OPONEO.PL [OPN]

Ważne info:


"18.01. Warszawa (PAP) - Oponeo.pl zakończyło ubiegły rok zyskiem, ale nie planuje wypłaty dywidendy. Spółka zadowolona jest ze sprzedaży na rynkach zagranicznych, może wejść na kolejne rynki, jeszcze w I połowie roku do oferty zagranicznej włączy felgi - powiedział w rozmowie z PAP Dariusz Topolewski, prezes Oponeo.pl.

"Cała branża miała w ubiegłym roku kłopoty, ale w tych warunkach poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Początek roku nie był zbyt dobry, zawirowania na rynku walutowym spowodowały duże zaburzenia, jeśli chodzi o zakupy produktów, co wpłynęło na nasz wynik" - powiedział prezes Topolewski.

"Patrząc na cyfry można powiedzieć, że wyniki za ubiegły rok nas nie satysfakcjonują, ale zadowoleni jesteśmy ze sprzedaży na rynkach zagranicznych. W tym roku powinno być dużo lepiej" - dodał.

Po trzech kwartałach ubiegłego roku Oponeo.pl miał 48 mln zł przychodów, 0,6 mln zł straty operacyjnej i 0,16 mln zł straty netto.

"W czwartym kwartale odrobiliśmy stratę, na koniec roku pojawi się zysk. Czwarty kwartał znacząco wpłynął też na wielkość przychodów w całym roku" - powiedział prezes.

Poinformował, że spółka nie rozważa wypłaty dywidendy z ubiegłorocznego zysku.

"Nie będziemy wypłacać dywidendy, czasy były ciężkie, zyski trzeba kumulować" - powiedział.

Zdaniem prezesa Topolewskiego ten rok powinien być lepszy pod względem wyników.

"Myślimy, że rynek motoryzacyjny najgorsze ma za sobą, co przełoży się pozytywnie na rynek polski. Do tego na pewno wzrastać będzie polski internet. Jeśli tylko kondycja rynku motoryzacyjnego powróci na własne tory i się ustabilizuje, to na pewno pojawią się znacznie większe zyski" - powiedział prezes.

"Przede wszystkim mamy nadzieję, że w tym roku nie będzie tak szalonych skoków kursu euro. Jeśli w tej materii sytuacja się unormuje, to znacznie lepiej będzie się nam kupowało i sprzedawało produkty, nie będzie niepewności związanej z ustalaniem cen, z cenami transferowymi, z przewalutowaniem" - dodał.

PLANOWANY ROZWÓJ SPRZEDAŻY ZAGRANICZNEJ, W TYM SERWISU Z FELGAMI

Oponeo.pl zamierza w tym roku kontynuować rozwój sprzedaży na rynkach zagranicznych. Chce uruchomić sprzedaż felg za granicą.

"Jesteśmy obecni we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Włoszech, z czego pierwsze trzy rynki startowały w pierwszej połowie ubiegłego roku, zaś Włochy na początku drugiej. Przychody pojawiły się tak naprawdę w czwartym kwartale ubiegłego roku. Jesteśmy zadowoleni. Bardzo trudno jednak prognozować, jak sprzedaż na rynkach zagranicznych będzie wyglądać w tym roku, bo to jest dla nas nowe doświadczenie. Trudno powiedzieć, jak to wypadnie w sezonie letnim" - powiedział Topolewski.

"Nie wykluczamy wejścia na nowe rynki. Docelowo zamierzamy zaistnieć w całej Europie" - dodał.

Powtórzył, że do oferty dla rynków zagranicznych spółka zamierza włączyć felgi.

"Teraz skupiamy się na dostosowaniu platformy z felgami do krajów, w których obecnie funkcjonuje Oponeo.pl. Mamy unikalną platformę, która pojawi się w czterech językach jeszcze w pierwszym półroczu 2010 roku, na pewno poszerzać będzie się gama sprzedawanych produktów" - powiedział prezes.

Dodał, że w Polsce sprzedaż felg jest dobra.

"Serwis z felgami działa od połowy ubiegłego roku. Procentowo to są bardzo duże wzrosty, szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż felg aluminiowych. Jeśli chodzi o sprzedaż felg stalowych, to rynek w Polsce się powoli załamuje" - powiedział prezes.

Dodał, że Oponeo.pl nie wyklucza też uruchomienia sprzedaży innych akcesoriów samochodowych.

Powiedział, że spółka nie planuje przejęć, ale zastanowi się, jeśli byłaby jakaś ciekawa okazja.

Oponeo.pl zajmuje się handlem detalicznym oponami i innymi produktami motoryzacyjnymi za pośrednictwem internetu.

Anna Pełka (PAP) "

Żeby zamknąć rok zyskiem nie trzeba wiele, już 170 tys. zł wyniku netto by wystarczyło.
Czwarty kwartał zawsze był bardzo soczysty, dawał spore zyski i gotówkę. Tylko wzrost, gdzie ten wzrost, o który chodzi. Potrzeba powrotu zysków operacyjnych.

Odnośnie trzech ost.postów,niektóre informacje nie są prawdziwe...:
1.Dolarman-odnośnie zdania "że zmniejszone przychody ze sprzedaży na rynku krajowym zrównoważyły wzrosty przychodów z działalności zagranicznych"
-przychody zagraniczne nie są i na razie nie będą ujmowane w przychodach całkowitych Oponeo z uwagi na system prowizyjny,mają być ujęte wyłącznie zyski lub straty,więc jeśli przychody roczne miałyby być na poziomie 2008r.,oznaczałoby to poprawe przychodów w ost.kwartale-nie wiem oczywiście,czy taka poprawa nastąpiła,ale jakś szansa istnieje
2.WatchDog-masz rację,uwaga słuszna,że wystarczy nieco ponad 170tys.by wyjść na plus...Wyniki pewnie będą sporo wyższe niż te 170tys.-ja spodziewam się ok.2-2,5mln-ale i tak uważam,że powinno być dużo więcej,gdzieś może jeszcze trzeba poszukać obniżenia kosztów,więc generalnie ja raczej też nie jestem zadowolony,nie był to dobry rok,choć z drugiej strony powstała niska baza do wzrostów zysku w roku bieżącym,czego tej firmie życzę...
3.hipopotam5 -nie wiem w jakim celu piszesz nieprrawdę(żeby nie nazwać tego bzdurami...)Pierwszy śnieg spadł w październiku...
A od pocz.paźdz.był tak ogromny popyt na opony(firma mówiła o rekordowej historycznie sprzedaży w jednym miesiącu),że nie było ani potrzeby ,ani sensu robić wyprzedaży poniżej kosztów zakupu...!Jedynie we wrześniu Oponeo sprzedawalo opony w b.promocyjnej cenie,ale tak robi co roku...Poza tym jest kłamstwo z zyskiem rocznym na poz.10mln...-nigdy takiego nie było,a jesli dalej chcesz się przy tym upierać,to prześlij link...

Twierdzenie "ktoś swoją nieudolność zwala na pogodę" jest kolego nie na miejscu, widać nie znasz silnego związku między pogodą a kursem spółek tej branży. Bo gdyby cały IV kwartał świeciło słońce i było plus 15 to brak sprzedaży zimówek też nazwałbys niudolnością??

Macie poniżej info jak było pod koniec ub.roku w branży...:

"Art-Gum - Mocna końcówka roku
Wtorek, 22. Grudzień 2009 21:04
Dobra sprzedaż latem oraz nadejście prawdziej zimy w grudniu spowodowały, że Art-Gum, spółka zależna Foty, powinien zanotować w 2009 r. kilkunastoprocentowy wzrost obrotów, do 130 mln zł.

"Opony do aut osobowych sprzedają się bardzo dobrze. Już w listopadzie wykonaliśmy tegoroczny plan i to pomimo opóźnionej zimy" – mówi Wojciech Pratkowski, prezes Foty. "Końcówka roku w wykonaniu oponiarskiej firmy będzie mocna. – W ostatnich dniach mamy prawdziwy szturm klientów na nasze punkty sprzedaży" – nie ukrywa satysfakcji Pratkowski."

dzisiaj debiut kolejnego konkurenta. nie wróży to dobrze marżom.

Raport bieżący nr 6/2010
Podstawa prawna:

Art. 160 ust 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych

Zarząd OPONEO.PL S.A. informuje o otrzymaniu 25 stycznia 2010 roku zawiadomienia w trybie art.160 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi od Członka Rady Nadzorczej.

Zawiadomienie dotyczy zbycia przez Członka Rady Nadzorczej Spółki 3 250 szt. akcji Spółki OPONEO.PL S.A. na rynku regulowanym GPW, w dniach od 6 listopada 2009 roku do 21 grudnia 2009 roku po średniej cenie 6,12 zł za szt. w ramach transakcji sesyjnych zwykłych.

Stan posiadania akcji przed dokonaniem transakcji w dniu 6 listopada roku wynosił 402 521 akcji OPONEO.PL S.A., po transakcjach w dniu 21 grudnia 2009 roku wynosi 399 271 akcji OPONEO.PL S.A. stanowiących 3,15 % kapitału zakładowego oraz głosów na ZWZ.

Podstawa prawna:

Art. 160 ust. 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych.
Dariusz Topolewski - Prezes Zarządu

Takie "wzrosty" na NC to normalka. Warzywniaki też tak rosną. Nie wyciągaj na tej podstawie wniosków na przyszłość...

Frog - kiedy wchodziłeś?

Kryzysowa zawierucha jeszcze nie minęła, ale już widać, które firmy były na nią najlepiej przygotowane i spokojnie czekają na odwilż. Z pewnością można ich poszukiwać w gronie tegorocznych zdobywców tytułu Diamentu w zestawieniu „Forbesa”
Zewnętrzne kryzysy i błędy zarządów potrafią doprowadzić do upadku nawet największych liderów biznesu – twierdzi amerykański guru zarządzania Jim Collins w swojej wydanej w 2009 r. książce „How mighty companies fall” (Jak upadają potężne przedsiębiorstwa). Collins udowadnia, że pierwsza faza upadku zaczyna się od arogancji, pychy i wiary we własną wyjątkowość. Potem nadchodzi zachłanność – pogoń za większą skalą działania, wzrostem, sławą i sukcesem. W kolejnej fazie słychać sygnały o trudnościach, ale są lekceważone, bo nie naruszają fundamentów działalności i mają niedługo przeminąć.

Lekceważenie zmienia się jednak w panikę, gdy kryzys naprawdę już widać. Wówczas na oślep tnie się koszty albo nagle wdraża rewolucyjne zmiany. Kosztowne próby zwalczenia kryzysu kończą się prędzej czy później poczuciem beznadziei, kapitulacją i w końcu – upadkiem.

Wprawdzie Collins śledził głównie amerykański biznes, ale polskie przedsiębiorstwa powinny wziąć sobie jego przestrogi do serca. Nawet te, które znalazły się w tegorocznym zestawieniu Diamentów – przedsiębiorstw wyróżnionych przez „Forbesa” we współpracy z wywiadownią gospodarczą Dun & Bradstreet. To firmy, których wartość (liczona metodą majątkowo-dochodową) w latach 2006– –2008 przeciętnie rosła minimum 15 proc. rocznie (więcej o metodologii na str. 10).

Mimo że ze względu na spowolnienie gospodarcze próg wejścia do grona Diamentów został obniżony o 5 punktów procentowych, to i tak liczba przedsiębiorstw (mniejsza niż w ubiegłym roku), które spełniły wszystkie kryteria, jest imponująca. Ten rok będzie dla nich sprawdzianem, czy potrafili zachować zimną krew, konsekwentnie realizować strategię inwestycyjną i wykorzystać zdobyty potencjał do przetrwania w gorszych czasach lub wzmocnienia swojej pozycji, co dla dobrze przygotowanych przedsiębiorców może być paradoksalnie nawet prostsze niż w czasach koniunktury.

(...)

Inne firmy, takie jak sprzedające opony w internecie Oponeo.pl (2. miejsce na liście Diamentów z obrotami od 50 do 250 mln zł), do rozwoju wykorzystują dodatkowo fundusze unijne (firma wybuduje dzięki nim m.in. nowe call-center). Oczywiście jest ryzyko, że ich plany – tak jak prognozy wzrostu gospodarczego Polski – okażą się zbyt ambitne, ale pewne jest, że to w gronie tegorocznych Diamentów znajdują się takie, które nie poddają się poczuciu beznadziejności i oczekiwania na nieuchronne. Być może wzięły sobie do serca przestrogę Collinsa, że odwrotu nie ma tylko od kapitulacji.

Więcej w numerze 02/2010 Forbes Dodatek na stronach 2-6.