CDPROJEKT [CDR]

Po 100 latach, Wielka Powódź Melasy znów zagraża wielu istnieniom ludzkim. Tym razem ofiar można spodziewać wśród akcjonariatu CDR...
A tak poważnie, to spore te nakłady, jak na kilkanaście początkowych miesięcy pracy przy grze.
imp-p: słusznie zauważyłeś, że Redzi rozpasali się kosztowo, ja uświadomiłem sobie to już jakiś czas temu.
Tymczasem fani Steam pewnie zauważyli, że na wiosennej wyprzedaży W3 (nasz evergreen) sprzedaje się słabiej od Contraband Police. Znak czasów.

Hitem to będzie jak zarząd znów przyzna sobie np 100 mln zł premii za 2022. Jak na projekt Sirius wydali 44 mln zł to ile będzie ich kosztował DLC do cyber 0,5 mld zł. Tak żartem to ja wiem że gaz drogii ale palić tyle kasy na nic. Bez konkretów odnośnie DLc w mojej opinii czeka na osuwanie się kursu. Jutro pewna jest czerwień bo tutaj już nawet nie chodzi o te 44 mln tylko o odbudowanie zaufania do zarządu.

Nie do końca się zgodzę. Za rok to każdy już zapomni o cyber a gra będzie na promocji za 30zł. DLC ma utrzymywać grę w obszarze zainteresowania. Przypomnę też że na początku miało być klika DLC a teraz modlimy się o jedno. Dlatego podałem przykład valhalla assassin's bo ten sam czas wydania podstawowej wersji gry a mamy już od tego czasu 3 płatne dodatki. Powiedzmy naprawiali cyber na konsole odliczmy 6 mc na to to już teraz powinien wychodzić dodatek dlc nr 2. Cały czas zarząd udowadnia ze źle zarządza firmą

Widać, że CDP nadal rozwija technologię RT. Pokazują to na GDC na bazie CP2077.

Za 9 dni sprawozdanie. Pozostaje mieć nadzieję, że firma zarobiła tyle kasy w Q4, że ich stać na tego rodzaju nonszalancję w wydawaniu swoich pieniędzy.

Moim zdaniem raport każdy wie jaki ma być więc jest w cenie a dodatkowo mamy odpis. Aby odwrócić trend oni muszą przywalić jakieś mega info np mega zapowiedz DLC do cyber wraz z datą premiery. Gorzej jak na wynikach podadzą że przesuwają na 2024 wtedy witamy 80zł. O czym my zresztą piszemy wydawać dLC 3 lata po premierze to jednak obciach dla takiej firmy

Ale co by nie mówić, to ucinanie projektów jest coraz szybsze, zawsze to jakiś progres :).

Z wszystkim moge sie zgodzic, poza nazywaniem platnych dodatkow produkcji CD Red mianem DLC.
Phantom Liberty to dodatek/rozszerzenie - cos duzego na prawach gry AAA.

byki skapitulowały, fik miliard kapitalizacji ucięty przez odpis 40mln, coś ostatnio robota im się nie klei, wszystkie projekty rodzą się w strasznych męczarniach, za dużo owocowych czwartków w firmie.

ta restrukturyzacja spółki mało efektywna póki co, niech jeszcze phantom liberty na premierę wyjdzie z błędami i można zapomnieć o aspiracjach światowej czołówki.

Niestety nie sadze, zeby Widmo Wollnosci bylo wolne od bledow. Problemem jest Red Engine. Silnik, co prawda, potrafi generowac spektakularnie wygladajace swiaty, jednak jest troche dziki, niemozliwy do okielznania. Pojawiajace sie bledy, np. w Wiedzminie 3 NG sa wynikiem interakcji wielu czynnikow i w efekcie bardzo trudne do wychwycenia, powtorzenia i usuniecia.
Gram sobie ostatnio w Wiedzmina 3 NG na mocnym sprzecie i bawie sie konfiguracjami plikow ini, zeby osiagnac efekt gry wolnej od migotan cieni i odblaskow w trybier RT. I tu pojawia sie problem - na tych samych ustawieniach gra, w zaleznosci od lokacji potrafi dzialac bardzo dobrze, zeby tuz za rogiem stracic polowe wydajnosci.
Zaczynam dochodzic do wniosku, ze jednak wybor UE 5 byl dzialaniem wlasciwym. Z drugiej strony gry, ktore ostatnio ukazaly sie na zmodyfikowanym silniku UE4 dzialaja na PC kiepsko (wszystkie cierpia na stuttering) natomiast wersje konsolowe maja bardzo niska wydajnosc - niestabilne 30 fps w trybach jakosciowych z RT.