Kerdos (Catalyst)

Oczywiście, że umoczyłem w większości na swoje życzenie i nie mam z tym problemu. Jak twierdzisz że napisałem niewiarygodne bzdury to odnieś się konkretami, a nie jakimś ogólnikiem bez konkretów.
Jazda w tym wątku dopiero się zacznie w poniedziałek jak do ludzi dotrze co się stało i będą szukać informacji.

sgalant,
powiedz jak definiujesz :
"od dawna", "wiadomo było" i "bankrut". Skoro tak prognozujesz, to podaj która spółka jest DZIŚ bankrutem, o której dowiemy się za pół roku.

Oczywiście wybierz spółkę:
-notowaną na GPW,
-która wykazuje zyski,
-nie jest przesadnie zadłużona
-ma wskaźniki płynności na przyzwoitym poziomie,
-prezes ma w niej udziały i obligacje.


Pozdrawiam

Dokładnie w wrześniu kilka osób w tym wątku unaoczniło posiadaczom obligacji Kerdosu - że prezes rżnie głupa na całego. Czy wy sądzicie doprawdy, że będzie walczył o ratowanie spółki tylko dlatego że będzie miał stratę na tych samych papierach co wy? Ludzie drodzy on się nachapał tyle, że i tak i tak będzie na "+"!

Chcecie, to zaklinajcie sobie rzeczywistość, jak to na Catalyscie moczą pieniądze frajerzy i durnie. Lada chwila do nich dołączycie i wtedy sobie wspólnie podamy rękę. Może wtedy do was cokolwiek dotrze.

w piątek upadłość Kerdosu
typuje w tym miesiącu jeszcze upadłość Włodarzewskiej , Property Lease Fund S.A. (d. Leasing-Experts),
2C Partners
jakie wasze typy na ten miesiąc lub w tym roku

Ja bym dołączył Czerwoną Torbę, patrząc na kurs obligacji i wnioski o upadłość Merlina.

Mówią, że akcje są ryzykowne. Akcje przy obligacjach to pikuś

"GNB? I to jeszcze w takim zestawieniu? Wydaję mi się mało poważne. Mają problemy, ale innego typu i zestawianie szóstego co do wielkości banku w Polsce z Kerdosem, Murbudem, Wlodarzewska itp wydaję mi się nadużyciem."
Zobacz jak GNB traktował i traktuje swoich klientów.
www.oszukani-finanse.pl/viewfo...
Pod względem moralności czarnecki nie odstaje od takich kolesi jak sukienkowy prezio od MNI czy koleś od ubota tylko skala przekrętów większa.
Szósty bank i co z tego - nawalił do wora całą masę kredytów frankowych popsuł sobie opinie ma słaby bilans.
Jaki problem dla czarnusia przewalić wartościowe aktywa do innych podmiotów (antek z Ganta tak zrobił i co i gówno nie siedzi ).
Władza się zmieniła koniec z parasolem. Kradłże (ten od prokomu) też był mocny i co .
Jeżeli PIS zdecyduje się na osłabienie PLN to może być tak że za 12 miesięcy CHF/PLN będzie 1/6 ,
a rząd zmusi banksterów pokroju czarusia do przewalutowania kredytów.
A oprócz tego ryzyka jest jeszcze zagrożenie kryzysem większym niż ten z 2008.
Zobacz o ile wzrosło zadłużenie w skali globalnej, firmy wydobywcze mają olbrzymie problemy jak zdechną to nie spłacą zobowiązań problem przejdzie na banki nastąpi spadek zaufania i inwestorzy zaczną wywalać obligi nie tylko korporacyjne ale i takich krajów jak np. Italia rentowności wzrosną do 5-6 a później to już będzie lawina ostanie się może USA.
Oczywiście jest to tylko jeden ze scenariuszy może być i tak że żadnych problemów nie będzie.
Ale ryzyko trzeba szacować i nie otumaniać się tym że to 6 bank w POland.

@dlugi603 przeczytaj dokładnie komunikat:



kopiuj-wklej masz przy obligacjach serii G, H, I, J..
www.stockwatch.pl/komunikaty-s...

Z tego wynika (jeśli dobrze rozumiem), że trzeba spółkę wezwać do wykupu, w terminie 30 dni. Teoretycznie powinna wykupić. Ale to nie trzyma się kupy, bo przecież spółka nie ma kasy, upada, wiec wzywanie jej do wykupu nic nie da.
No chyba, że to jest myk na wyprowadzenie kasy dla Kliniewskiego. Spółka oficjalnie informuje, że przyjmuje zgłoszenia wykupu i czeka 30 dni. Mało kto wierzy w wykup wiec obligatariusze się nie fatygują. A prezes w tym czasie składa papiery i wychodzi z trefnej inwestycji.
Normalnie powinno się czekać na decyzję sądu - jak ogłosi upadłość likwidacyjną to automatycznie wyznaczy syndyka. Syndyk przygotuje listę masy upadłościowej - czyli wszystko to, co można sprzedać. Kasę na koniec rozdzieli między wierzycieli, w tym obligatariuszy.

Koniecznie należy w tym przypadku składać wezwanie do wykupu obligacji ze względu na możliwość wyprowadzenia kasy przez kliniewskiego. Ta "niewypłacalność" spółki jest tylko po to aby kliniewski mógł wycofać się z obligacji za pieniądze spółki, której akcje już wcześniej sprzedał, oczywiście kosztem pozostałych obligatariuszy. To zwykłe, bezczelne oszustwo będące jak najbardziej w stylu kliniewskiego.


Pozdrawiam, dar

Wygląda na to że ma ich dużo wiecej, więc albo to nie on albo wie na ile może sobie pozwolić wykupić.

obligacje.pl/pl/a/4899-kamil-k...

Wygląda żę znowu utopiłem. Co za prawo, co za rynek, co za ludzie...