CDPROJEKT [CDR]

To co mówi zarząd CD Projekt a rzeczywistość to 2 różne drogi. Upłynie troche wody zanim inwestorzy zaczną wierzyć w to co mówi zarząd CD Projekt.

Daj spokój na wątku nigdy nie zabraknie fantastów wierzących w to, że spłka za 4 lata wypuści kilka produktów AAA.
Tyle, że to już przerabiali na CIG ... wielu jednak w to wierzy. Co trzeba mieć w głowie aby snuć takie marzenia- chyba totalny brak wiedzy o branży.
Tu nie wystarczy narysować gry na papierze i zeskanować do komputera .... sama się nie napisze.
Lista marzeń fanbojów CDR:
1. Szybka naprawa CP i gigantyczna sprzedaż.
2. Wersja sieciowa CP z premierą w przeszłym roku premiera to hiperhit a gra sprzedawana po 100USD ...
3. Nowy tytuł AAA za 4 lata
4. a w międzyczasie jeszcze premiera W4
...... chyba o niczym nie zapomniałem
achy każda z gier sprzedaje się oczywiście gigantycznie tworząc nowe kolejne rekordy sprzedaży ...

czas chyba jednak na pobudkę ..

Jak spółka pokazała na razie nie mają kompetencji na stworzenie za pierwszym razem hitu w nowym świecie.
Tak było z Wiedźminem - był niezły ale do hitu mu sporo brakowało. W2 nie dali rady w konsolami. W3 wyszedł lepszy niż się można było spodziewać.
Jak widać spółce wychodzi co druga - trzecia produkcja.
Trzeba oddać sprawiedliwość, że na każdej grze zarabiają coraz więcej. Tyle, że koszty samych gier galopują. Po pierwsze z racji wzrostu płac a po wtóre z powodu ogromnego wzrostu samych gier i prac przy nich.
Można liczyć czy następca CP będzie lepszy ale hitu na miarę W3 raczej nie.

Spółka na razie nie ma kasy na prace nad 2 tytułami. Kasa by była gdyby nie spiepszyli prac nad CP a tak to marzenia o 2 tytułach można sobie schować.
Teraz trzymajmy kciuki aby udało się dowieźć z sukcesem prace nad DLC i aby te płatne pociągnęły sprzedaż CP tak aby spółce starczyło kasy na kolejny tytuł.
Rozpoczęcie prac nad kolejnym tytułem oznacza premierę nie wcześniej niż w 2026.
Tyle czasu 5 lat potrzebowali aby dokończyć prace nad CP prace które trwały od co bodajże najmniej 2012 kiedy pokazano jakieś materiały.
Teraz nie ma jeszcze żadnych materiałów - więc premiera 2026 to i tak spory optymizm.
Chyba warto przypomnieć sobie co Zarząd mówił o zyskach w 2020-2022 (6 miliardów a będzie max 2 mld) a także wcześniej, że chyba do 2022 wyda 2 nowe tytuły. Jeden jest (wadliwy ale jest) nad kolejny dopiero ruszyły prace.
Sprawdzalność obietnic Zarządu bardzo niska.
Obiecanie szybkich premier kolejnych gier klasy AA to będzie zwykłe oszustwo tak jak z "zadziwiającą grywalnościa na PS4" gdzie jej nie było w ogóle.
Być może Zarząd idzie w ślady "złotoustego" z CIG ..... oby nie.

A monster Slayer?

Im kto ma mniejszy staż na Giełdzie tym większe oczekiwania na szybki zarobek
a także pewność co do inwestycji którą się wytypowało i włożyło często sporą część wolnych zasobów.
Rzadko jednak tak bywa, że ktoś z minimalnym stażem trafia w punkt.
Osobiście poznałem ludzi którzy zainwestowali całość środków i w ciągu roku zyskali kilkaset %.
Tyle, że nie był to ich własny wybór tylko a rekomendacji bardziej doświadczonych "szefów" grupy.
Można było zarobić tak samo dużo na CDR .... tyle, że ten okres minął i raczej nie wróci.
CDR ma okres prosperity "poza sobą".
Teraz musi walczyć o pokazanie, że mają potencjał aby stworzyć jeszcze kiedyś coś wielkiego godnego następcę W3 .... niezależnie czy to będzie CP-bis czy W4.
Na razie ja nie widzę takiego potencjału a przynajmniej nie w tym składzie osobowym.
A sny o tworzeniu równolegle 2 projektów przysparzają mnie o ból brzucha "ze śmiechu".
Owszem można darować sobie rozwój CP .... ale skąd kasa na kolejny produkt a w kasie jest tylko ok 1,5 mld zł.
Można też zostawić połowę załogi na produkcje DLC bez których gra niewiele już da zarobić i rozpocząć prototypowanie 2 nowych gier.
ZA 18-24 miesiące może ruszyć produkcja tamtych gier.

Tyle, że z załogą ok 400 osób na projekt premiery nie można się spodziewać wcześniej jak w 2028. Warto pamiętać, że ostatnie 3 lata nad CP pracowało blisko 800 osób. Załoga połowę mniejsza nie da rady wcześniej.
Wciąż wielu się wydaje, że produkcja gry to tak jak zrobić zdjęcie .... i gotowe.
Polecam poczytać poradniki do gier i spróbować zrobić coś samemu. Wtedy może dotrze skala trudności.
Teraz po CP już sam marketing nie sprzeda projektu który prawie nie istnieje - niewielu się na to da nabrać.

Coś tu się nie pokrywa w szacunkach. To prawda, że zatrudniają po jakieś 150 osób – bo raport za 2019 mówi o 18% wzrostu wpis i link poniżej

CD Projekt na koniec 2019 roku zatrudniał łącznie 1044 osoby, czyli o 18% więcej niż w zeszłym roku. Aż 84% z nich stanowi zespół CD Projekt RED, a pozostali pracują przy GOG.com. Dokładnie 885 pracowników związanych było z warszawskim biurem firmy.
www.gry-online.pl/newsroom/cd-...
tylko trzeba spojrzeć na dramatycznie słabe zagospodarowanie sił roboczych jakie posiada spółka.
W spółce już 2 lata temu pracowało ponad 1000 osób a z tego przy kluczowej grze tylko 400-450. !!!!
W tym około 650-700 produkuje gry. To dramat tak złą strukturę – chyba nie ma żadna inna znana duża spółka z branży.
Gra kosztowała jak piszesz 660mln. Spójrz jakie były średnio stawki płacowe za okres produkcji CP i porównaj ile wzrosły zarobki w branży. Okres produkcji CP był jak pokazała sytuacja co najmniej o rok za krótki. Następna gra wymaga pewnie 6 lat produkcji z większymi siłami .
Pytanie do ilu musi wzrosnąć zatrudnienie z CDR aby byli w stanie produkować 2 gry.
Na razie nie ma zabezpieczonego keszu na takie ekstrawagancje. Już następna gra będzie miała dość napięty budżet.
Jednakże być może spółka potrzebuje „dopingu” trudna sytuacja budżetowa przed W3 jak widać skutkowała genialną produkcją. Martwi mnie tylko silnik. Ostatnia produkcja pokazała, że spółka nie miała silnika spełniającego potrzeby gry.



a akurat brałem tą wypowiedź nieco na wyrost.....
Jednak w przypadku gigantycznego sukcesu CP wydawało się to realne w perspektywie kilku lat .... jak widać nawet mnie (starego trutnia giełdowego) udało się nabrać sile marketingu CDR ...
Nabrać jednak nie na tyle aby kupić akcje
i wcześniej i wtedy uważałem je za zbyt drogie. Z CDR wysiadłem za wcześnie (po fiasku wydania W2 na konsole) ale na szczęście nie straciłem.

@tgolik

Pisałeś coś o tym, że z nowymi wersjami (np. CP77) będzie lepiej, bo istnieją fundamenty. Mi się wydaje, że problemem jest silnik gier a to może zaburzyć ten prosty scenariusz.

Teraz bardziej ogólnie:

Dużo jakoś ostatnio pisze się o Thorgalu. Zastanawiam się nad kilkoma kwestiami. Thorgal jest bardzo znany, a jakoś żaden wielki producent gier nie podjął jeszcze tego tematu. Wątpię, by nie znali tego scenariusza. Thorgal to wiele znaków zapytania. Kto chce sprzedać prawa autorskie, i za ile? Na pewno nie uda się tego kupić tanio. To typowy wydatek up-front przed jakimkolwiek podjęciem prac. Poza tym, to nie jest całkowicie otwarty świat (jak przy CP77) i właściciele praw autorskich będą chcieli kontrolować to, co znajdzie się w treści ewentualnej gry. Ponadto, seria komiksowa nie jest zamknięta, to może sprawić wiele trudności. Dlaczego: Przygody znane są znane, a nowe autorzy będą chcieli najpierw wykorzystać w komiksie, a potem w grze. Samobójstwem może być powierzenie nowych wątków developerowi gier. Tylko zaznaczam te kwestie - takich czynników przy budowaniu gry może być znacznie więcej.

Dlatego, byłbym ostrożny przy zakładaniu z góry, że to na pewno będzie nowy temat gier CDR. Ze względu na bogactwo świata Thorgala jest spore niebezpieczeństwo, że jakiś kopista naruszy prawa autorskie właścicieli tego świata - nawet nieświadomie. Jest też kwestia wieku odbiorców gry - nie wszystkie wątki (np. Kriss de Valnor) nadają się dla najmłodszych graczy.

Nadal uważam, że główną "winą" CDR przy CP77 jest stworzenie gry sztampowej, której brakowało walorów nowości i kreatywności. Nowa gra musi być czymś całkowicie oryginalnym - a tak naprawdę to lepiej po drodze wydać kilka zwyczajnych, prostych i "łatwych" gier, szykując duży hit. Tego brakowało w CDR, a może było to wynikiem zbyt ciasnego spojrzenia na rynek i ograniczonych możliwości twórczych. Namawianie ich do nowego "blockbustera" to oczywisty przepis na kolejną klęskę.

Uważasz się obecnie za eksperta jeśli chodzi o CDR. A nie zaufałeś im, gdy kapitalizacja spółki wynosiła niewiele więcej, niż roczny zysk w ostatnich latach.
Trochę pokory.

@baks

Marża netto:

CD Projekt 2019 - 51%
CD Projekt 2020 - 54%

Take Two (wydawca RDR2 i GTA V) 2019 - 14,8%
Take Two 2020 - 20,1%

www.pb.pl/cd-projekt-koniec-lo...

Przypuszczenia, założenia, wszystko idzie w jedną słuszną stronę, ba, niektórzy mogą założyć, że to pracownicy postanowili dokupić akcji.
Wydaję się, że w tej branży pracują inteligentni ludzie, ilu może się skusić na pośrednika w sprawie transakcji? Ja osobiście wołałbym mieć wszystko w swoich rękach.
Wiadomo o której godzinie weszły te akcje do obrotu?

*dopszuczone do obrotu
Widać, że ty i tak nie bardzo wiesz o co chodzi, a do tego kłamiesz. Nie będę cytował kolejnych akapitów artykułu ponieważ jest płatny.