Ad 1. Dzieki. Nie wpadłem na to
Ad 2.
Racja, we wczesnej fazie zawyżenie wartości może być spore jeżeli grunt został kupiony drogo.
Do tego dochodzą aktywowane koszty zewnętrzne - wypływ gotówki nie pokazywany w kosztach.
Ale generalnie im dalej tym mozliwości się zmniejszają - właściwie są równe ujemnej marży którą można wygenerować na projekcie. A tu raczej ze stratami większymi niż minus 10%-15% sie nie spotkałem
Odnośnie tych kosztów zewnętrznych (aktywowanych w bilansie) to ciekawa sprawa.
W momencie ujęcia inwestycji w przychodach jak rozumiem koszty zewnętrzne są ujmowane w przychodach finansowych (?). A to oznacza że właściwie aby ocenić marżę brutto, trzeba by uwzglednić koszty finansowe - sam poziom zysku operacyjnego nie wiele mówi
Odnośnie tego zawyżania wartości gruntów w księgach zastanawiam się jak elastycznie firmy przenoszą grunty pomiędzy zapasami a nieruchomościami inwestycyjnymi
Intencja MSRów jest jasna:
Inwestycje to np. bank ziemi na przyszłe inwestycje
Zapasy to grunty gdzie już są jakieś skonkretyzowane plany - projekt rusza. Wtedy też można aktywować koszty zewnętrzne
Ale jak wiadomo teoria a praktyka to dwie różne sprawy
I pytanie czy to zależy czysto ocennie od firmy czy np aby wrzucić grunt do zapasów potrzebne jest spełnienie jakiś warunków (np. pozwolenie na budowe, zdobycie finansowania)...