Taurus80 napisał(a):Discopolo mozna przez cala hosse byc niedzwiedziem nawet przez 4-5 lat tylko co to daje ja uwazam ze trzeba sie dostosowac do sytuacji i zarabiac.
Podam przyklad pana kuczynskiego przez ostatnie 2 lata hossy trabil ze biedzie zwala w koncu wyszlo na jego problem polega na tym ze przez 2 lata ograniczyl swoje zyski a drugi problem ze byl najwiekszym niedzwiedziem z wszystkich anali a i tak przepowiadal spadek tylko do 2250 na w20
Wiec moim zdaniem 2 razy sie pomylil niektorzy pewnie powiedza ze mial racje.
Oczywiscie bardzo cenie tego goscia bo znow jako jedyny w lutym przepowiadal skale wzrostow jednoczesnie mowiac ze nie bedzie miala pozadnych fundamentow i jak dobrze pamietam jego przepowiedz mowila wzrost do 2650 w tym roku :) juz jest blisko zaznaczylbym ze inni analitycy dawali mozliwosc wzrostu max do 2000pkt
Wiec pokrotce swoja trafnoscia p. Kuczynski zakrywa czapka innych anali, nawet do piet mu nie dorastaja. Ale nikt nie jest w stanie dokladnie przewidywac skali wzrostow lub spadkow trzeba byc bardzo elastycznym i dostosowywac sie do panujacych warunkow :)
NIGDY NIE KUPISZ NA DOLKU I NIE SPRZEDASZ NA GORCE
Kuczyński tak jak każdy mówi różne rzeczy. Niektóre się sprawdzają, niektóre nie.
Zapowiadał tegoroczne wzrosty z prawdopodobieństwem 50%
30% dawał na SP500=400, a 20% na SP500=150-200.
Właśnie po takim wpisie z początku roku przestałem go czytać. Nie widzę sensu.
Zdecydowanie wolę W.Białka. Myli się jak wszyscy, ale fajnie argumentuje.
Ani myślę być niedźwiedziem całą hossę. Byłem byczy do sierpnia i uważam że na razie wystarczy. Jestem jakoś dziwnie spokojny że jeszcze będziemy niżej niż w sierpniu.
Nawet teraz jesteśmy tylko minimalnie wyżej niż gdy uciekałem z akcji w okolicach 2300.
Konsekwentnie optuję za pozbywaniem się papierów bo:
1.Jeśli rynek zjedzie niżej 2100 to będzie sobie można zaoszczędzić trochę kasy.
2.Jeśli rynek ucieknie sporo wyżej to i tak wróci w okolice 2300 i wtedy kasy się nie przyoszczędzi, ale uniknie się sporo ryzyka. Przecież zagrożenie silną korektą spadkową jest spore i coraz większe.
3.Wariant w którym poleci wysooooko i już nie wróci do 2300 jest również możliwy ale moim zdaniem tylko teoretycznie. Zbyt wiele już urosło żeby był realny dalszy bezkorekcyjny wzrost. Z resztą lepiej stracić okazję niż pieniądze. Natomiast pakowanie się na obecnych warunkach w akcje jest chciwością.