Całkiem fajna reklama spółki.
89% opinii pozytywnych ogółem
90% z tych ostatnich
Zatem bardzo wysokie noty z tendencją w dodatku zwyżkową
Wśród
nielicznych opinii negatywnych doczytać można, że gra jest zbyt krótka i brakuje jej trybu CO-OP. Trybu CO-OP, który zostanie dodany. A zawartość gry także jest jakby w stadium początkowym jak to z EA bywa.
Zaiste - wybornie to wygląda
Frey napisał(a):Przecież ja właśnie o tym piszę, że tej grze, tak dobrze ocenianej brakuje rozgłosu, by przyciągnąć większą liczbę graczy, a FFH - pewnie kasy i ogarniętych ludzi z odpowiednimi znajomościami w dziale marketingu, żeby ten rozgłos zapewnić.
Oprócz tego trzeba jeszcze oczywiście mieć kasę na rozbudowę gry, tryb co-op, multi, konsole…To wszystko porządny wydawca (jak 11b)mógłby zapewnić i pomóc.
Początek Forever Skies miało bardzo dobry - ponad 5k jednoczesnych graczy to jedna z lepszych polskich premier w tym roku i to we wczesnym dostępie. Teraz jest gorzej ale racjonalnie myśląc - to właśnie ten spadek zainteresowania tym bardziej skłaniałby do szukania wydawcy przed oficjalną premierą.
Potencjalna współpraca dwóch odnoszących sukcesy podmiotów zawsze może je wynieść na jeszcze wyższy level. Nie mniej jednak w tym wypadku pozostawałbym sceptyczny.
Spółka Far From Home od początku swojego istnienia ma w swym składzie ( i Zarządzie ) doświadczonego Marketingowca. Na bardzo wczesnym etapie zadbała też o właściwy kontakt z rosnącą community graczy. Kompetencje w tym zakresie bez wątpienia posiadają więc internal
Kasy raczej też im nie brakuje:
www.stockwatch.pl/wiadomosci/f...Od momentu publikacji tego artykułu podawane było info o przekroczeniu 100 tysięcy sprzedanych sztuk (miesiąc od rozpoczęcia sprzedaży, co jest notabene wynikiem lepszym od tego osiągniętego przez Green Hell).
W maju z kolei spółka podpisała list intencyjny z
"jednym z największych holdingów branży gier video w sprawie chęci objęcia akcji Far From
Home S.A" ( za raportem okresowym spółki)
Wydaje mi się więc mało prawdopodobne, by na linii 11B-FFH zaszła współpraca na zasadzie wydawca-producent.
Co być może nie wyklucza jakiejkolwiek innej?