BOGDANKA [LWB]

Myślę, że jest różnica między kontraktem długoterminowym, a
jednorazowa transakcja sprzedaży/zakupu gruntu. Dwa energetyka to strategiczny obszar i zawodowa rządzi się swoimi prawami.

Historyczna cenę ara można szybko sprawdzić, nie zapominając przy tym jak kształtował się USD/PLN.

Nie neguję, że przejście na alternatywne źródła energii to proces długofalowy. Natomiast nie wierzę, że Rosja będzie toczyła wojnę przez dziesięciolecia. To jest zbyt duży kraj, aby był długoterminowo izolowany, prędzej czy później rynek zaleje rosyjska ropa i gaz, a ceny surowców energetycznych ustabilizują się. Na szczęście Europa dywersyfikuje źródła energii i trend nie powinien ulec odwróceniu

Pozwolę się natomiast nie zgodzić ze stwierdzeniem "inwestowania", nie jesteśmy inwestorami, jesteśmy spekulantami, mającymi horyzont krótkoterminowy/średnioterminowy :)

Jakiś czas temu gdy debiutowało Allegro sieć była rozgrzana do czerwoności analizami jak to tradycyjny handel się zwija. I mimo iż wtedy można było założyć, że część analiz, artykułów jest sponsorowana, to myślę, że dziś nikt nie zaprzeczy, że przyszłość należy do takich spółek jak Allegro a nie Dino. A mimo tego faktu i tego trendu w w zachowaniach konsumentów, nikt nie pisze, że Dino czy Biedronka zapełniają tylko tymczasowo lukę i są takimi rękawiczkami na kilka lat, po których przyjdzie likwidacja i straty dla akcjonariuszy. Czemu na te spółki i ich biznes nikt nie patrzy w perspektywie 20 czy 30 lat? A na Bogdankę i węgiel to robią wszyscy?

Sądzę, że rozmawiamy w dwóch rożnych językach.(bez obrazy). Ja nie twierdzę, że postęp cywilizacyjny się nie dokonuje. Tylko, że zagrożenie z nim związane dla działalności takiej spółki jak Bogdanka jest wręcz demonizowane, tak jak by już w następnym kwartale miało powstać w Polsce kilka elektrowni atomowych. A nie obserwuje się tego w innych branżach (jeśli nie spożywka to może lepszym przykładem było by LPP?).
Czemu inwestorzy nie podnoszą, że za 20 czy 30 lat ropa będzie przeżytkiem?
www.dlahandlu.pl/nonfood/saudi...

nie ma w tym nic dziwnego - kurs spadał pod wyniki już od dłuższego czasu.
zapewne wzrosły drastycznie koszta wydobycia (wynagrodzeń, materiałów, energii...
plus ta awaria ściany. usuwanie awarii kosztuje)

jest inna ciekawostka - zawieszono publikacje PSCMI-1 które jest indeksem dla kontraktów bogdanki

polskirynekwegla.pl/indeks-psc...

ostatnie dane za lipiec, mamy polowe pazdziernika (lipiec, sierpien, wrzesien, pazdziernik).

Wszystko na rękę Sasinowi. Gotówka poszła w sprzęt, który leży. Niska wycena, za chwilę być może potrzeba finansowania. Nic tylko ogłosić wezwanie i zabrać spółkę z GPW do NAbe. a jak się nie uda po dobroci to emisją.

brak słów, jak się sprzedaje po cenie niskie to jeden wypadek potrafi zabrać sporo z kapitalizacja. Spółka powinna być złotą kurą a jest?

Juz obniżyli prognozę na 2023 więc do rozwiązania problemów daleka droga. Pytanie ile gotówki to jeszcze pochłonie. Wygląda więc na to, że LWB będzie jak w covidzie po naście PLN/akcja. Znikąd pomocy, chyba, że Sasin wjedzie i zabierze wcześniej.

Spółka ma taki bilans, że straty rzędu 200mln za sprzęt spokojnie może przyjąć. Problem to ile przepalą gotówki w okresie prosperity. W covidzie lwb była warta tyle co gotówka, może znowu dojdzie do tych poziomów. Oczywiści z tyłu głowy nacjonalizacja.


a gdzie te przecieki? i pytanie czy sprzęt był ubezpieczony, leasing?

i w odpowiedzi na ścianę mamy nowe indeksy węgla w Polsce, kosmos dla bogdanki.

Gdyby nie feralna ściana oczywiście.

polskirynekwegla.pl/indeks-psc...

Trochę czasu to zajmie zanim Bogdanka przełoży PSCMI na kontrakty, zwłaszcza że Zarząd robi wszystko żeby sprzedawać właścicielowi jak najtaniej, ale w końcu to nastąpi. Przyjmując zaś zmniejszony plan wydobycia na przyszły rok 8,3 mln i aktualne PSCMI 640 PLN wychodzi, że przychód powinien w pewnym momencie sięgnąć ok 5,3 mld co przy aktualnych kosztach rzędu 2-2,5 mld daje ok. 3 mld EBIT i 2,4 mld netto. Jeżeli czegoś tam tak solidnie nie spieprzą to w ciągu 2 lat powinni być w stanie wypłacić większą dywidendę niż aktualna kapitalizacja, zwłaszcza że nie widać powodów żeby PSCMI nie miało dalej rosnąć.

addison,

Wypadek ze ścianą w mojej ocenie nie był zaplanowany. Poza tym z publikacji wynika, że demontują urządzenia 6 ekipami.



spottedlublin.pl/powazny-probl...

Zdaje się, że demontują co się da i ograniczają straty. Dziwi mnie tylko dlaczego nie mają żadnych ścian w zapasie, aby w takim przypadku jaki zaistniał przenieść urządzenia i kopać dalej.

Problem ma być rozwiązany do końca roku. Jeżeli tak, to wezwanie o jakim piszesz musi się szybko zrealizować.




radio.lublin.pl/2022/09/bogdan...