Swing trading na kontraktach

Amerykanie dzisiaj nieźle namieszali.
Wskaźniki wyprzedzające od jakiegoś czasu alarmowały, że nie jest dobrze, ale giełdy jak to giełdy - przyzwyczaiły Nas do odwrotnych reakcji i kompletnej ignorancji faktów.
Im gorzej - tym lepiej na giełdzie.
Im lepiej wskaźnikowo - tym głupsze zachowanie parkietu.
Parę dni temu czytałem że Goldman rekomenduje nasze akcje jako relatywnie tanie, i pewnie to stało za bardzo dobrym zachowaniem WIG 20. Wczorajsza świeca i wolumen nastrajały optymistycznie, a dzisiaj było nawet widać gołym okiem jak LOP rósł w momentach blokujących spadki.
Ładnie się ktoś poubierał.
Podobnie Golmany wypowiadały się o cenach ropy która wg nich ma wkrótce kosztować 130usd.
A tym czasem fakty są takie, że o bańce na surowcach od dawna mówi się oficjalnie, przedsiębiorstwa ledwo zaczęły wychodzić z dołków a już zaczynają ponownie się cofać, a w obecnym miesiącu Benek oficjalnie kończy globalne stymulowanie.
U Nas sprawy mają się jeszcze gorzej, bo w poprzedniej bessie mieliśmy fory na których nasz "liberalny" rząd jedzie do dzisiaj:
- mieliśmy jeszcze co sprzedawać - prywatyzować - nie wiele juz zostało
- mielismy jeszcze margines pogłębienia długu wewnętrznego - obecnie wyczerpany do cna
- mieliśmy OFE, które mimo że funkcjonowały na chorych zasadach były w sytuacji ciągłego dopływu środków buforem odbierającym podaży argumenty - 2/3 schedy po OFE teraz przejmą przysłowiowe leszcze.
- od UNI więcej braliśmy niż wpłacaliśmy - dalej tak jest, ale szala zaczyna się wyrównywać
no i
- przed nami były świetlane perspektywy EURO 2012, które miały rozbujać naszą budowlankę - bez komentarza.

Dlaczego coraz mniej mnie dziwi, że nie byliśmy dotąd w stanie jako zielona wyspa PKB odrobić 61,8% spadków poprzedniej bessy?

Te fory były Naszym pasem bezpieczeństwa, dawały nam przewagę, których w obecnej hossie się pozbyliśmy.
Tak się zazwyczaj kończy "zielone światło" jakie oświecił polskim przedsiębiorcom Nasz liberalny, zapatrzony w siebie rząd.

Mógłbym tak długo i dobitniej, ale zaczyna brakować mi sił.

jak wyglada wyznaczanie stopow na opcjach? w koncu to nie tylko poziom w20; podwojny stop cenowy, tj i na w20 i na wycene calla, czy jak?

masz na mysli trzymanie do zapadalnosci? czy jednak masz jakis stop mentalny?

na razie mi akcje wystarcza, lubie miec duzo czasu wolnego:)

kiedys byly i kontrakty i opcje (na akcje) - tylko z opcjami nie bawilem sie w stopy, premia byla wielkoscia stopa;)

zastanawialem sie ostatnio nad oddzieleniem ryzyka rynku od specyficznego - w koncu jednak tego nie zrobilem - ciekawe co bedzie jutro hehe

ciekawe tez, ze w stanach niby trend wzrostowy, ale jak spada to jak w bessie, tj jedno wielkie lup; a moze to jednak juz jest horyzont od poczatku br - tak czy siak spadki w stylu bessy, ktorej jeszcze na wykresie nie widze

korekta:
miało być: /odpowiednik naszych 2790/

Chyba jest jeszcze wsparcie 38,2% = 2870?
Tam się zasadziłem wstępnie z realizacją zysków.
Choć ta cisza obecnie /zmienność 10pkt/ wygląda jak cisza przed burzą.

Bo jeśli dziś, po południu, dane makro ze stanów będą złe, to trzeciego liczenia przy upadku na deski /poziom 13oo pkt. na S&P5oo/ nie będzie :-D

Istna kumulacja hiobowych wieści z Hameryki, a jeszcze miesiąc temu było tak pięknie, cudownie i świetlanie.
To sie nazywa odgórne sterowanie.
Globalizacja!

warto obserwować kamasutrę w wykonaniu EMA13 i 55.
szybsza próbuje przeciąć wolną pod niebezpiecznym kątem i zmusić ją do zmiany orientacji z północnej na południową.

Na nic Wasze zaklinanie, na nic Wasze opowieści
Że wszędzie wokoło jen hiobowe wieści.




Wiem! Rzeź niewiniątek jest Wam na rękę!
znam ja Was dobrze bessy głosiciele.
! Nie trafi byk w niedzwiedzia paszczękę !
Nie będzie Wam do śmiechu Hioba przyjaciele
(ew. hossy burzyciele, kopytnych dusiciele)

Niedźwiedzie marnotrawni! Zakopcie szable na dwurogów
Czyż trudno Wam siegnąć po mannę z nieba?
W egipskich ciemnosciach, wsród fałszywych bogów
Za judaszowy grosz błądzić już nie trzeba.

Błędni rycerze! Na nic Wam trąby jerychońskie!
Jeszcze możecie wyboru dokonać
Dołączyć do świata gdzie sumy bajońskie
Lub w próżnych żalach, w hańbie, wstydzie skonać.

Nocny kocham Cię

Brawa dla Nocnego i ode mnie za talent poetycki
Czyżby jutro powitanie z 2854?