PARTNER SERWISU
tdvibhgu
del-20140519

del-20140519

Ostatnie 10 wpisów
orekki napisał(a):
Nie ma żadnego osobnego "funduszu", chodzi o fundusze masy upadłości czyli spieniężony majątek. Tak chyba należy to rozumieć.
Cytat:
Z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłości, która służy zaspokojeniu wierzycieli upadłego.

Kurator zgłasza wierzytelności z obligacji i na tej podstawie wierzytelności te umieszczone zostają na liście. Wątpię by list było kilka, a te same wierzytelności nie powinny być podwójnie na tej samej liście. Adwokaci, nawet dobrzy, też nie mają monopolu na jedyną słuszną interpretację przepisów. Zresztą kurator powinien temat znać, a wyraźnie napisał zupełnie co innego. Moim zdaniem to kurator ma rację, ale nikt nie zabrania zgłosić dodatkowo, choć raczej niepotrzebnie.
Problem w tym, że takich przypadków zakończonych spraw z catalyst nie ma, więc trudno znaleźć wiarygodną interpretację sądu w konkretnej sprawie. Dodatkowo w tym wypadku mamy jak do tej pory szanse na układ, a tu również głosować może tylko kurator i to właśnie w tej części która zostanie po zaspokojeniu z zabezpieczenia.
Cytat:
Przy zawieraniu układu kurator głosuje sumą wierzytelności obligatariuszy niezaspokojonych z osobnej masy upadłości, przy czym przysługuje mu jeden głos od każdej sumy, która wynika z podziału sumy wszystkich innych wierzytelności uprawniających do głosowania przez liczbę wierzycieli, którzy reprezentują te wierzytelności.



Tylko widzisz - z tego co czytałem w zeszłym miesiącu odnośnie upadłości (mam Orła i Jedynkę w upadłości) to zabezpieczenie jest wydzielone z tej masy upadłości nazwijmy to ogólnej i stanowi masę odrębną, dlatego obawiam się, że ten adwokat ma rację i w takim wypadku po jej spieniężeniu nie bierzesz udziału w dalszym podziale majątku, bo to pozostałe to masa upadłości (ogólna), która po spieniężeniu tj. sprzedaniu wszystkiego zamienia się w fundusz masy (czyli pieniądze), do którego nie zostałeś zgłoszony bo... byłeś zgłaszany do odrębnej masy upadłości w skład której wchodzi tylko i wyłącznie zabezpieczenie. Chyba, że się mylę to niech mnie ktoś naprostuje z tym, że sporo o tym czytałem i niestety pokrywało by to się z tym co pisze ten adwokat... syndyk natomiast może miał na myśli zgłoszenie długu do tej wydzielonej masy i wtedy ma rację, że się temu sprzeciwi. Gant też miał taką sytuację bo tam te było zabezpieczenie na jego majątku (certy FIZ) i tam miało by zgłaszane. Szczerze powiem, że całe to zgłaszanie i te procedury są bardzo niejasne dla mnie bo w przypadku Jedynki mam zabezpieczenie na majątku obcym i tam trzeba zgłosić ale tam jest inna sytuacja i jest likwidacja. Problem nie istnieje do czasu gdy będzie układ i nie będzie likwidacji, bo w takim wypadku nie ma znaczenia zgłaszanie - kurator robi wszystko no ale jak przyjdzie do likwidacji, czego w świetle wyników spółki (a nie chęci dogadania się jak tu niektórzy myślą) nie można wykluczyć to możemy wszyscy mieć spory problem. Nie wiem ile tego macie ale ja mam za 40 tys kupione i nie uśmiech mi się to stracić tylko dlatego, że wszystkim nam się wydaje, że to powinno tak być, z tym, że WYDAJE NAM SIĘ i tylko tyle, bo nikt nie wie, nikt nie jest prawnikiem i nikt wcześniej przez to nie przeszedł.
orekki - to co przytaczasz w cytacie dotyczy UKŁADU - w wypadku układu nie trzeba zgłaszać wierzytelności i to wiem na 100% ale problem i wątpliwości są przy likwidacji a groźba jej jest bardzo realna i w tym wypadku trzeba wiedzieć jakie mamy prawa i obowiązki a na razie to widzę, że nie wiemy jakie...

No właśnie orekki - przeczytaj to dokładnie bo wychodzi na to, ze reszta będzie zaspakajana z funduszu masy upadłości ale kurator tylko zgłasza do MASY UPADŁOŚCI a nie do FUNDUSU, czyli jak sam nei zgłosisz do funduszu to tak jak Bercik40 pisze - g..no dostaniesz... więc chyba jednak trzeba zgłosić... kurde a już myślałem, że wszystko kurator załatwi a jednak jest dupa :/

Wyjaśni w końcu ktoś, kto już to przechodził jak to jest?
Bo ja też mam wątpliwości od samego początku i dokładnie tym samym się kierując czyli tym co powiedział prawnik w wątku Ganta...

Ja się natknąłem, że w którymś był zmieniany KRS, co oznacza, że dokonano zmiany nazwy spółki na 'u upadłości', nie wiem natomiast, czy to łapie się do rozpoczęcia biegu tych 2 miesięcy. Nie pamiętam niestety numeru i daty ale to był ten sam dzień lub +-1 dzień co dokonanie wpisu. Dla obligatariuszy to i tak bez znaczenia, bo kurator odrzuci Twoje zgłoszenie jeśli je zgłosisz - tak napisał tutaj ktoś kto się go pytał.

Dokładnie tak jak w piśmie d sędziego,on poda do syndyka, czy jakoś tak z tego co pamiętam... a co z tymi odsetkami? Nikt w ogóle nie ma uwag czy komentarzy? Bo w przyszłym tygodniu będę chyba wysyłał, nadal jednak nie ogarniam kwestii odsetek. Coś kiepsko nam to idzie... :/

Zaczyna mnie wkurzać ten cały syndyko-kurator. Jak się okaże, że przez tego k...sa nie będę brał udziału w upadłości to mu nogi z d...y powyrywam chyba... a coś czuje, że tu będzie likwidacja majątku niedługo. Ja w każdym razie na drugi koniec polski pogadać sobie z nim niestety nie pojadę, bo i tak mam tego papieru z mało, więc decyzja nie będzie i tak po mojej stronie. Jest kilka obób co mają większość i to od nich zależy co dalej się będzie działo a oni zapewne się pojawią...

OK. Preczytałem a w zasadzie porównałem obydwa dokumenty i widzę, że kolega Mlody korzystał ztego samego szablonu co ja salute więc nie machyba sensu, żebym wklejał, czy umieszczał mój dokument.

Różnice to jedynie:

a) sekcja dodatkowe zabezpieczenie - ja mam tak:
Dodatkowym zabezpieczeniem Obligacji jest cesja praw z umowy ubezpieczenia budynków znajdujących się na nieruchomości gruntowej, o której mowa powyżej dokonana na rzecz Administratora hipoteki, który wykonuje prawa i obowiązki cesjonariusza we własnym imieniu, lecz na rachunek Obligatariuszy. Zgodnie z warunkami emisji obligacji serii A, której Emitentem był Upadły: w dniu 14 marca 2012 została zawarta pomiędzy Emitentem, Administratorem hipoteki, który wykonuje prawa i obowiązki cesjonariusza we własnym imieniu, lecz na rachunek obligatariuszy oraz spółką Polalmako sp. z o.o. z siedzibą w Rzeszowie, właścicielem nieruchomości, o których mowa powyżej, umowa cesji praw z umowy ubezpieczenia potwierdzonej polisą ubezpieczenia PZU S.A. seria TPP, Nr 14914179 oraz kolejnymi polisami.;

nie wiem czy ma to znaczenie i czy wpisywa te numery polis. Ja wpisałem - są w prospekcie.

b) proces zaspokojenia zwierzytelności - coś czego do dziś nie zgłebiłem do czego to i jak to liczyć i z czym to się je:
wierzytelność nie będzie zaspokojona z przedmiotu zabezpieczenia prawdopodobnie w sumie odpowiadającej 60 % jej wartości – (art. 240 pkt 5 p.u.n.).

...we wzorze, z którego korzystaliśmy było 99% ale to chyba za dużo powiedziane... ja zmieniłem na 60% co by oznaczało, że liczymy, że zabezpieczenie jest warte 60% jego obecnej wyceny (18 mln). Ktoś coś doda więcej w tej kwestii? Albo może rozjaśni jak to liczyć i po co to jest?

c) sekcja uzasadnienie (po info o dowodzie i numerze ŚD):
Rzeczone obligacje są oprocentowane według stopy procentowej równej stawce WIBOR 6M powiększonej o marżę w wysokości 5,75 p.p. w skali roku, przy czym oprocentowanie dla pierwszego okresu odsetkowego wynosi 10,71% w skali roku. Oprocentowanie obligacji jest naliczane od wartości nominalnej obligacji. Odsetki są wypłacane w ostatnim dniu danego okresu odsetkowego.
Odsetki kapitałowe w kwocie 367,14 zł należne za IV okres odsetkowy stały się wymagalne w dniu 04 kwietnia 2014 r. Odsetki kapitałowe w kwocie 370,32 zł należne za V okres odsetkowy staną się wymagalne w dniu 04 października 2014 r, natomiast odsetki kapitałowe w kwocie 370,32 zł należne za IV okres odsetkowy staną się wymagalne w dniu 04 kwietnia 2015 r.

d) odsetki - tu najważniejsze bo kolega Mlody tego nie ma wypisanego:
Wskazuję przy tym, że:
1. ww. wierzytelność należna jest tytułu wyemitowanych przez Upadłego obligacji serii A (JED0415) i obejmuje:
1) wierzytelność główna 8.700 zł stanowiącej wartość nominalną obligacji;
2) odsetki kapitałowe za IV okres odsetkowy w kwocie 367,14 zł;
3) odsetki kapitałowe za V okres odsetkowy w kwocie 370,32 zł;
4) odsetki kapitałowe za VI okres odsetkowy w kwocie 370,32 zł;



oczywiście kwoty nasze się róźnią bo mamy inna ilość obligacji. Odsetki natomiast liczyłem tak:
1) 4,22 *87
2) liczba dni oo/365 * 2,74 + 5,75 gdzie 2,74 wibor 6m sciagniety ze strony reutersa, 5,75 z war emisji JED0415, liczba dni oo = koniec - poczatek okresu V (o ile pamietam 183 dni)
3) liczba dni oo/365 * 2,74 + 5,75 gdzie 2,74 wibor 6m sciagniety ze strony reutersa, 5,75 z war emisji JED0415, liczba dni oo = koniec - poczatek okresu VI


no i tu zasadnicze pytanie - czy to powinno być doliczane - większość mówi, ze nie, natomiast jeśli nawet nie to przysługują odsetki do momentu upadłości czyli za okres IV do dnia 23.03 włącznie, czyli: 3,94* liczba obligacji. w moim przypadku więc: 3,94*87=342,78
Dodatkowo w moim przypadku sprawa się komplikuje, bo część papierów kupiłem w kwietniu i nie wiem czy mogę z kuponów IV dla tych papierów dochodzić odsetek - może ktoś wie? Bo generalnie niby prawa nabywa się wcześniej ale kupon do dziś nie został wypłacony, więc sam już nie wiem...


Jakieś uwagi do ogółu?




Wrzućcie na forum. Ja też już mam swoje ale też mam wątpliwości co do odsetek, więc chętnie porównam obydwa dokumenty. Ja kupony liczyłem tak: ten zaległy (4) z tabel odsetkowych, a na kolejne (5,6) wibor=2,74 o ile dobrze pamiętam ale te kupony to nie wiem czy wolno w ogóle uwzględniać i z tego co mi parę osób powiedziało to niby nie - umieśćcie zgłoszenie na forum to porównamy. I wspólnie dojdziemy jak to napisać

OK, dzięki za info - przynajmniej wiadomo jak to wygląda co do wierzytelności i głosowania. Nadal jednak nie wiem co on ma na myśli oczekując potwierdzenia stanu obligacji, bo w tym momencie wnoszenie o świadectwo depozytowe wydaje mi się zbędne.
Nie wiem o co chodzi z tą pocztą - ja wysyłałem w poniedziałek (28go) i do dziś ani odpowiedzi ani zwrotu z maila...Eh?

Mam pytanie do ogółu: co robimy ze zgłoszeniem wierzytelności? bo nawet zakładając, że nie trzeba tego robić teraz to ktoś tu i tak pisał, że kurator wymagał od niego potwierdzenia nabycia obligacji. Jak rozumiem takie potwierdzenie to jedynie poprzez świadectwo depozytowe no bo jak inaczej? A skoro tak to co za różnica jemu wysłać np skan na maila a do sądu oryginał i mieć pewność bycia branym pod uwagę w przypadku zmiany na likwidację co jest w mojej opinii baaardzo realne? Mi niestety kurator nie odpisuje. Dziwny z niego człowiek. Jak tak to ma wyglądać to mam wątpliwości czy prawidłowo będzie reprezentował nasze roszczenia przed spółką...

Dodatkowe pytanie: czy wśród nas jest osoba, która już ma sprawę dochodzenia długu za sobą? Bo z innych wątków wnioskuję, że tutaj same 'prawiczki' siedzą i trochę mnie to martwi bo obawiam się czy nie obudzimy się pewnego dnia z ręką w nocniku...

Kurcze - im więcej Was czytam tym większą mam wodę z mózgu :D Okazuje się, że im więcej wiem tym więcej wątpliwości i okazuje się, że cały proces się bardziej komplikuje a każda ze spraw jest oddzielna i inna i nie da się porównać jej z innymi... i to wszystko za marne 10% rocznie... super. Mam jeszcze obligacje Orła - też upadaek, na razie układowy... po tym chyba kończę z obligacjami bo za dużo nerwów a zysk niepewny...

DRIVER77, czosnek - dzięki za odpowiedzi. Z tym, że co do odsetek to mam nadal jednak wątpliwość, bo piszecie, że odsetki liczy się do dnia upadłości ale w sprawie Ganta prawnik, który udzielał wywiadu SW wpisał też odsetki za okresy przyszłe (na jego formularzu zgłoszenia się wzorowałem pisząc obecnie swoje)- wszystkie do czasu wykupu obligacji(nawet te które miały by być wypłacone w 2015 r), więc już nie wiem czy wpisać czy nie i co się stanie jeśli je wpiszę a nie będzie to prawidłowe albo jeśli źle je wyliczę? Wydaje mi się, że to o czym piszecie dotyczy odsetek za opóźnienie w wypłacie, z tym, że takiego czegoś do dnia upadłości nie było.

Natomiast mam oczywiście świadomość, że to zabezpieczenie prawdopodobnie nie wystarczy na pokrycie nawet nominału, nie mniej jednak chcę wypełnić wniosek tak, żeby ująć całość zobowiązań, bo później jeszcze będzie może coś z masy upadłości, więc a nóż widelec... ;)

Witajcie ludziska. Skierowali mnie tu z sąsiedniego wątku jedynki, bo tam sytuacja podobna, tylko, że tam jest już likwidacja. Z tego co zrozumiałem Ciebie DRIVER77 to w tamtym wypadku AH już nic nie może i wszystko załatwia syndyk i trzeba zgłosić wniosek do sądu o wierzytelność. Czy dobrze to rozumiem?

Mam dodatkowe pytanie do Ciebie, bo widzę, że już masz jedna sprawę za sobą i może będziesz wiedział (albo ktoś inny kto już przechodził upadłość). Otóż sytuacja była taka: 04.04 miały być wypłacone odsetki z kuponu IV (to był ostatni dzień okresu odsetkowego) ale (zdaje się) 24.03 została ogłoszona upadłość likwidacyjna. Data ustalenia prawa do kuponu była 27.03 jednak z oczywistych względów kupon nie ostał wypłacony do dziś. I teraz pytanie: kupiłem cześć obligacji w miesiącu kwietniu około 10go kwietnia (10.04) - czy zgłaszając wierzytelność przysługują mi odsetki z tych obligacji z tego okresu czy nie? bo już się zgubiłem w sumie - wydaje mi się, że nie i nie powinienem ich ująć w zgłoszeniu ale już sam nie wiem, bo kupując obligi przejmuję chyba też to co nie zostało wypłacone, dodatkowo nie bardzo wiem jak syndyk by to miał sprawdzić, bo chyba nie będzie obliczał tego dla każdego wierzyciela, z tego co wiem syndyk wysyła tylko zapytanie do spółki, czy akceptuje dług lub w jakiej kwocie (jeżeli nie akceptuje) i dlaczego. Co by się stało jakby okazało się, że kwota została źle wyliczona? Zostanę całkowicie nie uwzględniony, czy sami to skorygują do odpowiedniej kwoty i to wszystko?

Nie czytałem tego wątku - zerknę tam ale tu się pojawia jeszcze jedna kwestia. Wiem już trochę więcej bo poczytałem trochę. Niestety nie jest tak jak myślałem i jak się zmieni właściciel to hipoteka jest wykreślana całkowicie ale to najmniejszy problem, bo w najgorszym wypadku grunty pójdą po 2/3 ceny operatu. Czyli jakieś 11,5 mln. Nie wykluczam jednak, że zostaną ponownie szacowane ale nawet jeśli tak będzie to uzyskamy prawie lub 100% kwoty nam należnej. Niestety tu się dobre wiadomości kończą, bo... i tutaj uwaga(!) licytacja komornicza przebiega tak: najpierw pierwsza licytacja za 75%. Jak nie będzie ofert to druga licytacja za 2/3 i jak nadal nie uda się sprzedać to... dupa! Koniec i na najbliższe 6 miesięcy komornik odstępuje od egzekucji a kolejną (o ile pamiętam z tego co czytałem) rozpoczyna na wniosek wierzyciela. I tu kolejna zła wiadomość - ten wpis w KW co tu cytowaliśmy - świadczy on, że komornik już licytował grunty i... nie udało się ich sprzedać, więc jest fajnie... na plus jest to, że niedługo minie 6 miesięcy i będzie mógł licytować ponownie ale nie wróżę sukcesu. Nie wiem natomiast jak to się ma do sprzedaży nieruchomości z ramienia administratora hipoteki - to by musiał wyjaśnić już ktoś kto ogarnia temat albo byśmy musieli znać zapisy tej umowy z emitentem...
Natomiast co do zgłoszenia wierzytelności to uważam, że czekanie i nie zgłaszanie to błąd i może spowodować jedynie nieuwzględnienie w masie upadłości, gdyż nie sądzę, żeby przez te 2 miesiące administrator hipoteki zbył grunty skoro komornik nie mógł sobie z tym dać rady a zegar tyka, czas minie i kasa pójdzie się j***ć. Natomiast jak się zgłosi a administrator jakimś cudem sprzeda grunty za > 9 mln pln to nic to nie zmieni - kasę dostaniemy. Koszt wysłania poleconego to tylko parę złotych więc warto korzystać z przysługującego nam prawa.

Kurcze gdzie tak ładnie widać wszystkie wpisy? Jak korzystałem z http://ekw.ms.gov.pl i tam pokazuje tylko ten wpis na 18 mln z obligacji. Co prawda teraz zauważyłem, że jest pole kolejność wpisu ale tych pozostałych nie widzę... Think
Na pocieszenie na RZ1D/00084099/9 jest jako pierwsza. Czy ja źle myślę, czy żeby dokonać wypisu hipoteki musi być ona w całości spłacona? To wtedy kolejność nie ma znaczenia, pytanie tylko kto kupi tak obciążony obiekt. Nie wiem jak to dokładnie się odbywa bo nie mam z nieruchomościami do czynienia, może ktoś tu opisze jak to będzie wyglądało? Tzn cały proces sprzedaży i spłaty hipotek?

magazynier - skoro sam zauważyłeś ten stan to dlaczego chcesz czekać jeszcze ze zgłoszeniem wierzytelności?

Nie rozumiem do czego zmierzasz. Możesz jaśniej napisać o co chodzi z tym porównaniem KW? Jeśli nie chcesz publicznie to napisz PW, bo chętnie się dowiem...

Dokładnie tak jak to napisał orekki. Teraz jest już pozamiatane i jest likwidacja, więc jak nie zgłosisz to Twoja kasa nie bierze udziału w podziale majątku i dostaniesz okrągłe NIC! Nie ma co czekać na cokolwiek - zostały już tylko dwa miesiące, dodatkowo, jeśli źle napiszesz wniosek to masz zwrotkę i tydzień na korektę. Nie wiem ile tego masz i w ilu już takich sprawach brałeś udział ale ja np. nie czuje się za bardzo na siłach wysyłać zgłoszenie na ostatnią chwilę.

Dodatkowo patrząc na KW widzę, że jest tam w sekcji 3 wpis:
WSZCZĘCIE EGZEKUCJI Z NIERUCHOMOŚCI OBJĘTĄ TĄ KSIĘGĄ WIECZYSTĄ W SPRAWIE EGZEKUCYJNEJ KM 947/13 PROWADZONEJ Z WNIOSKU WIERZYCIELA P.H.U. "PEX-POOL" KATARZYNA WERYŃSKA-KANIA, JANUSZ KANIA SP.J. Z/S W DĘBICY NA PODSTAWIE TYTUŁU WYKONAWCZEGO W POSTACI NAKAZU ZAPŁATY SĄDU REJONOWEGO W RZESZOWIE Z DNIA 2013-07-29 (SYGN. AKT: VGNC 2748/13);

czy ktoś mi może powiedzieć jak ten wpis wpływa na zabezpieczenie? Jest on na wszystkich księgach wpisany. Z tego co się orientuję w sprawach nieruchomościowch to hipoteka ciąży na właścicielu obiektu bez względu kto nim jest, więc ta egzekucja nie powinna dla sprawy mieć znaczenia ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę... orekki może Ty wiesz?

Kurcze teraz mam wstępnie napisany już wniosek ale mam nadal trochę wątpliwości. Nawet nie znam dokładnego aktualnego adresu emitenta i jego obecnej nazwy... kurde co za shit!

Ja właśnie piszę wniosek. Niestety tu jest trochę inna sytuacja, bo obligacje nie są zabezpieczone na majątku upadłego, więc (raczej) nie będzie żadnego kuratora i na pewno samemu trzeba zgłaszać wierzytelność a to co znalazłeś na wątku Ganta (który też śledziłem) nie ma tu zastosowania, z resztą tam jest nie likwidacja a układ tak na nawiasie. Dziwi mnie, że nikt się nie odzywa, czyżby nikt nie miał tych obligacji?

magazynier1 - znalazłem takie dane:


tel. kom. 605 953 266

ul. Gilarska 83
03-589 Warszawa

tylko w jakim celu chcesz do niej kontakt? zgłosiłeś już wierzytelność do sądu?

Czy ktoś już robił coś w tej sprawie? Może ktoś już składał pismo do sądu zgłaszające wierzytelność? Obwieszczenie o upadłości ukazało się 3 kwietnia w Monitorze sądowym, wiec zostały już tylko dwa miesiące na zgłoszenie...

Hmmm z tego wynika, że jednak nie trzeba by tego zgłaszać, bo wg tych art. zostanie to zgłoszone automatycznie i zaspokojone też automatycznie ale mimo wszystko wolał bym, żeby wypowiedział się jakiś ekspert od upadłości w tej kwestii... głupio by było za jakiś czas obudzić się z ręką w nocniku

BTW - mamy inną interpretację słowa powinno się - w mojej opinii nie zobowiązuje ani nie nakazuje ono do niczego :)

Powinieneś posprzątać =/= musisz posprzątać

Dlatego właśnie nie napisałem, że _musisz_ zgłosić. Z tego co się orientuję to jak nie zgłosisz a będzie likwidacja to dostaniesz kasę tylko z zabezpieczenia a nie z reszty, więc lepiej zgłosić niż siedzieć no ale nie jestem prawnikiem i mogę się mylić, do tego dochodzą wątpliwości co do praw kuratora i inne tak jak jest to wyżej ujęte...

Dokładnie tak jak FIRE pisze - zgłosić do sądu. Nie kierować się tym cytatem.

1015 kasa jest

Ty mówisz, że nie ma potrzeby a ja mówię, że przeczytałem to: wupadłości.pl/obligacje-zabezp... i jednak wg tego artykułu wypada się zabezpieczyć i wniosek złożyć

Hmmmm coś widzę mały ruch w temacie. Czy ktoś może powiedzieć/przedstawić jaką postać ma mieć zgłoszenie wierzytelności do sędziego? W sumie tak to jest zrobione, że po przeczytaniu dokumentu emitenta i porad pisania wniosku zgłupiałem i nie wiem już czy to zabezpieczenie jest na majątku upadłego czy nie- z tego co rozumiem chyba nie, więc nie wiem jak i co napisać we wniosku zgłoszenia wierzytelności. Czy wspólnie damy radę taki dokument stworzyć?

A może StockWatch by wydał taki tutorial tak jak zrobił to w przypadku Ganta przy współpracy z Panem Michałem Hajdukiem? Bo tu jednak sytuacja wygląda chyba trochę inaczej...

Może chodziło o dziennik telewizyjny? ;)

WBK

No proszę jednak miłe zaskoczenie! wypłacili!

Wydaje mi się, że się mylisz. Złożenie wniosku nie zwalnia z dalszego regulowania zobowiązań, bo będą rosły i od nich odsetki, no ale w obecnej sytuacji nie liczę na zapłatę, więc powiększymy tym dług firmy. Zadałem prezesowi pytanie mailem czy wypłacą ale (od paru dni) milczy, więc nie liczmy na zbyt wiele. Dodatkowo chcę zauważyć, że to na razie jest informacja o wpłynięciu wniosku - sąd jeszcze go nie rozpatrzył i się do niego nie ustosunkował.
Co do reszty postulatów jestem za. Całkowicie nie zgadzam się natomiast na jakąkolwiek konwersję na akcje w jakiejkolwiek postaci. Jakbym chciał kupić akcje to bym je kupił a nie inwestował w obligacje.

Odsetki WLO0516 wypłacone.

Odniosłem się tylko do wcześniejszej Twojej odpowiedzi, że dotyczącej dotacji i klasyfikacji jej jako prawa pierwszeństwa zobowiązania względem innych zobowiązań, na co wyjechałeś w następnej wypowiedzi z wyceną linii do której się nie odnosiłem.
Jeśli chodzi o spełnienie celu to piszesz o tym kiedy weszła ostatnia wpłata ale sam proces dotowania i tego projektu był uruchomiony wcześniej i do tego się odnosiłem piszą o listopadzie, więc kwestia od kiedy to się liczy - czy od początku czy po wpływie ostatniej kwoty. Nie widziałem tej umowy z PARP wie nie wiem bo to dość istotne - sprawa się mocno przeciągała najpierw z linia, później z coś tam jeszcze doszło. Moim zdaniem podczas podpisywania umowy był jakiś harmonogram itd i tam były zawarte terminy zwrotu a nie w momencie wpływu ostatniej części ale to oczywiście tylko moje zdanie. Natomiast jeszcze czymś innym jest pierwszeństwo tej dotacji względem innych wierzytelności i do chwili obecnej nikt mi nie podał podstawy prawnej tego pierwszeństwa, więc uważam, że takie pierwszeństwo nie występuje a co za tym idzie efekt będzie taki, że obligatariusze dostaną kasę z linii a reszta (włącznie z PARP) z całej reszty, przy czym zdaje się banki mają zastaw na halę i budynki, więc nie wiem czy PARP nie będzie tu największym przegranym w tej sytuacji :D

zjk o co Tobie chodzi???????? Dlaczego głównie odpowiadasz mi nie na temat? Gdzie ja napisałem, że linia będzie sprzedana za tyle za ile była wyceniona? Odniosłem się jedynie do dwóch rzeczy: spełnienia celu dotacji (terminu do którego będzie obowiązywał jej zwrot) oraz prawa pierwszeństwa dotacji w wypadku upadłości, więc ponawiam pytanie: czy ktoś poda mi w końcu podstawę prawną pierwszeństwa dotacji nad innymi zobowiązaniami bo sporo było komentarzy, że dotacja ma pierwszeństwo, więc proszę o podanie dlaczego to nie jest kat IV, bo wg mnie tak nie jest.
W wypadku upadłości linia zostanie sprzedana za może max 1/3 wycenionej wartości - tak myślę a czy resztę się uda uzyskać z reszty majątku to się zobaczy a raczej zobaczą ci co będą wtedy mieli dług.

O ile dobrze liczę, to cele dotacji zostały zdaje się spełnione w listopadzie - minął termin dwóch lat bo tyle chyba firma musiała wytrzymać. To by znaczyło, że zwrot dotacji na fabrykę nie będzie wymagany, poza tym nie wiem dlaczego uważacie, że jest to kategoria III, bo tak rozumiem wasze obawy dotyczące wypłaty pierwszeństwa względem innych wierzycieli - głownie mowa o tych z obligacji. Czy ktoś może podać na to jakiś argument prawny?

Staram się patrzeć na to obiektywnie i uważam, że to jednak nie jest próba cwaniactwa a zwyczajnie konsekwencja zaistniałych wydarzeń. Mało kto spodziewał się, że sytuacja tak się rozwinie - jakiś czas temu obligacje chodziły po 100%, jednak w pewnym momencie dało się zauważyć, że wyliczenia zysków prezesa z linii granulatu (tych przed uruchomieniem fabryki) nie pokrywają się z rzeczywistością i zabraknie na spłatę obligacji. To oczywiście spowodowało, dwie rzeczy: spadek kursu obligacji i najwidoczniej uświadomienie sobie w firmie, że trzeba zacząć działać, żeby firma żyła po tym gdy nadejdzie miły sierpniowy dzień. Pierwszą próbą było walne z emisją akcji ale niestety sami akcjonariusze sobie strzelili w stopę bo wiemy przecież, że emisja po 2 zł nie ma szans powodzenia (a nawet i po 1 zł raczej też), więc trzeba było działać inaczej - rozmawiać o rolowaniu długu, bo każdy wiedział, że nie ma kasy na wykup (lub jej nie będzie jeśli nie stanie się cud).
Nie rozumiem trochę tej nagonki jaką niektórzy stosują, gdyż spółka należy do nielicznych przykładów, która coś w tej kwestii robi. Ci którzy mieli Ganta wiedzą jak było tam - oczywiście jakieś sygnały były ale dopiero każdy zrozumiał po raporcie, którym w jednym dniu wyparowało ileś milionów. Nie pamiętam ile i nie jest to teraz istotne. Gant w każdym razie wręcz przeciwnie szedł w zaparte, że kasa będzie/jest. Finał mamy teraz w sądzie. Nie chcę już nawet wspominać pierwszego bankruta Anti, którego obligacje do dziś nie spłacone i ma to wszystko głęboko gdzieś a spółka nadal sobie działa na GPW. Tu jest trochę inaczej, więc na razie daleko mi do sądów o jakiejś teorii spiskowej rodzinki O czy też o ich cwaniactwie. Czas oczywiście pokaże jak było i miejmy nadzieje, że mam rację bo jeśli mam to wszyscy na tym zyskamy a jeśli nie to wszyscy popłyniemy łącznie z rodziną O na którą ktoś złoży doniesienie do organów ścigania, może nawet ja bo mam tego papiera całkiem sporo.
Na razie tylko oni wiedzą jaki mają plan i tylko oni wiedzą kto sprzedaje obligacje i kto kupuje (jeśli są którąś ze stron K lub S).

Uważam, że jeśli sprzedającym jest ktoś kto musiał sprzedać bo potrzebuje kasy i nie jest powiązany z rodzinką to wszystko jest ok i jestem jak najbardziej za takim skupem, jeśli natomiast sprzedaje O a kupuje salon-opon to jest to oczywiście naruszenie warunków poprzedzające... chyba wszyscy wiemy co.
I ostatnia rzecz - czy są(były) to działania w celu obniżenia kursu i skupu długu za pół ceny - uważam, że nie, bo gdyby nie było podjęte żadne działanie to do sierpnia byśmy byli i tak w okolicy 30-40% i w dniu wykupu ktoś by zadał pytanie: czy wam już wypłacili nominał? No i zgadnijcie jaka by była odpowiedz... chyba wszyscy wiemy...

Czy ja wiem czy cwane... sam bym tak zrobił i dlatego też ten komunikat wcale mnie nie dziwi, wręcz przeciwnie - spodziewałem się go i z tego co widzę po forum nie tylko ja się go spodziewałem. Powiedzmy sobie szczerze - sami o tym informowali a cena jest rynkowa. Skoro ktoś zdecydował się sypnąć to jego sprawa i jego wybór i nic nam do tego. Chciał za tyle oddać to oddał a kto kupił? Ten co dał najlepszą cenę... akurat była to rodzinka. Każdy kto chce może się w arkuszu wystawić - nie widzę problemu...

No właśnie i to jest sedno sprawy, dlatego jak już napisałem zgadam się z wypowiedzią anty_teresa. Nie chcę też tu za dużo pisać bo wiem, że pewne osoby czytają to forum i nie chcę dawać im pomysłów na ogranie obligatariuszy co złożyli zawiadomienie o wykupie (którym sam z reszta jestem) ale moim zdaniem rodzinka wcale nie jest w złej sytuacji z prawnego punktu widzenia - tyle mogę teraz napisać, więcej jak już sytuacja się wyjaśni i będzie decyzja...

@kajet w zasadzie anty_teresa zawarł wszystko co powinien w swojej wypowiedzi i zgadzam się z nim całkowicie. Pisząc, ze nie są w defaulcie dokładnie tak myślałem - nie ma orzeczenia sądu, nie ma upadłości - formalnie, natomiast wszyscy wiemy jak wygląda sytuacja nieformalnie.

Odpowiadając jeszcze Dawidowi - możesz iść do sądu ale generalnie w obecnej chwili moim zdaniem mija się to z celem, bo zanim dojdzie do rozprawy to trochę czasu minie i minie również termin tych 60 dni administratora, co wg mnie oznacza, że do tego czasu albo będzie już układ albo wymuszenie upadłości, bo nie tylko Ty zażądałeś wykupu i nie tylko ja, więc papiery będą złożone po tym terminie. Jeśli jednak nie możesz czekać te dwa miesiące to najsensowniej chyba będzie rzucić papiery na lewą stronę arkusza. To już Twoja decyzja.

Oni nie są w defaulcie, więc wszystko zgodnie z prawem.

Jest dokładnie tak jak pisze Kalashnikov, a postów kolegi Barcika nawet nie będę komentował, bo musiał bym chyba użyć słów jakie on sam użył ale nie będę się zniżał do jego poziomu...

Widzę Dawid, że w końcu przeczytałeś chyba tekst ustawy. Natomiast dziwne jest to, co piszesz, że spółka odmówiła. Napisz może dokładnie jak to było i co odpisali. Niestety jest jeszcze jedna kwestia, której tu nikt nie poruszył dotycząca wykupu, bo oczywiście podstawą jest niewypłacenie odsetek, niestety jest coś jeszcze w tym temacie czego widzę nie zauważyli ani oni ani obligatariusze ale nie chcę o tym pisać na razie, bo nie jest mi to na rękę, żeby ktokolwiek zwrócił na pewien zapis uwagę :)

Po potwierdzeniu, że mam ilość o jaką wnioskowałem dostałem odpowiedź, że spółka o jakichkolwiek ustaleniach co do ewentualnego wykupu bądź rolowania poinformuje wszystkich (obligatariuszy i akcjonariuszy) w postaci raportu bieżącego, więc czekaj na komunikat albo działaj na własną rękę...
... i przeczytaj w końcu ustawę o obligacjach jeśli nadal chcesz w nie inwestować, bo masz duże braki wiedzowe.

Primo - nie inwestuj w papiery których nie rozumiesz a czytając wpisy widzę, że nie wiesz w co się wpakowałeś. Jakby było inaczej to byś takich postów nie pisał.
Secundo - ja mam już tyle papiera ile chcę mieć i nie interesuje mnie kolejny zakup ani sprzedaż, więc nie wiem po co ta oferta tutaj. Widzę jaki jest arkusz - każdy widzi. Wystaw i jak się znajdzie chętny to weźmie a nie gadasz jak potłuczony.
Tercio - ja tak się spieszy to się doinformuj i weź sprawę w swoje ręce - sam zgłoś wykup to będziesz wiedział co się dzieje. Czysto informacyjnie mogę powiedzieć, że w grudniu zgłosiłem żądanie wykupu dużo większej ilości niż masz.

Co Ci się tak spieszy z tymi obligacjami? Chyba czytasz komunikaty ze spółki. Administrator zabezpieczenia poddał wymagalności całą serię. Termin jest do lutego.

Jezus Maria ludzie! Weźcie się w garść i przeczytajcie wszyscy w końcu ustawę o obligacjach!!! To tylko kilka stron. Jak można kupować instrument, którego się nie zna?!

Masz rację linia jest zabezpieczeniem i jest warta wg wyceny 17 mln zł o ile dobrze pamiętam ale nie licz na to, że pójdzie nawet za 10 mln. Jak pójdzie za 5 to będzie dobrze problem w tym, że jak wywalą linię to już nic właściwie nie mają :)

Co masz na myśli pisząc nie zmienia?

Akurat dotacja nie ma pierwszeństwa spłaty moim zdaniem, bo nie jest to żaden ZUS czy inne takie cuś, oczywiście mogę się mylić, więc niech nikt się moim zdaniem nie kieruje. Silenced

Mam pytanie do bardziej zaawansowanych w temacie upadłości: załóżmy, że seria obligacji jest zabezpieczona. Dla jasności sytuacji jakieś liczby: obligacje danej serii wyemitowane o wartości 1000 PLN sztuka i wielkość emisji 100 mln PLN (czyli 100000 sztuk obligacji). Seria jest zabezpieczona na 100% czyli na budynku wartym 100 mln PLN i przy likwidacji spółki zostanie przez syndyka sprzedane zabezpieczenie ale za np. 70 mln PLN, co nie pokryje całości wartości serii do spłacenia. Czy w takim wypadku jeszcze reszta będzie pokrywana z pozostałych sprzedanych przez syndyka rzeczy (pomijam fakt czy coś tam jeszcze zostanie) czy po prostu przy likwidacji kasa na spłatę obligacji pójdzie tylko ze sprzedaży tego budynku będącego zabezpieczeniem serii, czyli wierzyciele odzyskają tylko 700 PLN z każdej sztuki ?

I to rozumiem :) Po poprzedniej wpadce spółka zyskuje u mnie punkty i całkowicie się rehabilituje Dancing

Masz rację. Powinien być 4go, więc miła niespodzianka, tzn dla mnie też trochę niemiła bo właśnie wczoraj wieczorem wysłałem im uszczypliwego maila, żeby szykowali na 4go kasę i żeby nie było wtopy jak ostatnio :) więc publicznie biję się w pierś i przepraszam spółkę za tego mojego maila ale jeszcze pozostaje kwestia dostarczenia tabel odsetkowych bo to na razie nie nastąpiło, chociaż jest to sprawa drugorzędna :)
Swoją drogą jest to chyba jedyna spółka w historii, która wypłaciła kupon wcześniej niż powinna...

3 rzeczy:

1. wg mnie anty_teresa jeśli po 69% w jednym zleceniu stoi 100 szt tzn jednak, że wywala ktoś duży. Przy takiej płynności oczywiście musi to robić ostrożnie i nie spodziewajmy się, że postawi całość w jednym zleceniu, która złoży karnet. Uważam, że już i tak robi to dość agresywnie bo kurs ostro zjeżdża. Obserwuję papier i zdecydowanie przychylam się do zdania Kalashnikov'a że wywala ktoś duży lub kilku dużych.

2. pytanie do bardziej zaawansowanych: załóżmy na chwilę, że spółka upadnie i będzie likwidacja majątku. Załóżmy, że zabezpieczenie serii zostanie przez syndyka sprzedane ale za np. 7 mln PLN, co nie pokryje całości wartości serii do spłacenia. Czy w takim wypadku jeszcze reszta będzie pokrywana z pozostałych sprzedanych przez syndyka rzeczy (pomijam fakt czy coś tam jeszcze zostanie) czy po prostu przy likwidacji kasa na spłatę obligacji pójdzie tylko ze sprzedaży linii, czyli wierzyciele odzyskają tylko 700 PLN z każdej sztuki ?

3. dlaczego nie doszło do sprzedaży wczoraj gdy kurs był jeszcze w widełkach? kurs wisiał ale dlaczego? jest to najwidoczniej związane z UTP, bo z tego co pamiętam na Warsecie takie zlecenia by poszły. Sam kiedyś kupiłem papier po -10% gdy dołożyłem do arkusza odpowiednią ilość akcji. Tutaj mam wrażenie, że musi być za każdym razem decyzja nadzorcy. Ktoś może to trochę szerzej opisać? Jak obserwuje akcje to widzę dużo więcej zawieszeń od czasu wprowadzenia UTP. Do tego na interii co chwilę np. na kontraktach widzę w logach zapisy o widełkach dynamicznych... strasznie to utrudnia analizę tego co się działo podczas sesji...do du*y ten UTP

W moim wypadku nie ma to sensu bo mam za mało tego papiera. Mając tak z 20-50k to może bym o tym myślał. Z resztą nie wiem w jaki sposób można to zrobić skoro papier jest tylko w formie elektronicznej na moim rachunku. Rozważam jedynie drogę poprzez sąd i egzekucję ale też nie bardzo wiem na jakiej podstawie to mogę zrobić skoro nie mam żadnego dokumentu, że jestem w posiadaniu tego długu. Ktoś to już przerabiał przez sąd?

Bo najwidoczniej liczyli, że pomimo opóźnienia w przelewie środki będą wypłacone w terminie skoro przelew poszedł tego samego dnia ale poźniej... to oczywiście tylko moje przypuszczenia.

Kontaktowłem się i ze spółką i z wszystkimi możliwymi organami tj. KNF, GPW, Catalyst + kilka działów KNF i nie pamiętam kto tam jeszcze. Poinformowałem spółkę, że to kpina, że nie podali żadnych inf kiedy zamierzają spłacić ani w ESPI ani PAP ani nigdzie, dodatkowo dałem to DW dla organów nadzoru z prośbą o monitorowanie sytuacji na bieżąco i wyciągnięcie z takiego postępowania konsekwencji. Spółka nie zareagowała, po jakimś czasie odezwał się ktoś z GPW z pytaniem czy mi spółka odpowiedziała - ciężko mi stwierdzić kto się odezwał, bo adresy są mylące i nie umiem dokładnie dojść z którego to poszło (bo zapytanie było z takiego jakiego nie znałem). Odpowiedź przyszła z "Emitent-GPW" <Emitenci@gpw.pl>. W treści był tekst:
====
Proszę o przekazanie do wiadomości Giełdy Papierów Wartościowych Warszawie odpowiedzi Spółki na poniższy mail.[dotyczyło to mojego wcześniejszego maila z pytaniem kiedy nastąpi spłata]
Z poważaniem,
Dział Rynku Kasowego
====
Odpisałem, że mnie olali (do DW dodałem znowu wszystkich co byli poprzednio + spółkę) na co po 2 tygodniach z tego samego adresu:
====
Szanowny Panie,
Spółka GREENECO nie odpowiada również na korespondencję kierowaną do Emitenta przez Dział Rynku Kasowego.
W tej sytuacji rekomendujemy zwrócenie się z interwencją do Urzędu KNF czyli instytucji nadzorującej obowiązki informacyjne spółek notowanych na rynku regulowanym.
Niezależnie od tego Dział Rynku Kasowego GPW będzie prowadził działania wyjaśniające w zakresie kompetencyjnym tej jednostki organizacyjnej.
====

No to dałem FW do KNF i ... ciiiisza. Po miesiącu się przypomniałem z groźbą, że nie robią tego do czego są powołani i że myślę o tym, żeby isć do mediów ogolnopolskich i do ich zwierzchników. Npisałem na adres knf@knf.gov.pl. Tym razem ktoś odpisał:
====
Szanowny Panie,

Pana wiadomość została przekazana do Departamentu Nadzoru Obrotu, który
sprawuje nadzór nad obowiązkami informacyjnymi spółek notowanych na rynku
regulowanym i z tego tytułu przyjrzymy się sprawie. Natomiast w zakresie
wykupu obligacji winien Pan zawiadomić Giełdę Papierów Wartościowych, która
organizuje rynek Catalyst. Proszę jednak zwrócić uwagę, że inwestowanie w
obligacje korporacyjne też jest obarczone pewnym ryzykiem, wynikającym
chociażby z utraty płynności przez spółkę. Proszę zwrócić uwagę na ostatnie
raporty kwartalne czy roczny, które informują o kondycji finansowej
podmiotu.

Z poważaniem,
XXXXX
====
...no i dalej mają mnie w głębokim poważaniu. Więc ani GPW ani KNF nic sobie z tego nie robi. Spółka dalej jest notowana i dyma ludzi tak jak Amber Gold...

Czy ktoś może orientuje się, czy te niespłacone obligacje wg naszego prawa po jakimś czasie się przedawniają? Tzn. chodzi mi o roszczenia do nich?
Koresponduje sobie od jakiegoś czasu z organami tj. KNF i GPW i żadna z nich nie poczuwa się do odpowiedzialności, żeby wyciągnąć konsekwencje z takiego działania spółki... co za kraj ku**a Eh? angry3 Sick

Oczywiście nie opłaca się gdy ten % jest zbliżony do lokaty ale w tym przypadku jest on dużo wyższy. Nie porównywał bym jednak ich do Ganta - sam się zastanawiałem nad 0313 ale stwierdziłem, ze ryzyko niewypłacalności było zbyt duże a po doświadczeniu z ANTI wolalem się drugi raz nie naciąć. Okazuje się, że się nie pomyliłem bo z 0313 był już problem ale jakoś cudem wykupili. Nie udało się to już na kolejnych seriach. Tutaj na EKA sytuacja jest jednak inna, oczywiście nie zmienia to faktu, że też może wyskoczyć trup z szafy...

Mam EKA i ryzyko wykupu jest wkalkulowane w cenę. Brałem papier po 102% i nawet jak wykupią to było warto w porównaniu do tego co jest na rynku (lokaty). Tu ryzyko braku wykupu po zejściu serii jest bardzo małe, więc opłaca się to traktować na równi z lokatami, natomiast jest daleko do junk bonsów pokroju ANTI, którego nieszczęście mam posiadać (nadal). Nawet jak się okaże, że dana seria ma call to zysk i tak dużo większy niż obecne lokaty bankowe, w które chyba obecnie już nie warto się ładować, bo % co kot napłakał...

Ja mam ale nie wiem dlaczego pytasz...

Nic nowego - u mnie też wisi i czekam aż spłacą, bo sąd oddalił upadłość. Usunąć chyba nie usuniesz, bo jest to zarejestrowane nadal w KDPW, więc muszą chyba zamknąć emisję, żeby to zniknęło.

Nie no ja mam śladową ilość i wyprawa do prawnika to dla mnie bez sensu. Tak samo jak zamiana po 4 PLN - to kpina. To już prawnik lepszy. Ja czekam. Nie spieszy mi się skoro nie muszę tego nigdzie zgłaszać (bo tak rozumiem wypowiedź anty_teresy) a odsetki biją. Albo wyjdę kiedyś na tym bardzo korzystnie albo stracę wszystko jak upadną. W obecnej sytuacji z tak małą kasą w to włożoną opłaca mi się czekać...

Ale co mi da ten telefon? Prezes powie mi dzień dobry i że w najbliższej przyszłości oczywiście spłaci dług. Po to telefonu nie potrzebuje, chyba, że coś faktycznie się da zrobić dzięki temu więcej ale jakby tak było to obligi by były już spłacone, czyż nie?

Napoleon - nie mam niestety. Chyba zadzwonię do BM i spytam się co dalej z tym wszystkim ale uważam, że skoro papiery są na rachunkach w BM'ach to sprawa będzie wyjaśniona i papier spłacony. Bez sensu jest robienie tego przez sąd i komornika w tej chwili (a i tak nie wiem czy w obecnej sytuacji się uda to zrobić - vide oddalona upadłość) chyba, że ktoś bardzo ma dość i chce kasę to może tak zrobi. W chwili obecnej kasę mamy na 13% więc to jest zaleta ale nie wiemy kiedy ją odzyskamy. Może napisać do TVN i KNF? Może to coś przyspieszy...nie wiem. Narazie mam inne rzeczy na głowie, więc sprawą się chwilowo nie interesuję za bardzo ale od nowego roku to się pewnie zmieni...

Ktoś wie coś więcej jak dalej wygląda sprawa z tymi obligacjami? Sąd oddalił upadłość, firma zmieniła nazwę, ja mam to coś na rachunku ale nie wiem w chwili obecnej czy będzie to spłacone czy nie??? Nie wysyłałem nigdzie do nich żadnych informacji, bo mam tego za mało ale mam nadzieję, że to nie będzie miało wpływu na spłatę zakładając, że kiedyś kasę znajdą? Nie rozumiem też do końca obecnej sytuacji, bo kasy nie oddają a sąd oddala upadłość...jak to możliwe???

tylko, ze pozniej z tego co widze oni wysylaja dokumenty do podpisania i trzeba na poczte z tym leciec co mi jest jak juz pisalem nie na reke a nie samo napisanie maila. dla mnie nie jest problemem bycie splaconym na koncu (w sumie to wrecz przeciwnie skoro odsetki tez za to dochodza na 13%) chce jednie wiedziec czy to spacenie napstapi. jednak nadal nie wiem czemu mam to robic skoro tym sie zajmuje kdpw, jak sama nazwa wskazuje: krajowy depozyt papierow wartosciowych, wiec info o tym gdzie ma kasa isc _ma kdpw_, bm'y maja na rachunkach zapisane tez kto obligi ma, wiec tu to info tez jest, czy ja cos pomijam i to dziala inaczej(?), bo jesli tak to po co jest kdpw w takim razie?

no tak, ja wiem, ze nie splacila bo nic nie dostalem do dzisiejszego dnia :) nie splacila nie tylko calosci ale wcale nikogo w terminie. chodzi tylko o to, czy teraz po 'dniu zapadniecia terminu wykupu' tym juz nie zajmuje sie kdpw i jest to jakas inna procedura??? bo nie ogarniam zaistnialej sytuacji. czyli, ze jak nie zglosze to na 100% kasa przepadla czy tylko wiecej czasu to im zajmie? jesli splaca ale na koncu (tzn bede ostatni w kolejce) to mi to nie przeszkadza bo mam tego tak malo, ze bawienie sie w papierki i jakies wizty na poczcie mi troche nie bardzo po mysli :) to byla moja pierwsza transakcja na catalyst na sprawdzenie jak to dziala.
chce sie dowiedziec czy jak nie zglosze sie do nich to czy splaca czy zgloszenie sie jest warunkiem koniecznym aby obligi zniknely z rachunku bo myslalem, ze nie...ale teraz to juz sam nie wiem...

nie rozumiem dlaczego oni musza wiedziec kto jest wlascicielem...przeciez od tego jest kdpw i bm'y zeby wiedziala(y) do kogo ma kasa isc. skoro bm i kdpw wie ze papier jest na moim rachunku to dlaczego ma niewiedziec do kogo ma isc kasa?

czy jak mi wygasnie gnt1212 kupowany na wtornym to tez bede musial gdzies sie zglaszac...no chyba nie???!!!

dzieki za odpowiedz. wyjasniles mi temat :) wychodzi na to, ze w wbk tez zle to licza i pewnie jest pozniej wyrownanie. wolalem tego nie sprawdzac ale w razie czego zawsze mozna zglosic reklamacje :)

zaraz, zaraz...
ja tez mam anti ale niczego nigdzie nie zglaszalem a papiery sa nadal na rachunku, jednak dotychczas zadnej splaty nie otrzymalem.

zdaje sie ze tym wszystkim kieruje kdpw(?) z tego co tutaj jednak czytam wychodzi, ze mi kasy nie oddadza jesli sie sam do nich nie zglosze? jak to mozliwe, z innych obligacji kase dostaje a nigdzie sie nie zglaszam...o co tu chodzi? Think

witajcie,
ogolnie juz troche inwestowalem na catalyst ale malo. planuje troche wiecej sie tym rynkiem zainteresowac a w zasadzie to raczej mam na mysli robic wiecej transakcji, tym bardziej, ze zaraz lokaty antybelkowe przesttana funkcjonowac a banki nie spiesza sie z oprocentowaniem. do rzeczy

mam troche wolnej gotowki i chcialem kupic pare dni temu obligacje. wiem, ze nalezy kupowac w poblizu wyplaty kuponu... i tu jest moja zagwostka i pytania. w ostatnim tygodniu wyplacalo kupon kilka spolek. wezmy na tapete moze te ktorymi sie zainteresowalem: 06n i orl.

moje watpliwosci wiaza sie z tym co sie dzieje w okresie po dniu ustalenia prawa (14.02.2012) a dniem wyplaty kuponu(23.02.2012) oraz dalej...

(pominmy narazie d+2 dla uproszczenia sprawy)
w tym okresie(14-23) w tabelach odsetkowych nadal narastaja odsetki, ale przeciez nie ida one do tego, ktory kupil te obligi - powiedzmy 15.02.2012. sa one wyplacane temu co je mial w dniu ustalenia prawa...czy to oznacza, ze w tym okresie (15-23) kupuje obligacje z oprocentowaniem 0%?

drugie pytanie jest moze po czesci wina banku, bo wiem jak to powinno dzialac ale w systemie widze co innego niz w teorii. otoz jak skladalem na te papiery zlecenie (22-24.02.2012) to nadal w wycenie mialem doliczone odsetki (28 pln okolo o ile dobrze pamietam)...przeciez juz wyplata kuponu byla 23go i cena brudna powinna byc bliska nominalu (bm to bzwbk)...czy to oznacza, ze taka pobiora zaliczke a potem skoryguja czy tyle zaplace i tego juz mi nie odda? Think jak to wyglada w praktyce? moze ktos tu ma w wbk i juz mial z tym do czynienia...?

Informacje
Stopień: Obeznany
Dołączył: 25 lutego 2012
Ostatnia wizyta: 18 maja 2014 23:47:06
Liczba wpisów: 68
[0,02% wszystkich postów / 0,01 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,915 sek.

kquekkzu
mwatthfc
eblceumq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 138,84 zł +380,69% 96 138,84 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kzdmywml
axzhnivy
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat