PYRAMID [PDG]

bez sukcesu coop nic tutaj nie będzie.
obecna sprzedaż nie ma szans pokryć kosztów produkcji w tym roku.

Piramid ma tylko 69% zysku z kopii po odliczeniu prowizji steam i podatków.
Koszt produkcji OM to ok 6 mln zlotych

wiec raczej kiszenie na obecnym poziomie - spadki.
no chyba ze coop zaskoczy, daje na to 10% szans.

O ile pamiętam to na przygotowanie coopa brali dofinansowanie - trzeba sprawdzić kiedy ma nastąpić jej rozliczenie i termin finalizacji projektu.

Edit: sprawdziłem , to było "Opracowanie innowacyjnego systemu OpenCoOp do tworzenia i dodawania trybu kooperacyjnego online do symulatorowych gier singleplayer" a termin realizacji upływał w 2022. Co z tym projektem się dalej działo nie jestem zorientowany.

Wszystko rozbija się na ten moment o ilość kopii jaką spółka sprzeda w tym roku oraz kiedy będzie coop. Po raporcie kwartalnym wnioskuję, że prace nad coop są rozpoczęte, dofinansowanie na to dostali dawno temu co też wskazuje, że mogą już nad tym pracować.

Zakładam, że z jednej kopii spółka na czysto dostaje ok. 40 zł. Po uwzględnieniu ujemnego cashflow o którym piszesz @1ketjoW oraz kasy z emisji jest plus (1mln - 500tys), który starczy na pokrycie kosztów działalności firmy na ok. 1 kwartał. Prezes zaznaczył, że środki z emisji pójdą na promocje ale też zapewnią stabilność finansową więc nie sądzę, że dużo z tego poszło na promocję (ja osobiście nie zauważyłem działań promocyjnych).

Na tą chwilę jest pewnie ok 24 000szt sprzedanych co daje na czysto ok. 1mln. To daje poduszkę finansową na kolejne 2 kwartały czyli do końca roku. Nie widzę tutaj zagrożenia dodatkową emisją akcji.

Aby pokryć koszty (650tys na kwartał) spółka powinna sprzedawać ok. 180 sztuk dziennie. Wszystko ponad to powinno generować dodatni cashflow. Na tą chwilę wg. moich estymacji sprzedają jakieś 1.5-2k kopii dziennie. Zobaczymy jak będzie po zakończeniu promocji.

W tydzień 29k kopii na wszystkie platformy (w tym steam 24k), obecnie 600 komentarzy - przeliczniki znane, pozostaje obserwować przyrosty i tempo sprzedaży po zakończeniu promocji.

Dlaczego przelicznik ma się zmienić? Zmieni się ilość sprzedawanych kopii a więc też ilość przybywających komentarzy ale przelicznik powinien zostać na podobnym poziomie.

Nawet nie chodzi o ilość negatywów która obecnie nie odbiega od przyzwoitych wartości (ponad 80% nowych recenzji to pozytywy), bo te negatywy przewaliły się przez pierwsze 2 dni. Po prostu recenzje zawsze spływają z opóźnieniem w stosunku do zakupu dlatego zwłaszcza przy dużej ilości sprzedawanych kopii zaraz po premierze współczynnik kopie/komentarze jest zawyżony i potem (pozornie) spada, stabilizuje się dopiero gdzieś 2-3 tygodnie po premierze. Ale po tygodniu od premiery nie powinien być już bardzo odległy od rzeczywistego.

wiekszosc sprzedazy juz byla. mozna sie rozejsc.
teraz dobicie do tych 30k co sprzedali do tej pory zajmie czas do końca 2023. Na koniec roku 60k sprzedanych kopii.
No chyba ze zdarzy sie cud, szybkie wydanie co-op

gra kosztowala ~6 mln

Źle to czytasz co nie dziwne bo specjalnie taki komunikat puścili by czytający drapali się po głowie. Gra się zwróciła nie w ciągu 16 dni od premiery, a licząc od wpływów ze zbiórki na kickstarterze - czyli faktycznie w ciągu kilku miesięcy od tamtego zdarzenia. No i dorzucił do projektu jeszcze "inwestor", a więc być może okres zwrotu kosztów był jeszcze dłuższy. Tak czy inaczej sprzedaż fatalna, ale przynajmniej ESPI mają i nie zawahają się go użyć.

Około 380 tys. PLN ze zbiórki + "inwestor" + sprzedaż na Steam. Najwyraźniej ten inwestor bierze udział w przychodach dopiero po zwrocie dla producenta.

Ty mnie tutaj nie czaruj standardami branżowymi. Zwrot kosztów można zakomunikować inaczej - po prostu, że w dniu X nastąpił zwrot kosztów. Spółka ewidentnie chciała zwrócić uwagę na 16 dzień po premierze co podkreślnikiem podał na twiterze Kostowski. Mnie nie dziwi zatem, że ktoś taki komunikat może odczytać błędnie i uznać, że te 16 dni sprzedaży zrobiło szczególną robotę. To nie pierwszy i nie ostatni raz, gdy spółka w enigmatyczny sposób komunikuje się z rynkiem, zupełnie świadomie.

A właściwie po drugim przeczytaniu to zrozumiałem, że spółka w ESPI zakomunikowała, że zasadniczo to gra się jednak nie zwróciła, ale dopiero się zwróci ... Istne kuriozum.