Serwer już przeliczył wskaźniki i można prześwietlić spółkę na jej stronie:
www.stockwatch.pl/gpw/vistula....Wszystko idzie ku lepszemu - to najważniejsza wiadomość. Obrazek nie jest jeszcze nieskazitelny, ale o tym zaraz.
Ten raport jest dla nas bardzo ważny, gdyż pokazuje sytuację spółki w parę miesięcy po bardzo trudnej reorganizacji. Otarła się o upadłość i Altman powiedziałby, że w zasadzie mimo uniknięcia formalnego bankructwa, Vistula dzisiaj od strony własnościowej to nie jest ta sama Vistula co wcześniej.
Spółka kupiła czas i teraz widzimy, co z nim robi. Dwie najważniejsze kwestie:
1. Bardzo poprawił się rating: skokowo wrócił na poziom B, a za kwartał będzie jeszcze lepiej, gdy w przeszłość odsunie się potężna strata operacyjna z IV kwartału 2008 r. Teraz jest dobrze bo poprawia się struktura bilansu: nieco spadło ogólne zadłużenie (do 61%) oraz po raz pierwszy od 5 kwartałów kapitał obrotowy netto stał się dodatni. Jaskółka może wiosny nie czyni, ale ocieplenie jest widoczne.
2. Mimo zamknięcia Galerii Centrum i utrzymującego się kryzysu szczególnie na lepsze ciuchy i błyskotki, grupa w pozostałych kanałach sprzedaje na podobnym poziomie lub niewiele gorzej. I to na bardzo dobrej marży. Redukowane są koszty i jeszcze nie teraz, ale przy utrzymaniu tych trendów grupa będzie zarabiać.
A teraz gdzie jest balasek. Wykazany zysk jest z powietrza, a konkretnie z Pozostałych przychodów operacyjnych na 18 mln zł, gdzie odwrócono część rezerw związanych z upadłością GC. Można na to różnie patrzeć, ale to zdarzenie jednorazowe - gdy je odrzucić, grupa ma stratę operacyjną. Potwierdzają to też lekko ujemne przepływy na działalności operacyjnej. W kwartał lub dwa nie uprzątnie się stajni Augiasza, więc Vistuli trzeba dać czas. Teraz już można, bo staje na nogi. Trzeba jednak ciągle pamiętać, że to Fortis dał jej czas i w swoim czasie odbierze sobie zapłatę.
W tej chwili wartość księgowa 2,49 zł na akcję, ale w drodze nowa emisja prywatna, a kto wie co jeszcze.