JSW [JSW]

Wartość odzyskiwalna Jastrzębie-Bzie = 0. Ile w to kasy poszło - setki milionów?

Wydobycie spada, brak nowych ścian, Bzie porażka, ceny ACF spadają, same negatywy może wreszcie zacznie kurs rosnąć pod te złe infa :)
Mnie to już nie dotyczy, nie mam nerwów ze stali
Rozmawiałem dzisiaj z pracownikiem koksowni przyjaźń, powiedział że zamiast 60tyś ton węgla mają dostarczane 40tyś ton, stwierdził że wagony są zajęte węglem kamienny, a u nich w kopalniach wydobycie koksowego spada. Jeśli jeszcze ktoś myśli że tu będą rekordy to musi zrozumieć że szczyt już był.

MBrc - bądźmy precyzyjni - wydobycie spada czyli spadło w drugim kwartale przez wypadki o których wiemy. W pierwszej połowie roku wydobycie r/r wzrosło. Dziś akurat dość precyzyjnie wskazali, że roczny plan wydobycia nie jest zagrożony, ale zostanie wyprodukowane więcej węgla energetycznego niż koksowniczego ze wzgledu na to, że zmieni się rozkład kopalń w rocznej produkcji - skutek wypadków (co w obecnej sytuacji jest korzystne, bo ten dodatkowy wegiel nie podlega dotychczasowym kontraktom). Wiec mówienie, że wydobycie spada nie ma obecnie przesłanek. Liczba ścian na III kwartał nie spadnie, a lekko wzrośnie (wartość pomijalna)
ACF - od dołka ceny węgla zaliczyły ponad 40% wzrostu i na razie ustabilizowały się na poziomie który jest więcej niż satysfakcjonujący. Cena którą podałeś za III kwartał właściwie równa jest cenie za I kwartał (przypomnę 1,8 mld zł zysku po odpisach). A omawiając ceny należy uwzględnić rekordowo wysoki (w odniesieniu do ostatnich lat) kurs dolara, który mocno podbija porównanie z I kwartałem.
Tak Bzie w końcu podali konkret i jest to negatywna informacja. Ale całość konferencji podsumowałbym pozytywnie - bardzo dobra informacja o renegocjacji umów na ten rok na węgiel energetyczny (nie będą to zapewne szalone wzrosty cenowe, ale jednak zakładano, że ceny do końca roku nie ulegną zmianie, bo umowa jest roczna). Podtrzymano informację o wydobyciu, wskazano precyzyjnie liczbę ścian pracujących w III kwartale (lekki wzrost k/k). Wskazano precyzyjnie informację o kosztach energii elektrycznej, jej kontraktacji i wykorzystaniu własnych zasobów. Jedyną negatywną informacją dziś było Bzie, ale liczba pozytywnych informacji była zdecydowanie większa.
Co do dywidendy informacja bez zmian i zakładam, że do końca roku nic tu się nie zmieni - decyzja będzie w nowym roku i będzie to decyzja bardziej na szczeblu właścicielskim (większościowy akcjonariusz)

W jutrzejszym Pulsie Biznesu artykuł o JSW - o konsekwencjach wypadków i tym, że ze spadkiem wydobycia (koksującego) spółka może się mierzyć jeszcze jakiś czas, o problemach z kopalnią Bzie (nie wiadomo kiedy zostanie uruchomiona, do konca roku ma byc dokumentacja). Ale też o tym że spółka zabezpieczyła sobie ceny energii na ten i kolejny rok (na poziomie 1/4 obecnie obowiązujących na rynku cen) oraz o tym, że nawet spadek wydobycia kompensowany jest bardzo wysokimi cenami sprzedawanego węgla + kursem dolara. I o tym, że renegocjowali ceny energetycznego co będzie widać w kolejnych kwartałach. Całość tu: www.pb.pl/jsw-ma-problem-z-now...

Pytanie zasadnicze: w dniach ogłoszenia najlepszych historycznie wyników spółka wychodzi z informacją o Bzie, ale w jakim celu?

Prezes załamuj ręce, mówi również, że węgla nie ma, złoża nie ma... Nagle pojawiają się artykuły: Bankier, money, PulsBiznesu wszystkie w bardzo negatywnym strasznym tonie.

Dodatkowo Bankier odświeża informacje sprzed 2 miesięcy, wprowadzając interesariuszy w błąd (łatwe do zweryfikowania).

Następnie... NPV inwestycji Bzie-Jastrzębie to -1,3 mld zł. Spółka zaraportowała 4,2 mld zł zysku netto w 6 miesięcy (pomniejszone o dwa odpisy + wypłatę jednorazowej nagrody).

W kasie jest 4,5 mld zł + 1,8 mld zł w FIZ. Kapitalizacja ok. 5,3 mld. Kpina.

Jak dla mnie to jest jakaś zorganizowana akcja informacyjno-marketingowa. Resztę dopowiedźcie sobie sami.

to jest kasa za szybą, możesz popatrzeć, ale czy coś dostaniesz? różnie bywa. Nawet jak dadzą dywidendę to mogą ją wypłacać w innej rzeczywistości, np węgiel po 130 USD i co rynek będzie wyceniał?

Rząd, związki też widzą tę górę pieniędzy i myślą jak zabrać aby się nie podzielić :)

"Wiele spółek zarabia duże pieniądze, gdzie akcjonariusze nigdy nie otrzymują dywidendy i potrafią generować pokaźne stopy zwrotu. Wydaje mi się, że to błędna ścieżka myslowa."

W takich spółkach najczęściej pieniądze są reinwestowane.
W JSW przejadane, albo odkładane na "fundusz inwestycyjny", który tak naprawdę jest poduszką dla zbyt wygórowanych wynagrodzeń na czas kryzysu cen węgla.

Dokładnie mam takie samo odczucie, to była gra przeciwko JSW, dlatego pisałem o KNF, na dziń dzisiejszy mam już to gdzieś
Teraz to jedno jest pewne, przyszłość dla JSW nie jest kolorowa... Pisałem o tym już wczoraj.
I teraz kolejne pytanie dlaczego rynek nie wycenił JSW adekwatnie do zysków, dlaczego cała hossa surowcowa została przespana, czy inwestorzy z GPW mają zakaz kupowania spółek surowcowych, czy to zmowa, patrząc na KGH, Orlen, JSW, odpowiedź nasuwa się sama...

Ps.
Do moderatora
Macie nie aktualne wskaźniki ma stronie, zatem podaje
C/Z 0,98!

Myślę, że to błędne zbyt daleko idące interpretowanie dzisiejszej sytuacji na giełdzie.Można sobie wyobrazić sytuację, w której w najbliższych latach spółka będzie zarabiała 1 miliard kwartalnie.No bo dlaczego nie? Przy takim dolarze to przecież dużo łatwiejsze niż jeszcze parę lat temu.Czy gdy Rynek się oswoi z faktem, ze JSW jest spółką zarabiającą regularnie to dalej ją będzie wyceniał tak jak obecnie?

Odnoszę wrażenie, że dołek jest blisko