PARTNER SERWISU
vdimlprq
przemek_f
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 166
Wysłane: 23 września 2008 12:19:05 przy kursie: 1,89 zł
Witam
Jestem nowy na tym forum i moja przygoda z inwestowaniem na giełdzie też jest dość świeża.
Od miesiąca przyglądam się spółkom na rynku new connect. W tym serwisie nic na ich temat nie ma, tymczasem temat jest interesujący. Spółki te mają mało zaszłości i przejrzystą strukturę działania, a raporty wydają się dość przejrzyste.

Jedną ze spółek która mnie zainteresowała jest EMLAB, spółka zajmująca się eksperymentalnym marketingiem. Dokument informacyjny wygląda przekonująco, strona www świadczy o tym że spółka ma faktycznie świeże pomysły i potencjał wzrostu. PR spółki są perfekcyjne, co jednak nie powinno dziwić w firnie działającej w branży PR.

Zastanawiają mnie dwie kwestie.
1. W radzie nadzorczej spółki zasiadają dwie postacie znane z rad nadzorczych wielu spółek giełdowych (i nie tylko) Jacek Welc i Hubert Janiszewski. Czy ich obecność waszym zdaniem będzie służyć dobru akcjonariuszy, czy raczej dobru zarzadu spółki? Podobnie struktura akcjonariatu (cypryjskie firmy będące własnością polskich właścicieli) wydaje mi się bardzo cwana; jednakże czy ten spryt na dłuższą metę dobrze rokuje małym akcjonariuszom?

2. Płynność akcji (jak to na new connect) była praktycznie zerowa. Od dwóch tygodni natomiast jest to spółka z największym wolumenem sprzedaży akcji, przy czym dzienne wahania kursu wynoszą około 15 procent. I też się zastanawiam o czym to może świadczyć.

Edytowany: 20 września 2010 10:12

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 23 września 2008 12:48:51 przy kursie: 1,89 zł
Witaj Przemek.
W ciągu tygodnia podepniemy notowania z NC do forum.
Jest to rynek planów, a nie fundamentów. Swoją drogą bardzo fajny na poszukiwanie perełek.
Znam nawet osobiście (z dzieciństwa) prezesów dwóch czy trzech notowanych spółek... hehehe, forsy to bym im nie pożyczył d'oh!
Zadałeś ważne pytania, nie tylko dla NC ale dla całego rynku kapitałowego: o interes, motywację i niezależność zarządu, a także o etykę całego tego upubliczniania spółek. Wieczorem napiszę co myślę, teraz za dużo się dzieje Boo hoo!

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 26 września 2008 21:29:48 przy kursie: 1,94 zł
Abstrahując od Emlabu chciałbym wykorzystać okazję, iż zadałeś pytanie nr 1 i wyposażyć Cię w aparat myślowy oraz kompas dla samodzielnego zgłębiania tematu relacji właścicielsko-menedżerskich w spółkach publicznych.

A jest to temat arcyważny, choć w Polsce jeszcze ledwie dostrzegany.
Nazywa się corporate governance i jest dużo głębszy i poważniejszy niż jego protetyczno-rachityczna wersja spotykana w Polsce pod nazwą ładu korporacyjnego.
W jego centrum znajduje się problem agencji (kolejna poroniona nazwa prowadząca gdzieś w maliny; angielski pierwowzór to principal-agent problem). Istotą problemu agencji jest rozdział władzy od własności: właściciel kapitału (principal) zatrudnia do zarządzania pracownika (agent). Łączy ich kontrakt, dzieli konflikt interesów. Na tym gruncie wybudowano spory kawał wiedzy o relacjach, które obejmują też zagadnienie etyki biznesowej.

Zabraniam Ci czytać polskie materiały. angryfire Są w 99% do niczego, bo stanowią albo słabe tłumaczenia materiałów angielskojęzycznych, albo akademickie wywody oderwane od rzeczywistości. A ta jest bardzo prosta: w czyim interesie powinien działać, a w czym interesie faktycznie działa: zarząd, rada nadzorcza? Z kogo się składa? Jakie są koszty agencji, czyli rozdzielenia władzy od własności? Kiedy jest to w interesie akcjonariuszy, a kiedy wbrew niemu? Wielki, głęboki, pasjonujący temat. Badany od dziesiątków lat w spółkach publicznych w krajach rozwiniętych. Wszystko o nim wiadomo, wystarczy tylko sięgnąć po analizy.

I na koniec, gorzka obserwacja poczyniona w wypadku niejednej spółki na GPW.
Widok z zewnątrz: mamy fajny interes i wchodzimy na giełdę po kapitał na szybki rozwój i ekstra zyski, rośnie nam, emitujemy akcje pod kolejne plany, kapitalizacja do nieba i nagle... zaczyna się zjazd. Kontrakty nie wychodzą, wyniki w dół, kurs mocno w dół, jedziemy, jedziemy, jedziemy, a końca nie widać. Po drodze zmiany właścicielskie i jest tylko gorzej.
A tymczasem widok z wewnątrz był taki: mamy fajny interes, ale daje coraz mniej kasy. Trzeba go sprzedać, najlepiej publicznie bo drogo i bez targów (napiszemy tylko gruby prospekcik), zachowamy wysoko płatne stołki, wycashujemy kawał grosza i zobaczymy co dalej. Przygotowujemy wejście starannie pisząc prospekt żeby wyniki syciły oko. I jest super, rynek sypnął groszem więc możemy dalej działać bo jest cash i to w nadmiarze. Więc kupujemy spółeczki, inwestujemy tu i tam, negocjujemy dile i puszczamy komunikaty o strategii rozwoju: podbić Europę, cały świat, księżyc. Wybudować miasto, drogi na Euro 2012, pędzić biopaliwa, kupić dziennik ogólnopolski. I tak płyniemy, udzielamy wywiadów, występujemy na listach najbogatszych, fotografujemy się z Olinem albo Bolkiem i świat jest u naszych stóp. W międyczasie kończy się gotówka więc pod ten rozwój, biopaliwa czy telefony komórkowe emitujemy nowe akcje opowiadając jakie to super okazje czekają za progiem, dosłownie kolejka szejków naftowych i każdy ma walizki złota ze sobą. Trzeba tylko, cholera, podgotować jakoś raporty, no bo firma jak działała na stracie tak działa, tylko że teraz jeszcze większej - ale od czego są finansiści. Jak mamy nieruchomości to je przeszacują, albo wycenią aktywa finansowe w wartości godziwej, albo jakieś niematerialne i prawne, żeby zysk netto wyszedł dodatni, bo z niego się liczy współczynnik C/Z na który wszystkie owce patrzą jak zaczarowane. No i jedziemy dalej. Ale gotówka znów się kończy, do tego mija rok czy dwa i cholera nie wychodzi ta strategia, porejestrowane spółki zagraniczne ni cholery nie zrobiły oprócz kosztów, konkurencja tu i tam się władowała, gospodarka do tego spowolniła i jest już jasne, że z naszej ekspansji nici. Finansowemu skończyły się sztuczki i zaczynamy walić po oczach mega stratą. I zaczyna się robić słabo, szczególnie jak się popatrzy na kurs co to jakby stracił jedną cyfrę i to wcale nie z powodu splitu. Gotówki nie ma, kredyty wyczerpane i więcej nie dostaniemy - no nie, zima, trzeba uciekać. Ostatkiem sił podreperować reputację, narobić trochę PRu i szybko, szybko szukać chętnego żeby kupił od nas choć kawałek tej budy zanim runie...

Może nie będę podawał żadnych nazw. No może pierwszą literę jakieś: S.
Edytowany: 26 września 2008 21:41


WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 27 września 2008 14:10:12 przy kursie: 1,94 zł
A odnośnie kosztów agencji, polecam:

www.parkiet.com/wynagrodzenia/...


kliknij, aby powiększyć

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 22 maja 2009 15:11:11 przy kursie: 1,55 zł
A wygranym jest pewna garbarnia na "S".king

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 8 lutego 2010 00:31:48 przy kursie: 1,30 zł
WatchDog napisał(a):
Abstrahując od Emlabu chciałbym wykorzystać okazję, iż zadałeś pytanie nr 1 i wyposażyć Cię w aparat myślowy oraz kompas dla samodzielnego zgłębiania tematu relacji właścicielsko-menedżerskich w spółkach publicznych.

A jest to temat arcyważny, choć w Polsce jeszcze ledwie dostrzegany.
Nazywa się corporate governance i jest dużo głębszy i poważniejszy niż jego protetyczno-rachityczna wersja spotykana w Polsce pod nazwą ładu korporacyjnego.
W jego centrum znajduje się problem agencji (kolejna poroniona nazwa prowadząca gdzieś w maliny; angielski pierwowzór to principal-agent problem). Istotą problemu agencji jest rozdział władzy od własności: właściciel kapitału (principal) zatrudnia do zarządzania pracownika (agent). Łączy ich kontrakt, dzieli konflikt interesów. Na tym gruncie wybudowano spory kawał wiedzy o relacjach, które obejmują też zagadnienie etyki biznesowej.

Zabraniam Ci czytać polskie materiały. angryfire Są w 99% do niczego, bo stanowią albo słabe tłumaczenia materiałów angielskojęzycznych, albo akademickie wywody oderwane od rzeczywistości. A ta jest bardzo prosta: w czyim interesie powinien działać, a w czym interesie faktycznie działa: zarząd, rada nadzorcza? Z kogo się składa? Jakie są koszty agencji, czyli rozdzielenia władzy od własności? Kiedy jest to w interesie akcjonariuszy, a kiedy wbrew niemu? Wielki, głęboki, pasjonujący temat. Badany od dziesiątków lat w spółkach publicznych w krajach rozwiniętych. Wszystko o nim wiadomo, wystarczy tylko sięgnąć po analizy.

I na koniec, gorzka obserwacja poczyniona w wypadku niejednej spółki na GPW.
Widok z zewnątrz: mamy fajny interes i wchodzimy na giełdę po kapitał na szybki rozwój i ekstra zyski, rośnie nam, emitujemy akcje pod kolejne plany, kapitalizacja do nieba i nagle... zaczyna się zjazd. Kontrakty nie wychodzą, wyniki w dół, kurs mocno w dół, jedziemy, jedziemy, jedziemy, a końca nie widać. Po drodze zmiany właścicielskie i jest tylko gorzej.
A tymczasem widok z wewnątrz był taki: mamy fajny interes, ale daje coraz mniej kasy. Trzeba go sprzedać, najlepiej publicznie bo drogo i bez targów (napiszemy tylko gruby prospekcik), zachowamy wysoko płatne stołki, wycashujemy kawał grosza i zobaczymy co dalej. Przygotowujemy wejście starannie pisząc prospekt żeby wyniki syciły oko. I jest super, rynek sypnął groszem więc możemy dalej działać bo jest cash i to w nadmiarze. Więc kupujemy spółeczki, inwestujemy tu i tam, negocjujemy dile i puszczamy komunikaty o strategii rozwoju: podbić Europę, cały świat, księżyc. Wybudować miasto, drogi na Euro 2012, pędzić biopaliwa, kupić dziennik ogólnopolski. I tak płyniemy, udzielamy wywiadów, występujemy na listach najbogatszych, fotografujemy się z Olinem albo Bolkiem i świat jest u naszych stóp. W międyczasie kończy się gotówka więc pod ten rozwój, biopaliwa czy telefony komórkowe emitujemy nowe akcje opowiadając jakie to super okazje czekają za progiem, dosłownie kolejka szejków naftowych i każdy ma walizki złota ze sobą. Trzeba tylko, cholera, podgotować jakoś raporty, no bo firma jak działała na stracie tak działa, tylko że teraz jeszcze większej - ale od czego są finansiści. Jak mamy nieruchomości to je przeszacują, albo wycenią aktywa finansowe w wartości godziwej, albo jakieś niematerialne i prawne, żeby zysk netto wyszedł dodatni, bo z niego się liczy współczynnik C/Z na który wszystkie owce patrzą jak zaczarowane. No i jedziemy dalej. Ale gotówka znów się kończy, do tego mija rok czy dwa i cholera nie wychodzi ta strategia, porejestrowane spółki zagraniczne ni cholery nie zrobiły oprócz kosztów, konkurencja tu i tam się władowała, gospodarka do tego spowolniła i jest już jasne, że z naszej ekspansji nici. Finansowemu skończyły się sztuczki i zaczynamy walić po oczach mega stratą. I zaczyna się robić słabo, szczególnie jak się popatrzy na kurs co to jakby stracił jedną cyfrę i to wcale nie z powodu splitu. Gotówki nie ma, kredyty wyczerpane i więcej nie dostaniemy - no nie, zima, trzeba uciekać. Ostatkiem sił podreperować reputację, narobić trochę PRu i szybko, szybko szukać chętnego żeby kupił od nas choć kawałek tej budy zanim runie...

Może nie będę podawał żadnych nazw. No może pierwszą literę jakieś: S.


Jezu,WatchDog,ile prawdy i mądrości.Dogłębne i dojrzałe te Twoje przemyślenia.
Nie będę wnikał czy miałeś na myśli Sygnity,d'oh! mnie ta spółka rozczarowała i obiła,ae mnie nie złamie.blackeye
A Emlab też ma teraz swoje 5 minut.
"Fortuna favet fortibus"

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 8 lutego 2010 08:45:31 przy kursie: 1,30 zł
O rany. Samo wyszło.
Tak naprawdę miałem chwilami na myśli Sfinksa.
Ale trzeba sobie zdawać sprawę, że takich spółek są dziesiątki. Teraz właśnie tłoczą się w kolejce na New Connect. Gdzie nie trzeba mieć żadnych standardów.

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 15 lutego 2010 08:57:54 przy kursie: 1,30 zł
Ciekawe informacje o spółce:
www.pb.pl/2/a/2010/02/15/Przej...

hipopotam5
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 72
Wysłane: 13 marca 2010 12:38:55 przy kursie: 1,07 zł
bardzo ciekawa spółka która może fajnie urosnąć
nie ukrywam że kupiłem czysto spekulacyjnie pod technikę ale fundamenty też bardzo ciekawe
do tego fajne nazwiska (prezesem został syn Andrzeja Olechowskiego)
a najlepsze jest to ze planują się przenieść na GPW pod co muszą zwiększyć kapitalizację 4 krotnie

o planach najlepiej posłuchać tu
www.tvncnbc.pl/kryzys-wyklarow...

hipopotam5
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 72
Wysłane: 2 kwietnia 2010 10:55:09
www.emlab.pl/opracowania/pulsb...

10-15 mln na przejęcia....
ciekawe jak to wpłynie na wyniki w krótkim terminie
obecnie cała spółka jest wyceniana na 11 mln wiec to duży skok


WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 6 kwietnia 2010 17:35:22 przy kursie: 1,06 zł
Dzięki uprzejmości spółki możliwa jest już analiza fundamentalna:
www.stockwatch.pl/gpw/emlab,wy...

EmLab ma bezpieczny rating i działa bez kredytów. Niestety z roku na rok przychody spadły jej z 18,4 mln na 11,4 mln zł. Zysk +1,5 mln przemienił się w stratę -0,7 mln zł.
Niekorzystnie wygląda w roku 2009 rentowność sprzedaży. Niepokoją też spore należności jak na niedużą skalę przychodów.
Wskaźnikowo spółka nie jest droga, przynajmniej jak na New Connect, ale okazja to też nie jest. Powinna za wszelką cenę budować biznes, jeśli nie własnym zespołem, to przejmując inny, komplementarny podmiot. Inaczej pozostanie znakiem zapytania, a taki stan nie jest premiowany przez rynek.

ojciec-hossy
0
Dołączył: 2010-03-10
Wpisów: 83
Wysłane: 7 kwietnia 2010 13:00:56 przy kursie: 1,09 zł
myślę że nie tylko ta spółka musi uciekać do przodu bo kto się nie rozwija ten ginie

mi w tej spłce podoba się zarząd i jeżeli ktoś zna branże wie w czym rzecz
z drugiej strony ich ruchy nie zawsze są spójne (skup akcji które mieli oferować przejmowanym firmom)

czekam na stratęgię, efekty przjęcia Shcolza oraz dalsze akwizycje które pozwolą spółce odpowiednio urosnąć tka by realne było przejście na GPW


hipopotam5
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 72
Wysłane: 18 kwietnia 2010 15:57:07 przy kursie: 1,08 zł
do przejścia na GPW muszą mocno urosnąć

a żeby tak było muszą generować zyski a to może się udać albo dobrze dbając o koszty albo rozwijając biznes nie tylko przez przejęcia ale też organicznie

pierwszy sprawdzian to przejęta agencja Scholz&Friends czy uda im się zatrzymać klientów??
a moze uda się też zarobić na efekcie synergii z eventową działalnością EMLAB (na razie 1 projekt dla Tchibo)

ja spokojnie czekam bo uważam że nie spadanie już poniżej 1zł a jak zrobią zapowiadane przejęcia to kurs powinien spokojnie urosnąć do 3zł

Hetman
0
Dołączył: 2010-03-27
Wpisów: 20
Wysłane: 9 września 2010 11:29:25 przy kursie: 1,73 zł
Kurs spółki w pięć sesji podskoczył o ponad 44 procent. Grupa zbliża się do finalizacji zapowiadanych przejęć.


Kończy się era EMLabu. Lada dzień nazwa grupy działającej w branży reklamowej przestanie kojarzyć się z farmaceutyką. Już jako MediaCap spółka zacznie finalizować zapowiadane przejęcia firm
z pogranicza IT i marketingu.

— Na nasze zapytania, wysłane do wyselekcjonowanych podmiotów, odpowiedziała prawie trzydziestka. Podzieliły się one z nami swoimi wskaźnikami finansowymi i kluczowymi danymi
. Teraz my, m.in. na tej podstawie, zaczniemy lada tydzień podpisywać umowy o poufności. Oceniam, że stanie się tak w przypadku około dziesięciu podmiotów — deklaruje Jacek Olechowski, prezes EMLabu.

Wiara i plany
Szacowany budżet
na przejęcia to około 15 mln zł, a więc spółkę z NewConnect interesują biznesy
generujące przynajmniej 0,75 mln zł zysku brutto rocznie, z perspektywami na 1,5 mln zł. Rozpychanie się na rynku poprzez dołączenie IT do kompetencji EMLabu to jeden z żelaznych punktów strategii, którą spółka przedstawiła przed kilkoma tygodniami. Jej pierwsze efekty już są. Po serii spotkań z zarządem ponad 6 proc. akcji spółki objął BRE Wealth Management. Na rynku spekuluje się, że większymi pakietami akcji EMLabu zainteresowane są także inne fundusze.

— Zaangażowanie BRE oznacza, że staliśmy się spółką, w którą wierzą nie tylko inwestorzy indywidualni. To też patrzenie bardziej na podstawy spółki i jej plany niż czekanie na wahnięcia kursu
jej akcji — przekonuje Jacek Olechowski.

Hetman
0
Dołączył: 2010-03-27
Wpisów: 20
Wysłane: 9 września 2010 13:41:31 przy kursie: 1,73 zł
Nabycie 6,23 % akcji EM Lab SA przez klientów BRE Wealth Management S.A.
Zarząd EM Lab SA (dalej "Spółka") informuje, iż na podstawie zawiadomienia otrzymanego w dniu 3 września 2010 od BRE Wealth Management S.A. w trybie art. 69 ust.1 pkt 1 ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych, powziął informację o przekroczeniu w dniu 25 sierpnia 2010 przez klientów BRE Wealth Management S.A. progu 5 % udziałów w ogólnej liczbie głosów na walnym zgromadzeniu Spółki.

Zgodnie z treścią zawiadomienia klienci BRE Wealth Management przed nabyciem akcji posiadali łącznie 347 499 akcji Spółki, co stanowiło 3,12% udziału w kapitale zakładowym Spółki i uprawniało do 347 499 głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy stanowiących 3,12% udziału w ogólnej liczbie głosów w Spółce.
W wyniku nabycia akcji w dniu 25 sierpnia 2010 roku Klienci BRE Wealth Management posiadają obecnie 693 734 akcji Spółki, które stanowią 6,23% kapitału zakładowego Spółki oraz uprawniają do 693 734 głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, co daje 6,23% udziału w ogólnej liczbie głosów w Spółce.
Zgodnie z treścią otrzymanego zawiadomienia nie istnieją żadne podmioty zależne od BRE Wealth Management, które posiadałyby akcje Spółki oraz nie istnieją podmioty, o których mowa w art. 87 ust. 1 pkt. 3 lit. c) ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych.

Podstawa prawna: §3 ust. 1 Załącznika do Uchwały Nr 363/2009 Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. z dnia 27 lipca 2009 roku "Informacje Bieżące i Okresowe w Alternatywnym Systemie Obrotu". Art. 160 ust. 4 ustawy o obrocie- informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych. Art. 69 ustawy o ofercie - nabycie lub zbycie znacznego pakietu akcji.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 27 września 2018 15:29:57 przy kursie: 1,84 zł
MEDIACAP - analiza techniczna na życzenie


Szczerze mówiąc, nie bardzo jest co analizować. Akcje spółki nie należą do demonów płynności. Ba, są sesje, w trakcie których w ogóle nie ma handlu walorami Mediacap - w ciągu ostatnich 238 sesji transakcje zawierano tylko na 199 z nich.
Proponuję więc po prostu spojrzenie w szerszym horyzoncie czasowym, w ujęciu tygodniowym. Od 5 lat kurs akcji porusza się w szerokim trendzie bocznym, ograniczonym poziomami 1,50-3,00 zł. I na dobrą sprawę, bez wyjścia poza tę strefę nie ma co marzyć o jakimkolwiek ożywieniu.

Wskaźniki techniczne w przypadku niepłynnych spółek są bezużyteczne.


kliknij, aby powiększyć


Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

ccgroup
PREMIUM
0
Dołączył: 2010-09-03
Wpisów: 41
Wysłane: 19 sierpnia 2021 12:30:32 przy kursie: 3,18 zł
Szanowni Państwo

Wczoraj wzywający podnieśli cenę w wezwaniu do zapisywania się na akcje Spółki Mediacap S.A. z 2,70 PLN do 3,25 PLN za akcję

Zapisy trwają do 24 sierpnia br.

Zapraszamy do zapoznania się z komunikatem prasowym nt. podniesienia ceny oraz z dokumentem QA związanym z Wezwaniem pod linkiem: https://www.mediacap.pl/#news

zespół cc group


Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,508 sek.

hxqciokh
mkccbyop
aospgdwr
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
qlaxtdbh
peenkkak
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat