0 Dołączył: 2009-02-20 Wpisów: 364
Wysłane:
21 lipca 2009 16:51:48
Vox napisał(a):widocznie nie doceniasz skali poprawy w gospodarce. W tej chwili już, według ekonomistów PKB USA jest na mocnym plusie, a każdy kolejny kwartał będzie lepszy. Widać to nie tylko w budownictwie ale też w wynikach firm - na przykład Caterpillar
IMHO 2800 nie będzie dziwne dla wig20. i to jeszcze w tym roku. Caterpillar ma dobre wyniki, bo duzo produkuje na eksport. Duzego ruchu w budownictwie w USA jeszcze dlugo nie bedzie przy tej ilosci domow wystawionych na sprzedaz przez ludzi i przez banki w USA.
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
21 lipca 2009 17:12:06
Vox napisał: IMHO 2800 nie będzie dziwne dla wig20. i to jeszcze w tym roku.
Akurat to byłoby baaardzo dziwne. Więcej jak 2400 nie będzie w tym roku. W przyszłym 2800 powinno się zdarzyć, ale nowe maxy wszechczasów dopiero w 2012r.
Edytowany: 21 lipca 2009 17:13
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
21 lipca 2009 18:11:43
Na razie S&P500 odbił się od magicznego szczytu z 11czerwca jak ping pong i wali na południe. Myślę, że póki nie przebił konkretnie tego poziomu nie ma się z czego cieszyć. Ostatnie "cudowne" wzrosty były chyba właśnie pod wyniki. Teraz się okaże, czy przypadkiem nie były one zbyt "cudowne". Miśki tylko czekają, by wywrócić rynek do góry nogami.
|
|
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
21 lipca 2009 20:31:16
Cytat:S&P500 947.04 -0.43% 20:30 tylko coś mała dynamika. taki spadek to jak wzrost.
|
|
0 Dołączył: 2009-04-18 Wpisów: 338
Wysłane:
21 lipca 2009 22:14:48
Wyglada na to,ze USA konczy dzisiaj na zielono "Privatize the gains,socialize the losses"
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
21 lipca 2009 22:17:22
Dziwna ta ich sesja. Postraszyli, postraszyli i zwątpili.
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
21 lipca 2009 22:58:37
Z marszu chyba SP500 tego oporu nie pokona, bo ze zbyt niskiego poziomu zaczął się szturm. Nawet jak się uda to się nie uda czyli wybicie będzie fałszywe. Zdarzają się trendy spadkowe prawie bez korekt, ale wzrostowe zawsze mają korekty.
Upieram się że 2100 na razie nie będzie, ale jestem byczy. Może nawet NIGDY już nie będziemy niżej niż 1850-1900.
|
|
0 Dołączył: 2009-04-18 Wpisów: 338
Wysłane:
21 lipca 2009 23:25:41
Tez mi sie wydaje,ze korekta jest wrecz wskazana,przeciez niedawno bylismy juz ponizej 900 na S&P. Jak za szybko zaczniemy isc w gore,to tak samo szybko poecimy w dol. Lepiej niech sie wdrapuje powoli na te szczyty,dlatego maly zjazd na poludnie wcale mnie nie zmartwi,byleby nie za mocno "Privatize the gains,socialize the losses"
|
|
0 Dołączył: 2009-02-20 Wpisów: 364
Wysłane:
22 lipca 2009 09:40:00
Jest taka teoria, ze rok dekadowy, taki jak np. 2010, w 90% przypadkow jest rokiem duzych spadkow na gieldach. Wg niej czeka nas ostry zjazd w dol na giełdach z koncem tego roku i szorowanie po dnie w 2010. Ale przez najblizsze miesiace powinnismy zobaczyc spore wzrosty. Mielismy A w gore na wiosne, B w dół skonczylo sie niedawno i zaczelo sie C w gore. Z tym ze wg niektorych specow, którzy mi sie sprawdzają w prognozach (np. McHugh) to jest to tylko fala wzrostowa w trendzie niedzwiedzim i kiedy ona dobiegnie konca, to spadki beda na gieldach dramatyczne, podobne lub wieksze do tych z 2008 roku. Dlatego jesienia planuje wyjsc z gieldy i zaparkowac swoje oszczednosci w srebrze, ktorego cena jest zbita w dół przez manipulatorów do poziomu absurdalnego, a papierowa cena srebra jest zupelnie oderwana od rzeczywistosci. Sprobujcie kupic metal po $14 za uncje :).
Edytowany: 22 lipca 2009 09:41
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
22 lipca 2009 09:56:38
A tę teorię to gdzie zasłyszałeś? Dasz jakiegoś linka? Brzmi wzruszająco.
Edytowany: 22 lipca 2009 13:44
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-04-18 Wpisów: 338
Wysłane:
22 lipca 2009 16:12:30
Alfredzio napisał(a):Jest taka teoria, ze rok dekadowy, taki jak np. 2010, w 90% przypadkow jest rokiem duzych spadkow na gieldach. Wg niej czeka nas ostry zjazd w dol na giełdach z koncem tego roku i szorowanie po dnie w 2010. Ale przez najblizsze miesiace powinnismy zobaczyc spore wzrosty. Mielismy A w gore na wiosne, B w dół skonczylo sie niedawno i zaczelo sie C w gore. Z tym ze wg niektorych specow, którzy mi sie sprawdzają w prognozach (np. McHugh) to jest to tylko fala wzrostowa w trendzie niedzwiedzim i kiedy ona dobiegnie konca, to spadki beda na gieldach dramatyczne, podobne lub wieksze do tych z 2008 roku. Dlatego jesienia planuje wyjsc z gieldy i zaparkowac swoje oszczednosci w srebrze, ktorego cena jest zbita w dół przez manipulatorów do poziomu absurdalnego, a papierowa cena srebra jest zupelnie oderwana od rzeczywistosci. Sprobujcie kupic metal po $14 za uncje :). A co ma niby do tego koniec dekady? Skoro gielda wyprzedza gospodarke,to by znaczylo ze najwczesniej w polowie 2011r. panstwa zaczna wychodzic z recesji,beda mialy dodatnie PKB itd. Znaczna wiekszosc prognoz zaklada jednak ze 2010r. wiekszosc gospodarek bedzie juz na plusie,co by znaczylo ze gielda tym bardziej. A w to ze zejdziemy ponizej poziomow z 2008r nie wierze. Najwieksza panika juz za nami i nie upadnie juz zadna duza instytucja finansowa,co najwyzej trzeba bedzie dorzucac nowe pakiety pomocowe. Kazdy niech wierzy w co chce,bo teori jest tyle samo co analitykow "Privatize the gains,socialize the losses"
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
22 lipca 2009 16:52:42
Korekta w kierunku 1900 chyba rozpoczęta. Ale styl nie był przekonujący czyli możliwy jeszcze powrót intra na 2050 i dopiero później w dół. IMHO jednak od razu w dół, bez ceregieli. Oby się tylko na 1900 zatrzymało bo może zejść nieco niżej.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-20 Wpisów: 364
Wysłane:
22 lipca 2009 17:23:27
Cytat:A co ma niby do tego koniec dekady? Skoro gielda wyprzedza gospodarke,to by znaczylo ze najwczesniej w polowie 2011r Statystyka. W 90% przypadków rok dekadowy jest spadkowy na giełdach. Ponoć poziom szczytowy tego roku jest na poziomie lata poprzedniego roku, czyli lata 2009 w tym przypadku. Sam tego nie sprawdzałem, ale tak napisał obeznany w temacie gość, którego wypowiedzi czytuje od ponad roku na pewnym forum i widzę, że wie, co mówi. Jeśli statystycznie coś wypada 9 razy na 10, to ja wolę postawić na 90% raczej niż na 10% prawdopodobieństwo...
Edytowany: 22 lipca 2009 17:25
|
|
1 Dołączył: 2009-06-25 Wpisów: 1 075
Wysłane:
22 lipca 2009 17:47:19
tadekmazur napisał(a):Korekta w kierunku 1900 chyba rozpoczęta. Ale styl nie był przekonujący czyli możliwy jeszcze powrót intra na 2050 i dopiero później w dół. IMHO jednak od razu w dół, bez ceregieli. Oby się tylko na 1900 zatrzymało bo może zejść nieco niżej. tadek widze role sie odwracaja :) to Ty przeciez jestes tu najwiekszym optymista a teraz myslisz ze korekta poglebi sie ponizej 1900 ??? ja mysle ze nie bedzie tak zle i dalej mamy trend wzrostowy ktory zostal troche zaklocony przez Morgana i jak najbardziej zasluzona korekte po nielogicznie duzych wzrostach !
|
|
0 Dołączył: 2009-01-09 Wpisów: 878
Wysłane:
22 lipca 2009 17:54:15
Alfredzio napisał(a): Dlatego jesienia planuje wyjsc z gieldy i zaparkowac swoje oszczednosci w srebrze, ktorego cena jest zbita w dół przez manipulatorów do poziomu absurdalnego, a papierowa cena srebra jest zupelnie oderwana od rzeczywistosci. Sprobujcie kupic metal po $14 za uncje :). Jakis czas temu podobnie mowiles o zlocie. Co sie stalo ze zlotem, ze przerzuciles sie na srebro? Ciekaw jestem, bo nie obserwuje metali. Jesli chodzi o rok dekadowy, to moja wiara w takie statystyki dorownuje tej w koniunkcje Slonca z Saturnem i puste przebiegi Ksiezyca, czy jak to tam bylo. Metodologie takich statystyk sa zwykle dowolnie dobierane, zeby udowodnic jakas teze i zablysnac, ale juz przy powierzchownym przyjrzeniu sie widac, ze obarczone sa fundamentalnymi bledami. Chetnie sie przyjrze, czy i w tym przypadku tak jest, dlatego sie przylaczam do prosby nocnego gracza o jakies zrodla. Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
Edytowany: 22 lipca 2009 18:19
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
22 lipca 2009 18:15:06
@ Alfredzio
Takie myślenie jest niepoprawne. Przecież numer roku jest zdarzeniem niezależnym od indeksu. Zatem nawet jeśli taka zależność wystąpiła w przeszłości to nie daje Ci żadnej przewagi na przyszłość.
Statystyki jako narzędzia dającego przewagę używasz prawidłowo gdy np. zauważasz że po 16% wzroście w ciągu 5 sesji w 9 przypadkach na 10 dochodzi do korekty spadkowej. Natomiast jeśli zauważasz że gdy dziadka bolą plecy to następna sesja jest w 90% wzrostowa to nie jest to statystyka jako narzędzie inwestora tylko czysta durnota. Plecy dziadka i ostatnia cyfra w numerze roku to zupełnie to samo (z giełdowego punktu widzenia).
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
22 lipca 2009 18:20:23
@ Kanoniers
Największym optymistą na forum jest Vox. Ja jestem takim sobie optymistą. Nie spodziewam się głębokiego nura pod 1900. Raczej czegoś w stylu 1850.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
22 lipca 2009 20:11:17
dzisiejsze spadki na w20 zatrzymały się na linii trendu wzrostowego. tak więc jutro prawdopodobnie w górę. zauważcie jeszcze jedną rzecz. wig20 spada, ale swig80 i mwig40 nie bardzo. w moim portfelu przeważają maluchy i średniaki. także żadne spadki mi nie straszne. podejrzewam że niewielu ludzi tutaj inwestuje głownie w 20 stke. Także spokojnie. Cytat: Jest taka teoria, ze rok dekadowy, taki jak np. 2010, w 90% przypadkow jest rokiem duzych spadkow na gieldach. Wg niej czeka nas ostry zjazd w dol na giełdach z koncem tego roku
skoro tylko takie argumenty pozostały niedźwiedziom, to jest super
Edytowany: 22 lipca 2009 20:14
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
22 lipca 2009 21:29:37
I Chinole wymyslily sobie nastepny pomysl jak sie zielonego papieru toaletowego pozbyc :) ciekawe co jeszcze wymysla? Narazie postanowili kasa z rezerw zasilic chinskie firmy aby mogly ruszyc z ekspansja na rynki swiatowe moze i sa jeszcze kawal za muzynami ale sadze ze szybko beda w stanie zniwelowac dystans tak postepujac. Narazie chyba jako jedyna gospodarka swiatowa w dobie kryzysu zamiast dotowac banki postanowili rozbudowywac kraj a teraz jeszcze pomysl z ekspansja dla mnie rewelacja i jeszcze jedno im zadna unia nie powie ze nie moga pomagac komukolwiek ani czemukolwiek.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
22 lipca 2009 21:50:00
to kiedy przyjmą nas do Unii Chińskiej? doczekamy się? chyba nadszedł czas na naukę chińskiego...
Edytowany: 22 lipca 2009 21:50
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.