0 Dołączył: 2011-12-11 Wpisów: 7
Wysłane:
24 grudnia 2011 21:51:13
Witam wszystkich. Mam pytanie, mianowicie o możliwościach ludzkich czy wierzycie w to że można stać się od zera do milionera, czyli np; czy można dorobić się na giełdzie czy Forex bez studiów ekonomicznych itp...? Czy można stać się ze zwykłego Kowalskiego na mega inwestora na rynkach. Jeśli tak, to jakie cechy powinna mieć taka osoba? Jaki rynek jest łatwiejszy dla początkującego?
|
|
0 Dołączył: 2009-01-27 Wpisów: 854
Wysłane:
25 grudnia 2011 02:59:34
Według mnie poziom do pierwszej ćwierci powinieneś jednak zapracować ;-). Zbyt mały kapitał prowokuje zbyt duże ryzyko. Poza tym mylnie zakładasz, że masz tutaj do czynienia z milionerami. Sprawdź sobie ile ma na rachunku przeciętny inwestor! W moich wypowiedziach staram się zachować zarówno umiar jak i obiektywizm. Jestem otwarty na konstruktywną krytykę każdego postu. | Polecam: http://www.ampfutures.pl
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
25 grudnia 2011 16:35:36
Po za tym spójrz na polskich milionerów/miliarderów, którzy są obecni na giełdzie, np. Karkosika. Z jakim kapitałem wszedł na giełdę? Na czym się dorobił? Zdaje się, że na złomie, piwie i oranżadzie  Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 241
Wysłane:
25 grudnia 2011 17:36:18
If you are ready to give up everything else - to study the whole history and background of the market and all the principal companies … as carefully as a medical student studies anatomy -… and, in addition, you have the cool nerves of a great gambler, the sixth sense of a clairvoyant, and the courage of a lion, you have a ghost of a chance. – Bernard Baruch (Financier, speculator, statesman, presidential adviser, 1870–1965) You're not deep, you're not an intellectual, you're not an artist, you're not a critic, you're not a poet, you just have internet access.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
25 grudnia 2011 18:50:30
Jankooo napisał(a):Witam wszystkich. Mam pytanie, mianowicie o możliwościach ludzkich czy wierzycie w to że można stać się od zera do milionera, czyli np; czy można dorobić się na giełdzie czy Forex bez studiów ekonomicznych itp...? Można się dorobić, studia nie mają nic do rzeczy, jeśli umiesz myśleć i znasz rachunek prawdopodobieństwa, jesteś skłonny poświęcić na to 8h dziennie, to masz szansę coś tam sobie ugrać (powiedzmy stabilne 20% rocznie), ale zapomnij o wsadzeniu 10k zł i wyjęciu 1 mln, to nierealne w dziejszych czasach. Większość kasy zabiorą ci automaty zarabiające na jednoprocentowych ruchach. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
0 Dołączył: 2011-12-11 Wpisów: 7
Wysłane:
25 grudnia 2011 19:33:36
A jeszcze jedno pytanie. Koledzy z góry zaznaczam że wiem o tym iż oby dwa rynki nie są łatwe. A mianowicie, który rynek byście polecili osobie, która by chciała zacząć inwestować na GPW czy na Forex-ie?
|
|
43 Dołączył: 2009-04-14 Wpisów: 603
Wysłane:
25 grudnia 2011 20:15:20
na forexie się prawdopodobnie szybciej wyzerujesz
nie ma recepty na sukces w tym sporcie
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
25 grudnia 2011 22:44:02
Jankooo napisał(a):Witam wszystkich. Mam pytanie, mianowicie o możliwościach ludzkich czy wierzycie w to że można stać się od zera do milionera, czyli np; czy można dorobić się na giełdzie czy Forex bez studiów ekonomicznych itp...? Czy można stać się ze zwykłego Kowalskiego na mega inwestora na rynkach. Jeśli tak, to jakie cechy powinna mieć taka osoba? Jaki rynek jest łatwiejszy dla początkującego? Strzelam że jesteś świeżo po lekturze tego wyborcza.biz/Waluty/1,111132,1...Cytat:Ukrywa się pod pseudonimem, bo jest nagabywany przez rzesze ludzi, którzy chcą oddać mu w zarządzanie swoje pieniądze. "MSZ" wygrał konkurs Bossa FX osiągając zwrot z inwestycji na poziomie 1450 proc. Jakie są jego recepty na sukces i prognozy na przyszły rok? Nie chcę się skupiać na tym konkretnym człowieku oraz tabloidyzacji przekazu, tylko na spustoszeniu, które takie komunikaty czynią w umysłach ludzi spoza rynków. Giełda czy forex to bardziej estrada niż fabryka. Zarabiają nieliczni, z talentem i predyspozycjami. Tego nie można się na dobrą sprawę nauczyć, co najwyżej w sobie odkryć. Spróbuj małym kapitałem i zobaczysz.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-27 Wpisów: 854
Wysłane:
26 grudnia 2011 00:15:01
mathu napisał(a):Można się dorobić, studia nie mają nic do rzeczy, jeśli umiesz myśleć i znasz rachunek prawdopodobieństwa, jesteś skłonny poświęcić na to 8h dziennie, to masz szansę coś tam sobie ugrać (powiedzmy stabilne 20% rocznie), ale zapomnij o wsadzeniu 10k zł i wyjęciu 1 mln, to nierealne w dziejszych czasach. Większość kasy zabiorą ci automaty zarabiające na jednoprocentowych ruchach. W tym momencie dodam, że wg. mnie studia mają dużo do rzeczy, ale nie w tak wymierny sposób jak większość sobie wyobraża. Zdecydowanie zmieniają percepcję wobec ludzi i różnych procesów, uczą przede wszystkim myśleć, analizować, dostosowywać się do sytuacji, działać pod presją, nie poddawać się, uczą mobilizacji i determinacji w osiąganiu celów ... ale tylko te nieliczne. Ja miałem to szczęście, że trafiłem na bardzo dobre państwowe uczelnie i wyjątkowo oddanych zawodowi nauczycieli akademickich średniego stażu, którzy już coś wiedzieli a jeszcze im się chciało! Dobre studia powinny być jak prezesowanie dobrej spółce, mogą kompletnie zmienić postrzeganie świata i swoich w nim szans po tych 5 latach. Mogą też być kompletną stratą czasu (tak samo jak bycie pionkiem prezesem). Wszystko zależy od ciężkich do odtworzenia warunków konkretnego kierunku, konkretnych ludzi, z którymi się spotykasz itp. itd. W moich wypowiedziach staram się zachować zarówno umiar jak i obiektywizm. Jestem otwarty na konstruktywną krytykę każdego postu. | Polecam: http://www.ampfutures.pl
|
|
0 Dołączył: 2009-01-27 Wpisów: 854
Wysłane:
26 grudnia 2011 00:16:46
WatchDog napisał(a):Giełda czy forex to bardziej estrada niż fabryka. Zarabiają nieliczni, z talentem i predyspozycjami. Tego nie można się na dobrą sprawę nauczyć, co najwyżej w sobie odkryć. Spróbuj małym kapitałem i zobaczysz. Tutaj mnie zaciekawiłeś, uważam, że da się nauczyć. Mógłbyś rozwinąć swoją myśl na kilka zdań więcej? W moich wypowiedziach staram się zachować zarówno umiar jak i obiektywizm. Jestem otwarty na konstruktywną krytykę każdego postu. | Polecam: http://www.ampfutures.pl
Edytowany: 26 grudnia 2011 00:17
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
26 grudnia 2011 00:56:53
Rzucasz monetą. Orzeł: wygrywasz 20% kapitału. Reszka: tracisz 30% kapitału. Na pierwszy rzut oka widać, że w dłuższym terminie przegrasz cały kapitał. Ale jeśli każesz w to grać milionom graczy, to znajdzie się kilku takich, którzy wyrzucą orła 20 razy pod rząd i zarobią 4000% :) Tak to właśnie działa. Zaczynając z 1000 zł wystarczy obstawić 2-3 razy pod rząd maksymalny lewar i mieć tę odrobinę fuksa, żeby zarobić kilkanaście tysięcy. Większość próbujących wyleci z rynku z wyzerowanym kontem, ale kilku fuksiarzy obstawi w takim momencie, że wszystkie pozycje zarobią. Polecam obejrzeć film "The System" Derrena Browna, pozornie nie dotyczy inwestowania, ale pokazuje w praktyce jak to się dzieje, że 1% uczestników rynku może zgarnąć kapitał 99% reszty nie posiadając kompletnie żadnych umiejętności i grając na czuja. Po prostu o tych 99% przegrywających nie przeczytasz w gazetach, stąd wydaje się, że 1% jest reprezentatywny dla rynku. Oczywiście na FX można zarabiać dzięki umiejętnościom, ale w dzisiejszych czasach potrzeba jednej z dwóch rzeczy: - mechanicznego systemu wykonującego kilkanaście transakcji dziennie, zarabiając na minimalnej przewadze prawdopodobieństwa (w ten sposób zarabiają automaty Goldmana) - posiadać naprawdę dogłębną wiedzę ekonomiczną i gigantyczny kapitał, żeby wysiadywać na jednej pozycji miesiącami i jednocześnie nie używać lewara (mówimy o zarabianiu milionów posiadając setki milionów kapitału) The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 26 grudnia 2011 01:03
|
|
43 Dołączył: 2009-04-14 Wpisów: 603
Wysłane:
26 grudnia 2011 01:05:04
lukch napisał(a):WatchDog napisał(a):Giełda czy forex to bardziej estrada niż fabryka. Zarabiają nieliczni, z talentem i predyspozycjami. Tego nie można się na dobrą sprawę nauczyć, co najwyżej w sobie odkryć. Spróbuj małym kapitałem i zobaczysz. Tutaj mnie zaciekawiłeś, uważam, że da się nauczyć. Mógłbyś rozwinąć swoją myśl na kilka zdań więcej? Uważasz że da się nauczyć zarabiania na giełdzie czy forexie? Nie da się. To nie jest nauka ścisła. Można się nauczyć wyciągania wniosków z przeszłości, ale co do przyszłości można tylko zgadywać.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
26 grudnia 2011 01:19:04
FX jest bardzo trudny ze względu na zmienność. Bardzo silne ruchy na walutach to ruchy rzędu 10% - to bardzo mało w porównaniu z akcjami, gdzie dostrzeżenie niedowartościowania może dać zysk rzędu kilkuset procent. Tak więc nawet jeśli jesteś super fundamentalistą, nie zarobisz na jednej analizie więcej, niż te 10% włożonego kapitału. Czyli zaczynasz używać lewara, a to niestety znacznie utrudnia przewidywanie, bo 10% zamienia się w 100%, ale jednocześnie -1% zamienia się w -10%, a to znacznie utrudnia zarządzanie kapitałem i nawet mając całkowitą rację co do ruchu w długim terminie, oddasz kupę kasy wylatując raz za razem z pozycji na samym początku. Oczywiście można dać sobie spokój z przewidywaniem przyszłości i "trade what you see", czyli bawić się w analizę techniczną na wykresach minutowych. Niestety sumując takie aspekty jak prowizje, brak gwarantowanych stop lossów, interwencje banków przeciwko trendowi i własne emocje, zamienia się to w opisaną powyżej grę w rzucanie monetą. Trzeba mieć naprawdę świetne wyczucie rynku, żeby z prawdopodobieństw -30%/+20% zrobić -20%/+21% i w dłuższym terminie zarabiać. Spróbuj na demie, to zobaczysz. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 26 grudnia 2011 01:20
|
|
0 Dołączył: 2010-11-27 Wpisów: 449
Wysłane:
26 grudnia 2011 10:42:04
Przeczytaj sobie którąś z 3 książek Schwager-a (osobiście mogę polecic "The New Market Wizards", bo tylko tę pozycję przeczytałem). Autor przeprowadza serię wywiadów z najlepszymi trader-ami; często pyta o to, czy można tego nauczyc... Zdania są różne, ale ogólna odpowiedź jest jednoznaczna: NIE. Można nauczyc używania/rozumienia konkretnego systemu, ale często jednak potrzebne jest to coś, co sprawi, że będziesz w stanie grac przeciwko sygnałom generowanym przez niego (na zasadzie swojego odczucia, którego właśnie nie da się wyuczyc...). I never think of the future - it comes soon enough. A. Einstein
|
|
0 Dołączył: 2009-01-27 Wpisów: 854
Wysłane:
26 grudnia 2011 10:53:41
No dobrze, skoro ustaliliście w tak dużym gronie, że nie można tego nauczyć tylko trzeba to mieć to pozostaje zasadnicze pytanie jak to w sobie odkryć? Setka ludzi może być przekonana, że to ma na bazie dobrych transakcji czy długich serii a tak naprawdę może to mieć jeden z nich. No więc jak? Możesz po prostu zacząć w bessie i cokolwiek kupisz dostaniesz 150-300% po jakimś czasie. Możesz zupełnie nierozsądnie zagrywać na forex i 10k mieć 100k w ciągu kwartału? Możesz. Szanse masz kilka procent, nie 0,000001% jak w lotto ... Powtarzam w takim razie jak obiektywnie w sobie to odkryć wg. Was skoro nie da się tego wpoić doświadczeniem i wiedzą?Żeby było jasne zgadzam się, że po 10 latach nauki malowania nie będzie ze mnie Picasso. Jeśli mamy do czynienia z formą sztuki i ekspresją talentu to tak po prostu jest. W moich wypowiedziach staram się zachować zarówno umiar jak i obiektywizm. Jestem otwarty na konstruktywną krytykę każdego postu. | Polecam: http://www.ampfutures.pl
|
|
1 Dołączył: 2008-10-25 Wpisów: 744
Wysłane:
26 grudnia 2011 11:38:00
Niestety, bycia dobrym inwestorem fundamentalnym tez sie nie da nauczyć. Dobrym rozumianym jako umiejącym bić rynek w długich okresach czasu ;) Decyduje w wiekszości konstrukcja psychologiczna, pewne predyspozycje, na czele z asertywnością i m.in. właśnie wiarą we własny osąd w chwilach próby, kiedy jesteś sam przeciw bardzo wielu.• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
|
|
43 Dołączył: 2009-04-14 Wpisów: 603
Wysłane:
26 grudnia 2011 11:52:22
Cytat:Powtarzam w takim razie jak obiektywnie w sobie to odkryć wg. Was skoro nie da się tego wpoić doświadczeniem i wiedzą?
Odkryjesz patrząc wstecz, ale nie gwarantuje to że tak samo będzie w przyszłości i sukcesy będą powtarzalne. Można bić rynek latami po czym dostać znokautowanym w ostatniej rundzie. No i Również polecam Schwagera.
|
|
3 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-06-17 Wpisów: 753
Wysłane:
26 grudnia 2011 13:31:36
bernie napisał(a):
Uważasz że da się nauczyć zarabiania na giełdzie czy forexie?
Czy to nie wlaśnie ta kwestia byla przedmiotem zakladu Żółwi? Przecież udowodnili, że można.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-27 Wpisów: 449
Wysłane:
26 grudnia 2011 14:51:37
A masz rację Cyzo, zapomniałem o tej historii:) Pytanie tylko, czy oby nie jest to wyjątek potwierdzający regułę (tak naprawdę, z tego co pamiętam, wybrali kilkanaście osób spośród setek, jak nie tysięcy)... Edit: O tutaj więcej info... I never think of the future - it comes soon enough. A. Einstein
Edytowany: 26 grudnia 2011 14:53
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
26 grudnia 2011 15:07:53
Moim zdaniem można się nauczyć wielu rzeczy: rachunku prawdopodobieństwa, at i tego co pokazuje, a czego nie, stawiania stop lossów, zarządzania pozycją, analizy fundamentalnej przedsiębiorstw... Czy się do tego nadajesz czy nie, to wyjdzie w praniu. WD już Tobie odpowiedział: zacznij małymi kwotami. Moja rada brzmi: odpuść sobie FOREX i kontrakty. Zacznij od inwestycji w wiedzę i od akcji. Jak będziesz zarabiał na akcjach i będziesz to rozumiał, możesz spróbować FW20. Musisz wypracować swój system inwestycyjny i zasady. Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 26 grudnia 2011 15:10
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.