Witam :)
Odpowiadając na Twoje pytanie muszę zaznaczyć że kupowałem spółki nie tylko w trendzie spadkowym ponieważ SEKO od września zeszłego roku ładnie rośnie co zresztą poparte jest wynikami tej spółki. Podobnie sytuacja ma się na spółce DINOPL która to w zasadzie od debiutu na GPW rośnie i którą to również posiadałem w protfelu.
Dlaczego wspominam o tych spółkach ?
Mianowicie dlatego żeby nakreślić mniej więcej moją strategię. Kupuję spółki mocne fundamentalnie z perspektywami do rozwoju ale również i takie które według mnie w najbliższej przyszłości pokażą swoją siłę. Do takich spółek według mnie nalezą właśnie PGE i GETBACK.
Jeżeli chodzi o tą pierwszą oprócz przejęć które pozwolą na zwiększenie mocy a co za tym idzie na poprawę wyników dochodzi jeszcze aspekt polityczny gdzie premier Morawiecki "planuje" stworzenie dwóch silnych grup energetycznych a jak sytuacja pokazuje obecny rząd raczej dopina swego w swoich postanowieniach niezależnie od tego czy są to decyzje dobre czy złe. Co do GETBAC-ku uważam że kurs który mamy obecnie bardzo zaniża wartość spółki ale obserwuję ją cały czas i mimo iż miałem dwa podejścia spróbuję po raz kolejny ale tym razem poczekam aż spadki wyhamują.
Moja strategia zakłada ponadprzeciętne zyski :) Oczywiście żeby tego dokonać muszę inwestować inaczej niż "większość" ponieważ tylko taki rodzaj inwestycji pozwoli na osiągnięcie zamierzonego celu. Oczywiście cała moja strategia może okazać się totalnym fiaskiem ale to już czas pokaże czy się myliłem czy nie.
Niemniej jednak jednym z jej elementów jest wejście w spółkę zanim zrobi to "większość" inwestorów i dlatego jak słusznie zauważyłeś inwestuję między innymi w spółki które na ten moment są w trendzie spadkowym.
Reasumując w moim portfelu można znaleźć spółki zarówno w trendzie wzrostowym jak i na ten moment spadkowym z perspektywą do zmiany trendu.
Cytat:Business and business every day :)