Dla branży piwnej Euro nie ma, aż takiego przełożenia. Generalnie znaczący wzrost odczuwalny jest, gdy imprezy tego typu organizowane są w krajach o kulturze picia wina. W Polsce natomiast kluczem do sukcesu może być urozmaicenie oferty, co Żywiec czyni wprowadzając serie piw "limitowanych", regionalnych etc. (Leżajsk - niska cena: Biedronka, Żywiec, Desperados, Tatra, Warka - szczególne zyskała na Euro itd.)
Przykład:
Cytat:Piątek, 13 lipca 2012
Radler: roczna sprzedaż w jeden miesiąc
Od wprowadzenia na rynek w czerwcu br. piwo Radler z lemoniadą bije rekordy popularności. W ciągu 1 miesiąca Grupa Żywiec sprzedała wolumen początkowo planowany na cały rok.
źródło:
www.grupazywiec.pl/wiadomosci/...Przewiduję, że w 2 kw. sprzedaż wzrosła r/r, ale o kilka a nie kilkadziesiąt procent. Jesteśmy w trakcie najlepszego okresu w branży, gdzie wyniki za 2 i 3 kw. są najlepsze. O 2013 r. też bym się nie martwił, bo piwo jest takim produktem, którego społeczeństwo sobie nie odmawia, nawet jeśli realny dochód się obniża.