rrmgcned
Advertisement
PARTNER SERWISU
uoyxfrnm
1 2 3

ciekawe info o opcjach

bankowiec_wawa
0
Dołączył: 2009-02-11
Wpisów: 11
Wysłane: 11 lutego 2009 22:11:36
to że w tekście autor często używa słowa "naukowy" nie czyni tego "dzieła" dziełem naukowym , to nadal jest artykuł sponsorowany. Sponsorowane są być może też inne rodzaje aktywności osób kutych na cztery nogi wspomnianych we wcześniejszych postach.


Z tymi opcjami jest trochę jak z suprimea'mi , straciło na nich mnóstwo ludzi z pozoru nawet rozsądnych no bo inni też to robili i na tym zarabiali. Jak powiedział ostatnio szef CITI "It is difficult not to dance when the music plays" (mogłem przekręcić). Ale w końcu warunki się odmieniły no i zabawa boleśnie się skończyła.

Przez ostatnie dwa lata eksporterzy zarobili wagony pieniędzy w bankach dzięki niesymetrycznym strukturom opcyjnym, w których sprzedali opcje call na zlewarowane kwoty. Te call'e przy umacniającym się złotym okazały się bezwartościowe w dniu wygaśnięcia , wykonywali za to opcje put po lepszych kursach niż rynkowe. Dzięki temu mogli się pochwalić świetnymi wynikami.

Jakoś nie pamiętam żeby wtedy jakiś bankowiec żalił się że klienci go skrzywdzili i zarobili mnóstwo kasy. Legendarny już JP Morgan też jakoś się nie skarżył.......nikt nie wzywał do anulowania transakcji niekorzystnych dla banków.

Lewarowanie się eksporterów zrobiło się tak modne, że mało który pytał w banku o struktury nielewarowane - wiadomo większy lewar większy zysk, większy bonus, może mnie do zarządu wezmą za dobre zarządzanie finansami firmy?!!!

Oczywiście największe lewary chodziły w lipcu , eur po 3.20 no to jedyna szansa żeby sprzedać eur bez straty na produkcji dla firmy to był spory lewar, żeby drożej sprzedać w opcji put trzeba było wystawić więcej calli. Niektórym zarabianie na tych strukturach tak weszło w krew że robili je po parę razy w różnych bankach (oczywiście bez wiedzy banków). Pan Jakubas albo ktoś z jego znajomych zatrudnił właśnie takiego dyrektora finansowego, który kontynuował tą działalność w firmie bez eksportu i nikt go nie sprawdził (sic !).

No i przyszedł najgorszy kwartał bodajże od 1993 dla złotego no i wszystko runęło w gruzach a niektórzy dyrektorzy finansowi wylądowali w klinikach kardiologicznych.

W normalnych warunkach lewar 1:2 jeszcze ma sens, jak pójdzie do góry to połowę euro dostarczę z tego co zabezpieczam a resztę przesunę z następnych okresów, no ale teraz banki krzywo patrzą na klientów, nie rolują transakcji, sprzedaż eksportowa pada, nie ma jak się wywinąć . Transakcje wyceniają się fatalnie a banki dzwonią po zabezpieczenia.

Nie daję działaniom smętnego Waldemara dużych szans ale wyobraźcie sobie co się stanie. Zamiast kryzysu opcyjnego eksporterów będziemy mieli kryzys bankowy, ciekawe czy to wyjdzie wszystkim na zdrowie. No i cofniemy się w postrzeganiu przez zagranicę do III świata, ktoś tu podobno do strefy EUR się spieszy...


Waldemar powie: ale anulujemy też umowy z bankami zagranicznymi - bzdura - umowy ramowe polskich banków z bankami zagranicznymi są oparte na prawie angielskim, nie sądzę aby jakiś sąd w UK przejmował się pomysłami Waldemara.

A co z polskimi bankami (jest ich co najmniej 4-5), które wzięły opcje na własny portfel i zabezpieczyły ryzyko kursowe zwykłą walutową transakcją kasową ? - nikt im straty nie zrekompensuje


Bajki o złym JP morganie to jest zasłona dymna , ciemny lud wszystko kupi
Edytowany: 11 lutego 2009 22:20

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 11 lutego 2009 22:48:41
W sprawie opcji to się z Tobą zgadzam. Ale JPM to inna sprawa. Na gpw działają na granicy prawa (raczej poza granicą) manipulując kursami, na Forex starają się wpływać intencjonalnymi prognozami. Pisać dalej?
To nie są fajne chłopaki tylko łobuzy w białych kołnierzykach.

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 17 lutego 2009 11:06:38
Negatywna wycena opcji na dziś to 15mld złotych, czyli lichutko w porównaniu z różnymi prognozami. Chyba wiec atak spekulacyjny, który stara się wyciągnąć ile się da nim rozpoczną się negocjacje. Pewnie wypowiedzi premiera Pawlaka trochę powiększyły te straty choć taka nerwowa reakcja drugiej strony może świadczyć, że się wystraszyli iż nic nie uciągną i zajmują jak najlepsze pozycje negocjacyjne. Chyba jednak na dziś tragedii z tego powodu nie ma, bardziej jestem skłonny wierzyć, że to gra pod postawienie na próbę obrony kursu złotego. Nie znam się na tym, ale nie jestem pewien czy obrona ma sens.
Edytowany: 17 lutego 2009 13:57


recarep
0
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 1
Wysłane: 19 lutego 2009 10:44:11
moze trzeba bylo troche sie podekukowac zanim sie zaczelo grac.

wg mnie hazardowanie w biznesie to moze byc lekka przesada.

ale niewiedza co sie w ogole robi..

trzeba wyszukac 1 lepsza ksiazke, lub nawet cos na necie typu:

ryzyko-walutowe.eprace.edu.pl/...

a nie pozniej plakac ze bank niedobry


Pzdr,
Piotrek

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 13 marca 2009 17:20:05
http://tinyurl.com/d8da9t

"medialne demonizowanie" to dobre okreslenie chyba...
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,155 sek.

ciredmuc
tpcvprts
vdubifvw
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
hsebohhn
wpwzotri
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat