Przychody ze sprzedaży spółki są ponownie rekordowe, ale co ważniejsze struktura wzrostu jest drugi kwartał z rzędu korzystna dla wyniku.
Sprzedaż wyniosła 520 milionów, co stanowi wzrost o 17% w porównaniu do czwartego kwartału 2010r. Niestety nie jest to efekt dynamicznego rozwoju, tylko niskiej bazy. Rok temu spółka zaraportowała najgorsze wyniki od dłuższego czasu.

kliknij, aby powiększyćZysk brutto na sprzedaży wyniósł niecałe 76 milionów, czyli mniej więcej tyle ile w trzecim kwartale roku. Brak wzrostu rentowności zysku brutto na sprzedaży przy rosnących przychodach względem III kwartału w pierwszej chwili może wydawać się nienormalny i można wysnuć wniosek, że coś złego dzieje się w segmencie blach transformatorowych. W końcu profile są sezonowe(związane z branżą budowlaną), więc ich udział w sprzedaży powinien maleć, a że mają mniejszą rentowność, to marża całościowa powinna rosnąć.
Tak się jednak mogło nie stać ze względu na bardzo łagodną zimę w 2011 roku i w zasadzie brak opadów śniegu oraz ujemnych temperatur.
Zamiast dywagować, najlepiej zerknąć od razu do rachunku segmentowego.

kliknij, aby powiększyćPrzychody w segmencie profili tylko delikatnie opadły względem trzeciego kwartału 2011r. Mniej niż to wynikałoby z normalnej sezonowości. Sprzedaż w segmencie blach transformatorowych mniej więcej podobnie wzrosła w związku z czym przychody skumulowane są porównywalne z 3Q. Najistotniejsze jednak jest, że ceny sprzedaży blach zaczęły rosnąć, a właściwie wzrosły w porównaniu z IVQ2010. Można to wywnioskować z większej dynamiki przychodów od dynami wolumenu sprzedaży:

kliknij, aby powiększyćWzrost przychodów w segmencie wyniósł 36,3% natomiast wolumen zwiększył się o 21,5%
Pozwala to sądzić, że ceny w porównaniu do 4Q2010 wzrosły o około 12,7%, ale jeśli przeliczymy je na dolara, to wzrost jest rzędu pojedynczych procentów. W przypadku osłabienia złotego, takiego jakie miało miejsce na początku tego roku można się spodziewać niestety spadku cen wyrażonych w złotym, bo nie zrekompensuje ich zwyżka cen nominalnych w dolarze. Niestety nie ma danych o wolumenie w segmencie profili. W pierwszym półroczu obserwowaliśmy dużą dynamikę wzrostu cen, aby w trzecim kwartale zanotować ich stabilizację, a właściwie porównywalność z trzecim kwartałem poprzedniego roku.
Dla wyniku oczywiście ważniejsze są zyski:

kliknij, aby powiększyćZysk segmentu blach transformatorowych delikatnie spadł względem trzeciego kwartału, co w przypadku wzrostu przychodów oznacza utratę marży. Prawdopodobnie ceny względem III kwartału delikatnie spadły, albo też wzrosły ceny wsadów używanych do produkcji. Zyski pozostałych segmentów mają nie duży wpływ na zysk ogółem, bo odpowiadają jedynie za mniej niż 23% tej pozycji. Warto wspomnieć w tym miejscu, że zyski segmentów to zysk brutto na sprzedaży danego segmentu pomniejszony o koszt sprzedaży. Martwi chimeryczne zachowanie segmentu profili. Wynik skacze bez większej tendencji. Możliwe jest, że ma to związek z cenami na rynku i zapasami.

kliknij, aby powiększyćRentowności wiodących segmentów spadły w porównaniu do III kwartału 2010r. Ożywienie jakie nastąpiło w segmencie blach wydaje się hamować, co nie rokuje najlepiej na przyszłość.
Koszty ogólnego zarządu wzrosły dość mocno względem poprzedniego roku jak też względem poprzedniego kwartału. Sprawozdanie jest bardzo ubogie w noty i opisy, więc nie jestem w stanie stwierdzić dlaczego konkretnie mamy wzrosty w tym miejscu rachunku wyników. Milion sto tysięcy piechotą nie chodzi, ale taka kwota nie jest istotna dla wyniku. Z drugiej strony może nieco niepokoić, że w obliczu cały czas trudnej sytuacji rynkowej wspomniany koszt wykazuje wzrost. Nie chciałbym już zamęczać wykresami, więc dodam tylko, że odchyłka od długoterminowej linii pozostaje w normie, co nie znaczy, że mi się podoba. Pewnym wytłumaczeniem mogą być koszty związane ze złożeniem/przygotowaniem oferty na ZGH Bolesław.
EBIT wyniósł 36 milionów w porównaniu do 41 w trzecim kwartale oraz 14 w czwartym poprzedniego roku. W porównaniu do III kwartału mamy wzrost kosztów zarządu o 2 miliony, 1,5 miliona mniejszy zysk brutto ze sprzedaży oraz 1,3 miliona większe koszty sprzedaży. Działalność pozostała w zasadzie nie ma wpływu. Obserwujemy wzrost kosztów funkcjonowania organizacji.
W porównaniu do trzeciego kwartału obserwujemy spadek przychodów finansowych o około 1,3 miliona złotych. Noty nie ma, ale możemy coś próbować szacować z CF. Z rachunku przepływów widać, że 200 tyś stanowią negatywne różnice kursowe, a także poniesiono stratę 780 tyś na działalności inwestycyjnej. Odsetki jako wpływy i wydatki się równoważą.
Przepływy z działalności operacyjnej są większe od zysku netto oraz amortyzacji o 5,2M. Można powiedzieć, że wynik jest zdrowy, choć nie do końca, bo z kapitału obrotowego wróciło 5,9 miliona złotych. Pojawia się także enigmatyczna pozycja inne korekty.
Powoli poprawia się także pozycja gotówkowa spółki, choć wcale nie potrzebnie. Wskaźniki płynności są na naprawdę wysokich poziomach. To jedna z najbardziej bezpiecznych spółek na GPW. Podejrzewam, że spółka zaczyna gromadzić środki na poczet kupna ZGH Bolesław, bo wedle komunikatów przejęcie ma być wykonane w połowie ze środków własnych. Z przetargu odpadł KGHM, więc jest bardzo prawdopodobne, że Stalak nabędzie nowy podmiot. W komunikacie można przeczytać, że spółka podwoi przychody. Jest to pewnie możliwe skoro suma bilansowa sięga prawie miliarda złotych. Przejęcie tego podmiotu od SP ma sens biznesowy także z innych względów. W grupie jest już CynkMalu oraz Ocynkownia Bolesław, więc nabycie kolejnego podmiotu z segmentu może dać efekt skali. Dodatkowo wspomniany podmiot posiada własną kopalnię, co skraca łańcuch dostaw w grupie. Wszystko oczywiście zależy od zapłaconej ceny.
Wycena
www.stockwatch.pl/gpw/stalprod... wskazuje na przewartościowanie spółki. Z jednej strony wyniki od zaczynają się poprawiać, ale wygląda na to, że niska baza się kończyła. Dużo zależy od rozwoju cen w segmencie blach elektrotechnicznych i rentowności segmentu profili. Te dwa czynniki są w mojej opinii decydujące z naciskiem na pierwszy.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.