Omówienie sprawozdania finansowego za II kwartał GK HAWE S.A
Spółka w raportowanym okresie zmieniła zasady prezentacji w swoim sprawozdaniu finansowym. Do tej pory spółka dominująca HAWE nie prowadziła działalności operacyjnej. W związku z tym, że to HAWE głównie zapewnia finansowanie spółki zależnej PBT postanowiono uznać to za działalność operacyjną. Skutkuje to nieco inną prezentacją danych w szczególności w kosztach działalności operacyjnej i finansowej. Przestawiono co prawda uzgodnienie wyników za 6 oraz 12 miesięcy roku 2009, natomiast brakuje wspomnianych korekt za pierwszy kwartał roku poprzedniego oraz obecnego. Kwoty nie są duże, ale przy odjęciu nieco zaburza to wyniki i wpływa na wskaźniki np. rentowności sprzedaży.
Spółka wyodrębnia dwa segmenty działalności. Budownictwo i projektowanie oraz Usługi telekomunikacyjne. Przychody spółki są mocno rozchwiane na przestrzeni roku. Spółka wymienia parę powodów, takiego stanu rzeczy, O ile zimę można traktować jako powód do mniejszych przychodów, z zaciśniętymi zębami da się kupić tłumaczenie o ograniczeniu przychodów w lecie ze względu na wzrost płodów rolnych(Spółka argumentuje to płaceniem wysokich odszkodowań, a w raportach za poprzednie lata faktycznie można znaleźć obciążenia z tego tytułu), to już argument rozpisywania przetargów w II kwartale przez klientów spółki wydaje się nieco naciągany.
Dużo lepszą stabilność w czasie wykazuje zysk brutto na sprzedaży. Wytłumaczenie takiego stanu rzeczy znajdujemy w rachunku segmentowym. Działalność budowlana wygenerowała w drugim kwartale 8,7 miliona przychodów przy rentowności sprzedaży brutto 4,6% natomiast telekomunikacja 15 milionów, ale z rentownością 81%. W pierwszym kwartale z usług budowlanych rozpoznano tylko 4,5 miliona, natomiast z telekomunikacji prawie 12.
Spółka osiąga naprawdę dobre marże na poziomie brutto. W ostatnim okresie było to około 40-50%. Pomimo wzrostu zysków brutto o prawie 29% względem pierwszego kwartału, zysk operacyjny urósł tylko o 18%. . Po pierwsze widać wzrost kosztów zarządu, ale to nie jedyny powód. Coś się zmieniło na pozostałej działalności operacyjnej, ale nie do końca wiadomo co. Nie były to rezerwy, bo ich zmiana jest opublikowana. Strzelałbym, że w pierwszym kwartale odwrócono trochę opisów aktualizacyjnych na należnościach lub zapasach.
Działalności finansowej nie będę omawiał rozpatrując tylko II kwartał, ze względu na wspomniane zmiany prezentacji. W ujęciu półrocznym widać w sprawozdaniu zmniejszenie obciążeń, i wzrost przychodów. Wynik netto jest naprawdę dobry jak na zaprezentowane przychody. Rentowność za ostatnie 12 miesięcy wynosi 24%. Tak wspaniale nie wygląda już rentowność aktywów, która wynosi 5,61%, ale to i tak nieźle jak na branżę telekomunikacyjną czy tym bardziej budowlaną.
Spółka nie jest zbytnio zadłużona. Udział długu w kapitale wynosi 31%, ale jest to w olbrzymiej większości dług krótkoterminowy. Spółka finansuje się głównie obligacjami, które zwyczajowo są nieco bardziej oprocentowane. Papiery dłużne stanowią 80 milionów z całkowitego zadłużenia na poziomie 120 milionów. Kapitał obrotowy jest dodatni, a w kasie sporo gotówki, choć pochodzi ona głównie ze świeżych emisji obligacji.
Największym problemem spółki są jednak trwale ujemne przypływy z działalności operacyjnej. Gotówka grzęźnie w należnościach(z bilansu wynika, że długoterminowych) oraz rozliczeniach międzyokresowych. Stąd wniosek, że szybko się taka sytuacja nie zmieni i ponad 60 milionów z należności wróci nie wcześniej niż za rok. Przepływy inwestycyjne są dodatnie. Nabyto rzeczowe aktywa trwałe. W finansowych widać rolowanie obligacji i emisję kolejnych.
Aktualne wyniki spółki znajdują się w serwisie:
www.stockwatch.pl/gpw/hawe,wyk...Wyceny majątkowe wskazują na przewartościowanie, rynek przykłada sporą premię, jak zresztą w całym sektorze telekomunikacyjnym. Z dochodowych możliwa jest jedynie renta wieczysta, ale wypada znacznie niższa od wartości księgowej. Aby uzasadnić wycenę rynkową potrzeba naprawdę sporych wzrostów zysku. Jedynie wyceny porównawcze dają szanse na utrzymanie kursu, w szczególności c/wk dla sektora. Jest drogo.
Przy wycenach majątkowych można też wspomnieć o wartości firmy w kapitale spółki. Powstał on w wyniku przejęcia PBT. Na koniec 2008 roku zarząd zgodnie z obowiązkami wykonał test na utratę wartości wspomnianej wartości. W założeniu odrzucono wycenę rynkową, ze względu na nieracjonalność w bessie. Przyjęto metodę DCF, która wyceniła spółkę niżej niż w bilansie, a mimo to odpisu nie dokonano. Obecnie również dokonuje się testu na utratę wartości, ale już wycena giełdowa jest w sam raz. W końcu tylko hossa jest racjonalna
Spółka odpuściła przejęcie Sferii i chyba dobrze. Zaczyna za to próbować postawić trzecią nogę w postaci budownictwa infrastrukturalnego w szczególności hydrotechnicznego. Zawarła w tym segmencie nawet pewne umowy. W ograniczonej ilości klientów telekomunikacyjnych rozwijanie innych segmentów wydaje się pożądane. Może jednak się zdarzyć, że dynamiczny rozwój w paru kierunkach naraz będzie stanowił problem w utrzymaniu efektywności, a co za tym idzie rentowności.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.