Kiedy dno bessy?

Sensownym pomysłem jest podnoszenie stóp procentowych..Podnoszenie oprocentowania lokat. Powoduje to ograniczenie bieżącej konsumpcji a więc i inflacji. To już się dzieje. Poza tym rosnące ceny zmniejszają konsumpcję. Jasnym jest że podwyżki wynagrodzeń, dopłaty itd. jej nie hamują. Występują według mnie dwa przeciwstawne efekty. Który efekt będzie silniejszy zobaczymy.

Najprawdopodobniej będziemy mieli ostre spowolnienie gospodarcze w drugiej połowie tego roku. Czekam na efekty
powyższych działań lub ich brak. Ryzykiem są natomiast ceny surowców.

Natomiast opozycja nie wiem jakie ma propozycje i nie chodzi o samobójstwo polityczne. Propozycją nie jest krytykowanie wszystkiego en bloc. To jest tylko betonowanie elektoratu i gra na emocjach.. PiS ma tę przewagę że rządzi i reaguje na to co się dzieje.

Co do polityki NBP. Zgodzimy się że podczas lockdown ów ludzie dostali kasę a nie szkło za tym wytwarzanie dóbr. To musiało spowodować wzrost inflacji. NBP grał na to że produktywność wzrośnie po zakończeniu pandemii. Niedobory się skończą i inflacja będzie opanowana. Przygotowania Rosji do wojny odbiły się na rynku surowców, a wojna ten efekt jeszcze pogłębiła. Co spowodowało wzrost inflacji.

Prezes NBP swoimi wypowiedziami próbuje wpływać na rynek. Dlatego nie przywiązuje do nich nadmiernej wagi.

Ależ rzeczywistość jest tak, że Chiny kupują w Rosji mniej, ale za to drożej. Kupili mniej, niż w porównywalnym okresie roku ubiegłego..

".



www.google.com/amp/s/businessi...

Proszę bardzo:
obligacje.pl/pl/a/ministerstwo...

Chętni na wyższe oprocentowanie pchają się drzwiami i oknami.
I tak, również uważam że hamowanie gospodarki będzie ostre. Myślę, też że będzie sporo bankructw. Magazyny zapasów wypełnione. A komu to potem sprzedać i czy nie będzie to poniżej kosztu zakupu/produkcji?

Z dostępnych danych wynika pośrednio że Rosja szmugluje ropę do Chin. Czy wypiera Iran czy innych dostawców nie będę się o to spierał. Zapewne wypycha tych od których Chiny kupują surowiec najdrożej. To że są to obecnie relatywnie małe ilości znaczy tylko tyle że jesteśmy na początku procesu. Wprowadzone sankcje prze UE zwiększy eksport ropy z Rosji do Chin. To kwestia czasu.

Te części będą tam trafiać tylko okrężną drogą (np przez Kazachstan) czy przez pośredników tyle, że drożej, z opóźnieniem i być może w niewystarczających ilościach. Dlatego na wpływ tych zdarzeń trzeba czekać niemniej w dłuższej perspektywie trudno im będzie utrzymać wydobycie. Tymczasem powoli na rynek popłynie więcej ropy z Wenezueli czy Iranu, także wydobycie w krajach Afryki mocno wzrośnie na co także potrzeba trochę czasu. Każdy kryzys energetyczny poza zamętem i zapaścią niesie także pozytywne zmiany, które to przeważnie znacznie przyspiesza albo bywa ich katalizatorem. Teraz też tak będzie.

Wig 20 na dzisiaj 1681, wsparcie bardzo blisko
Kolejne już gdzieś w okolicach 1550, czy tam na teraz jedziemy?
Stany w kilka sesji zjechały na SP500 z 4120 na 3771
Nie wygląda to wszystko byczo

Ciekawe spojrzenie na wykres. Ciekawe jest to, że dzisiaj Xtb sugeruje, że raczej sa male szanse na domkniecie luki bessy i przewiduje kontynuacje...

Mam podobne wnioski co Krewa.
Lekko zaskakuje mnie relatywna siła GPW. Z lat poprzednich nauczony jestem tego, że jak USA kicha to u nas jest zapalenia płuc. Nie widzę tego zjawiska obecnie. Może USA za droge i mają z czego schodzić, a GPW tania i sprzedaż po tych cenach jest absurdem? Nie wiem.
Wiem natomiast jedno, że poziomy na GPW są już atrakcyjne. Nawet jak to spadnie to kolejne wzrosty będą sporo wyżej. Tym bardziej, że inflacja zmienia ceny na stałe. Będzie faza recesji lub spowolnienia, ale później firmy wrócą na swoje poprzednie wolumeny ale po wyższych cenach. Tutaj jest ukłon do spółek dywidendowych. Zakładam, że dywidendy w kolejnych latach mogą szybko zwrócić wkład w zakup akcji.

Obecnie dostrzegam czułe spojrzenie przeciętnych Kowalskich w stronę lokat i obligacji skarbowych. Nie ma wielkich kolejek, ale jakiś ruch widać. Stosując zasadę że ulica wchodzi ostatnia można pomału rozglądać się za czymś innym.

Ropa ładnie dziś spada. Nadal podtrzymuję, że będzie większa korekta spadkowa. Już pomijając magiczne wykresy: kto niby ma kupować benzynę po jakiś kosmicznych cenach?

@Bear,
takie dane możesz bez problemu przejrzeć na dpsu.gov.ua
W wielkim skrócie - od przeszło miesiąca tendencja jest taka, że do UA wjeżdża więcej osób, niż ją opuszcza
(akurat dane z dnia 17 czerwca nie pasują do tego)
dpsu.gov.ua/ua/news/1655533473...