JSW [JSW]

Z całym szacunkiem do Jakuba Szkopka, ale gadanie o niskich cenach ACC jest co najmniej nie na miejscu, 250$ w dekoniunktórze Panie Jakupie to jest tani węgiel koksujący?

Tak, a branży wydobywczej zapowiada się ogromne przejęcie.
Wiadomo, chodzi w 90% o miedź, ale rynek może zacząć grać pod konsolidację w innych grupach surowcowych.


Usiadłem sobie wczoraj nad spółką jeszcze raz. Ponad 3 h analiz.

Dla mnie został stworzony jakiś Matrix.

Wycena 10-15 pln występowała historycznie tylko wtedy gdy rynek zaczynał mieć poważne obawy o utratę płynności przez spółkę.
Czyli wykorzystany FIZ, cash poniżej 500 mln zł, zapadający dług krótkoterminowy, węgiel koksowy poniżej 100 $
Sytuacja wystąpiła dwukrotnie.

Aktualnie uważam, że jesteśmy po drugiej stronie bieguna, a prawdopodobieństwo, że w/w sytuacja się powtórzy jest takie samo jak to, że w ciągu kolejnych 3 lat zdarzy się jeden rok z ponadprzeciętnymi zyskami.

Tylko że gdyby na poważnie uwzględniać w ryzykach wojnę, to JSW raczej by nie było na pierwszej linii. Rynek powinien, rozpoznając zagrożenie bombardowania infrastruktury , gorzej traktować, np. DINO, AZOTY, LPP, Kęty itd. Wszak bardziej wrażliwa jest infrastruktura na powierzchni.

W przypadku dywidendy marshall uzyskuje prawo do dywidendy czy ten co mu pozycza akcje ?? Bo jak marshall to ciekawie to może wyglądać jak zjada jeszcze trochę i jakimś cudem ogłosili by wypłatę skasowali by dywidendę i mieli okazję odkupić akcje po odcięciu??????

A czy zastanawiałeś się nad aspektem MCC na poziomie 700 zł, bo jeśli przyjąć, że danina solidarnościowa + premia od niej podniosły ten koszt o 140 zł/tonie (1,9MLD/13,5mln ton) to realnie MCC ukształtowałby się na poziomie 560 zł przy 520 w 2022 roku.

Pewnie to zbyt duży skrót myślowy, ale daje kolejny obraz Matrixa.

BearHand,

Danina solidarnościowa, czy inne podatki na pewno nie są uwzględniane przy liczeniu MCC, premie na pewno tak.

Tempo wzrostu shorta piękne, CDPR zaraz będzie zawstydzony......:)

....Hm, .. tu poruszono ważny aspekt "dywidendy" a rozliczenie się w krótkiej sprzedaży. Czyli, jeśli ktoś pożycza akcje JSW w ilości np. 2,6 mln szt. i sprzedaje je np. przy P=31 zł to uzyskuje kwotę ok. 80 mln zł. Jeśli w okresie tym (zanim odkupi akcje i odda pożyczkodawcy akcje) zostanie przydzielona dywidenda to jego spekulacja się zeruje gdy akcje odkupi przy cenie Po x:
wariant 1. np. Div=2 zł = > kwota jego zmniejszy się do ok. 75 mln zł.=> odkupuje przy cenie Po1=28,8 zł/pS,
wariant 2. np. Div=4 zł = > kwota jego zmniejszy się do ok. 70 mln zł.=> odkupuje przy cenie Po2=26,9 zł/pS,
wariant 3. np. Div=8 zł = > kwota jego zmniejszy się do ok. 60 mln zł.=> odkupuje przy cenie Po3=23,0 zł/pS.
A więc , tu widać jak na dłoni, że przy każdym z tych wariantów wypłaty dywidendy nasz "shorter" nie jest wstanie odkupić akcji po cenie Po1,2,3.
Zatem poniesie straty.
Może ktoś tu mądry wytłumaczy w co gra nasz "shorter", jeśli założyć, że nie jest jasnowidzem i nie zna posunięć MAP co do wypłaty dywidendy?

Akurat JSW jest spółką wyjątkową, której owo odcięcie dywidendy od kursu może dotyczyć przez krotką chwilę. Bo skoro nadpłynność czy gotówka nie podbija kursu to jej ubytek również nie powinien wpływać na spadek. Tu można sobie nawet teoretycznie założyć dywidendę na poziomie kilkunastu lub więcej złotych. Czy wtedy kurs spadnie na minima wszechczasów i pozostanie tam na tyle długo by można było odkupić ponad 2 miliony akcji?

Czy shorter nie ma problemu z obecną pozycją to nie wiemy. Taka ciekawostka. Patrząc na rozegranie waloru przez Marshalla w poprzednim cyklu surowcowym, można zauważyć, że budując pozycję (ujawnili się w 04.2017) trochę się pospieszyli. Hossa na węglu trwała niecałe 1,5 roku gdy wzrósł on z 75$ 01.2016 do 185$ w kwietniu 2017. A ponieważ węgiel dalej rósł (a za nim kurs) Pod koniec roku zamknęli pozycję. Spadki zaczęły się dopiero za rok od 2019 roku. W obecnej hossie dołek na węglu był w 04.2021 (113$). I Marshall czekał o rok dłużej 2,5 roku na zbudowanie pozycji. Oczywiście należy wziąć poprawkę na to, ze ujawnia się pozycję od 0,5 %, ale i tak wygląda na to że poprawili strategię i poprzedni błąd.

Na CDR shorty siedzą już do roku czasu, i na obecną chwilę nie są w stanie ruszyć kursem w dół.
Jeśli ceny ACC znowu przebiją 300$, sytuacja na spółce diametralnie się zmieni, oczywiście dywidenda będzie potrzebna i brak podwyżek. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższym miesiącu moim zdaniem.