11BIT [11B]

Ty to masz jednak poważne problemy ze zrozumieniem tego co czytasz, zauważyłem. Nie, ja napisałem, że argument użytkownika Frey na zasadzie "poczekajmy z pochopną oceną ich prac nad AAA bo oni nadal się rozwijają" jest bezzasadny w sytuacji, gdy kapitalizacja nie czekała na ten rozwój. Ta argumentacja jest niespójna logicznie bo nie ma zastosowania przy tej wycenie. Taki argument ma sens w spółce z C/ZO 15-20 ogłaszającej zamiar prac w wyższym segmencie, a nie w spółce w dalszym ciągu bez dat premier i C/ZO 56.



Ja nie napisałem, że 11bit się nie rozwijają. Ja napisałem, że zgodnie z tym co zapowiedzieli oni cały czas tkwią w segmencie gier AA i na dzień dzisiejszy nie ma sygnału by byli w stanie to przebić w górę. A cała reszta wokół AAA to dorabianie ideologii. Ty od lat czytasz, że "spółka za droga", a ja od lat czytam dlaczego "obecnie to się nie da i trzeba czekać".

@Bergman - w ocenie 11 bit pomijasz bardzo istotny fakt. Otóż spółka ta zaraz po premierze FP, skoncentrowała się nie tyle na produkcji kolejnych gier, ile na rozwoju zespołów do produkcji tych gier. Nie jednej gry i nie jednego zespołu - a trzech. To musiało się przełożyć na spowolnienie prac nad poszczególnymi grami - po to aby potem przyspieszyć i....spróbować wskoczyć wyżej.
Spółka nie pakowała wszystkich sił i środków w produkcję AAA, choć mogła. Wybrała inną drogę. I od premiery FP komunikowała wyraźnie, że taką wybiera. Nie obiecywała tytułu AAA. Każdy potencjalny inwestor mógł sobie na spokojnie ocenić czy to słuszna droga czy nie i dostosować do tego swoje decyzje inwestycyjne. W tej sytuacji utyskiwanie, że właśnie taką drogą 11Bit poszła - jest bez sensu. Ja świadomie czekałem i nie mam o to do spółki żadnych pretensji. Moim zdaniem takie podejście zwiększa szansę na sukces przejście do produkcji gier AAA. Czy taki sukces to podejście gwarantuje? Oczywiście, że nie. Niemniej jednak jesteśmy coraz bliżej momentu, w którym się o tym przekonamy.
Jeśli się uda - spółka za jakiś (dłuższy) czas może być zdolna do produkcji dwóch (bo w trzy to niezbyt wierzę) dużych gier (nie koniecznie samych AAA) niemal na raz. To byłoby przyspieszenie.

Zakończę więc słowami Boba Dylana:

The line it is drawn
The curse it is cast
The slow one now
Will later be fast

Niedługo się nie zmieszczą - siedziba była przewidziana na 25-300 ludzi ....

Potrzebne będą "dostawki"
lub wynajem zakup jakiejś nieruchomości ...

Spodziewałem się, że może do tego dojść zresztą znaliśmy plany zatrudnienia.
Miejsca na rok czasu jeszcze jest ale później znów będzie się robić ciasno na Brzeskiej tak samo jak było na modlińskiej.
Z tego co widziałem to stały biurko przy biurku.
Chyba, że część będzie na stałe na zdalnej jednak nie wszystkie prace można wykonywać efektywnie zdalnie.

Dla osób spoza Warszawy możliwa jest praca w pełni zdalna, osoby z Warszawy pracują w trybie hybrydowym - spółka już o tym wcześniej informowała.

A biuro kupowane było z myślą o 300. osobach pracujących stacjonarnie.

Ja dziś w końcu (tak, wiem - jestem zdolny inaczej :) ) obejrzałem gameplay thaumaturge i odetchnąłem z ulgą, bo wygląda bardzo fajnie, przynajmniej dla starego fana tego typu RPG, którym jestem od czasów Baldur's Gate.

Podrzucam dwie znalezione w sieci wypowiedzi przedstawicieli FT i 11B o Traumaturgu:



Link: noisypixel.net/story-driven-rp...

W tekście Andiego jest porównywany do FP

A ja mam mieszane uczucia co do tego projektu, szczególnie po jego ujawnieniu. Może dlatego, że pamiętam jeszcze niesławne Hellgate: London.

Wolałbym też, aby komunikacja firmy ze światem zewnętrznym bardziej skupiała się na tym, czym firma się zajmuje a nie chwaleniem się, że na Tłusty Czwartek przygotowali sobie bogaty wybór pączków :)

Na discordzie pojawiło się info o zaproszeniu na testy frostpunk2

W przypadku Frostpunka, premiera miała miejsce niecałe 5 miesięcy od ogłoszenia naboru do testów.