PARTNER SERWISU
hrfrpixq
33 34 35 36 37
whynot1001
1
Dołączył: 2012-02-25
Wpisów: 13
Wysłane: 29 maja 2020 12:52:39 przy kursie: 22,30 zł
"Oni" nie mają problemu z plasowaniem obligacji, ponieważ to nie tak działa. Monetyzacja (zwana też QE) długu polega w skrócie na tym, że sami ustalają wartość emisji zwiększając bazę monetarną i dług a następnie sami (via pośrednicy typu banki etc.) je obejmują - w efekcie są w stanie kontrolować coraz mniej "rynkowe" stopy procentowe na bliskim 0 poziomie, pompują swój (NBP) bilans i zapewniają płynność. To, że to jest droga w 1 stronę jest nawet jasne dla jankesów, którzy od dobrych 2 lat praktycznie wyłącznie sami sobie sprzedają swoje nic już nie warte lśniące od AAA obligacje (Chiny praktycznie przestały przyjmować zapłaty w obligacjach USA od 2018 r.). A że to się skończy inflacją - jasne. Przecież kraje z OECD nie mogą sobie zrobić prostego defaulta jak jakaś Argentyna. Więc odciążą się z niespłacalnego długu poprzez inflację - moim zdaniem dojdziemy do ca 8-15% inflacji od 2022 w USD co zarazi cały świat.

le rom
214
Dołączył: 2010-01-20
Wpisów: 2 209
Wysłane: 29 maja 2020 16:52:30 przy kursie: 22,30 zł
angry3 No to mamy jasność. Sektor bankowy na prostej:
rr=>0,5->0,1%
rl=>1,0->0,5%
rd=>0,0->0,0%
rrd=>0,55->0,11%
rds=>0,6->0,12%,
Mamy hit historyczny.Co ma lecieć - nie utonie.Można deliberować jak dalece w cenach posunie się rynek.
W części było to już dyskontowane. Prawda dziś albo i w poniedziałek.

cichutki
25
Dołączył: 2020-04-18
Wpisów: 142
Wysłane: 29 maja 2020 21:17:22 przy kursie: 22,30 zł
Kakarotto napisał(a):
Na dziennym MACD i RSI systematycznie rosną przy trendzie bocznym na kursie - dla mnie to dobry znak. Istotnie jutro może być rozstrzygnięcie - w końcu jutro utworzy się świeca tygodniowa ;)

Wg mnie podejmą atak.


czysto technicznie … zobacz dzisiejszą - zamkniętą - świecę tygodniową (sesyjną).
Górny knot świecy tygodniowej jest 3-krotnie dłuższy od długości korpusu. W dodatku to świeca na odreagowaniu! Nie wróży to dobrze …

Na wykresie miesięcznym (10-lat) mamy natomiast 2-szpulki a RSI na miesięcznym 24.88. Szpulki - rynek jest niezdecydowany. Rynek nie wie, w którym kierunku ma podążyć. Wg mnie, informacja z rynku globalnego (kolejne sesje) wyznaczy kierunek.
Coś jest "Nie Hallo". W USA dzisiaj spadają rentowności obligacji 2Y, 10Y czy 10Y, a nawet 3-miesięcznych bonów skarbowych USA (cena obligacji rośnie).
"KTOŚ" się myli. Albo rynek obligacji, albo rynek akcji. Czekamy teraz na świecę z 1 tygodnia czerwca.


fundamentalny
4
Dołączył: 2018-09-29
Wpisów: 108
Wysłane: 30 maja 2020 16:25:22 przy kursie: 22,30 zł
NBP pomoże rządowi… taniej spłacać długi. I nie patrzy na skutki uboczne
Głównym powodem, dla którego Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy, jest bowiem chęć pomocy rządowi w spłacaniu długów. Ostatnio Polski Fundusz Rozwoju emitował obligacje na Tarczę Finansową z oprocentowaniem 1,4-1,6% o wartości 30 mld zł. Obligacje stale emituje też Ministerstwo Finansów.

Zadłużenie państwa zwiększy się w najbliższych miesiącach najmarniej o 150 mld zł. Dzięki decyzji Rady Polityki Pieniężnej ten nowy dług będzie mógł być niżej oprocentowany. Jeśli przy niskim oprocentowaniu nie kupią go inwestorzy zagraniczni, to zrobią to polskie banki, a NBP wydrukuje świeży pieniądz i skupi te papiery od banków. Ale ważniejsze jest to, że niższe stopy procentowe powodują też zmniejszenie odsetek od spłaty już zaciągniętych długów.

Źródło:
subiektywnieofinansach.pl/nbp-...

le rom
214
Dołączył: 2010-01-20
Wpisów: 2 209
Wysłane: 2 czerwca 2020 15:07:28 przy kursie: 22,06 zł
angry3 A co ma być nie utonie i PKO i PEO. W dużej części ruch NBP był już w cenie.A tu ma lecieć w dół , a rynek w górę . Walory takie jak JSW a nawet KCI walą w górną burtę, a PKO spokojnie czeka na
na 1,5%. Oj,oj, ten co zatapia też uratuje. A kiedy to nastąpi? W Polsce duże transfery finansowe - to czarna magia dla normalnego zjadacza chleba.

januszw
26
Dołączył: 2012-04-09
Wpisów: 479
Wysłane: 8 czerwca 2020 15:34:27 przy kursie: 24,48 zł
Jakie są argumenty za obecnymi wzrostami?

mosti
0
Dołączył: 2009-01-08
Wpisów: 71
Wysłane: 8 czerwca 2020 15:44:35 przy kursie: 24,48 zł
Przerzucanie kasy z jednej kieszeni do drugiej. WIG-BANKI dostał po dupie tyle, że już nie ma z czego spadać.
Jak popatrzysz np. na WIG-GAMES obecnie. Rósł, rósł a teraz parzy. Kasa z gier powędrowała do banków.

januszw
26
Dołączył: 2012-04-09
Wpisów: 479
Wysłane: 8 czerwca 2020 15:53:37 przy kursie: 24,48 zł
Ale cały sektor będzie miał zysk mniejszy z 80 % .w stosunku do 2019 a 2021 wcale nie zapowaiada się lepiej?

Oxfordczyk
3
Dołączył: 2010-09-02
Wpisów: 55
Wysłane: 8 czerwca 2020 19:52:20 przy kursie: 24,48 zł
Skąd Ty wziąłeś te 80 procent? W tym roku będą niższe a w przyszłym będą wyższe niż w 2019. I pod to zaczynają się wzrosty/,

januszw
26
Dołączył: 2012-04-09
Wpisów: 479
Wysłane: 9 czerwca 2020 14:14:09 przy kursie: 24,24 zł
[quote=januszw]Ale cały sektor będzie miał zysk mniejszy z 80 % .w stosunku do 2019 a 2021 wcale nie zapowaiada się lepiej?[/quotedów] zaraz frankowicze ruszą masowo do sądów ,była cisza bo sądy tak jak wszyskie urzedy mialy problemy .frankowicze sa jeszcze bardzie nie zadowoleni bo ich znajmi mający kredyt w złotówkach płaca dużo mniejsze raty.


pytek21
12
Dołączył: 2018-03-28
Wpisów: 226
Wysłane: 9 czerwca 2020 15:05:22 przy kursie: 24,24 zł
Cytat:
9 czerwca 2020 14:14:09 przez januszw
zaraz frankowicze ruszą masowo do sądów ,była cisza bo sądy tak jak wszyskie urzedy mialy problemy .frankowicze sa jeszcze bardzie nie zadowoleni bo ich znajmi mający kredyt w złotówkach płaca dużo mniejsze raty


<-- To najbardziej nierzetelne informacje na tym forum.
Szkoda z kimś takim w ogóle wdawać się w dyskusje...

januszw
26
Dołączył: 2012-04-09
Wpisów: 479
Wysłane: 9 czerwca 2020 15:30:29 przy kursie: 24,24 zł
Przecież to że sądy miały problemy to są fakty i wiele werdyktów w sprawach frankowiczów będze przełożone Boo hoo!

CSharpBeginner
45
Dołączył: 2017-09-26
Wpisów: 333
Wysłane: 10 czerwca 2020 21:54:52 przy kursie: 23,42 zł
Jak sądzicie jaki wpływ na nasze banki będzie miała dzisiaj konferencja FOMC na której rekordowo niskie stopy zostały utrzymane i założenie, że takie pozostaną przez 2.5 roku? Wells Fargo -8.5%, pozostałe banki też 4-5% spadają. Przełoży się to na nasz rynek i nasze banki? Może to dobrze, że jutro nie ma sesji na GPW, licząc, że jutro ochłoną za oceanem i nie będzie tak źle w piątek u nas...

le rom
214
Dołączył: 2010-01-20
Wpisów: 2 209
Wysłane: 17 czerwca 2020 23:35:51 przy kursie: 22,70 zł
angry3 Dywagacja -co przyczyną a co skutkiem - nie musi się sprawdzać. Rynek zna prawdy jawne i ukryte. Wszystko co jest post... kojarzy się dobrze, a niekoniecznie tak być musi. Pieniądz od 1971 r jest w narkozie. Złoto obumiera i ożywa. Tylko akcje mają płynność i adekwatną wartość, gdyby nie ciemne siły, które tu i ówdzie a bardziej tu niszczą rynek. Nawiedzonych managerów spod ciemnej gwiazdy jest u nas co liku. Toć banki w pierwszej kolejności tych solidnych i domorosłych profesorów biznesu mają na karku.
To całe poluzowanie, a wręcz wysyp gotówki- dziś ma charakter praktycznie globalny - ratuje koniunkturę i wypłacalność powiązanych organów światowej gospodarki-co sprowadza się do ratowania banków.
Ktoś momentalnie traci miliardy w akcjach i jednocześnie ktoś dostaje miliardy w wirtualnej gotówce.
Świat finansowy dziś wiruje w chmurze i tylko wartość jak stado gawronów przemieszcza się z drzewa na drzewo szukając co mocniejsze ręce.
Bank PKO to jedno odprysk tej prawdy, gdzie skutek a gdzie przyczyna, ni Salomon by nie odgadł, a życie pędzi gdzieś do przodu.
Nim się obudzimy- nie zdziwi mnie kurs ani 17 ani 41 zł.

Deogracias
PREMIUM
12
Dołączył: 2012-10-10
Wpisów: 486
Wysłane: 30 czerwca 2020 23:58:07 przy kursie: 22,92 zł
Widoczne symptomy długotrwałej choroby - omówienie sytuacji finansowej i rynkowej GK PKO BP za I kw. 2020 roku kalendarzowego


Analiza sprawozdania finansowego


kliknij, aby powiększyć

W pierwszym kwartale 2020 depozyty wzrosły o 3,9 proc. a portfel kredytów o 3,0 proc. Są to całkiem wysokie liczby w porównaniu do całego 2019 roku, kiedy kredyty wzrosły o 7,2 proc. a depozyty o 5,5 proc. W zakresie I kwartału 2020 mamy już uwzględnione kilka tygodni pandemii koronawirusa ale jest to zbyt krótko, żeby jej wpływ był widoczny w wolumenach kredytów i depozytów. Niewykluczone, że wzrost depozytów ma charakter chwilowy i wynika z wstrzymania wydatków przez klientów indywidualnych i firmowych.
To co było już widoczne to bardzo mocne wstrzymanie sprzedaży nowych produktów, co oczywiście nie dziwi biorąc pod uwagę rozpoczęcie lockdownu. Same zdalne kanały sprzedaży z pewnością nie są w stanie zasypać luki wynikającej z braku sprzedaży w oddziałach.


kliknij, aby powiększyć

W I kwartale 2020 na razie nie widać obniżki marży odsetkowej - wynosiła ona 4,30 proc., co cały czas utrzymuje ją w obszarze zbliżonym do tego, co widzieliśmy w ciągu 8 ostatnich kwartałów.
Niewątpliwie marża odsetkowa w najbliższych okresach ucierpi. Pierwsza obniżka stóp NBP miała miejsce w połowie marca, więc jeszcze nie jest widoczna w wynikach z uwagi na cykl aktualizacji umów i oprocentowania kredytów.

W II kwartale 2020 stopy zostały obniżone jeszcze dwukrotnie i WIBOR 3M spadł z poziomu 1,71 proc. na początku marca 2020 do 0,27 proc. w czerwcu. To się musi odbić na marży odsetkowej - banki tną oprocentowanie depozytów do poziomów wręcz symbolicznych, ale nie są w stanie w ten sposób zasypać dziury wynikającej ze spadku oprocentowania kredytów. Oprocentowanie większej części portfela kredytowego kredytów jest wprost uzależnione od stopy WIBOR (kredyty firmowe, mieszkaniowe), więc przychody z pobieranych odsetek będą o wiele mniejsze. Spadek marży odsetkowej o 1 proc. to przychody niższe o około 600 mln zł kwartalnie (około 35 proc. zysku przed opodatkowaniem w 2019).

Skutki koronawirusa widać po stronie ryzyka kredytowego. PKO BP dokonał już odpisów na kwotę ponad 200 mln zł (206 mln w odpisach, 22 mln zł w aktualizacji wartości instrumentów finansowych), czego efektem jest widoczny wzrost kosztów ryzyka. PKO BP, jak inne banki, stara się zrekompensować negatywny efekt pandemii poprzez wakacje kredytowe, które nie powodują spadku przychodów banku, ale powinny zmniejszyć ilość złych kredytów i związanych z tym odpisów. Warto zwrócić również uwagę na odpisy związane z kredytami walutowymi - w IV kwartale 2019 PKO BP odpisał 446 mln zł, a w I kwartale 2020 kolejne 85 mln zł.


kliknij, aby powiększyć

W I kwartale 2020 wynik PKO BP spadł o 42 proc. w porównaniu do I kwartału 2019, mimo wyższych o prawie ćwierć miliarda (248 mln z) dochodów odsetkowych i prowizyjnych (+54 mln zł). Wzrost po stronie dochodowej został jednak przykryty wspomnianym już wcześniej wzrostem odpisów (+267 mln zł) oraz kosztów działania (+153 mln zł). Dodatkowo na spadek zysku złożyło się kilka jednorazowych czynników, takich jak 90 mln zł z tytułu utraty wartości akcji Banku Pocztowego i 150 mln zł strat z tytułu posiadanych aktywów finansowych, co było skutkiem przeceny rynkowej związanej z krachem koronawirusa w marcu.
W wynikach za I kwartał 2020 zwraca uwagę kwota obciążeń związanych z wpłatami na BFG - w przypadku PKO BP wyniosły one 451 mln zł, przebijając obciążenia z I kwartału 2019, kiedy wyniosły 359 mln zł. PKO BP jako największy polski bank jest też zmuszony do bycia największym "sponsorem" BFG, który ciągle potrzebuje środków na restrukturyzację kolejnych SKOK-ów i banków spółdzielczych.
Bez uwzględniania składek na BFG koszty rosną o 4,6 proc., co można uznać za rozsądne tempo ich wzrostu. Uwzględniając składki na BFG tempo wzrostu kosztów to już 9,1 proc. w ujęciu rocznym.


kliknij, aby powiększyć

Patrząc na wyniki PKO BP w szerszej perspektywie widać, że suma kosztów i odpisów w ostatnim kwartale była rekordowa, przekraczająca dotychczasowy rekord z końcówki 2015, kiedy banki komercyjne musiały zrzucać się na SK Bank z Wołomina. Od tego czasu jednak PKO BP mocno zwiększał przychody, głównie te odsetkowe. Od 2 kwartałów widać również, że tzw. "pozostała działalność" (szare paski na wykresie) przynosi straty a nie zyski. Mieszczą się w niej wszystkie dochody, które nie są dochodami odsetkowymi i prowizyjnymi, np. dochody z wymiany walut, dywidendy czy handlu obligacjami na rachunek banku. Poza tym są tam również uwzględnione wszelkie niestandardowe koszty i w ostatnim okresie one przeważają. Są one związane z różnymi ryzykami (np. związanymi z kredytami CHF). W ostatnim czasie banki muszą płacić za różnego rodzaju problemy i ryzyka, które wcześniej nie były widoczne bezpośrednio w sprawozdaniach finansowych. Poza kredytami CHF podobny charakter ma również kolejne orzeczenie TSUE (tzw. "małe TSUE") nakazujące zwrot prowizji przy wcześniejszej spłacie kredytu.

Podsumowanie

Jeśli chodzi o pozytywy w ocenie PKO BP to trzeba wskazać skuteczną kontrolę kosztów oraz zwiększanie bazy przychodowej, za czym idzie widoczny wzrost dochodów odsetkowych, które ciągnęły wynik banku od kilku kwartałów.

Pozytywnie trzeba ocenić, oczywiście na tle innych spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, stabilność zarządu. Prezes Jagiełło rządzi bankiem od 11 lat i jako jedyny z prezesów spółek Skarbu Państwa przetrwał zmianę polityczną w 2015 roku. Powodem były jego relacje z premierem Morawieckim, sięgające jeszcze lat 80-tych XX wieku. Można zakładać, że pozycja prezesa Jagiełło jest bezpieczna do czasu, kiedy Mateusz Morawiecki przestanie pełnić funkcję premiera.

Natomiast nad PKO, tak jak nad pozostałymi polskimi bankami, zbierają się czarne chmury związane z epidemią koronawirusa. Negatywne skutki widać już po pierwszym kwartale 2020, ale sytuacja banku będzie się jeszcze pogarszać.

Problemem dla branży bankowej jest spowolnienie gospodarcze i związany z tym spadek PKB. Recesja sama w sobie powoduje problemy wielu kredytobiorców, pogorszenie jakości portfela kredytowego i ostatecznie konieczność dokonania odpisów, które uderzają w wynik banku.

Dodatkowym problemem jest metoda, za pomocą której recesji próbuje zaradzić NBP, czyli obniżki stóp procentowych. W efekcie będą spadać przychody odsetkowe, co jest skutkiem już dokonanych 3 obniżek stóp NBP, w efekcie których WIBOR spadł z poziomu 1,70 proc. do poziomu 0.27 proc. PKO BP szacuje wpływ obniżki stóp na 850-900 mln zł w 2020 roku (co by oznaczało spadek marży odsetkowej o około 0,65 proc. w ciągu kolejnych 3 kwartałów 2020).

Kolejnym czynnikiem jest zatrzymanie sprzedaży nowych produktów i związany z tym spadek dochodów prowizyjnych. W miarę narastania kryzysu bank też będzie zaostrzał wymagania kredytowe, co będzie skutkowało zahamowaniem sprzedaży i obniży przychody prowizyjne.

Biorąc pod uwagę te czynniki Związek Banków Polskich szacuje spadek zysków sektora bankowego o 85-90 proc. w 2020 roku. Prezesi największych banków wystąpili z apelem o złagodzenie wymogów kapitałowych, co pozwoliłoby na dalsze prowadzenie polityki kredytowej. Banki liczą też na zawieszenie podatku bankowego, ale przy ogromnym deficycie budżetowym jaki się szykuje na lata 2020 i 2021 raczej można o tym zapomnieć.

Do tych czynników o charakterze globalnym trzeba dodać jeszcze kolejne pomysły, które mogą wpłynąć negatywnie na wyniki banku. Przykładem mogą być ustawowe wakacje kredytowe przewidziane w tarczy antykryzysowej 4.0, które będą musiały zostać sfinansowane przez banki.

Trzeba też pamiętać o problemie kredytów CHF, gdzie pojawiają się kolejne orzeczenia sądów nakazujące przewalutowanie na koszt banków. Mimo odpisów na ponad 500 mln zł koszty dla PKO BP mogą się okazać nawet wyższe.

Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki trzeba liczyć się z bardzo dużym spadkiem zysku w 2020 roku, a w niekorzystnej sytuacji w rachunku wyników w 2020 roku może nawet pojawić się strata.

>> Porównanie na tle sektora bankowego

Patrząc na wskaźnik cena/zysk na poziomie 7,8 dla PKO BP można odnieść wrażenie, że bank jest wyceniany tanio. Biorąc jednak pod uwagę spadek zysków w 2020 i pewnie 2021 taka ocena może wydawać się dość pochopna. Zyski banku na pewno będą spadać przez kolejne kwartały i trudno określić, kiedy wrócą do poziomów z lata 2018/2019.

PKO BP po kilkuletniej przerwie wypłacił dywidendy za 2017 i 2018 rok, ale za 2019, zgodnie z zapowiedziami i oczekiwaniami KNF, dywidenda nie zostanie już wypłacona.

PKO BP, podobnie jak inne banki, na razie nie odrobił strat związanych z kryzysem koronawirusem. Czynniki fundamentalne nie dają na to nadziei przez najbliższe kwartały. Można się jednak zastanawiać nad kupnem akcji z perspektywą długoterminową, traktując aktualne ceny jako okazyjne. Nie można wykluczać jednak słabości cen akcji PKO BP utrzymującej się przez dłuższy okres. Warto jednak pamiętać o całokształcie ryzyk, zwłaszcza, że przykład innych banków pod kontrolą Skarbu Państwa (PEKAO, ALIOR) nie nastraja tutaj optymistycznie.

>> Wyceny, wskaźniki oraz inne informacje dotyczące spółki - tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych - tutaj

Powyższa treść przez 365 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Nowy wpis >>> Top 10 wpisów z 2020 roku
Zapraszam na bloga - https://dariuszgrupa.pl
https://twitter.com/DarekGrupa

Poproś analityków Stockwatch o analizę fundamentalną wybranej spółki >>> Przycisk w profilu spółki
Edytowany: 1 lipca 2020 11:47

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 958
Wysłane: 6 lipca 2020 10:13:04 przy kursie: 23,58 zł
PKOBP - analiza techniczna na życzenie


Popyt nie ustaje w próbach odwrócenia niekorzystnej tendencji spadkowej. Wysiłek kupujących zaowocował układem przypominającym oRGR z pozytywną dywergencją w trakcie kreślenia głowy. Warto obserwować zachowanie kursu akcji względem linii szyi i liczyć się z możliwością wystąpienia ruchu powrotnego ze strefy luki bessy w okolicy 26 zł - jej powstaniu towarzyszyło spore odchylenie wskaźnika FI. Gdyby doszło do pełnego ukształtowania formacji, wzrosty mogłyby sięgnąć strefy kolejnej luki, wzmocnionej opadającą długoterminową średnią.

kliknij, aby powiększyć


Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Deogracias
PREMIUM
12
Dołączył: 2012-10-10
Wpisów: 486
Wysłane: 4 października 2020 23:50:06 przy kursie: 21,32 zł
Bankowa pandemia wchodzi w kolejną fazę - omówienie sytuacji finansowej i rynkowej PKO BP za II kw. 2020 r.

Analiza sprawozdania finansowego


kliknij, aby powiększyć

Drugi kwartał 2020 był okresem, w którym duża część gospodarki została w praktyce zamknięta a PKO spadł o ponad 8 proc. Skutki widać w bilansie banku, ale na pierwszy rzut oka mogą się one wydać zaskakujące.

Depozyty na 30 czerwca 2020 w porównaniu do stanu na koniec marca mocno wzrosły (+5,9 proc. czyli 15,6 mld zł) a kredyty z kolei spadły o 2,5 proc. (6 mld zł). W efekcie wskaźnik kredytów do depozytów w ciągu kwartału spadł z 89 do 82 proc.

W przypadku depozytów wzrost został zanotowany po stronie gospodarstw domowych, co zapewne wynika z ograniczenia ich aktywności związanej z lockdownem (+3,5 proc.), ale prawdziwą eksplozję widać po stronie sektora "firmy i przedsiębiorstwa", który nie obejmuje największych korporacji. W tym sektorze widać wzrost depozytów o 24,8 proc. (z 30,2 do 37,8 mld zł). Może to wskazywać, że lockdown dla sporej grupy przedsiębiorstw nie był jednak aż tak dotkliwy, co jednak nie przeszkodziło im w sięgnięciu po hojnie rozdzielane środki z "tarcz antykryzysowych".

Widoczny po stronie kredytów spadek wartości portfela najłatwiej wytłumaczyć spadkiem sprzedaży, co spowodowało brak odnawiania portfela. W odróżnieniu od depozytów, wartość kredytów w sytuacji zamrożenia aktywności biznesowej będzie spadać bo klienci jednak w zdecydowanej większości będą regulowali zobowiązania według ustalonych wcześniej harmonogramów.

Po stronie aktywów miejsce spadającej wartości kredytów zajęły inwestycje banków w papiery wartościowe, których wartość wzrosła z 89 do 120 mld zł w ciągu 1 kwartału. W bilansie pojawiła się nowa pozycja (nie było jej w poprzednim sprawozdaniu) o nazwie "obligacje korporacyjne PLN zabezpieczone gwarancjami Skarbu Państwa" gdzie zapewne można znaleźć obligacje "antycovidowe" PFR i BGK. Kolejne 15 mld to obligacje skarbu Państwa, które w ciągu 2 kwartału nabył PKO BP. Można stwierdzić, że jest to wręcz książkowy mechanizm kreacji pieniądza przez banki - pożyczone środki ostatecznie wróciły do bilansu banku jako depozyty klientów w ten sposób zwiększając sumę bilansową o ponad 8 proc. w ciągu pół roku.


kliknij, aby powiększyć

Na poziomie marż zaczynają się jednak schody. Obniżki stóp NBP spowodowały mocny spadek marży odsetkowej. W II kwartale 2020 marża odsetkowa spadła z 4,30 proc. w I kwartale do 3,95 proc. w II kwartale 2020. Cykl obniżek stóp zakończył się pod koniec maja, więc dopiero III kwartał pokaże nam wyniki banków w warunkach obniżonych prawie do zera stóp procentowych.

Stopa WIBOR w I kwartale 2020 wynosiła średnio 1,63 proc., w II kwartale 2020 0,56 proc. a w III kwartale 0,22 proc. Dane NBP dla systemu bankowego (dostępne już dla lipca i sierpnia) pokazują spadek marży odsetkowej o 0,33 proc. w II kwartale i o kolejne 0,20 proc. w lipcu i sierpniu. Każdy punkt bazowy (czyli 0,01 proc.) spadku marży odsetkowej to dla PKO BP to około 6 mln zł niższe przychody w skali kwartalnej i około 25 mln zł straty w ujęciu rocznym.

Sytuacja pogarsza się również w kwestii ryzyka kredytowego. Koszt odpisów zbliża się do 1 proc. wartości udzielonych kredytów co jest oczywiście związane ze spowolnieniem gospodarczym, ale w większym stopniu jednak z odpisami związanym z kredytami CHF. Wyniosły one 190 mln zł w 2020 roku i 445 mln zł w IV kwartale 2019. Odpisy związane z COVID to 318 mln zł w ciągu 2 pierwszych kwartałów 2020. Całkowita suma odpisów w pierwszym półroczu to 1 082mln zł, z czego 574 mln zł to odpisy o charakterze regularnym, czyli niezwiązane (zdaniem banku oczywiście) z pandemią COVID, spowolnieniem gospodarczym i lockdownem. Warto zwrócić uwagę, że odpisy w II kwartale 2020 były niższe niż w I kwartale (490 vs 592 mln zł). Wskazuje to nadmierny pesymizm w momencie zawiązywania odpisów z tego COVID-19 na początku pandemii.


kliknij, aby powiększyć

Zysk netto w II kwartale 2020 spadł o 33,9 proc. w porównaniu do II kwartału 2019, co jest mniejszym spadkiem niż dla I kwartału 2020 (przypomnę - było to -42 proc. rok do roku). Dochody odsetkowe były niższe o 4 mln zł, ale należy pamiętać o spadającej marży i rosnącym wolumenie. Obydwa te czynniki działają przeciwstawnie na dochód odsetkowy, ale ostatecznie wyszło na zero. Dochody prowizyjne również były minimalnie niższe (-8 mln zł czyli -0,9 proc.). Może to być zaskoczeniem, bo jednak spora ich część jest generowana przy sprzedaży nowych produktów. Pewne grupy dochodów prowizyjnych wzrosły (najbardziej rachunki maklerskie), inne z kolei spadły (fundusze inwestycyjne i OFE ze względu na obniżki opłat wymuszone przez KNF oraz, co trochę zaskakujące, prowizje kartowe), ostatecznie jednak PKO BP udało się jednak utrzymać zbliżony poziom do tego sprzed roku.

Na pogorszenie wyniku finansowego najbardziej wpływają odpisy, które w II kwartale 2020 były aż o 302 mln wyższe niż rok wcześniej. Swoje dokłada wynik z pozostałych obszarów działalności, ale tu nie działo się nic ciekawego w II kwartale 2020 i mamy do czynienia z efektem wysokiej bazy (około 140 mln zł jednorazowych zysków w II kwartale 2019).

Dobrze PKO BP wygląda pod kątem kontroli kosztów - wzrosły one jedynie o 0,5 proc. W II kwartale koszty rosły o 7,2 proc., ale było to związane głównie ze wzrostem składek na BFG. Podatek bankowy wzrósł nieznacznie, co wynika z faktu, że inwestycje banku w obligacje skarbowe i gwarantowane przez Skarb Państwa są zwolnione od tej daniny.


kliknij, aby powiększyć

Patrząc na wynik za całe półrocze widzimy podobne problemy jak w wyniku kwartalnym, maskowane jednak dobrym wynikiem odsetkowym przed pandemią. Zysk od początku roku spadł o 37,3 proc. ma co złożyły się odpisy przede wszystkim odpisy (CHF, COVID), wzrost kosztów BFG oraz różne zdarzenia jednorazowe w tym roku (np odpisy na Bank Pocztowy) i rok wcześniej (wysokie dochody jednorazowe w II kwartale 2019).

Podsumowanie

PKO BP na razie wychodzi obronna ręką z pandemii COVID. Może to będzie truizmem ale zwrócę uwagę, że spadek zysków za I półrocze o 37 proc. oznacza, że PKO BP zarobił 63 proc. tego co rok wcześniej. Jest to jednak sytuacja daleka od wielu innych branż, w których po lockdowanie w II kwartale 2020 i zmianach zachowań klientów widać gigantyczne straty. Dodatkowo mieliśmy w tym okresie z częściową realizacją strat związanych wyrokiem TSUE nadającym wyraźny kierunek sprawom sądowym dotyczącym kredytów udzielanych w CHF pod koniec wcześniejszej dekady.


kliknij, aby powiększyć

Podstawowym czynnikiem determinującym wyniki PKO BP i innych banków są zerowe stopy procentowe i malejące w związku z tym przychody odsetkowe. Z tego powodu zyski wszystkich polskich banków mocno spadają i maleje rentowność kapitałów własnych banków. NBP obniżył stopy procentowe praktycznie do zera, śladem innych banków centralnych, ale długoterminowe skutki tych działań są nieznane.

W sytuacji zerowych stóp procentowych banki są skazane na mocno spadającą rentowność swojego podstawowego biznesu. To co banki różni od innych sektorów jest to, że rozwój biznesu jest związany z zapotrzebowaniem na kapitał własny. Banki potrzebują dodatkowego kapitału, aby udzielać kolejnych kredytów, co jest ważne z punktu widzenia całej gospodarki. Zwykle dodatkowy kapitał pochodzi z bieżących zysków, które w 2020 i kolejnych latach będą wyraźnie niższe. W dłuższym okresie brak zysków banków może się odbić zmniejszoną dostępnością kredytów dla firm i konsumentów i niższym poziomem wzrostu PKB.

Największą niewiadomą jest skala odpisów związanych z problemami kredytobiorców z obsługą kredytów. Tu jest największe ryzyko strat związanych z pandemią. Mimo, że odpisy wzrosły, to jednak na razie ich poziom dla PKO BP nie wygląda źle. Dane dla całego sektora bankowego (dostępne za sierpień 2020) również wyglądają optymistycznie. Jeśli jednak gospodarka nie powróci na ścieżkę szybkiego wzrostu, problemy kredytobiorców szybko uderzą w wyniki banku.

Wracając do spraw bieżących jak zwykle pojawia się kwestia dominującego akcjonariusza, jakim jest Skarb Państwa. Pojawia się pytanie, czy jakość zarządzania którą możemy obserwować w sektorze państwowym może również mieć negatywny wpływ na wyniki PKO BP. Bank oczywiście musi płacić swego rodzaju daninę polityczną w postaci wpłat np. na Polską Fundację Narodową czy zatrudniania określonej puli osób z klucza politycznego, ale jak na razie w działalności PKO BP nie widać jakichś większych nieprawidłowości czy nieefektywności. Gwarantem takiego stanu (oczywiście dalekiego od tego idealnego dla akcjonariuszy) jest prezes Jagiełło. Jak na razie jego pozycja, po utrzymaniu się Mateusza Morawieckiego na stanowisku premiera, wydaje się być bezpieczna. Warto też zwrócić uwagę, że nieracjonalne działania i wydatki giną w skali działania banku, gdzie motywowany politycznie wydatek rzędu kilku milionów złotych nie wywiera istotnego wpływu na rachunek wyników.

Strategicznym zagrożeniem dla banku jest wejście w projekty o dużej skali i wątpliwej rentowności. Tu można zaliczyć oczywiście mocno medialne CPK czy przekop mierzei wiślanej, chociaż wydaje się, że przejście do fazy faktycznej realizacji może być barierą nie do przeskoczenia. Większe zagrożenie tkwi w branży energetycznej czy kopalnianej. Ministerstwo Aktywów Państwowych może chcieć wykorzystać siłę kapitałową banków do załatania krótkoterminowych problemów płynnościowych w tej branży. Luki kapitałowe, wynikające z ich trwałej nierentowności, można liczyć na wiele miliardów złotych. Podobnym "zagrożeniem" są Linie Lotnicze LOT, które poprosiły o 4,5 mld zł wsparcia publicznego. Być może będzie się to odbywało za pośrednictwem banków.

Dużym zagrożeniem dla wyników jest także udział w ewentualnej restrukturyzacji Idea Banku lub Getin Noble. Obydwa te banki od dawna nie spełniają norm kapitałowych i zwłaszcza w sytuacji pierwszego z nich sytuacja zdaje się dojrzewać do jakichś rozstrzygnięć. Jakie by one nie były, cały system bankowy będzie musiał ponieść związane z tym koszty, a mówimy o skali wielokrotnie większej niż nawet największe banki spółdzielcze czy SKOK-i.

>> Porównanie na tle sektora bankowego

Wskaźnik cena/zysk dla PKO BP kształtuje się na poziomie 8,2 co jest teoretycznie atrakcyjnym poziomem. Ten wskaźnik jest jednak pod dużym wpływem wyników z II półrocza 2019, które stanowią 60 proc. zysków za ostatnie 12 miesięcy. W najbliższych kwartałach zyski jednak będą spadać. W 2019 PKO BP miał ponad 4 mld zł zysków i jeśli w 2020 zakończy rok na poziomie połowy tej kwoty, to będziemy mogli mówić o sukcesie. Nie ma oczywiście mowy o wypłacaniu dywidend w 2020 i przez najbliższe lata.

Moim zdaniem dalecy jesteśmy od powrotu branży bankowej do łask inwestorów. Ich uwaga została przekierowana w stronę spółek technologicznych. Wejście na giełdę Allegro ten trend jeszcze wzmocni. Szykują się już kolejne debiuty (Answear.com, Dadelo). W ślad za tym pójdą zmiany składów głównych indeksów co będzie wywierać presję podażową na akcje PKO BP oraz innych banków. Same banki też nie mają inwestorom zbyt wiele do zaoferowania - spadające zyski i wstrzymane dywidendy zmieniają postrzeganie akcji banków jako składnika portfeli o nastawieniu raczej defensywnym.

Jeśli pandemia będzie się rozwijać i jej efekty gospodarcze będą miały charakter długoterminowy to nie jest to optymistyczna informacja dla banków. Nie wiemy jednak co nam przyniesie przyszłość, ale trudno jednak liczyć na zmiany wpływające na negatywne postrzeganie akcji banków przez inwestorów.

>> Wyceny, wskaźniki oraz inne informacje dotyczące spółki - tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych - tutaj

Powyższa treść przez 365 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Nowy wpis >>> Top 10 wpisów z 2020 roku
Zapraszam na bloga - https://dariuszgrupa.pl
https://twitter.com/DarekGrupa

Poproś analityków Stockwatch o analizę fundamentalną wybranej spółki >>> Przycisk w profilu spółki
Edytowany: 28 października 2020 14:22

Chung
PREMIUM
34
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-09-23
Wpisów: 174
Wysłane: 5 października 2020 10:55:27 przy kursie: 21,92 zł
@Deogracias:
W opracowaniu jest mała literówka (cyfrówka:) )
"Zysk netto w 2 kwartale 2020 spadł o 33,9% w porównaniu do 2 kwartału 2020"

Powinno być:
"Zysk netto w 2 kwartale 2020 spadł o 33,9% w porównaniu do 2 kwartału 2019"
Edytowany: 5 października 2020 10:56

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 958
Wysłane: 5 października 2020 14:11:12 przy kursie: 21,92 zł
PKOBP - analiza techniczna na życzenie


Skuteczna obrona minimów z kwietnia bieżącego roku poskutkowała odważniejszymi poczynaniami popytu. Nie bez znaczenia była tez pozytywna dywergencja między wykresem cenowym a RSI w ujęciu tygodniowym - wytracanie impetu przeceny było widoczne gołym okiem. A więc scenariusz na najbliższe tygodnie zakłada konfrontację z linia spadków i w razie powodzenia - kontynuację wzrostów w kierunku poziomu 24,50 zł. Sądząc po przebiegu jednego ze wskaźników wyprzedzających - dni linii spadków są policzone.

kliknij, aby powiększyć


Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

pawel-P
2
Dołączył: 2020-05-23
Wpisów: 45
Wysłane: 10 października 2020 17:09:39 przy kursie: 22,25 zł
problem z zamknięciem powyżej średniej SMA20, wygląda negatywnie

kliknij, aby powiększyć

hosting plików jpg

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE pkobp



33 34 35 36 37

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,613 sek.

lwscmzti
jkadlpmu
mjegtcbo
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ljxsdegj
zjvfwrid
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat