Pogadajmy o WIG20

Banki mogą upadać i upadają co widać na dwóch ostatnich przykładach i wskaźniki sektorowe nie mają tu nic do rzeczy. Wystarczy że jakość portfela kredytowego się pogorszy i kolejne banki też mogą upaść.

Działania w USA zwrotu wszystkich depozytów uważam za bezprecedensowe i wskazują one że zagrożenie systemowe było (a może dalej jest) poważne. Mocnej zagrać już nie mogli.





www.wnp.pl/finanse/bezpreceden...

Sir John Templeton

“Cztery najniebezpieczniejsze słowa w świecie inwestowania to: ‘tym razem jest inaczej’.” –

Ty abstrahujesz zupełnie od wypowiedzi Janet Yellen. Waga wypowiedzi Janet Yellen w stosunku do analityka z Polski jest inna. Dla mnie to oczywiste.

Co z tego, że Twoim i jakiegoś analityka zdaniem sytuacja jest inna. Mimo innej sytuacji banki upadają i mogą upadać. Zagrożenie systemowe istnieje i wypowiedź Janet Yellen to potwierdza. Upadłość banków, umorzenie obligacji Credit Swiss na 17 mld USD oraz wypowiedzi Janet Yellen to fakty. Po drugiej stronie mamy wypowiedź analityka z Polski.

Gdy upadał Lehman Brothers też była sporo głosów, że nic się nie stanie. Co się stało wiemy.
Papier wszystko przyjmie, a jaka jest rzeczywista sytuacja nie wiemy i to jest ryzyko.

tak sie konczy wpuszczanie na forum prostackiej chołoty pisałem jakiś czas temu to mi posta skasowano a miałem racje koleś załuż że sobie kanał na you tube i tam sie ośmieszaj swoimi załosnymi wypowiedziami

finance.yahoo.com/news/credit-...

Ten wątek, tak sobie myślę, też wart pewnej uwagi.

Postanowiono poświęcić obligatariuszy Credit Suisse przez akcjonariuszami, gdzie zwykle zwyczaj był odwrotny, co przynajmniej jest godne zauważenia.

Wiem, że obligacje AT1 właśnie jako ryzykowne były stworzone na takie momenty, ale sytuacja dosyć wyjątkowa, że to akcjonariusze dostaną ponad 3 mld. na tej umowie, a obligatariusze obejdą się smakiem.

Ciekawi mnie też, jaki będzie to miało wpływ na przyszłe zakupy długu na rynku przez różne podmioty.

Temat wątku można podmienić na WIG-Banki. Wykresy obu są niemal identyczne

Minął kolejny rok. Już ponad dwa lata od założenia tego wątku. Wprawdzie zapowiedzianego przeze mnie 2900 wciąż nie ma, ale prawdę mówiąc niewiele brakuje a przez dwa lata indeks wzrósł o 63.5%, w wersji total return o 80%.

Nie myślcie że jestem jakimś szczególnym entuzjastą WIG20. Po prostu dwa lata temu wydawał mi się nienormalnie tani i właściwie miałem rację. Generalnie nie będzie szału dopóki państwowe firmy rządzą tym wskaźnikiem. Niestety pokazuje to słabość Polski. 35 lat wolności minęło a polscy przedsiębiorcy nadal nie stworzyli firm większych niż państwowe"perły".
Szacunek dla polskich DNP, LPP, CDR, CCC. Także dla niekoniecznie polskich, ale silnie z Polską związanych ALE, ZAB, PCO. Jednak to wciaż nie to. Nikt nie potrafi osiągnąć skali, kapitalizacji wyższej niż PKN, PKO, PZU.

A tego potrzebujemy żeby polski flagowy indeks był zachęcającą wizytówką polskiej giełdy. Niestety nadal nie jest.