PARTNER SERWISU
bhuemmtl
6 7 8 9 10

Kiedy dno bessy?

Zahary
0
Dołączył: 2008-11-16
Wpisów: 268
Wysłane: 21 lutego 2009 01:27:12
tadekmazur napisał(a):
Coś Ty. 70% to strasznie dużo. Prawie nigdy i nigdzie większej obsuwy nie było.
Teoretycznie to Wielki Kryzys i bessa japońska były gorsze, ale jak uwzględnić deflację i dywidendy to niekoniecznie.
Dziś Jankesi dno obronili. Na jak długo? Może na tydzień, może na zawsze. Nie wiem.


Racja, tym bardziej - jak Tadek zauważył, w naszym kraju b.dużo się wydarzyło i jeszcze więcej zmieniło przez ostatnie 6 lat - a do tych poziomów wróciliśmy.
Generalnie od poniedziałku dobieram akcje (głównie mWig) i może kilka L-ek. Gorzej jak jednak S&P500 zaliczy 650, wówczas czeka nas pewno test ostatniego dna.
Pożyjemy zobaczymy..

Pozdrawiam

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 21 lutego 2009 08:49:02
No i ta nasza gospodarka póki co w strasznym kryzysie nie jest. Cały czas jest bardzo prawdopodobne że zawierucha trochę przejdzie bokiem. Bo jeśli będziemy mieli w tym roku 2% wzrostu PKB to trudno pisać o recesji.

yogo
0
Dołączył: 2008-11-26
Wpisów: 120
Wysłane: 21 lutego 2009 10:40:25


owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 22 lutego 2009 13:20:45

g-l
g-l
0
Dołączył: 2008-12-09
Wpisów: 25
Wysłane: 22 lutego 2009 20:44:16


Kolejny reprezentant szkoły austriackiej.
Prawdziwy z niego niedźwiadek:
"In his January 14, 2009 radio show, Schiff discussed moving out of cities in anticipation of rising crime rates, food shortages, fuel shortages, and rolling blackouts. He also mentioned the need for families to stock up on guns and ammunition as a part of what he expects. This quasi-survivalist stance demonstrates how serious he expects the unfolding economic downturn will be"

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 23 lutego 2009 09:30:14
Prawdopodobnie nasze dno będzie zbieżne czasowo z dnem Jankesów.
Amerykanie dojechali do silnego oporu. Jeśli mocno się odbiją to może zakończyć bessę.
Jednak na taką ewentualność dawałbym tylko 20-30% szans.
Za bardziej prawdopodobne uważam zejście SP500 na 600pkt. Tam wcale nie jest jeszcze bardzo tanio.
Owszem jeśli druga połowa roku będzie w gospodarce amerykańskiej znośna (całkiem realne w wyniku planów stymulacyjnych) to chyba już koniec bessy.
Sęk w tym że poprawa gospodarki jeszcze wtym roku jest wątpliwa i dlatego dno bessy może być dopiero pod koniec roku na odpowiednio niższym poziomie.
Oczywiście istnieje też wariant (mało prawdopodobny) że Amerykanie pójdą niżej, a my już nie.
Spadliśmy mocniej, powodów mieliśmy mniej aby spadać. Zatem jednak możliwe.

michalto_1983
0
Dołączył: 2009-02-17
Wpisów: 1
Wysłane: 23 lutego 2009 23:05:55
Azja (nie licząc Japonii) od październikowo-listopadowego dna odbiła 15-30%, bogactwo i zyski tam się przenoszą...

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 23 lutego 2009 23:49:43
Czyta się że centrum świata gospodarczego przenosi się do strefy Pacyfiku. Sporo w tym prawdy, ale jeszcze nie wszystko jest przesądzone. USA pozostaną liderem, ale już nie tak dominującym jak jeszcze niedawno. Japonia od bardzo dawna sobie kiepsko radzi i jest coraz gorzej. Chiny to wielka niewiadoma, ich dalszy dynamiczny rozwój nie jest wcale przesądzony.
Oni to dopiero mają machinacje w swoim systemie bankowym. Poza tym gospodarki mocno nastawione na eksport okazują się być niestabilne. Małe tygrysy (Korea, Tajwan, Hong Kong, Singapur) strasznie oberwą jako gospodarki eksportowe.
Indie na razie bieda. Ameryka Łacińska bez rewelacji. Rosja i Bliski Wschód - padaka będzie coraz gorsza bo ropa już nie wstanie z kolan w obliczu rodzącej się motoryzacji na prąd. Może ta nasza Unia Europejska na tym tle jako tako wypadnie i pozostanie w ścisłej czołówce.

Zahary
0
Dołączył: 2008-11-16
Wpisów: 268
Wysłane: 24 lutego 2009 00:27:43
tadekmazur napisał(a):
Czyta się że centrum świata gospodarczego przenosi się do strefy Pacyfiku. Sporo w tym prawdy, ale jeszcze nie wszystko jest przesądzone. USA pozostaną liderem, ale już nie tak dominującym jak jeszcze niedawno. Japonia od bardzo dawna sobie kiepsko radzi i jest coraz gorzej. Chiny to wielka niewiadoma, ich dalszy dynamiczny rozwój nie jest wcale przesądzony.
Oni to dopiero mają machinacje w swoim systemie bankowym. Poza tym gospodarki mocno nastawione na eksport okazują się być niestabilne. Małe tygrysy (Korea, Tajwan, Hong Kong, Singapur) strasznie oberwą jako gospodarki eksportowe.
Indie na razie bieda. Ameryka Łacińska bez rewelacji. Rosja i Bliski Wschód - padaka będzie coraz gorsza bo ropa już nie wstanie z kolan w obliczu rodzącej się motoryzacji na prąd. Może ta nasza Unia Europejska na tym tle jako tako wypadnie i pozostanie w ścisłej czołówce.


O Tadek widzę, że powoli niedźwiedziem się stajesz..
A ja tu garnitur na jutro szykuję - pod rozpoczęcie nowej hossy...:)

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 08:19:40
Niedźwiedziem to absolutnie nie. Nawet uważam że głupio byłoby zostawać niedźwiedziem po takich spadkach.
Ta bessa to już bardzo stary (i tym samym mocno niepewny) trend.
Ale nie wiem czy Jankesi obronią listopadowy dołek. A jak nie obronią to możemy zejść do tysiaka na WIG20.
Pozostaję bykiem, ale coraz bardziej markotnym.


tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 08:59:45
Czy ktoś wie jaka jest wartość P/E dla SP500? Różne źródła bardzo różnie podają. Jaka jest prawdziwa wartość wskaźnika?

vandee
0
Dołączył: 2009-01-20
Wpisów: 222
Wysłane: 24 lutego 2009 11:30:31
tadekmazur napisał(a):
Czy ktoś wie jaka jest wartość P/E dla SP500? Różne źródła bardzo różnie podają. Jaka jest prawdziwa wartość wskaźnika?

Reuters podaje odpowiednio:
c/z = 12,52
c/wk = 2,55
c/p = 1,55

czyli wszystkie wskaźniki są wciąż zawyżone i amerykańska giełda musi jeszcze mocno spaść by wskaźniki osiągnęły atrakcyjne wartości przy zakładaniu spadających zysków firm. Myślę że zjazd S&P500 do 600 pkt jest wysoce prawdopodobny.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 11:32:33
Dzięki za dane. Dalszy zjazd jak najbardziej możliwy, ale wcale nie przesądzony.

vandee
0
Dołączył: 2009-01-20
Wpisów: 222
Wysłane: 24 lutego 2009 11:40:07
PKB polski cały czas spada a wy chcielibyście już powrotu hossy :-). Pamiętajcie że wartości WIG-PKB są ze sobą ściśle skorelowane i dopiero jak gospodarka sięgnie najniższego poziomu indeksy ruszą w górę lub ze 2-3 miesiące wcześniej. Nie sądzę by wyniki PKB r/r za I i II kwartał 2009 wykazywały tendencję rosnącą. Najwcześniej III kwartał będzie wykazywał symptomy ożywienia i dopiero gdzieś w tym czasie GPW sięgnie dna i trend się trwale odwróci.

A co do małpowania indeksów amerykańskich - małpują je również FTSE, DAX itd. Radzę popatrzeć na dane makro USA, strefy Euro, Polski itd - zobaczycie silną korelację i stąd wynika korelacja indeksów a nie z czynników psychologicznych.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 13:16:38
Ty mówisz 2-3 miesiące wyprzedzenia. Inni mówią 6-9 miesięcy wyprzedzenia.
Może wystarczy aby IV kwartał tego roku był jako taki w gospodarce aby dno bessy wystąpiło już teraz?

vandee
0
Dołączył: 2009-01-20
Wpisów: 222
Wysłane: 24 lutego 2009 15:23:08
tadekmazur napisał(a):
Ty mówisz 2-3 miesiące wyprzedzenia. Inni mówią 6-9 miesięcy wyprzedzenia.
Może wystarczy aby IV kwartał tego roku był jako taki w gospodarce aby dno bessy wystąpiło już teraz?

Raczej nie będzie hossy póki w USA trwa bessa. Indeksy amerykańskie powinny jeszcze spaść patrząc na nie od strony fundamentalnej tj. wartości spółek, ich przyszłych zysków. Gdy uwzględni się trend DJ od początku giełdy amerykańskiej tj. początków XIX wieku z uwzględnieniem inflacji to wychodzi że dolne ograniczenie tego kanału wynosi ok 4000pkt, pokrywałoby się to ze sprawdzonym wielokrotnie dolnym poziomem P/E od którego zaczynały się hossy tj pomiędzy 5 a 9. Teraz jest ponad 12 a jak uwzględnimy spadki zysków firm to za kwartał może być 15. Po prostu konieczna jest jeszcze jedna, potężna fala wyprzedaży która zniesie indeksy o kolejne 30% i dalej już nawet uparty niedźwiedź nie znajdzie powodów do spadków.

Wprawdzie Polska to nie Ameryka i ceny są znacznie realniejsze ale w końcu prawie połowa kasy na GPW to kasa inwestorów zagranicznych.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 15:39:21
Uparte niedźwiedzie zawsze znajdą powód do spadkówAngel

To co piszesz jest jednym z możliwych scenariuszy. Być może nawet najbardziej prawdopodobnym.
Ja jednak przypuszczam, że ogromna pomoc rządu USA i FEDu bardzo poprawi koniunkturę w Ameryce już w drugim półroczu.
Jeśli mam rację to o dalsze spadki może być trudno. Chociaż nawet w takiej sytuacji są całkiem realistyczne.

Jarbas
0
Dołączył: 2008-07-30
Wpisów: 1 169
Wysłane: 24 lutego 2009 16:28:18
Indeks zaufania konsumentów w USA spadł w lutym do 25 pkt (prognoza 35)
Sporo...
Do czasu kiedy index nie przeskoczy prognoz na wzrosty nie mamy co liczyć...

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 16:57:32
Ale to nie jest taki pierwszoligowy wskaźnik. Oparty na ankiecie, mało wiarygodny.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 24 lutego 2009 17:41:11
Dzisiaj gazety publikują prognozy gospodarcze Bloomberga dla USA.
Ten kwartał jeszcze masakra - wzrost PKB -5.0r/r, nastepny -1.7%, a kolejne już na plusie (1.0, 2.1, 2.5, 3.0).
Oczywiście idealnie z prognozą nie trafią, ale tendencja całkiem prawdopodobna. Zerowe stopy i stymulacja liczona w bilionach powinny zadziałać.
Jeśli ta prognoza potwierdzi się to TERAZ jest dno bessy.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


6 7 8 9 10

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,447 sek.

pktzxafg
urclaawl
fepcidjt
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 567,19 zł +382,84% 96 567,19 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ycqlofhv
cwegmlvv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat