11BIT [11B]

Tak jak pisal anty teresa 400 tys. FP w kwartale debiutu, względem 350 tys. dla TWOM - tak samo jest w obecnej rekomendacji, z tymze ze srednia cena 28 USD od sztuki.

Lepiej by bylo, zeby ktos zestawil FP ze sprzedaza gier w podobnym temacie.

Oczekiwania sa wysokie i jest spore ryzyko, ale ostateczna weryfikacja oczywiscie po premierze. Zobaczymy czy dobre opinie zbierze rowniez demo.

rustical@ a możesz podać źródło z ktorego wynika że spółka sprzedała 350k w ostatnim Q 2014r? Fakt że to było dawno ale mi wychodzi że to bylo bardziej 250k. Niestety spółka nie podała ilości ale po zysku za 4Q wg mnie wychodzi tyle.

Czy może ktoś przypomnieć którego sierpnia pokażą oficjalnie grę wszystkim graczom?

Tak jak poszybował na Playway? Tam było 8,5k, no i co z tego?

Mam wrażenie, że teraz w cyklu życia kursów giełdowych producentów gier jest inna faza. Duzi gracze wyciągnęli kursy na bardzo wysokie poziomy, a teraz wykorzystują przedpremierowe zainteresowanie spółkami do upłynniania swoich portfeli. Widać to było na CIGu, a później również na Blooberze, Playwayu i 11B.

Moim zdaniem, przy obecnych wycenach producentów gier, i bardzo nieatrakcyjnym stosunku ceny do ryzyka (w cenach wszędzie są już wielkie sukcesy), na tych spółkach zarobić można głównie w zęby.


P.S. W kwestii targetów z rekomendacji. Popatrzyłem sobie na Steamspy na wyniki sprzedaży tegorocznych premier. Jak na razie tylko kilku tytułom udało się dobić do 400 tysięcy sprzedanych kopii, i nie ma wśród nich żadnej gry strategicznej.

Sukcesy a zwłaszcza porażki innych spółek z branży mają wpływ na zachowanie kursu 11b ale należy pamiętać, że to właśnie spółka miała największy wpływ na kursy i postrzeganie branży. Dlatego sukces Frostpunka to nie tylko potwierdzenie oczekiwań rynku co do nowej gry ale także przekonanie, że spółka może produkować hity seryjnie. Dodatkowo sukces przełoży się na zwiększenie zapasów gotówki i może pozwolić na bezpiecznie zwiększenie skali działalności. Zatem można się spodziewać zwiększenia liczby zespołów produkcyjnych a przez to częstszych premier co powinno się przełożyć na stabilniejsze i bardziej przewidywalne przychody.
Należy także pamiętać o słowach prezesa - że okres premierowy to zwykle 10% przychodów z cyklu życia gry. W przypadku Frostpunka i planowanych kontynuacji ten cykl życia powinien być dłuższy.
Kolejnym sposobem na zwiększanie wartości może być robienie coraz droższych i większych gier. Być może za kilka lat doczekamy się gry formatu AAA wpisującej się w strategie spółki.

Założenie ilościowe sprzedaży FP i bezpośredni wpływ na cenę jest błędem.
Tyki sam a może większy wpływ będzie miała sytuacja ogólna w branży i na rynku.
Po tak dużych wzrostach 150% w kilka miesięcy (sierpień-marzec) trudno oczekiwać szybkiego kolejnego wzrostu na 300zł lub wyżej.
Odstępstwem od tej reguły może być jakieś wydarzenie szczególne - bardzo słaby lub bardzo dobry debiut. Jak to miałoby wyglądać ilościowo nie sposób teraz dokładnie to wycenić. Sprzedaż porównywalna z TWOM na pewno będzie sukcesem z dużymi możliwościami generowania kolejnych źródeł długoterminowych przychodów. Resztę da się dopiero ocenić tuż przed i po premierze. Jednak perspektywy sprzedaży będzie można ocenić dopiero w tydzień po premierze. Jednak nawet sam wynik którym się chyba pochwalą nie będzie mówił wszystkiego. Jak pamiętamy po kilku miesiącach sprzedaży TWOM ..... odtrąbiono koniec gry..... a sprzedaż nadal jest więcej niż satysfakcjonująca.
Jeśli spółka ma plany długotrwałej eksploracji tytułu (a tak sądzę) to źródeł przychodu będzie coraz więcej. Nie jest tu istotne tak bardzo który tutuł ile przyniesie w szczegółach. Liczy się globalny ciągły wzrost przychodów z wielu źródeł. A to na razie spółka próbuje budować. Z jakimi skutkami zobaczymy.
Nie stawiajmy prognoz na koniec roku - bo nie ma to sensu. Możliwe jest i ponad 300zł jak i 150zł. Warunków szczegółowych spełnienia obydwu nie sposób precyzyjnie podać.

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że są w stanie rocznie tworzyć grę wielkości FP. Zbyt długo jestem na giełdzie by w takie cuda wierzyć. CD, CIG i inne z tym się zderzyły. Przesuwali co chwila premiery swoich gier. A tego nie lubią gracze oraz inwestorzy giełdowi. Lepiej to urealnić niż potem popsuć sobie reputację.

Rif@ uprzedziles moje pytanie. A odpowiedz jest taka że CDP to Św krowa, ale z drugiej strony żeby sobie na to zasłużyć to trzeba wydać taką grę jak W3

Anty-teresa musisz przyznac ze rynek spodziewając się lepszych zysków na samym gwincie trochę szarżuje.

Czyli mowa jest dopiero o 2019 a nie teraz, nie jutro. Zobaczmy jak wyjdzie z FP. Liczę na to. Jeśli pójdzie jak z TWOM to będzie świadczyło, że to nie był przypadek jak z CIG. Będzie powtarzalność Niech dorzucą dywidendę to dopiero będzie się działo.