PARTNER SERWISU
enuyodut
239 240 241 242 243

Kiedy dno bessy?

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 13 listopada 2009 11:29:56
Niedźwiedzie info z Singapuru:

13.11. Singapur (PAP/AFP) - Gospodarka światowa w 2010 roku napotka poważne przeszkody, jak bezrobocie "na wielką skalę" w krajach rozwiniętych czy powrót protekcjonizmu - ocenił w piątek prezes Banku Światowego (BŚ) Robert Zoellick na marginesie forum ekonomicznego APEC (Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku) w Singapurze.
Zoellick podkreślił, że na obecnym etapie bardzo ważna jest kwestia zaufania.

"Jeśli nie rozwiążecie w odpowiedni sposób problemu baniek spekulacyjnych - giełdowych i na rynku nieruchomości - ryzykujecie podważeniem na nowo zaufania w 2010 roku" - dodał.

Według szefa BŚ bezrobocie, którego poziom pozostanie wysoki zwłaszcza w krajach rozwiniętych, stanowić będzie nowe zagrożenie dla banków w związku z niespłaconymi kredytami konsumpcyjnymi i hipotecznymi.

Zoellick ostrzegł też przed pokusą protekcjonizmu.

"W sytuacji konfrontacji z wysokim bezrobociem przywódcy polityczni będą pod presją i niestety będą próbować ustanawiać bariery celne" - powiedział.

Z kolei dyrektor generalny Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Dominique Strauss-Kahn, który także przebywa w Singapurze, ocenił, że scenariusz nowej recesji w Stanach Zjednoczonych nie jest prawdopodobny.

Dodał też, że w skali globalnej w 2010 i 2011 roku wzrost gospodarczy "będzie pozytywny, choć słabszy niż przez kryzysem".

Forum APEC, z udziałem delegacji 21 państw członkowskich, odbędzie się w sobotę i niedzielę. W Singapurze obecni będą m.in Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew. (PAP)
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 13 listopada 2009 11:58:11
Czytajac tych wszystkich ekonomistow mozna wpasc w paranoje kazdy znajdzie cos dla siebie :)
W tekscie powyzej jeden mowi ze bedzie gozej niz zle, a drugi ze bedzie lepiej niz wszyscy mysla.
Czy to nie jest paranoja ???
Najgorsze jest to ze oni wszyscy takie bzdury w jednym miejscu mowia.
Pytanie brzmi kto ma racje ???

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 13 listopada 2009 12:10:09
prawdopodobnie paru z nich :) ale nie bede zgadywał który. ciekawe co oni mowili w 2007 roku na temat wzrostu cen nieruchomości, może "złota inwestycja! nie można na tym stracić!" itd.?


Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 13 listopada 2009 12:10:24
Taurus80 napisał(a):
Czytajac tych wszystkich ekonomistow mozna wpasc w paranoje kazdy znajdzie cos dla siebie :)
W tekscie powyzej jeden mowi ze bedzie gozej niz zle, a drugi ze bedzie lepiej niz wszyscy mysla.
Czy to nie jest paranoja ???
Najgorsze jest to ze oni wszyscy takie bzdury w jednym miejscu mowia.
Pytanie brzmi kto ma racje ???


Ten drugi wyklucza możliwość powtórnej recesji...
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 13 listopada 2009 12:15:22
Ale masz rację Taurus, że nikt tak naprawdę nie ma pojęcia o tym "co będzie".
Gospodarka to zbyt wiele zmiennych aby można było przewidzieć w 100% co będzie za ileś tam lat.
Zarówno byki jak i misie mogą znaleźć mnóstwo cytatów utwierdzających ich w przekonaniu że zajęli dobrą pozycję na rynku.
Sztuką jest czytać, ale myśleć samemu.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Alfredzio
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane: 13 listopada 2009 12:42:34
Frog napisał(a):
Alfredzio napisał(a):
Jutro pewnie trochę na czerwono pod mocniejszego dolara i pare dni wzrostów, a w przyszłym tygodniu chyba dalsze wzrosty i nowe rekordy.


Shame on you

Zlituj się i daj taniej kupić... Angel



IMHO, kto ma kupowac, niech kupuje dzisiaj, bo w przyszlym tygodniu moze byc drozej, ale to może być ostatni tydzien przed wiekszym spadkiem, jesli EW nie zawiedzie, a PPT nie przesadzi z manipulacja.

Ps. Ja sie rozczytuje w tutejszym forum, zeby ugrac na gieldzie pare zlotych, a przez Twojego awatara Frog moja zona mysli, ze ogladam strony porno :)

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 13 listopada 2009 12:42:47
Frog napisał(a):
Ale masz rację Taurus, że nikt tak naprawdę nie ma pojęcia o tym "co będzie".
Gospodarka to zbyt wiele zmiennych aby można było przewidzieć w 100% co będzie za ileś tam lat.
Zarówno byki jak i misie mogą znaleźć mnóstwo cytatów utwierdzających ich w przekonaniu że zajęli dobrą pozycję na rynku.
Sztuką jest czytać, ale myśleć samemu.


Ot co cala zabawa polega na tym aby byc bystrzejszym od wszystkich ekonomistow a tym bardziej anali, i nie jest istotne po ktorej stronie obecnie sie siedzi wazne aby myslec!!!
Kiedys zapewne ktorys ekonomista bedzie cytowany jako ze to ten nieomylny mial racje iles lat temu.
Ja jednak wole sam byc nieomylnym i coraz mniej uwagi zwracam na te bzdety co pismaki wypisuja. To jest ich praca, moja praca jest zarabianie a za czytanie bazgrolow jeszcze nikt mi nie zaplacil.

Miwik
0
Dołączył: 2009-01-08
Wpisów: 253
Wysłane: 13 listopada 2009 13:17:58
Cytat:
Sztuką jest czytać, ale myśleć samemu.


Cytat:
Ot co cala zabawa polega na tym aby byc bystrzejszym od wszystkich ekonomistow a tym bardziej anali, i nie jest istotne po ktorej stronie obecnie sie siedzi wazne aby myslec!!!


A ja myślę ze najważniejsze jest przewidzieć jak zachowa sie tłum i którą stronę przeważą emocje, bo giełda to emocje + psychologia tłumu. AF, wskaźniki, informacja to tylko preteksty do wzrostów lub spadków. Juz to ktos bodajze na tym forum powiedział: oddam 99% zysków za wiedzę jak zachowa sie tłum (inwestorzy) interpretując daną sytuacje. Choć zdrowy rozsadek (myślenie) mówi nie, oczy widzą coś zupełnie przeciwnego patrząc na notowania - ujmując w skrócie sytuacje na giełdzie. Myślenie ważna rzecz ale nie poparte faktami na giełdzie na nic sie zda.
Akcje są tyle warte na ile wyceni je rynek

股票是这么多的价值,市场将会尽可能多

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 13 listopada 2009 13:21:48
Alfredzio napisał(a):

IMHO, kto ma kupowac, niech kupuje dzisiaj, bo w przyszlym tygodniu moze byc drozej, ale to może być ostatni tydzien przed wiekszym spadkiem, jesli EW nie zawiedzie, a PPT nie przesadzi z manipulacja.


Jakkolwiek nie będzie, będziesz miał rację thumbright



Alfredzio napisał(a):

Ps. Ja sie rozczytuje w tutejszym forum, zeby ugrac na gieldzie pare zlotych, a przez Twojego awatara Frog moja zona mysli, ze ogladam strony porno :)


Jakie tam porno. Wszystkie ubrane blackeye
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 13 listopada 2009 15:58:01
Tak mi się przypomniało, dla zwolenników "grubasów", "chłopców" i "układu"- udział w obrotach na GPW inwestorów zagranicznych, krajowych instytucjonalnych i indywidualnych rozkłada się mniej więcej po równo na te trzy grupy. Czy w takim razie jeden "gruby" byłby w stanie ustawiać całą giełdę?


mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 13 listopada 2009 16:18:40
Na futkach ponad połowa pozycji jest obsługiwana z dwóch rachunków zagranicznych.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 13 listopada 2009 16:33:59
te dane zawierają obrót akcjami, obligacjami, opcjami i kontraktami terminowymi.

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 13 listopada 2009 16:47:11
Ruch na akcjach to pochodna ruchu na kontraktach. Jak gruby otwiera S lub L to oczywiste jest że cały rynek zareaguje w tym samym kierunku.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 13 listopada 2009 16:51:22
mathu napisał(a):
Ruch na akcjach to pochodna ruchu na kontraktach. Jak gruby otwiera S lub L to oczywiste jest że cały rynek zareaguje w tym samym kierunku.


i to jest właśnie głupota naszego śmiesznego rynku bo powinno być odwrotnie.
EEX

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 13 listopada 2009 16:57:26
jest na to sposób - gdybyśmy się zmówili i nie grali na nich,
grubas musiałby bawić się sam ze sobą i poszedłby sobie gdzie indziej.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 13 listopada 2009 17:56:23
mathu napisał(a):
Ruch na akcjach to pochodna ruchu na kontraktach. Jak gruby otwiera S lub L to oczywiste jest że cały rynek zareaguje w tym samym kierunku.


To chyba jedna z największych tajemnic GPW.
Przecież to nie jest tak że kupujący akcje czekają z momentem wejścia na ruch na kontraktach.
Ci co kupują koszyki akcji też raczej w ten sposób nie zabezpieczają swoich pozycji, bo teoretycznie powinni by zająć przeciwną pozycję.
Arbitraż skupia się teoretycznie na różnicy między bazą a notowanianiami kontraktów, jego reakcja powinna zatem być poprzedzona tym co się dzieje na indeksie bazowym.
Skad więc takie jaja na tej naszej bieda-giełdzie.
Parę miesięcy już się nad tym zastanawiam i jedyne co mi do baniaka przychodzi by wytłumaczyć sobie dlaczego "ogon macha psem" to transakcje zbliżone do działań arbitrażowych ale polegające na tym, że wystawiający zlecenia na kontraktach mają wcześniejszą wiedzę na temat dużych zleceń koszykowych na indeksy. I tu możliwości są dwie:
- albo dokonują tego Ci sami zleceniodawcy, czyli inwestorzy kupujący koszki akcji zajmują jednocześnie długie pozycje na kontraktach.
- albo robią to pośrednicy - biura brokerskie wykorzystując sekundowe wyprzedzenie zleceń.
U Nas przeciętnemu Kowalskiemu czas od wysłania do umieszczenia na giełdzie swojego zlecenia zajmuje ok 3 sekund. W Usiech takiemu Goldmanowi wystarczają milisekundy by przy użyciu HFT wryć się ze swoim zleceniem miedzy dwie strony transakcji.
Jakie jeszcze mogą być wytłumaczenia tego fenomenu, a może mamy już swoje własne HFT w wydaniu rodzimych banków inwestycyjnych?Think
Edytowany: 13 listopada 2009 21:59

vonplezdi
0
Dołączył: 2009-04-15
Wpisów: 102
Wysłane: 13 listopada 2009 21:22:39
jakie prognozy na poniedzialkowa sesje na GPW?

lajkonik
0
Dołączył: 2008-11-28
Wpisów: 1 308
Wysłane: 13 listopada 2009 21:36:15
~Buldi,

Niepotrzebnie mnie pochowałeś. hello1

Po prostu doszedłem do wniosku, że dno bessy, TEJ bessy, już było.

Przyczyn takich wniosków jest kilka. O korelacji z bezrobociem i jego narastaniem pisałem kilka dni temu.
Spodziewany spadek wartości dolara do EURO i PLN to też argumenty za wzrostem.
W chwili, gdy inflacja w USA uderzy akcje, tak jak złoto czy surowce będą bezpiecznym schronieniem. Tanie dolary ciągle są pompowane do systemu i trzeba coś z nimi robić.

Co do Polski to wzrost wartości złotówki generuje dodatkowe zyski dla inwestorów zagranicznych. Nawet spadek indeksu do poziomu 2000 nie wywoła paniki u tych co zainwestowali przy 1500 czy 1800. W ujęciu dolarowo- eurowym nawet utrzymywanie poziomu indeksu to dodatkowe zyski z różnic kursowych.
Pojawia sie za to drugi problem - opłacalności eksportu, który jest coraz ważniejszy dla naszej gospodarki. Przy 4 zł jest OK. Ale przy 3,8 zaczną się schody. Przy słabszym dolarze np KGHM może mieć problemy nawet przy cenie 6600$ za tonę. Tym bardziej, że podwyżki płac są załatwione ze związkami tylko jeszcze przez 1,5 m-ca. Od 1 stycznia nowe rozdanie. A KGHM to jedna z lokomotyw naszej giełdy.

W sumie nie wierzę w spadek do 666 i 1200 w najbliższych miesiącach i wykonanie klasycznego W. Co nie oznacza, że nie uważam, że porządna korekta, póki jeszcze dolar zachowuje resztki wartości, się rynkowi nie należy. Tyle, że jej zasięg będzie sporo wyżej niż dno lutowo-marcowe.

W tym znaczenie przestałem być niedżwiedziem. Ale daleko mi do zdeklarowanego byka.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 13 listopada 2009 23:09:25
Lajkoniku.

W życiu bym Cię nie pochował!!!!!

Podroczyć się jest dobrze nawet wśród braci niedźwiedzi. Czasami nic więcej nie pozostaje.

Cóż? Nie mamy ostatnio lekkiego życia.

Czytałem oczywiście Twój wpis o korelacji z bezrobociem - dopuściłeś się prawdziwego studium. Wyrazy uznania.
Zauważ jednak jak dziwnie ostatnio przebiega korelacja między walutami, ceną ropy, ceną zlota i giełdami. Odnoszę wrażenie że niebawem drogi rozjadą się na tyle że kłopotliwe mogą się okazać wrózby oparte na wzajemnych powiązaniach. Patrząc na wieloletnie wykresy te korelacje też nie zawsze były spójne.
Takie dywergencje jakie obserwuję w ostatnim czasie można odczytać jako brak dalszych pomysłów w co inwestować systemowo. Być może po prostu czas takiego inwestowania dobiega końca i powinien dać pola niedźwiedzim zapędom do realizacji zysków?
Tak było by zdrowo i koniunkturalnie. Pytanie tylko na ile te wynaturzenia polegające na pompowaniu kasy zaburzyły rzeczywisty obraz sytuacji. Technika mówi jeszcze urośnie a logika nakazuje wstrzemięźliwość. I bądź tu mądry.
Jednakże ta sama logika nie pozwala na spadki do poziomu ostatniego dna, pytanie tylko po co się nią w ogóle posługiwać?
Skoro mamy nielogiczne wzrosty dlaczego by korekta miała nosić znamiona logiki?
Krótko mówiąc im dłużej ta hossa trwa w tym głębszą korektę wierzę.Angel

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 14 listopada 2009 01:59:30
Cytat:
To chyba jedna z największych tajemnic GPW.
Przecież to nie jest tak że kupujący akcje czekają z momentem wejścia na ruch na kontraktach.

Teraz tego nie znajdę, ale wczoraj gdzieś przeczytałem że takie zachowanie jest normalne i występuje na każdym rozwiniętym rynku. To gracze na futures jako pierwsi odbierają informacje i jako pierwsi reagują, przez co sterują giełdą.
Nienormalna sytuacja była u nas przez pewien czas z przeciwnego powodu - sesja kontraktów zaczynała się po rozpoczęciu notowań akcji. Z tego powodu nikt nie grywał wtedy na kontraktach, bo szybko kończyło się bankructwem.

Co do grubasa to nie do końca rozumiem narzekanie. Oczywiście na futures może to boleć, ale co do akcji to nikt nie każe siedzieć na W20. Ja się trzymam od tych spółek z daleka i nie muszę w ogóle zwracać uwagi na to czy ktoś pompuje USA i czy grubas na FW20 przesunął dźwignię w dół :) Wybieram sobie spółeczki, kupuję, patrzę jak rosną (albo i nie), sprzedaję i żyję w świecie gdzie grubas nie ma na nic wpływu.

vonplezdi napisał(a):
jakie prognozy na poniedzialkowa sesje na GPW?

Spadnie albo wzrośnie :)
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


239 240 241 242 243

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,439 sek.

nvixzscg
ooeowrtl
wdhesttj
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
tdtpsxze
aodbflol
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat