0 Dołączył: 2010-01-04 Wpisów: 594
Wysłane:
16 grudnia 2010 15:51:58
przy kursie: 6,92 zł
Czyli firma słup ( powiedzmy nowo-powstały słup ) Patrząc przez pryzmat kwoty całej transakcji-można się było tego spodziewać. Ale przyznajcie, że otoczka prawie bez skazy  ; "(..) Silurian prowadzić będzie działalność opierając się na sprawdzonych, amerykańskich technologiach i metodologiach wykonywania odwiertów poszukiwawczych i eksploatacyjnych gazu łupkowego. (...) "
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
16 grudnia 2010 16:17:46
przy kursie: 6,92 zł
WillWrocl napisał(a):Dzisiaj Petrolinvest S.A. poinformował: Cytat:Petrolinvest S.A. nabywa 60% udziałów w Silurian Sp. z o.o., która będzie oferować unikalne na polskim rynku usługi związane z poszukiwaniem i wydobyciem gazu łupkowego. Faktem jest, że jeśli za sprawę zabiera się Oil, to usługi związane z poszukiwaniem i wydobyciem gazu mogą okazać się faktycznie... unikalne. Z drugiej strony posunięcie wygląda na całkiem sprytne. Spółkę przekształca się w S.A, sporządza prospekt, emituje akcje, w celu pozyskania kapitału na wiercenia... I muzyka gra:) edycja: Odszedłem na moment od rozpisanego tekstu i już mnie paru przedmówców ubiegło, wspominając o emisji:) Jeśli jednak to na NC, to czarno to widzę. Bez SLi, pekaca i innych cudownych wynalazków to dużej zabawy tu nie będzie:)
Edytowany: 16 grudnia 2010 16:21
|
|
0 Dołączył: 2010-01-04 Wpisów: 594
Wysłane:
16 grudnia 2010 23:36:09
przy kursie: 6,92 zł
Ten fragment mnie jeszcze rozbawił; "(..)petrolinvest dokapitalizuje Silurian w miarę potrzeb finansowych podyktowanych rozwojem jej działalności oraz stopniem realizacji założonych wymiernych celów inwestycyjnych (..) " www.pb.pl/2/a/2010/12/16/Petro...No fakt, czego jak czego, ale funduszy na "dokapitalizowanie" innych spółek, to w OILu nie brakuje Teraz przyszła mi jeszcze na myśl pewna fraza z końca lat 90-tych. Odnosiła się do pewnego biznesmena- Andrzeja Grajewskiego, kierującego wówczas łódzkim Widzewem; "Nikt Ci tyle nie da, ile Grajewski obieca że da."  Pasuje do OILa jak ulał. Kąpiemy się w ropie, żyjemy z dywidendy, a kurs właśnie przekroczył 6k
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-12-30 Wpisów: 3 427
Wysłane:
20 grudnia 2010 15:11:06
przy kursie: 6,43 zł
@Disco,bo ja już nie nadążam,to wierzysz dalej w Petrola,czy nie...?
|
|
0 Dołączył: 2010-11-17 Wpisów: 34
Wysłane:
20 grudnia 2010 15:38:10
przy kursie: 6,43 zł
Teoretycznie NIE bo bredzą, praktycznie TAK bo nie sprzedałem. Rozszerzając: Gdyby ograniczyli się do sprzedania Emby, załatwienia farm outa na Shyrak, wystartowania farm outa z Totalem na Koblandy. To właściwie byłoby OK. Ale nie jest bo pitolą jak potłuczeni. Kupują trzy rosyjskie spółki wydobywcze??? Za co? Mają wolne kilkaset milionów dolców? Wchodzą w biznes łupkowy??? Za co? Po co? Dla kilkunastoprocentowej marży?  której i tak nie uzyskają bo zakup jednej maszyny pod ten biznes to 20 mln dolców. Plastik na paliwo? Nie mam o tym pojęcia. Oni chyba też nie Zwiększenie handlu paliwami? Po co? Skoro przynosi straty.
Edytowany: 20 grudnia 2010 15:52
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
21 grudnia 2010 02:42:29
przy kursie: 6,43 zł
wkm3 napisał(a):jedyny plus z mojej -65% jak na razie inwestycji w OILa to aktywność tego forum, inne spółki dają zarobić mało, średnio, dużo i na forach cisza a tu jak na wspomnianych wyścigach  zawsze coś ciekawego. Ciekawe doświadczenie dla mnie z Oilem, chyba wróce do stosowania stop lossów dzięki OILowi zaczynam wracać do źródeł czyli, jak radzi Warren Buffet: ,,Zasada nr 1: Nigdy nie trać pieniędzy. Zasada nr 2: Zawsze pamiętaj o zasadzie nr 1.''. Wcześniej stop wywalił mnie z kilku dobrych śrendioterm. inwestycji jak IDM czy IPE, ale po tegorocznych doświadczeniach z Oilem przeproszę się ze stop lossami. No dobra,ale jak te zasady pogodzić z zasadą buy & hold(kup i trzymaj)? Byłbyż wielki mistrz czlowiekiem tak wewnętrznie sprzecznym,lub co gorsza,pozbawionym zasad?Skoro jedna ex post,wyklucza drugą? Na poważnie,w moim prostym mniemaniu,zasada numer jeden mówi by nie kupować przewartościowanych,nieperspektywistycznych aktywów,a nie o używaniu stop losa w kilkudniowej spekulacji,no ale może się mylę.Buffett wie lepiej. A skoro juz mowa o spekulacji,nie kupuj gruszek na wierzbie Petrola,ale ...obserwuj kurs,bo nisko. Patrz!I znowu łamiemy zasady(Buffetta).Nie kupuj bo tanie i w promocji.Kupuj tanie i dobre. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2009-08-21 Wpisów: 468
Wysłane:
21 grudnia 2010 08:49:46
przy kursie: 6,43 zł
powiedziałem stop i wyszedłem po moim poprzednim wpisie, racja każdy kto wchodzi w spółkę, która szuka gruszek na wierzbie wie co robi, zabrałem oila do spekulacyjnej części portfela i... obserwuję  z tego co sobie poczytałem to zasada buy and hold jest łączona ze stopami, nikt nie zakłada 100% trafności wyborów, godzimy się z błędami i eliminujemy je, oil jak opium - jednak spod obserwacji nie mogę go usunąć...
Edytowany: 21 grudnia 2010 08:50
|
|
0 Dołączył: 2010-08-22 Wpisów: 431
Wysłane:
21 grudnia 2010 09:43:44
przy kursie: 6,12 zł
.... a tymczasem dziś zanosi się na kolejne historyczne minima (które to już w tym roku...?). Jak widać, nikogo nie przekonuje plan przerabiania śmieci na ropę ani wydobywanie gazu łupkowego przu udziale spółki, która kosztowała mniej, niż zegarek, który nosi R.K., a o którym tu kiedyś tak żywo dyskutowaliśmy. Ciekawe ile SL ustawiono na poziomie 6 złotych. I jeszcze ciekawsze, kiedy kurs OIL zrówna się z kursem BIOTON. Przyglądanie się spektakularnej katastrofie OIL-a przypomina mi cesarza Nerona, który śpiewał wesoło patrząc jak płonie Rzym...
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
21 grudnia 2010 10:07:40
przy kursie: 6,12 zł
Mieszko, sądzisz, że Rychu śpiewa wesoło? Co do stopów na 6 - nie byłbym aż tak sceptyczny. Zleci najwyżej do 5,7-8, bo teraz tu już tylko spekulacje pod lokalne odbicia. Moim zdaniem nie będzie wodospadu, tylko zwykłe osuwanie się kursu, który nie ma na czym się oprzeć. Do poziomu Biotonu raczej nie dojdzie, nawet Techmex nie doszedł. Sprawa jest prosta - według mnie mają ostatnią szansę - albo dowiercą się do ropy w Kazachstanie (bo jakoby rzekomo znowu wiercą)i żyją, albo się nie dowiercą, wtedy skończy się kasa i pakujemy biznes. Więc pewnie skończy się w okolicy 80 groszy.
|
|
0 Dołączył: 2009-08-21 Wpisów: 468
Wysłane:
21 grudnia 2010 10:12:43
przy kursie: 6,12 zł
proste - sami widzą jak się dowiercą...dlatego rozwijają wszelkie/ najlepiej - modne medialnie biznesy. w/g mnie widzą że jeżeli wogóle się dowierdcą to nieszybko, a zanim nowe biznesy będą generowały pozytywny cash flow... to ja wolę zagrać na ALM czy BOMI jeżli o spek. części portfela mówimy; a jak się dowiercą to wszyscy zdążymy wrócić i załapać się, bo na odreagowanie jest tu trochę miejsca:)
Edytowany: 21 grudnia 2010 10:14
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-12-19 Wpisów: 121
Wysłane:
21 grudnia 2010 10:25:47
przy kursie: 6,12 zł
Sytuacja jest dziwna. Oczywiście nowa strategia nikogo nie przekonuje. RYSIO WIEDZIAŁ ŻE TAK BĘDZIE. Wymyśla głupoty żeby zbic kurs? Niby nie powinien bo to jego spółka, bo jesteśmy poniżej ceny nominalnej i nawet drukowanko jest utrudnione. Z drugiej strony wiemy że potrafi ostro grac na spadki własnych spółek celem tańszego odkupu. Tak rozumiem pożyczanie akcji "zaprzyjaźnionym" podmiotom. Kurs to masakra, kaplica itd. Jednak w realu nic strasznego się nie dzieje. Wprawdzie rozpoczęcie współpracy z Total się przeciąga w czasie. Ale to normalna sytuacja. Głębokie odwierty są bardzo drogie. Więc jest rzeczą roztropną zrobienie wcześniej szczegółowych badań 3D oraz dodatkowych analiz żeby dziurka była w odpowiednim miejscu. Wyjaśniła się także strategia wobec Shyrak i Emby. JEST DOBRA. Emba won. Shyrak pod farm out z kimś innym niż Total. I gra muzyka. Za rok Total operuje na Koblandach, X operuje na Shyrak, całkowity brak kasy nie jest problemem, bo wszystko dzieje się za cash partnerów. Debilne pomysły typu - kupowanie ruskich spółek, łupki, plastik po prostu nie dojdą do skutku. Zupełnie nie ma na to pieniędzy i wszystko na temat. Koń. Jaki jest, każdy widzi.
|
|
0 Dołączył: 2008-12-30 Wpisów: 3 427
Wysłane:
21 grudnia 2010 10:28:28
przy kursie: 6,12 zł
@Disco,jak to w realu nic złego się nie dzieje...? A te mega-straty w raportach,to też nic...???
|
|
0 Dołączył: 2010-12-19 Wpisów: 121
Wysłane:
21 grudnia 2010 10:58:28
przy kursie: 6,12 zł
Jak sobie wyobrażasz zyski w spółce poszukiwawczej????? Wysokie straty = wysokie nakłady na poszukiwania. Tutaj problem polega na tym że nie udało się szybkie znalezienie, a pieniążki się skończyły. Gdyby na tym etapie mieli wydobycie np. z K3 gdzie było blisko, ale się nie udało to dostaliby finansowanie z banków, potem doszłyby zyski z wydobycia i bylibyśmy szejkami. To znaczy, ja bym nie był bo gdyby tak było to kurs nigdy nie zjechałby do poziomów które mnie (i tak przedwcześnie) zachęciły. Z tego bagna są dwa wyjścia. Lepszym byłoby przejęcie spółki przez kasiastego branżowca. Niestety Rysio wczepił się pazurami i CHORYM STATUTEM (aż dziw że dopuszczalnym przez prawo). Więc pozostaje polityka farm outów. To jest robione. Koń. Jaki jest, każdy widzi.
Edytowany: 21 grudnia 2010 11:00
|
|
0 Dołączył: 2009-07-16 Wpisów: 1 746
Wysłane:
21 grudnia 2010 11:24:04
przy kursie: 6,12 zł
Cytat:Tutaj problem polega na tym że nie udało się szybkie znalezienie, a pieniążki się skończyły. no, i jaki z tego wniosek? ze prawdziwy biznes to nie to samo co  spoleczenstwa przy pomocy  (np. ZUS) - przestrzelisz i wypadasz z interesu, co normalnie mialoby miejsce, gdyby nie poprzednie cukierkowe geszefciki Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...
|
|
0 Dołączył: 2010-08-22 Wpisów: 431
Wysłane:
22 grudnia 2010 00:13:49
przy kursie: 6,12 zł
irfy napisał(a):Mieszko, sądzisz, że Rychu śpiewa wesoło? Co do stopów na 6 - nie byłbym aż tak sceptyczny. Zleci najwyżej do 5,7-8, bo teraz tu już tylko spekulacje pod lokalne odbicia. Moim zdaniem nie będzie wodospadu, tylko zwykłe osuwanie się kursu, który nie ma na czym się oprzeć. Do poziomu Biotonu raczej nie dojdzie, nawet Techmex nie doszedł. Sprawa jest prosta - według mnie mają ostatnią szansę - albo dowiercą się do ropy w Kazachstanie (bo jakoby rzekomo znowu wiercą)i żyją, albo się nie dowiercą, wtedy skończy się kasa i pakujemy biznes. Więc pewnie skończy się w okolicy 80 groszy. Nie, myślę że R.K. nie śpiewa wesoło. Ja śpiewam patrząc na tę katastrofę. Ale jest mi też przykro z powodu ludzi, którzy stracili na tym geszefcie ciężko zarobione pieniądze. Dziś czytałem na forum bankiera wyznania człowieka, który kupił po 300 zł, a sprzedał po 22. Stracił oszczędności kilku lat ciężkiej pracy za granicą. Dlatego mam nadzieję, że R.K. skończy podobnie jak Neron. Rzekomo wiercą. Ale rzekomo robi wielką różnicę. Niegdyś mieli wydobywać ropę. Więc nie widzę powodu żeby teraz wierzyć, skoro prawie zawsze kłamali. Ostatnio pisali, że podwyższenie kapitału nie musi oznaczać dodruku akcji. A na tym się skończyło. I wywalili je na rynek - przynajmniej część. Masz jednak rację - jak sie nie dowiercą, to będzie koniec. I to pewnie najbliższy rok rozstrzygnie. Choć istnieje cień szansy, że się nie dowiercą, a mimo to przetrwają. wkm3 - nie chcę ci niczego radzić, ale powiem ci, że właśnie wyszedłem ze stratą z BOMI. PO pierwsze, dopóki nie będzie jasnej sytuacji co do przyszłości pakietu w posiadaniu IDM-u, to obie spółki czekają spadki. PO drugie, BOMI do spekulacji nie nadaje się zbyt dobrze, bo niska płynność (czasami obroty poniżej 1 mln) i szeroko rozstawione widly sprawiają, że trudno sprzedać większy pakiet (nawet więcej niż 1 tys sztuk). Ja sam może wrócę na BOMI kiedy usłyszę np. że IDM oddało pakiet inwestorowi branżowemu. Ale zakupy insiderów już kursem nie ruszą - dowodem dzisiejsza sesja. HAWE kiedyś skończy spadki (pewnie w styczniu) i będzie odrabiać starty. To moja opinia. Przepraszam, że piszę o tym na wątku OIL-a. Pozdrawiam!
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
22 grudnia 2010 10:28:42
przy kursie: 6,06 zł
@Mieszko RK nie skończy jak Neron, bo po pierwsze - to już nie te czasy, po drugie, niezależnie od kondycji swoich spółek on sam jest obrzydliwie bogatym multimilionerem, w dodatku z politycznymi koneksjami, a tacy zawsze spadają na cztery łapy, bo ich na to stać. Jeśli więc liczysz na jakąś szeroko pojmowaną "sprawiedliwość dziejową", to się zwyczajnie przeliczysz. Nic mu nie będzie, jest więc całkiem możliwe, że jednak śpiewa:) Co do ludzi kupujących po 300 a sprzedających po 22... jasne, współczuję im, ale zwalanie winy za takie wtopy na złego Rycha jest trochę naciągane. Po drodze było przecież jeszcze 250, 200, 150 złotych i inne poziomy, na których dało się to sprzedać. Sprzedaż po 22 nie miała już żadnego sensu, człowiek ten i tak zdołał dzięki temu ocalić niecałą 1/10 zainwestowanego kapitału, więc w zasadzie mógł już trzymać do końca, jakikolwiek by on nie był, licząc po drodze na jakieś rozpaczliwe choćby odbicie zdechłego kota. Jeśli chodzi o przetrwanie firmy - no jasne, że jeszcze przetrwa, bo przetrwać musi. Gdyby ogłosili koniec gry już w tej chwili, to faktycznie mógłby się znaleźć jakiś desperat, zawracający głowę rysiowym ochroniarzom. Jednak jeśli pomiędli się to wszystko tak jeszcze ze dwa lata, to cała sprawa rozpuści się, rozejdzie po kościach, ludzie zdążą przyzwyczaić się do złotówko-groszówek, desperaci ostygną i pogodzą się z losem, paru szczęśliwców zarobi na spekulacyjnych odbiciach i krótkiej sprzedaży. Życie:)
|
|
0 Dołączył: 2010-01-05 Wpisów: 128
Wysłane:
22 grudnia 2010 11:09:25
przy kursie: 6,06 zł
do:Irfy . Nie cofnales sie do poczatku Petrola ! Wtedy - zaraz po strcie /z 225 zl/ doszedl do blisko 600. Tak wiec spadek o 99% jest naprawde duza wskazowka - JAK ROBIC BUSINESS z Cwanym Ryskiem. Wtedy bili sie o te akcje, teraz nie chca sie nimi podetrzec... i tyle. Wspolczuje posiadaczom. Wesolych Swiat.
|
|
0 Dołączył: 2010-12-15 Wpisów: 259
Wysłane:
22 grudnia 2010 11:56:42
przy kursie: 6,06 zł
Widzę, że nadzieję już stracili wszyscy, każdy bez dwóch zdań boi sie w to wchodzić. Typowa sytuacja krańcówki bessy... znając życie to właśnie niedługo odbije... no chyba że rzucą kolejne "fajne" wieści ;)
|
|
0 Dołączył: 2010-12-19 Wpisów: 121
Wysłane:
22 grudnia 2010 12:33:06
przy kursie: 6,06 zł
Prawda o Petrolu jest towarem deficytowym. Niemal wszyscy uważają że Rysio tu ich okrada na potęgę i dzięki temu świetnie na tym sam zarabia. Na forum "Parkietu" jest to wersja ciesząca się powszechną akceptacją. Moim zdaniem: 1.Rysio porwał się na duży temat z małymi pieniędzmi. Relatywnie. 2.Gdyby mu się szybko udało potwierdzenie dużych złóż to bez problemu znalazłby dalsze finansowanie, kurs nigdy nie spadłby poniżej 100zł, a sam Krauze zostałby najbogatszym Polakiem. 3.Nie udało się, chociaż chyba niewiele brakowało. Gdyby K3 sprawnie zamieniono w produkcyjny to Rysio stałby się bożyszczem internetowych forów giełdowych, a nie czarnym ludem - jak jest obecnie. 4.Brak kasy plus szalejący wówczas kryzys spowodowały następującą taktykę na przetrwanie. a)Rysio wyciąga zaskórniaki i robi nową dokapitalizowującą emisję. O wierceniach już dawno nie ma mowy, ale trzeba raty kredytów płacic. Emisja z pp nie wchodzi w grę, bo zbyt długo trwa taki proces. W dodatku wobec mega-bessy niełatwo o sukces takiej emisji. b)Rysio na rozmaite sposoby wpuszcza te nowe akcje na rynek. Robi tak bo musi miec więcej kasy na oddłużanie firmy. Dzięki temu jak gdyby nabywcy tych Rysiowych akcji finansują w dużej części kolejne emisje. c)Rysio w korkociągu powtarza proceder. Kurs jest w oczywisty sposób masakrowany, ale dzięki temu spółka wciąż obsługuje swoje zadłużenie i nie upada. Rysio nie byłby w stanie sam za to zapłacic. Więc wciągnął do "współpracy" drobnicę. d)Rysiowy proceder jest legalny. Sam nabywając akcje za 19zł zdawałem sobie z niego sprawę. Po prostu sądziłem że już dobiega końca, bo bliska jest współpraca z Total. Koń. Jaki jest, każdy widzi.
|
|
0 Dołączył: 2010-12-19 Wpisów: 121
Wysłane:
22 grudnia 2010 12:49:29
przy kursie: 6,06 zł
Co dalej? Po pierwsze to nie wiem. Po drugie bardzo niepokoi nowa strategia. Mam nadzieję że jest CZYTSTYM PICEM bo jeśli naprawdę kupią jakąś ruską firmę wydobywczą lub maszynę wierniczą do łupków to pozbędą się jakiejkolwiek gotówki i BĘDZIE PO PTOKACH. Po trzecie obecna sytuacja nie jest beznadziejna. Długi Petrola wobec podmiotów zewnętrznych nie są gigantyczne. Długów do Prokomu nie liczę. Rysio jest w stanie je obsłużyc. Trochę Polnordu sprzeda i da radę. Procederu nie bardzo da się kontynuowac bo cena nominalna przeszkadza. Nie widzę przeszkód logicznych żeby za rok sytuacja wyglądała następująco: Total wierci na Koblandach, jakieś Chinole mają drugi farm out na Shyrak. Petrol ma drugą szansę na sukces. Znacznie mniejszy sukces bo 80% przyszłych zysków pójdzie do finasujących wiercenia operatorów. Ale za to szanse na ten znacznie mniejszy sukces będą znacznie większe niż przy pierwszym podejściu. Jeśli oddadzą 80% przyszłych zysków to w ogóle nie potrzebują żadnych pieniędzy. O ile dobrze rozumiem to umowy farm outowe są w stylu - jeśli finansujemy razem to zyski fifty-fifty, jeśli tylko operator to dla Petrola 20%. Zamiana 1900m baryłek do których się nigdy nie dobiorą na 380m których wydobycie inni przeprowadzą i sfinansują jest dobrym pomysłem. Mam nadzieję że to się właśnie powoli dzieje. Te baryłki w obecnym stanie wg McDaniel są warte 2600*0.2=520m USD. Docelowo nawet wielokrotnie więcej bo przecież potwierdzone będą warte wielokrotnie więcej. Oczywiście pod warunkiem że zrobią dwa farm outy zamiast Bogodoroksnieftu, plastiku i łupków. Koń. Jaki jest, każdy widzi.
Edytowany: 22 grudnia 2010 13:05
|
|