Swing trading na kontraktach

profit odbierany poniżej 3000 to jak nie profit :)

kliknij, aby powiększyć

powyżej flaga, pod która gra Anty.
teoria mówi, że flaga powiewa w połowie masztu. gdyby pochodna znała się na AT, to powędrowałaby w okolice 3000. EMA13 "odbiła się" od wolniejszej siostry i ponownie skierowała się na północ. trudno, przyjdzie z tym żyć. może kiedyś się nauczę zajmować długie nie tylko w DT

Mnie też się to nie za bardzo podoba,
ale fakty mówią co mówią, zresztą nie od dziś.
Jakieś wytłumaczenie tej względnej siły naszego parkietu być musi.

P.S. Oil tanieje, OPEC ma zwiększyć jeszcze wydobycie, a Orlen nie spada, a nawet porządnie rośnie, z miedziakiem podobnie, tylko jeszcze brakuje rosnących banków /w usa te ostatnio bardzo kuleją, a i w starej eu mogą dostać w d.../.

Ech, już widzę że mój genialny plan mogę sobie buty wsadzić razem z opcjami call.
Nie ma juz czasu na spadki od szczytu przed koncem seri, bo tam po prostu nie dotrzemy.
Do tej pory sądziłem że Benek da radę podbudować nastroje do podwójnego szczytu, ale widać jego "bajer" gaśnie.
No cóż?
Jutro przyjdzie chyba się pozbyć reszty złudzeń wraz z opcyjnymi pozycjami.
Anty pewnie stop wyleci z automatu, a Nocny przejdzie na publikacje nokturnów.

Coraz więcej słychać o cudownej drugiej połowie roku.
Ileż to kapitału na wejście czeka.
Śmiech z taśmy.
Kapitał ma w nosie inwestycje w przewartościowane papiery.
Chyba że korekta - ten ponury żniwiarz - weźmie 3 x tyle co do tej pory.

kliknij, aby powiększyć

gdyby Parzystokopytni nadal łudzili się flagą, musiałaby ona przybrać taki kształt.

Mój styl gry jest zupełnie inny niż Wasz, prawdę powiedziawszy to co uprawiam chyba trudno w ogóle grą nazwać. Ale swoje zyski mam zamiar zainkasować dopiero powyżej szczytów poprzedniej hossy. Nie jest wprawdzie niemożliwa zmiana przeze mnie byczego nastawienia, ale póki co dłuuuuugo już się tej wersji trzymam i trochę mam zamiar trzymać tak dalej.

Maklerzy od jakiegoś czasu jakby rzadziej niepokoją mnie swoimi pełnymi troski telefonami z pytaniem o uzupełnienie depozytu, wydaje mi się, że już sobie odpuścili czy coś. Sam nie wiem, może teraz ja powinienem do nich częściej dzwonić - aby w tej odwiecznej pogoni za pieniądzem relacje międzyludzkie nam się gdzieś nie zatraciły?
Na wykresy nie mam za dużo czasu patrzeć, wolę drwa rąbać gdzie indziej, ale przez to czuję, że trochę wykorzystuję pracowników biura maklerskiego, którzy - jakby na to nie patrzeć - stoją przecież na straży moich pieniędzy i wiem, że w razie gdyby świat się po raz kolejny walił - zadzwonią. Łapię się na myślach, że powinienem im chociaż czekoladki czasem wysłać, albo dajmy na to dobrą kawę. Ktoś niemal bezimienny gdzieś tam w ciszy ciężko pracuje abym ja mógł sobie wzmiankowane wyżej drwa rąbać. Niemal bezinteresowni są owi pracownicy biura maklerskiego, niemal nic z tej ciężkiej pracy nie mają, niemal żadnego obrotu im nie przysparzam.

Wiem, to takie staromodne, ludzie bulą różnym Panom za szkolenia z niuansów takich np. fal Elliotta, a tu przychodzi kolo z siekierą i mówi, że ma teorię, że szczyt obecnej hossy będzie wyżej niż poprzedniej i głównie na tym opiera swoje decyzje inwestycyjne. Zróbcie mi Niedźwiedziowie jakąś solidną korektę bo w głowie się przewraca,
Poczucie winy się rodzi,
Że zbyt łatwo to przychodzi
i w ogóle. Sami widzicie: znów z rymami zaczyna mnie ponosić, niedługo będę musiał iść na odwyk bez dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej, maklerzy się nie dodzwonią na czas i mnie krewa z buldim (i paroma młodszymi stażem wilkami w niedźwiedzich skórach) wyzerują ku uciesze publiki. Ech, życie i te wszystkie pułapki.

Pozdrav

Krótka impresja na temat S&P500 w kontekście rajdu na 3000 :)

ZDJĘCIE

Mi się regularnie zdarza trzymać część pozycji i po 2 tyg. i żadnego problemu z tym nie mam.
Może to nielogiczne, ale bywa że posiadam jednocześnie L i S.

Chciałem swoje L2865 oddać na zamknięciu po 2887, ale ostatecznie nikt ich nie chciał.
Teraz nie żałuję.
usa ładnie dziś odreagowały, pomimo że w samej końcówce trochę dostali zadyszki.
Jeśli jutro paliwa im nie zabraknie to może pogonią wyżej...

Możesz rozwinąć myśl?
Nie wszyscy wiedzą co Masz na myśli.

kliknij, aby powiększyć

to i ja dorzucę parę groszy.
kanał/flagę każdy widzi. przebieg dolnego ograniczenia kanału można wytyczyć na dwa sposoby - łącząc lokalne dołki (szara cienka linia), lub ciągnąc linię równoległą do górnego ograniczenia kanału (zielona), które powstało wcześniej.

w obu przypadkach zamknięcie nastąpiło nad linią. dodając do tego zbyt delikatną, lecz wciąż dywergencje na RSI - pomysł Pawła na L z wąskim stopem może okazać się niegłupim rozwiązaniem dla wciąż panoszących się Parzystokopytnych.

natomiast mnie urzekło co innego - wzrost LOPu na spadkach. dawno nie dane nam było obserwować tak dumnie wznoszącej się linii LOPu przy dołującym kursie. zobaczymy, czy nasi odwieczni Wrogowie zdołają udusić w zarodku ten nieśmiały powstańczy ruch, czy sromotnie salwują się ucieczką.

ja ogłaszam dwutygodniową absencję.
Buldi, bądź łaskaw pod moją nieobecność powstrzymywać zapędy Nocnego i jego towarzyszy.