ATONHT [ATO]

Nie wiem, jak długo śledzicie losy spółki, ale może wiecie ile urządzeń Aton sprzedał w 2012?

To chyba była realizacja kontraktu jeszcze z 2011. Wg mnie zero, ale to mała różnica ;)
W związku z tym sprzedaż (zapowiedź sprzedaży) dziewięciu urządzeń w ciągu kilku początkowych miesięcy 2013 r. wydaje mi się jednak zdecydowanie istotną i jednoznacznie pozytywną informacją.

Jedno zamówienie z Dubaju już wpłynęło. Umowa zostanie podpisana po wpłacie zaliczki (wczorajszy komunikat).
Zamówione urządzenie do utylizacji odpadów medycznych kosztuje ok. 1 mln zł.
No to teraz szejk musi jeszcze podskoczyć do bankomatu...

Robi się już dramatycznie, kto dał się nabrać na lepsze jutro na fali ostatnich informacji o zamówieniach - ups pardon, zamiarach zamówień - ten zrobił już dobre 30% na minusie w 1,5 miesiąca. Groszówki widać już na horyzoncie, aczkolwiek pozytywna opinia wniosku o dofinansowanie pozwoli zapewne przebujać się jeszcze kilka kolejnych miesięcy.

to nielogiczne co piszesz.
jesli ktos by chcial wyrzucic wieksza ilosc a nie byloby zainteresowanych to cena by spadla.

generalnie im wiekszy obrot tym mniejsze prawdopodobienstwo ze ruch jest przypadkowy

Nie wiem czy to najtrafniejsze porównanie - Orzeł Biały jednak dalej działa, podczas gdy Aton HT po cichutku i chybcikiem się już chyba zawija z rynku. Może i dobrze, przy pierwszym większym przeglądzie wydmuszek i czyszczeniu atmosfery na NC spółka kwalifikuje się pod miotłę. Paniczne wymiany we władzach spółki, cyrki z raportami i walnym, brak jakichkolwiek informacji zwrotnych ze spółki czy odpowiedzi na próby kontaktu mailowego / telefonicznego (przynajniej dopóki jeszcze telefony działały, bo chyba teraz z tym to z tym już różnie )... to wszystko nie nastrajało zbyt optymistycznie. Jak tak dalej pójdzie to niedługo zostanie im jedynie wyprzedaż sprzętów na portalach aukcyjnych

Czy pojawi się tutaj wreszcie jakaś sprzedaż? Koszty zmniejszą, ale bez przychodów chyba nic z tego nie będzie.

Co tu tak cicho? Atonie obudź się, jest robota dla ciebie www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik...

Nie tak do końca jest jak powinno być z tym azbestem. Niedawno odbserwowałem remont domu z wymianą azbestowego dachu i ociepleniem ścian. Szkoda gadać jak to robiono. Nie wierzę, że azbest z tego dachu trafił do utylizacji. Proponuję wybrać się na jakąś wieś, gdzie stoi masa opuszczonych i często walących się budynków gospodarczych z pokryciem dachowym z azbestu. I tu też nic się nie dzieje.