0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
17 listopada 2011 19:48:05
Tak to dzisiaj pod koniec sesji wyglądało:  kliknij, aby powiększyćNie tyle spadki same w sobie mnie zabolały, tylko to że zainwestowałem we wzrosty by mieć możliwość podniesienia wykresu a tu I jutro chyba tez będzie
Edytowany: 17 listopada 2011 19:48
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 listopada 2011 20:25:42
Ja po przemyśleniu usprawiedliwiłem już swój ostatni zakup putów. Obaj założyliśmy, że niedługo będzie wybicie. Ty jesteś chyba zabezpieczony na wypadek spadków, zainwestowałeś więc we wzrosty. Ja miałem inwestycję w spadki, zabezpieczyłem się więc na wypadek wzrostów. Oczywiście gdyby mieć pewność że będą spadki, żaden z tych zakupów się nie opłacał, ale oba były chyba racjonalne. Chyba źle zinterpretowałem Twój ostatni wykres. Myślałem, że u Ciebie przy kursie spadającym do zera strata jest stała (podobnie jak u mnie zysk przy kursie rosnącym do nieskończoności): wapkil napisał(a):Jeżeli dobrze widzę na Twoim ostatnim wykresie, mamy podobne, choć przeciwne, założenia odnośnie kierunkowości. Ja mam niewielki płaski zysk do nieskończoności i rosnący na wypadek spadków. Ty masz niewielką płaską stratę w przypadku spadków do zera i rosnący zysk w przypadku wzrostów. Z tabelki wynika jednak, że u Ciebie suma liczby putów jest ujemna (-6) nie może więc być tak, jak myślałem. Czy mógłbyś pokazać wykres dla zakresu kursu szerszego niż poprzedni?
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
17 listopada 2011 21:27:59
Masz rację Wapkil, wykres nie jest zabezpieczony na wypadek totalnych spadków, ale dzięki temu udaje mi sie troche zarobić na thecie która - z tego co przeczytałem - Twoim wrogiem jest. Okrojony wykres wrzucam jedynie ze względu na jego czytelność, natomiast tak wygląda w pełnej okazałości:  kliknij, aby powiększyćPrzepaść zaczyna sie poniżej 2000pkt, dlatego pod linię obrony pozostawiłem sobie tę lekko wznoszącą półkę od 2100. Skoro już ustawiony jestem kierunkowo postanowiłem dołączyć do wątku skromny wykresik FW20 (którym animatorzy zabezpieczają pozycje na opcjach) by naświetlić nieco jaki był mój głębszy zamysł takiego rozstawienia opcji.  kliknij, aby powiększyćDo takiego ruchu skłoniło mnie znaczenie wsparcia 38,2 fibo i SMA50 - której na tym akurat wykresie nie widać, ale przebiega prawie identycznie. W przypadku kontynuacji spadków plan jest taki, by na kolejnym wsparciu 50% fibo podnieść bezczelnie ryzyko sprzedając kolejne drożejące puty natomiast zacząć się konkretnie bronić po zejściu poniżej 61,8 - mając przy tym pełną świadomość, że będzie to już walka o jak najmniejszą stratę. W przypadku gdyby spadki nie przebiegały liniowo, będę się starał zabezpieczyć tyły. Tak przy okazji, to u nas wciąż krótkoterminowy wzrostowy się jakoś trzyma.
Edytowany: 17 listopada 2011 21:32
|
|
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 listopada 2011 22:25:43
Theta faktycznie ostatnio mi się zbiesiła. Wcześniej była całkiem sympatyczna, ale potem znak jej się odwrócił i zaczęła mnie podgryzać. Na szczęście to tylko chwilowe. Niezależnie od kierunku czekam na korzystną okazję sprzedaży putów lub calli. Będę się bawił w łapanie dołków (lub górek), czyli jak widzę, znów podobnie do Ciebie. Choć przy spadkach mam sytuację bardziej komfortową.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 listopada 2011 23:09:08
buldi napisał(a):Skoro już ustawiony jestem kierunkowo postanowiłem dołączyć do wątku skromny wykresik FW20 (którym animatorzy zabezpieczają pozycje na opcjach) by naświetlić nieco jaki był mój głębszy zamysł takiego rozstawienia opcji. Nie znam się na AT, patrzę więc na to trochę z przymrużeniem oka, ale nie wiem, czy w tej chwili ważniejsze nie są poziomy na DAX. Jeśli dobrze widzę, im do 50% fibo zostało około 2.5%, a potem mogliby chyba już zacząć panikować. Choć to tylko moje życzeniowe myślenie. Zobaczę, jak jutro będzie wyglądała sesja. Mnie w mojej nadziei na dalsze spadki na razie pociesza wolumen w Stanach - ostatnio wyraźnie rośnie na spadkach.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
17 listopada 2011 23:15:58
Ja nie podzielam zdania że krótkoterminowa analiza DAXa jest bardziej wiarygodna od FW20. Oni w tych Niemcach  to ostatnio już całkiem paznokcie pozjadali. Panikują w swojej zmienności bardziej od nas.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 listopada 2011 23:32:20
Może to i racja, ale ich giełdą trudniej się manipuluje, a panika bywa zaraźliwa. Bardziej chodziło mi o ich sytuację techniczną. Skoro pisałeś o poziomach Fibonacciego, u nich po prostu jest bliżej do 50% niż u nas.
Jak pisałem, ja się na AT nie znam, choć mam nadzieję, zarówno u nich jak i u nas docelowo na okolicę 61,8% intraday. To raptem 5%-6% spadku, więc wcale wiele nie oczekuję - był taki czas, że w jeden dzień można było tyle uzyskać ;)
Edytowany: 17 listopada 2011 23:37
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
17 listopada 2011 23:40:53
Wiem o tym (5-6%) i mam świadomość tego że juz w poniedziałek mogło by mnie pozamiatać. Na szczęście przy tak skokowej zmienności odleglejsze opcje maja zwyczaj reagować z opóźnieniem więc trza będzie w locie błyskawicy coś na szybko pokombinować. Liczę, że wena mnie nie opuści.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 listopada 2011 23:52:45
Pocieszające (dla Ciebie) jest to, że poniedziałek byłby chyba zbyt prosty. Wystarczy, że jutro S&P 500 wzrośnie o jakieś 1-1,5% i ja nadal niczego nie będę wiedział. Wydaje mi się całkiem prawdopodobne, że Stany właśnie tak zrobią. A theta będzie w tym czasie pomiędzy nami powoli przekazywała pieniądze - czasami nie lubię weekendów ;)
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
18 listopada 2011 21:20:29
wapkil napisał(a):A theta będzie w tym czasie pomiędzy nami powoli przekazywała pieniądze - czasami nie lubię weekendów ;) Skoro dyskutowaliśmy o mojej thecie, spieszę poinformować, że nie mogłem już patrzeć jak knuje przeciwko mnie. Sprzedałem dzisiaj odpowiednią liczbę putów, żeby zawrócić ją na dobrą drogę. Kierunkowo nasze strategie się więc upodobniły, choć ja prawie nie zyskuję na wzrostach, ale za to przy spadkach strategia spada poniżej zera dopiero, jeżeli w weekend zawali się EU (poniżej 1800). Plan był taki, że do poniedziałku nie powinno być dalszych poważniejszych spadków, w weekend theta popracuje, a w poniedziałek przynajmniej część z tych putów odkupię. Szkoda tylko, że nie doceniłem ,,efektu exposé''  Ale na poniedziałek zamówiłem już niewielkie wzrosty, więc łącznie z weekendem mam nadzieję na tej dzisiejszej sprzedaży wyjść na plus ;)
Edytowany: 18 listopada 2011 21:25
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
18 listopada 2011 21:32:48
Ja sie chyba jeszcze nie zdecyduje na kolejny ruch w poniedziałek, bo spadek wartości opcji w wyniku upływu czasu może zostać nadrobiony wzrostem zmienności. Trochę na to liczę i troche się tego boję.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
18 listopada 2011 21:44:53
Między innymi dlatego chcę część tych moich sprzedanych dziś putów w poniedziałek odkupić. Natomiast nie sądzę, żeby do poniedziałku zmienność, w przeciwieństwie do wartości czasowej, istotnie się zmieniła :)
Zmienność zazwyczaj rośnie mocniej w przypadku spadków, więc jeśli piszesz o przyszłym ruchu polegającym na sprzedaży putów, akurat tutaj dla spadków możesz zyskać podwójnie (na zmienności i na kursie). Choć, jak pisałem, ja w poniedziałek przynajmniej rano mam nadzieję na wzrosty.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
21 listopada 2011 10:29:11
wapkil napisał(a):w weekend theta popracuje, a w poniedziałek przynajmniej część z tych putów odkupię. Szkoda tylko, że nie doceniłem ,,efektu exposé''  Ale na poniedziałek zamówiłem już niewielkie wzrosty Dawno nie widziałem tak zepsutego zamówienia. Gdzie się składa reklamacje? Dobrze przynajmniej, że rano jakoś to jeszcze wyglądało i dało się sensownie zamienić short puty na short calle. Zrealizowałeś plan? buldi napisał(a):W przypadku kontynuacji spadków plan jest taki, by na kolejnym wsparciu 50% fibo podnieść bezczelnie ryzyko sprzedając kolejne drożejące puty Nawet jeśli to dobry pomysł, ja bym się bał. Do mojego 61.8% jeszcze nie doszło, więc na szczęście nie musiałem się głęboko zastanawiać :)
Edytowany: 21 listopada 2011 10:35
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
21 listopada 2011 10:53:47
Dzisiaj podejmę decyzje co z jutrzejszymi ruchami. Ale sie strachliwie porobiło. Demony bessy się znów z łańcucha zerwały.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
21 listopada 2011 19:18:19
buldi napisał(a): W przypadku kontynuacji spadków plan jest taki, by na kolejnym wsparciu 50% fibo podnieść bezczelnie ryzyko sprzedając kolejne drożejące puty natomiast zacząć się konkretnie bronić po zejściu poniżej 61,8 - mając przy tym pełną świadomość, że będzie to już walka o jak najmniejszą stratę. No to od razu plan mi się skrócił, bo na dzisiejszej sesji poleciało fibo 50 i pomiziane zostało 61,8. Możemy zatem od razu pominąć etap bezczelnego podbijania i przystąpić do obrony Częstochowy. Tak wyglądaliśmy w tabeli na fajrant:  kliknij, aby powiększyć... a tak bedziemy wyglądali jutro po zrealizowaniu zlecenia 3 x short call 2100  kliknij, aby powiększyćJak widać odwracam jedną pozycję long call 2100 na dwie short call 2100. Przyjdzie mi zatem prawdopodobnie kolejną stratę wrzucić do pamięci.
|
|
0 Dołączył: 2011-08-31 Wpisów: 269
Wysłane:
21 listopada 2011 19:41:44
jak na to wszystko patrzę to normalnie jestem w szoku jak to ogarniasz Buldi  lewel 10 jak nic
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
21 listopada 2011 21:21:11
Ano właśnie coraz gorzej mi te ogarnianie wychodzi, o czym świadczy ostatni wykonany ruch. Jutrzejszym podejme jedynie nieudolne próby naprawienia poprzedniego. Zastanawiam się czy do zleceń nie dołączyć 3 x long call 2300, co by się nie pozbywać całkowicie nadziei na odbicie. Sumarycznie te ruchy nie miałyby wtedy większego wpływu na obecną wysokość wykresu, a dałyby mi utracone możliwości rozbudowy na wypadek wzrostów. Zdecyduję jutro przed otwarciem. Jeżeli zobaczę konkretną zieleń - tak uczynię. Konkretna zieleń  - chyba mnie pogięło.
Edytowany: 21 listopada 2011 21:24
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 71
Wysłane:
21 listopada 2011 23:24:24
Trochę jazda po bandzie  Masz jakiś plan na działanie w okolicach 2100? Wykres oscyluje ci tam chyba w okolicach 0. Te spadki naturalnie brzydko wyglądają, ale połowa tego to sam miedziak. Inne blue-chipy aż tak mocno nie dostały. W USej tydzień krótszy, końcówka miesiąca tuż za pasem. Od piątku do rozliczenia tylko 3 tygodnie, z czego tydzień rozliczeniowy zazwyczaj jest wypełniony marazmem. Na odważniejsze działania mniej czasu, ale to właśnie na finiszu mogą one mieć niezłą skuteczność (truizm).
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
21 listopada 2011 23:32:28
Jeśli dobrze widzę na całościowym wykresie, o który wcześniej prosiłem, gdzieś daleko masz jeszcze calle odpowiedzialne za zysk dążący do nieskończoności. Myślałeś, żeby, gdybyśmy mieli dalej spadać, podnieść wykres ich kosztem?
Oczywiście opłacalność takiego ruchu zależy od zachowania kursu i nie ma sensu jeżeli przewidujesz odbicie. Pytam, bo nawet odwracając te calle nie zwiększyłbyś zbytnio ryzyka - z marszu chyba w tę okolicę teraz nie dojdziemy. Choć nie wiem, jak to dokładnie wygląda i czy zysk ze sprzedaży byłby istotny.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
21 listopada 2011 23:49:45
Zamknięcie call'i po obecnych cenach nie wiele by podniosło wykres. Oczywiście sam juz nie wierzę, że zdołamy osiągnąć 2500, ale wystarczy że podciągniemy trochę, to będę mógł otworzyć np więcej short call 2400 których zabezpieczeniem byłyby opcje long call 2500.
@ Marcin - szczerze mówiąc na wypadek dalszych silnych spadków pozostaje jedynie powalczyć o jak najniższą stratę próbując jednocześnie obstawienia cudu. W moim wypadku zejście liniowo poniżej 2000pkt by mnie radykalnie zdołowało i zmusiło do drastycznych ruchów, dlatego jeżeli trafi się okazja będę próbował to zmienić.
Edytowany: 21 listopada 2011 23:50
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.