Chwilę poprzeglądałem dokumenty związane z PEM i poniżej kilka wniosków. Nie jest to oczywiście jakaś całościowa analiza.
1. Przychody PEM to koszty MCI.
Nie jest to zbyt odkrywcze, ale trzeba wziąć pod uwagę, że pojawia się tu konflikt interesów pomiędzy akcjonariuszami jednego i drugiego podmiotu.
Być może ta cała operacja wykreowała jakąś wartość dodaną - jak na razie ceny akcji MCI z tego powodu nie ucierpiały. Według mnie większość z tej wykreowanej wartości trafiła do akcjonariuszy PEM.
2. Co z tego ma sama grupa MCI:
- rok temu MCI kontrolował 100% PEM
- sprzedają teraz 411k akcji, będą mieli po emisji 342k akcji - około 10% udziałów
- wcześniej sprzedali w 3 rundach pre-IPO posiadane akcje, po znacząco niższych cenach, niż w aktualnej ofercie. W sumie MCI uzyskał 164 mln zł z pre-IPO. Uzyska około 40 mln zł z IPO
3. Jest zaplanowana dywidenda w wysokości około 11 zł. Ostatni akcjonariusz (Moon), zrzekł sie prawa do niej. Ma ona zastosowanie do wcześniejszych rund pre-IPO. Biorąc to pod pod uwagę, ceny płacone we wcześniejszych rundacj pre-IPO robią się jeszcze atrakcyjniejsze (do nabywców w pre-IPO wróci około 25 mln zł)
4. MCI uzyskał/uzyska trochę ponad 200 mln zł za akcje warte według wycen z okolicy IPO ok. 300 mln zł (90% z 340 mln licząc wg ceny dla Moon). Wg ceny z oferty publicznej wartość PEM jest jeszcze większa.
3. Być może model działania MCI faktycznie był jakimś problemem przy kontaktach z naprawdę dużymi partnerami z zagranicy. Podział na zarządzającego (General Partner) i inwestora (Limited Partner) rzeczywiście jest standardem zachodnim. Trudno mi się do tego odnieść, ale struktura podmiotów związanych z MCI robi się jeszcze bardziej zawiła.
Możemy teraz inwestować na 3 poziomach:
- spółki portfelowe MCI, jeśli są notowane na rynku publicznym
- MCI
- PEM
Trzeba "obstawić", który z tych poziomów będzie generował najwięcej wartości.
5. Wycena i analiza GetinNoble
Rzeczywiście jest oparta na dość optymistycznych założeniach. Przy analizach robionych przez oferującego jest to "standardem" rynkowym.
Sam koszt kapitału przyjęty w wycenie jest OK (3,5% stopa wolna od ryzyka + beta 1,1 x 6% = 10,1%). Przy tak niskich stopach procentowych zgodnie z zasadami sztuki tak to wychodzi.