A co do Sobolewskiego to dziwny człowiek. Niby by chciał coś zmienić ale albo nie potrafi podjąć rękawicy, albo się po prostu boi komuś narazić. A zaufanie do giełdy faktycznie spada. Wszędzie opisywane przekręty, "normalny" lub też "zwykły" człowiek, nie interesujący się gospodarką uważa to za zwyczajne oszustwo. Ale cóż zrobić, lobby rządzi i póki co nie da się tego zmienić, idzie tylko się dostosować. Wylinieć-obrosnąć, wylinieć-obrosnąć i tak cały czas. Taka teoria Darwina po części
You can't judge a fish by lookin' in the pond
You can't judge right from looking at the wrong
You can't judge one by looking at the other
You can't judge a book by looking at the cover
Oh can't you see, oh you misjudge me
I look like a farmer, but I'm a lover!