W te wyniki trzeba spojrzeć ciut głębiej.
Wprawdzie na rachunku wyników pojawiło się -5,2 mln zł, ale na wartości księgowej przybyło prawie 48 mln zł z emisji akcji.
Mimo straty operacyjnej za kwartał - bardzo złe zjawisko - wskaźniki rentowności za kroczące 12 miesięcy nie pogorszyły się - z wyjątkiem poziomu zysku netto, gdzie zaważyły koszty finansowe.
Dzięki korzystnej zmianie w kapitale obrotowym poprawił się rating.
Natomiast jest następująca sytuacja z liczbą akcji: cały czas oficjalna liczba to 16,1 mln szt, mimo emisji 3,2 mln szt. z prawem poboru.
Według komunikatu z 30 kwietnia
gpwinfostrefa.pl/palio/html.ru...oraz Noty 9 na str. 32 sprawozdania, łączna liczba akcji wynosi jednak 19,4 mln szt. (uwaga - nie głosów - akcje m.in. Karola Antkowiaka są uprzywilejowane).
Oznacza to odpowiednio: WK na akcję = 31,97 zł (a nie jak podaje spółka 38 zł), wartość likwidacyjna = 6,82 zł.
Z racji emisji po cenie poniżej kursu, operacja ta zniszczyła część wartości dla pozostałych akcjonariuszy.
Wskaźniki w serwisie zostały ręcznie zaktualizowane, bo wprawdzie spółka półgębkiem poinformowała o zwiększonej liczbie akcji, ale w oficjalnych kanałach cały czas wisi liczba sprzed emisji.
O dokładną analizę wyników poprosiłem Kasię, która zajmie się tym dzisiaj, jak tylko wróci ze studia TVN CNBC.