
Mapa rynku
WIG20 próbuje wrócić powyżej 2.800 pkt.
Pierwsze godziny środowej sesji na GPW upływają pod znakiem wzrostów. O godzinie 11:03 indeks WIG20 rósł o 0,88 proc. do 2.798 pkt., WIG o 0,82 proc. do 104.791 pkt., mWIG40 o 0,88 proc. do 7.736 pkt., a sWIG80 o 0,5 proc. do 29.485 pkt. Wzrosty te wpisują się w poprawę nastrojów na większości europejskich giełd, które odreagowują swoje wczorajsze spadki.
Dziś rano warszawskie indeksy w górę ciągnął przede wszystkim kontynuujące wczorajsze odreagowanie z drugiej połowy sesji banki, odreagowujący ostatnie spadki sektor energetyczny, a także odreagowujące swoje spadki z końcówki sierpnia Orlen.
Po pierwszych dwóch godzinach handlu w indeksie WIG20 najmocniejsze są akcje Orlenu, które drożeją o 2,64 proc. do 79,73 zł. Mają one też największy pozytywny wpływ na ten indeks. Tuż za nimi plasują się walory PKO BP (71,80 zł; +0,93 proc.). W tym momencie sesji taniały akcje 5 blue chipów.
W grze Allegro, CD Projekt i Benefit Systems
Cały czas gorąco jest na akcjach Allegro, chociaż obserwowana dziś rano zmienność na nich jest niewielka. Rano za jedną akcję trzeba zapłacić 34,155 zł (-0,9 proc.). A gorąco jest dlatego, że Allegro ma za sobą spektakularną serię 8. kolejnych spadkowych sesji. Najdłuższą taką serię w 5-letniej historii obecności spółki na GPW. To najlepiej pokazuje powagę sytuacji.
Skąd spadki Allegro? Początkowo była to zwykła realizacja zysków. Później doszło do tego ogólne pogorszenie sentymentu na rodzimym parkiecie. Wczoraj natomiast humory inwestorom posuła informacja, że Inpost nałożył na Allegro karę w wysokości 98,7 mln zł za „utrudnianie klientom wyboru formy dostawy”. Allegro kary nie zapłaciło, a spór rozstrzygnie sąd arbitrażowy.
Inwestorów niepokoić może nie tylko ta spadkowa seria na akacjach Allegro, ale również sytuacja na wykresie dziennym spółki. W ostatnich dniach kurs najpierw przebił 7-miesięczną linię trendu wzrostowego poprowadzoną po dołkach z kwietnia i czerwca br., a następnie spadł poniżej sierpniowego dołka na 35,045 zł. Na gruncie analizy technicznej droga w kierunku strefy wsparcia 31,225-31,68 zł jest otwarta.
W gronie blue chipów na uwagę zasługuje jeszcze CD Projekt (249,90 zł; +0,4 proc.). A to z uwagi na zapowiedziane przez spółkę na 4 września tajemnicze wydarzenie związane z grą „Cyberpunk 2077”. Już wiadomo, że nie będzie to ani DLC, ani żadna aktualizacja. Nie mniej jednak samo wydarzenie dalej rozpala wyobraźnię fanów, co może mieć ewentualne przełożenie na przyszłe notowania spółki.
W indeksie mWIG40, który dziś odbija po serii 6. kolejnych sesji, największy pozytywny wpływ ma spółka Benefit Systems. Jej akcje drożeją o 2,17 proc. do 3300 zł, kontynuując podejmowane od kilku dni próby oddalenia się od wsparcia na poziomie 3200 zł.
Kolejne spółki o największym pozytywnym wpływie to wspomniane wyżej banki (ING Bank Sląski, Bank Millennium) i spółki energetyczne (Enea, Tauron).
Vercom, cyber_Folks i Shoper pokazały wyniki
Indywidualnie w indeksie mocno wyróżnia się Vercom. Jego akcje drożeją o 3,33 proc. do 124 zł (zahaczając już dziś o poziom 126,80 zł), po tym jak wczoraj podrożały one o 4,71 proc. Notowania spółki mogą napędzać opublikowane wczoraj wyniki spółki, które zgodnie z prognozami wyraźnie się poprawiły w II kwartale roku. Mocnym impulsem jest również zapowiedź skupu akcji własnych w liczbie do 196,9 tys. sztuk po cenie 150 zł.
Inna spółka z mWIG40 – cyber_Folks – drożeje dziś o 2,44 proc. do 176,20 zł, po publikacji lepszych od prognoz wyników. W II kwartale cyber_Folks wypracował 50,8 mln zł zysku operacyjnego, przewyższając tym samym rynkowe oczekiwania na poziomie 49,4 mln zł.
Powodów do radości nie mają natomiast akcjonariusze spółki zależnej cyber_Folks – Shopera. Jej akcje tanieją dziś o 2,2 proc. do 48,90 zł po tym, gdy Shoper poinformował, że w II kwartale wypracował 17,1 mln zł zysku EBITDA, co było wynikiem nieco gorszym od oczekiwań. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 17,8 mln zł.
Pozostając jeszcze w otoczeniu „spółek wynikowych” to dziś po sesji raport za I półrocze 2025 roku opublikuje Asseco Poland. Rano akcje tej spółki tanieją o 0,67 proc. do 179,20 zł, zaliczając już 6. kolejną spadkową sesję, naruszając lokalny dołek z połowy sierpnia i przedłużając trwającą od pierwszej dekady lipca spadkową korektę. Jeżeli wyniki nie odwrócą sentymentu do spółki to istnieje ryzyko spadku kursu nawet w okolice 160 zł.
Początek środowej sesji na GPW wygląda optymistycznie. Szczególnie, po ostatniej serii spadków. Jednak finalnie o tym w jakich nastrojach rodzimi inwestorzy będą kończyć tę sesję zdecydują dwa wydarzenia.
W centrum uwagi RPP i dane z rynku pracy w USA
Po pierwsze, decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Ta powinna zostać ogłoszona po południu. Ostatni spadek inflacji w Polsce powoduje, że obecnie nie ma potrzeby utrzymywania głównej stopy na wysokim poziomie 5 proc., stąd rynek spodziewa się dziś jej obniżki o 25 punktów bazowych. Taka decyzja, jakkolwiek w dużej mierze zdyskontowana, mogłaby jednak lekko wzmocnić nastroje na giełdzie. Gdyby jednak Rada zaskoczyła i nie obniżyła stóp procentowych to powinno to zostać źle przyjęte przez inwestorów.
Drugim wydarzeniem, którego wpływ na giełdę może być większy niż w przypadku decyzji RPP, będą dane z amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 16:00 zostanie opublikowany raport nt. wakatów w amerykańskiej gospodarce, co będzie stanowić przedsmak emocji przed publikowanymi w piątek comiesięcznymi danymi o bezrobociu i zatrudnieniu w USA, które są głównym wydarzeniem tego tygodnia na rynkach finansowych.