PARTNER SERWISU
ttifyzyb
418 419 420 421 422

Kiedy szczyt hossy?

wujek_staszek
0
Dołączył: 2009-02-09
Wpisów: 792
Wysłane: 23 listopada 2011 17:41:34
GregGoldi napisał(a):
Ale dziś jest dzień....
Zamówień w przemyśle nie stwierdzono, Niemcy nie mają komu sprzedać obligacji (a gdyby nie ich bank centralny to wogóle byłby dramat) tymczasem Dax gdzieś w okolicach "0" a i nasz wig po pierwszym szoku zaczął odrabiać....


A i jeszcze euro 4.48..

Tak się zastanawiam choć nigdy nie byłem na rynku walutowym gdzie są SL na złotówce z euro? Ja stawiam na zakres 4.5001- 4.5005 Jak przekroczymy 4.5 to z automatu już pójdzie na nowe szczyty pod 4.55.

Edit.

@wujek a ty jak to widzisz? I pytam bez ironii zależy mi na byczej opinii bo korci mnie podbieranie "po taniości" PZU.


Technicznie uważam, że wygląda fatalnie. Szczególnie na SP. Jeszcze kilka dni temu wykresy wyglądały pro wzrostowo, teraz jest odwrotnie. O danych makro nie odważę sie z Wami dyskutować bo na tym mało sie znam, czasu mało by sie w to zagłębiać a i nudne to. Swoje decyzje głównie opieram na obserwacji nastrojów inwestorów. Prze kilka dni zaglądałem szczątkowo bo trochę oberwałem i trzeba ochłonąć i się zdystansować. Rozum mówi mi żeby kupować bo nastroje są fatalne, aczkolwiek zauważam że inwestorzy sie uodpornili na spadki i przyjmują je na klatę. Przesilenie blisko i coś jednak trzeba będzie kupić na dniach ale na pewno nie miedziaka :) Wykresy i fora krzyczą sprzedawaj to dla mnie zawsze znak by rozglądać się za okazją.
Bardziej martwi mnie złotówka. Prowadzę firmę handlową i taki kurs to dla mnie w ciągu kilku miesiecy prawie 15 % na marży mniej i to jeszcze w najlepszym dla firmy okresie w roku.

Tak mathu, pale sie ze wstydu!
Albo my ich, albo oni Was.
Edytowany: 23 listopada 2011 17:46

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 23 listopada 2011 17:46:59

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 23 listopada 2011 17:49:41
Kollo - różnie to z tym naszym progiem bywa, bo ja tą historię pierwszy raz słyszałem w wersji z przekroczonym progiem przy 4,4 potem 4,5 za niedługo pewnie pojawią sie kolejne.

Wapkil - interwencje to tylko chwilowa kosmetyka, jeżeli nie ma środków na długotrwałe działanie tak jak w Szwajcari, więc skoro wszyscy wiedzą że NBP jest zbyt cienki by sobie poradzić ze światową spekułą, żadnego celu takimi ruchami nie osiągną, a efekt może być odwrotny jeżeli okaże się że mamy w NBP tony tanich złotówek wymienionych po niekorzystnym kursie.


Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 23 listopada 2011 17:50:28
@wujek

Mimo iz jestem zatwardzialym niedzwiedziem to musze przyznac ze jest kilka ciekawych dla bykow spolek na ktore rozwazam sie skusic :) Tutaj nie mozna wymieniac ale sa spolki ktore fajnie poprzelamywaly 3-4 miesieczne linie trendu spadkowego ale poszly juz na tyle wysoko ze przestalem je obserwowac, przed chwila zerknalem sobie na kilka z nich i mimo 2-3 sesyjnych spadkow caly czas utrzymuja sie powyzej ale blisko tych lini co powoduje ze staja sie dla mnie atrakcyjne bo nawet dalsze spadki nie spowoduja duzych strat ( mozna w miare blisko ustawic stopy w waznych punktach)

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 23 listopada 2011 17:59:09
buldi napisał(a):
Wapkil - interwencje to tylko chwilowa kosmetyka, jeżeli nie ma środków na długotrwałe działanie tak jak w Szwajcari,


Gdyby chcieli prowadzić taką interwencję jak Szwajcarzy, środków by starczyło. Jak każdemu bankowi centralnemu zresztą. Pomijając rozważania o wpływie takiego działania na gospodarkę, walutę osłabia się prosto (wystarczy ,,dodrukować''), gorzej ze wzmacnianiem.

buldi napisał(a):
więc skoro wszyscy wiedzą że NBP jest zbyt cienki by sobie poradzić ze światową spekułą, żadnego celu takimi ruchami nie osiągną, a efekt może być odwrotny jeżeli okaże się że mamy w NBP tony tanich złotówek wymienionych po niekorzystnym kursie.


Złotówek to oni mają i tak na pęczki. Pęczki dowolnej wielkości :) Gorzej że przy takiej interwencji wyczerpują się rezerwy walutowe.

Nie chcę oceniać, czy interwencja była w tym momencie zasadna. Nie mam ani wiedzy, ani informacji, żeby to zrobić. Chodziło mi tylko o to, że zadaniem NBP czasami jest także interweniowanie.
Edytowany: 23 listopada 2011 17:59

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 23 listopada 2011 18:06:52
Wiecie że yield greckich obligów jednorocznych przekroczył dziś 300%?

www.bloomberg.com/apps/quote?t...:IND#chart

A dwulatki już 118%.

www.bloomberg.com/apps/quote?t...:IND

Po dealu z EFSF było to 80%.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 23 listopada 2011 19:20:19
Prasówka odnośnie dzisiejszej interwencji NBP:

Cytat:
Skala interwencji mogła wynieść 150-200 mln euro. To duża kwota, bo dzienne obroty na rynku złotego wynoszą równowartość ok. 2-3 mld dol. Jednak efekt był krótkotrwały ze względu na fatalny zbieg okoliczności i nieudaną aukcję niemieckich obligacji - powiedział Bartosz Gruszczyński, diler walutowy Alior Banku.


wyborcza.biz/Waluty/1,111023,1...


EDIT: Ciekawy komentarz pod artykułem, ale nie zweryfikuję danych:

Cytat:
To nie była obrona tylko sondowanie rynku, na ile mozna zbić kurs rzucając na rynek odpowiednią kwote. Wiadomo, ze prawdziwe interwencje będą miec miejsce w drugiej polowie grudnia, aby podbic kurs złotego w celu zmniejszenia zadłużenia w walutach. NBP ma rezerwy walutowe w wys.ok. 75 mld euro i dodatkowo 30 mld $ elastycznej linii kredytowej z MFW, a zatem sporo amunicji.
Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 23 listopada 2011 19:22

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 23 listopada 2011 20:04:21
@V3nom

Mamy 75 mld Euro rezerw Liar !!!

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 23 listopada 2011 20:09:19
Kilka wykresów bez słowa komentarza... Kłamałem, będzie komentarz, ale krótki, bo nie chcę się narażać. Rzucają się w oczy potencjalne kanały spadkowe, a na miedzi wyraźny trend spadowy. To złe info dla wszystkich złomiarzy z KGHM Angel


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



EDIT: Na FW20 dalej są szanse na ORGR.
Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 23 listopada 2011 20:10

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 23 listopada 2011 20:21:24
v3nom napisał(a):
NBP ma rezerwy walutowe w wys.ok. 75 mld euro i dodatkowo 30 mld $ elastycznej linii kredytowej z MFW, a zatem sporo amunicji.


lajkonik napisał(a):
Mamy 75 mld Euro rezerw Liar !!!


Tyle właśnie w przybliżeniu mamy, choć bliżej 73 mld. FCL to trochę mniej niż 30 mld dolarów (dokładnie 19.166 mld. SDR). Chyba że uważasz, że NBP kłamie.

edit: zależy też jak dokładnie chcesz definiować rezerwy, tyle mamy wszystkich rezerw (czyli na przykład łącznie ze złotem, SDR itd.). Często, choć niedokładnie, całość określa się właśnie jako rezerwy walutowe. Same foreign exchange to z 10 mld. euro mniej.
Edytowany: 23 listopada 2011 20:27


mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 23 listopada 2011 20:26:51
v3nom napisał(a):
Kilka wykresów bez słowa komentarza... Kłamałem, będzie komentarz, ale krótki, bo nie chcę się narażać. Rzucają się w oczy potencjalne kanały spadkowe, a na miedzi wyraźny trend spadowy. To złe info dla wszystkich złomiarzy z KGHM Angel

Targety o których pisałem parę tygodni temu... Niestety, nie starczyło odwagi.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 23 listopada 2011 20:26:59
Zawsze pamiętałem o linii na 20. Za którą nieźle bulimy. Czy wykorzystana, czy nie. Sam to potwierdziłeś pisząc, że 19 z kawałkiem. To tylko 65% z 30. Jak z 75 byłoby tak samo to nieźle.
Z tego co pamiętam to NBP nie ma skarbca mieszczęcego 75 mld w gotówce. To są różne zapisy i niekoniecznie w polskich bankach.
Edytowany: 23 listopada 2011 20:33

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 23 listopada 2011 20:32:20
lajkonik napisał(a):
Zawsze pamiętałem o linii na 20. Za którą nieźle bulimy. Czy wykorzystana, czy nie.


Tamta została zamknięta, a potem otrzymaliśmy większą.

lajkonik napisał(a):
Sam to potwierdziłeś pisząc, że 19 z kawałkiem. To tylko 65% z 30.


19 mld. SDR. 1 SDR to ponad 1.55 dolara.

edit: żeby być precyzyjnym 1 dolar to dziś 0.642587 SDR.

lajkonik napisał(a):
Jak z 75 byłoby tak samo to nieźle. Z tego co pamiętam to NBP nie ma skarbca mieszczęcego 75 mld w gotówce. To też są zapisy i obligacje różnych krajów denominowane w walutach.


Oczywiście, ciężko żeby trzymali w skarbcu papierki. To nie ma większego znaczenia. Jeżeli na przykład USA przestaną uznawać swoje obligacje, ich zielone papierki też nie będą wiele warte.
Edytowany: 23 listopada 2011 20:34

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 23 listopada 2011 20:42:31
@wapkil,

Może się pośpieszyłem z wpisem, stąd poprawka blackeye . Na dodatek nie zwróciłem uwagi, że napisałeś o 30 mld dolków nie euro, bo 75 mld było w euro. Ech to szybkie czytanie. Mea culpa.
Zresztą to było do cytatu, a nie do Ciebie, bo cytat był z komentarzy w Gazecie.

Natomiast napiszę tak. Rezerwy walutowe, które się oficjalnie podaje to nie jest chyba kasa jaką można użyć do ewentualnej interwencji. Gospodarka ma codzienne potrzeby, państwo też. Przy obrotach na forexie szybko może się okazać, że nie starcza.

mdtrader
0
Dołączył: 2011-05-22
Wpisów: 749
Wysłane: 23 listopada 2011 20:46:16
v3nom napisał(a):
Prasówka odnośnie dzisiejszej interwencji NBP:

Cytat:
Skala interwencji mogła wynieść 150-200 mln euro. To duża kwota, bo dzienne obroty na rynku złotego wynoszą równowartość ok. 2-3 mld dol. Jednak efekt był krótkotrwały ze względu na fatalny zbieg okoliczności i nieudaną aukcję niemieckich obligacji - powiedział Bartosz Gruszczyński, diler walutowy Alior Banku.


wyborcza.biz/Waluty/1,111023,1...


EDIT: Ciekawy komentarz pod artykułem, ale nie zweryfikuję danych:

Cytat:
To nie była obrona tylko sondowanie rynku, na ile mozna zbić kurs rzucając na rynek odpowiednią kwote. Wiadomo, ze prawdziwe interwencje będą miec miejsce w drugiej polowie grudnia, aby podbic kurs złotego w celu zmniejszenia zadłużenia w walutach. NBP ma rezerwy walutowe w wys.ok. 75 mld euro i dodatkowo 30 mld $ elastycznej linii kredytowej z MFW, a zatem sporo amunicji.


Mozna znalesc na stronie NBP
www.nbp.pl/home.aspx?f=/statys...
Na 31.10.2011 Oficjalne aktywa rezerwowe 318,557.8
w mln EUR 73,344.6

Plus jak juz wspomnieliscie linia kredytowa.



mrk napisał(a):
kollo199 napisał(a):
Tak w ogóle to słabiutki złoty całkiem nieźle nam służy ochraniając gospodarkę przed wpadnięciem w kłopoty.


i tak i nie. poprawia się konkurencyjność eksportu, ale ropa coraz droższa. Już przekroczyła 5,5 za litr na stacjach, a to już pozytywnie nie wpływa na gospodarkę.



No szczegolnie sluzy budzetowi-gdzie mamy jedne z wyzszych wskaznikow na swiecie jesli chodzi o % zadluzenia zagranicznego i biorac pod uwage fakt ze nadal jestesmy postrzegani jako gospodarka wschodzaca na rowni z Wegrami,dlatego kurs 4.1-4.2 jak najbardziej jest ok-ale zapytaj przedsiebiorcow,ktorzy musza zabezpieczac swoje kontrakty i podpisywac umowy.
Dam Ci przyklad: przetarga ktory wygral Rafako,Polimex i jesli sie nie myle PBG byl to przetarg do ktorego startowali kilka miesiecy temu i ustalali w nim kurs euro,chyba 65% rozliczenia w kursie euro bylo to odpowiedz mi,jesli jak zmiana dla nich wplynie?jesli np otrzymaja 11mld za calosc w zlotych a spora czesc jest za materialy,kotly etc bedzie platna w euro?Dlatego takie wahania kursow sa zabojcze dla gospodarki, deprecjacja lub aprecjacja do innej waluty o 15% to kryzys walutowy.

kollo199 napisał(a):
buldi napisał(a):
Kollo - różnie to z tym naszym progiem bywa, bo ja tą historię pierwszy raz słyszałem w wersji z przekroczonym progiem przy 4,4 potem 4,5 za niedługo pewnie pojawią sie kolejne.


Dawniej obawiano się większego deficytu w tym roku. Teraz już wiadomo że będzie wyraźnie niższy niz 5.6% z ustawy budżetowej. Więc możemy sobie pozwolić na nieco wyższy kurs euro bez przekraczania bariery 55%PKB na koniec roku.
NBP na 2000% nie dopuści żeby 31 grudnia euro kosztowało drożej niż 4.6.

Tak w ogóle to słabiutki złoty całkiem nieźle nam służy ochraniając gospodarkę przed wpadnięciem w kłopoty.


Tylko nie mow mi ze NBP ustali kurs- interwencje sa dobre jesli sa w stanie przyniesc porzadany efekt ale,gdy otwierasz parasol pod wodospadem to i tak bedziesz mokry-to jest pewne i NBP,dlatego tutaj wazny jest kurs eur/dol.




wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 23 listopada 2011 20:50:02
lajkonik napisał(a):
@wapkil,

Może się pośpieszyłem z wpisem, stąd poprawka blackeye . Na dodatek nie zwróciłem uwagi, że napisałeś o 30 mld dolków nie euro, bo 75 mld było w euro. Ech to szybkie czytanie. Mea culpa.
Zresztą to było do cytatu, a nie do Ciebie, bo cytat był z komentarzy w Gazecie.

Natomiast napiszę tak. Rezerwy walutowe, które się oficjalnie podaje to nie jest chyba kasa jaką można użyć do ewentualnej interwencji. Gospodarka ma codzienne potrzeby, państwo też. Przy obrotach na forexie szybko może się okazać, że nie starcza.


Pisałem na raz o euro i o dolarach, bo tak było to ujęte w cytacie z gazetowego komentarza.

Czy całych rezerw można użyć do interwencji? Kołacze mi się, że ktoś chyba prawie takiego czegoś swego czasu próbował (Rosja?), ale nie ma to większego sensu. Po to mamy kurs płynny, żeby tego nie robić.
Edytowany: 23 listopada 2011 20:51

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 23 listopada 2011 20:57:47
www.nbp.pl/home.aspx?f=/o_nbp/...

Tu jest opis NBP jak to działa. My jak chcemy zainwestować musimy mieć na konkretnych rachunkach kasę. Czy to z dźwignią, czy bez.
Obligacji, ani weksli od nas nie przyjmują, chyba, że przeniesiemy na nich ich własność albo wcześniej spieniężymy. Z pewnością lepiej, że jest to około 75 mld niż 50 mld 2 lata temu.

Tak na marginesie mojego błędu co do wyskości owej elastycznej linii. Skoro było tak dobrze to na cholerę nam ona była, a szczególnie jej podwyższanie ? Czyli, że nasi spece w MinFinie i NBPie wiedzą coś więcej i czują pismo nosem ?

@ wapkil,

To oczywiste, to był mój błąd.
Mam nadzieję, że informacja ze strony NBP jasno wyjaśnia, że całości nigdy nie użyjesz. Tym bardziej, że spieniężając obligacje czy ine papiery pewnie bylyby straty. Bo jak ktoś jest na musiku.
Edytowany: 23 listopada 2011 21:00

mdtrader
0
Dołączył: 2011-05-22
Wpisów: 749
Wysłane: 23 listopada 2011 21:36:16
mdtrader napisał(a):


Na najblizsze dni udaje sie do Rzymu na kilka dni-wypoczac. Ciekaw jestem jak sie to wszystko potoczy. Mialem nadzieje,ze euro w najblizszych dniach pojdzie do dolnej bandy wobec dolara do poziomu 1.31 a z nia rynki i bedzie korekta(w czasie gdy jeden drugiego bedzie podczas rozmow EU przegadywal) a pozniej po infie o "pustych pieniadzach" zacznie sie nam ladny rajd az do prezentow pod choinke,bo taki napisalem list do Sw.Mikolaja wiec moze sie to sprawdzi, choc mozliwe ze zrobia to bez korekty.

Pozdrawiam


To sprzed miesiaca,ale po tym jeszcze kilka bylo. Nie zmienilem swojego podejscia, w przedziale 1050-1100 na S&P spowrotem mozna wedlug mnie wchodzic,jednak brac pod uwage ze dolek bedzie testowany podobnie jak testowane byly opory. Na Eur/dolarze jeszcze wedlug mnie 14-17% spadku, na SP500 zostaje 10%,jednak to sa poziomy gdzie w dluzszej perspektywie widze spora szanse zarobku.


mdtrader napisał(a):
siekoo napisał(a):
kilka linkow, mysle wartych do przejrzenia:

www.faz.net/aktuell/finanzen/k... - tu warto spojrzec na wykres


wychodzi na to ze z zagranicznego kredytu Polski - 326 mld to 296 % mamy od europejskich bankow-drugi II procentowy wskaznik z tych Panstw w tabelce.



Jesli mowimy,co znaczy dla Polski slaby zloty,dlatego jak ktos pisze,nie bede mowil kto,ze spokojnie NBP moze bronic- to jest jak odkurzacz,co wrzucisz i tak to zostanie wciagniete przez rynek. Quiz: jaki jest kurs eur/pln w budzecie na 2011 na 31.12.2011?




Kurs now 4,498... i prosze tego co sie rozumem z koniem zamienil-ile wzrasta dlug rozpisany na 2011 przy tym kursie a do tego co bylo w planach(kurs z budzetu).

A jak juz obliczysz,to dodam tylko-ze nasz minister przewidzial,ze bedzie smierdzialo pod koniec roku-dlatego brali co wlezie od Funduszu Rezerwy Demograficznej po inne zrodla.


P.S.

Kochani pamietajcie ze w piatek swieto.

Czego sie obawiam oprocz "starych "spraw?

Te stress testy w USA-bo banki beda sypac"zlymi aktywami" w rynek a to moze pociagnac europejskie indeksy w dol,choc na wczesnejsze stronie pokazywalem rozstrzal na SP i Euronexie w tym roku.


Jednak jak juz niedawno wrzucalem screny z bbg- to zapowiada sie QE swiatowe, Chiny(obnizenie rezerw obowiazkowych), ECB i skup i QE w USA. Jak by to poszlo w kolejnosci, Chiny,Europa a na deser USA.
Edytowany: 23 listopada 2011 21:52

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 23 listopada 2011 21:47:35
lajkonik napisał(a):

Tak na marginesie mojego błędu co do wyskości owej elastycznej linii. Skoro było tak dobrze to na cholerę nam ona była, a szczególnie jej podwyższanie ? Czyli, że nasi spece w MinFinie i NBPie wiedzą coś więcej i czują pismo nosem ?


Czułbym się naprawdę przerażony, gdyby oni wiedzieli tylko tyle co ja :)

A rzeczy, które opowiadają politycy, chyba nie warto komentować...

lajkonik napisał(a):
Mam nadzieję, że informacja ze strony NBP jasno wyjaśnia, że całości nigdy nie użyjesz.


Wszyscy, jak sądzę zgadzamy się, że obecnie nikt tego nie zamierza robić. Choć udowodnienie, że przez jakiś czas dolar może kosztować kilka groszy mogłoby być kuszące ;)

Miło by było, gdyby kurs był w miarę stały, ale jeśli rynek będzie chciał gdzieś dojść, to dojdzie. Dobrze jeżeli uda się spowodować, żeby doszedł tam w miarę spokojnie, zamiast, jak to ma w zwyczaju, miotać się w międzyczasie jak szalony.

Interwencje to broń psychologiczna. Budują na rynku świadomość, że NBP czasem urwie komuś łapki, a jak się uda to i główkę. Poziom rezerw jest ważny, bo dzięki niemu wiadomo, że nie wiadomo czy i kiedy zainterweniują. Stać ich żeby to robić długo i mocno.

lajkonik napisał(a):
Tym bardziej, że spieniężając obligacje czy ine papiery pewnie bylyby straty. Bo jak ktoś jest na musiku.


Nie wiem jak wygląda dokładna struktura rezerw, ale rynek obligacji skarbowych USA to najbardziej płynny rynek finansowy na świecie. Całe nasze rezerwy to pewnie z kilkanaście procent dziennego obrotu, czasu na działanie jest dużo, a w miarę wiarygodny bank centralny zawsze może od innych dostać pożyczkę. Choć, jak obaj pisaliśmy, to rozważania teoretyczne. Wypada mieć nadzieję, że nikt w krótkim czasie nie będzie tego musiał robić.
Edytowany: 23 listopada 2011 21:50

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 23 listopada 2011 21:57:54
@wapkil,
Wypada mieć nadzieję, że większość papierów posiadanych przez NBP to obligacje amerykańskie. Jednak sądząc z wielkości zysków to chyba jednak w sporej części są to europejskie obligacje.
Edytowany: 23 listopada 2011 21:59

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


418 419 420 421 422

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,240 sek.

mqxmvpds
iurwpkin
fjgdtisi
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
poftkdfb
kvsopftj
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat