26
Dołączył: 2009-10-05
Wpisów: 582
Wysłane:
9 listopada 2010 19:02:57
przy kursie: 19,60 zł
Jesli boisz sie wskaznikow bo pokazuja historie to wg prognoz LCC zarobi w przyszlym roku 43,8 mln pln a Gant 86,5 mln pln, ale na gpw to LCC ma prawie dwa razy wieksza kapitalizacje, uboga oferte i niewielka sprzedaz. Zeby nie wyszlo, ze LCC to samo zlo bo mysle, ze tez jest niedowartosciowany (tylko mniej niz GNT czy PND). Tez mam go troche w portfelu, ale nie podoba mi sie to, ze jest za malo aktywny. Ma dostep do taniego kapitalu, ma grunty (co prawda drogie) i niewiele z tym robi.
Co do porownania z bankami to wiekszosc deweloperow takze stara sie dywersyfikowac dzialalnosc np o segment najmu powierzchni biurowych, handlowych czy tez ramie wykonawcze. Wiec zaleza w duzym stopniu od kredytow mieszkaniowych, ale nie w 100%. Tu "plus" dla LCC przy tak niklej dzialalnosci na rynku mieszkan przychody z Arkad to prawie polowa wyniku.
Edytowany: 9 listopada 2010 19:08
|
|
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 90
Wysłane:
9 listopada 2010 21:35:36
przy kursie: 19,60 zł
Prognoz też się boję  Ale najbardziej się boję że branża wysokie marże ma już dawno za sobą. Powoli będzie z tym coraz gorzej. Ty stawiasz na deweloperów i mimo powyższego możesz miec rację bo wyceny raczej to dyskontują. Chyba nawet z nawiązką. W dodatku Gant obecnie ma bardzo ograniczony potencjał spadkowy, co zawsze jest miłe. Obawy raczej dotyczą markotnego wzrostu, a nie obsuwy.
|
|
0
Dołączył: 2009-12-04
Wpisów: 807
Wysłane:
10 listopada 2010 00:38:29
przy kursie: 19,60 zł
discopoloo napisał(a):Prognoz też się boję Ale najbardziej się boję że branża wysokie marże ma już dawno za sobą. Powoli będzie z tym coraz gorzej. Ty stawiasz na deweloperów i mimo powyższego możesz miec rację bo wyceny raczej to dyskontują. Chyba nawet z nawiązką. W dodatku Gant obecnie ma bardzo ograniczony potencjał spadkowy, co zawsze jest miłe.Obawy raczej dotyczą markotnego wzrostu, a nie obsuwy. Przybliż nam swój tok dedukcji odnośnie jak to określiłeś :bardzo ograniczonego potencjału spadkowego Ganta. Osobiście w IIQ 2008r też tak uważałem w stosunku do wielu innych lepszych spółek. Ale później się okazało, że ... co miało być to nie było, a co było to nie miało być. Kopanie się z koniem jest najlepszą reklamą konia.
|
|
|
|
|
26
Dołączył: 2009-10-05
Wpisów: 582
Wysłane:
10 listopada 2010 01:37:20
przy kursie: 19,60 zł
Myslac w ten sposob nie powinienes miec zadnych akcji w portfelu, bo zawsze moze byc taniej... az do 1 gr. Ja np. patrze na potencjal spadku relatywnie. W odniesieniu np do indeksu, spolek z sektora, do innych sektorow itp. Nie tylko w mojej ocenie Gant jest niedowartosciowany, ale czy nie moze przez to spadac ? Jasne, ze moze bedzie wtedy jeszcze bardziej niedowartosciowany. Mozna postawic pytanie o prawdopodobienstwo dalszych spadkow przy obecnej wycenie (AF), mozna popatrzec na kreski (AT) jak ktos sie zna (ja nie) i wnioskowac. Podpisuje sie pod stwierdzeniem, ze Gant ma bardzo ograniczony potencjal spadku, ale jesli branza lub gielda sie nie zalamie (co jest dosc oczywistym zalozeniem).
Edytowany: 10 listopada 2010 01:42
|
|
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 90
Wysłane:
10 listopada 2010 08:25:02
przy kursie: 19,60 zł
@ Sbyszek
Mały potencjał spadkowy bo to co pisze Krishic nie jest głupie.
Ale zasadniczo odszczekuję ten "mały" bo jednak rating tylko BBB czyli naprawdę źle też może byc.
|
|
0
Dołączył: 2009-11-30
Wpisów: 241
Wysłane:
11 listopada 2010 08:12:35
przy kursie: 19,00 zł
pop napisał(a):sumus,widzę,że jakieś personalne złośliwości się ciebie trzymają.Jeśli jest napisane pozytywnie i podane uzasadnienie dlaczego-to naganianiem nie jest.Zremba i Jago miałem wielokrotnie w ciągu roku,a ciężko spotkać choć jeden pozytywny news z mojej strony,więc daruj sobie uwagi nie na miejscu...  A ty ewedentnie naganiałeś na spadki Ganta,bo tekst o wpływie nadchodzącej zimy na kurs developerów jest tak bezsensowny,że nie założyłem,że piszesz głupoty bez jakiegoś celu... Bez komentarza założycielami ganta są cinkciarze. widziałeś ile spółek z o.o. funkcjonuje w ramach grupy kapitałowej ? wiesz ilu kosztuje audyt takiego interesu ? te zyski to jakaś ściepa tych spółek na wspólne konto. jeżeli nie ma powtarzalności zysków, to nie można o prawidłowym oszacowaniu inwestycji. nie bez kozery rating ganta leci w dół. gant jedzie na kredycie, banki śledzą ich poczynania na bieżąco. być może córka jakiegoś bankiera kupi mieszkanie po okazyjnej cenie, a wtedy bankier przymknie oko, że kilka mieszkań zeszło po dziwnie niskich cenach... a jakby jeszcze ogłosili nagle emisję... mieszkania w Polsce są droższe niż w Niemczech. one muszą potanieć
|
|
26
Dołączył: 2009-10-05
Wpisów: 582
Wysłane:
11 listopada 2010 13:08:35
przy kursie: 19,00 zł
summus napisał(a):
założycielami ganta są cinkciarze.
Polscy deweloperzy powstawali przez ostatnie 20 lat, albo od zera albo poprzez zmiane profilu dzialalnosci. Wczesniej ich po prostu nie bylo. Owi "Cinkciarze" to ludzie przedsiebiorczy, ktorzy potrafili sobie znalezc obszar do prowadzenia dzialalnosci. Niezaleznie od trudnej rzeczywistosci czasow przed i po 89r. Odniesli sukces tworzac podmiot, ktory pod wzgledem sprzedazy coraz czesciej plasuje sie w pierwszej trojce w kraju. Nie rozumiem wiec co tym stwierdzeniem masz na mysli. summus napisał(a):
widziałeś ile spółek z o.o. funkcjonuje w ramach grupy kapitałowej ?
Tu kolega trafil w sedno. Struktura grupy jest zbyt rozbudowana. Co prawda wszyscy deweloperzy projekty prowadza w wydzielonych spolkach zaleznych, ale Gant bez silnej, kontrolujacej reki je ewidentnie chomikuje. To posrednio problem braku dominujacego akcjonariusza (owej silnej reki), ale na przyszlosc to szansa na wrogie przejecie lub optymalizacje. summus napisał(a):
wiesz ilu kosztuje audyt takiego interesu ?
412 tys pln netto za 2009r. summus napisał(a):
te zyski to jakaś ściepa tych spółek na wspólne konto.
Jak w kazdym podmiocie posiadajacym spolki zalezne czyli rowniez w przypadku wszystkich znanych mi deweloperow na gpw. summus napisał(a):
jeżeli nie ma powtarzalności zysków, to nie można o prawidłowym oszacowaniu inwestycji.
Powtarzalnosc zyskow jest zgodna z dlugoscia cyklu inwestycyjnego w branzy i porownywalna z innymi deweloperami. Jesli nastepuje okres wzmozonych inwestycji jak obecnie naturalnym stanem jest kilka gorszych kwartalow jak rowniez coraz szybciej nadchodzacy okres "zbierania plonow". summus napisał(a):
nie bez kozery rating ganta leci w dół.
Ranking Ganta spada zaczynal rok z BBB+ teraz jest BBB, ale praktycznie od dwoch lat waha sie miedzy BB+ a A pozostajac na podobnym poziomie (dwa lata temu BB+ teraz BBB). summus napisał(a):
gant jedzie na kredycie, banki śledzą ich poczynania na bieżąco.
Zerknij sobie tutaj: stockwatch.pl/artykuly/post/20...Srednie zadluzenie ogolne wszystkich spolek na gieldzie po II kw 2010 wynioslo 51,61% Patrzac w zestawieniu z innymi deweloperami: Gant 49,76% DomDev 51,12% JWC 70,06% Polnord 45,14% GTC 61,4% Echo 71,83% Ronson 46,01% LCC 24,63% Reinhold 72,82% Orco 90,72% BBIDev 49,27% Widac, ze poza LCC inni deweloperzy utrzymuja zadluzenie od ok 50% w gore. W moich oczach przy tak duzej skali dzialania (Gant celuje w sprzedaz na pozimie 1000 mieszkan i oferte 2000 mieszkan) Gant juz dawno powinien zwiekszyc zadluzenie do okolic 55-60% zeby nie miec problemow z biezaca plynnoscia. summus napisał(a):
a jakby jeszcze ogłosili nagle emisję...
Sledze informacje o Gancie i z tego co wiem obecnie nie ma planow emisji akcji (co jest zrozumiale bo wycena na gpw jest niska). Lepiej w takiej sytuacji emitowac obligacje (co Gant co jakis czas robi). Gant ma wady i problemy. Trzeba jednak pamietac, ze dziala w jednej z niewielu niedowartosciowanych branz na gpw. Co wiecej przez te wewnetrze problemy jest jednym z najtanszych w tej branzy. Popatrz chocby na ranking wycen deweloperow na SW. summus napisał(a):
mieszkania w Polsce są droższe niż w Niemczech.
one muszą potanieć
Chetnie zobaczylbym duzo nizsze ceny, bo mam plan zakupu mieszkania, czekam juz kilka lat moge poczekac jeszcze kilka. To czekanie przekonalo mnie do branzy. Widzialem przewartosciowanie w ostatniej hossie i pozniejsze spadki o 90-95%. Obecnie sporo spolek z branzy jest nadal o 80% nizej liczac od szczytu. W tym czasie ceny mieszkan spadly tylko o kilka, kilkanascie % w zaleznosci od regionu, koszty budowy podobnie. Trend spadku cen mieszkan wg mnie wynika wlasnie w duzym stopniu ze spadku kosztow budowy. Sektor jest wyceniany w okolicy wk. Pojedyncze spolki jeszcze nizej. Popyt na mieszkania powoli sie odradza. Jesli deweloperzy nie padali jak muchy kiedy rynek kredytowy zamarl, nie obnizali panicznie cen byleby uwolnic gotowke, to duze spadki beda wg. mnie mozliwe dopiero przy kolejnym tego typu kryzysie, nie w normalnych warunkach. Predzej rosnaca inflacja i place urealnia obecne, wysokie ceny. Jesli byloby tak, ze wyzsze ceny w Polsce niz w Niemczech gwarantuja spadki to wysokie ceny (w czasach kryzysu!) nie powinny utrzymywac sie juz od kilku lat. Mam plan, ze korzystajac z hossy srodki zainwestowane w ten nierowartosciowany sektor dadza mi dodatkowe metry mieszkania za jakis czas. Jesli natomiast pomyle sie co do powolnego trendu spadkowego cen i bedziemy swiadkami duzych przecen i strat na m.in. na Gancie, to i tak beda one niczym przy oszczednosciach na kupnie taniego mieszkania.
Edytowany: 11 listopada 2010 13:27
|
|
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane:
11 listopada 2010 13:30:12
przy kursie: 19,00 zł
summus napisał(a):założycielami ganta są cinkciarze.
widziałeś ile spółek z o.o. funkcjonuje w ramach grupy kapitałowej ?
wiesz ilu kosztuje audyt takiego interesu ?
te zyski to jakaś ściepa tych spółek na wspólne konto.
jeżeli nie ma powtarzalności zysków, to nie można o prawidłowym oszacowaniu inwestycji.
nie bez kozery rating ganta leci w dół.
gant jedzie na kredycie, banki śledzą ich poczynania na bieżąco.
być może córka jakiegoś bankiera kupi mieszkanie po okazyjnej cenie,
a wtedy bankier przymknie oko, że kilka mieszkań zeszło po dziwnie niskich cenach...
a jakby jeszcze ogłosili nagle emisję...
mieszkania w Polsce są droższe niż w Niemczech.
one muszą potanieć  Odniosę się tylko do uwag a propos kształtu grupy kapitałowej i tym podobnych. Taka jest po prostu specyfika działania branży nieruchomościowej. Widziałeś Summus ile spółek zależnych ma Ronson? Chodzi o dywersyfikację ryzyka upadłości pojedynczych spółek. Audyt kosztuje wbrew pozorom dużo mniej niż spółek z innych branż, bo działalność każdej spółki jest taka sama. Ściepa zysków to podstawa działania grup kapitałowych. Co do powtarzalności zysków - tutaj mamy problem z MSR 18, który w bardzo konkretny sposób wskazuje, kiedy deweloper może rozpoznać przychód i zysk. Taka specyfika branży i każdy deweloper działa dokładnie tak samo.
|
|
0
Dołączył: 2009-09-09
Wpisów: 200
Wysłane:
13 listopada 2010 15:46:09
przy kursie: 18,62 zł
 Mam pytanko dlaczego w zakładce akcjonariat wyskakuje komunikat brak danych.
|
|
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane:
19 listopada 2010 18:49:28
przy kursie: 17,75 zł
v3nom napisał(a):pop napisał(a):Wykres b.dobry,ale... Spółka da na pewno zarobić, przecież nie bankrutuje. Ale Jak puści poziom na 19,00 jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że będzie Tobie dane akumulować po 17 złotych Pop, akumulujesz? Już siedemnastka z przodu  Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane:
19 listopada 2010 20:17:15
przy kursie: 17,75 zł
Wiesz,że ostro wszedlem w e-commerce,brakło kasy,ale mocno się wcześniej skróciłem z Ganta,choć trochę go ciągle jest... 
|
|
0
Dołączył: 2009-06-24
Wpisów: 268
Wysłane:
19 listopada 2010 22:11:54
przy kursie: 17,75 zł
Dziś słuchając radia wielokrotnie obiła mi się o uszy sprawa lokali we Wrocławiu przy ulicy Kaszubskiej. Wprawdzie nie wymienili Ganta z nazwy, ale myślę że odgrzewają sprawę z przed 3 lat. Cytat:
Deweloper twierdzi, że najwyższe piętra są dominantą, służby budowlane – że nie. Przez spór budynek nie jest odebrany +zobacz więcejKupując mieszkanie, pomyśl o sprzedaży Nasi czytelnicy (nazwiska do wiadomości redakcji) mieszkanie przy Kaszubskiej, w centrum Wrocławia, kupili ponad trzy lata temu.
Spółka celowa Przy Kaszubskiej, należąca do grupy Gant, zachęcała do kupna, reklamując lokale jako optymalnie rozplanowane powierzchnie. Budowa ruszyła w 2006 r.
W marcu 2007 r. budynek z 95 mieszkaniami i 20 lokalami użytkowymi został ukończony, a klienci dostali klucze do lokali. – Pozostało
nam tylko podpisać akty notarialne – opowiadają. Do dziś jednak nie znają nawet terminu podpisania tych dokumentów, dzięki czemu
formalnie byliby właścicielami lokali. – Są problemy z odbiorem budynku. Być może dlatego, że deweloper chciał zarobić jak
najwięcej. Kiedy budowa ruszała, na rynku zaczynał się boom. Inwestor postanowił więc wybudować więcej lokali, powiększając budynek bez zgody urzędników – snują domysły mieszkańcy.
Inaczej niż w projekcie
Marek Adamowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Wrocławia, tłumaczy, że PINB nie mógł wydać pozwolenia na
użytkowanie budynku przy ul. Kaszubskiej ze względu na istotne odstępstwa od decyzji o warunkach zabudowy. Inwestor wybudował go niezgodnie z zatwierdzonym projektem.
Henryk Feliks, wiceprezes spółki Gant Development, przyznaje, że decyzja o warunkach zabudowy i wydane na jej podstawie pozwolenie na budowę mówią, że przy Kaszubskiej można było wybudować sześć pięter z dominantą sięgającą ósmego piętra. – I jeśli chodzi o wysokość tej ostatniej, to dotrzymaliśmy warunków. Dominanta została jednak poszerzona, zajmując – w stosunku do projektu budowlanego – więcej miejsca, przykrywając większą część niższych pięter – nie ukrywa wiceprezes Feliks.
Dodaje, że w tej sytuacji Gant starał się w PINB o uzgodnienie nowego projektu w związku z istotnymi zmianami w tzw. trybie nadzoru. – Inspektorat odmówił uzgodnień, tłumacząc, że inwestycja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Sęk w tym, że pozwolenie na budowę zostało wydane, gdy ten teren nie był jeszcze planem objęty – tłumaczy Henryk Feliks.
Tymczasem Marek Adamowicz podkreśla, że PINB postanowił ostatecznie nie opierać się na obowiązującym dziś planie zagospodarowania – który dopuszcza w tym miejscu jedynie czterokondygnacyjne obiekty – bo ten rzeczywiście nie obowiązywał, kiedy deweloper otrzymał pozwolenie na budowę.
– Wiążąca jest decyzja o warunkach zabudowy, która mówi o siedmiokondygnacyjnym budynku, z dziewięciokondygnacyjną dominantą. Tymczasem deweloper zamiast dominanty, czyli dodatkowych, dominujących nad innymi pięter, wybudował dwie dodatkowe kondygnacje. Nie sposób ich uznać za dominantę, bo stanęły na całości budynku – tłumaczy Marek Adamowicz. – Po drugie, łączna liczba miejsc postojowych, w garażu podziemnym i na zewnątrz – w podcieniach budynków, zgodnie z warunkami zabudowy, miała wynosić 70. Inwestor podcienie przeznaczył jednak na lokale użytkowe. Miejsc parkingowych jest w konsekwencji dużo mniej – informuje inspektor.
Podkreśla, że są to dwie główne przyczyny, dla których PINB odmówił deweloperowi wydania pozwolenia na użytkowanie budynku przy ul. Kaszubskiej.
Nie wiem ile w tym czarnego PR-u, a na ile ta stara sprawa faktycznie może obciążyć Ganta. Jeden z urzędników wypowiedział się że spółka powinna ten budynek rozebrać...
|
|
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane:
20 listopada 2010 00:54:49
przy kursie: 17,75 zł
tak z ciekawosci - nie sadzicie, ze jest jeszcze troche czasu na zakup akcji developerow? tak naprawde, to dopiero zaczyna sie jakikolwiek ruch w tym temacie (na korzysc klienta, rzecz jasna). klient z biegeim czasu tez nie glupieje, raczej odwrotnie (choc bez przesady). z jednej strony sytuacja na rynku mieszkaniowym, z drugiej sama struktura funkcjonowania/efektywnosc firmy (jaka maja ksiegowosc - zaslyszane tu i owdzie) sklania do glebszego zastanowienia. przynajmniej mnie. Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...
|
|
0
Dołączył: 2009-06-24
Wpisów: 268
Wysłane:
26 listopada 2010 11:25:48
przy kursie: 16,27 zł
Takich cen, to ja się nie spodziewałem zobaczyć na tym papierze. Czy to przedsmak jakiś negatywnych informacji mających wypłynąć w najbliższym czasie ? Podobno obserwujemy nadpodaż na rynku nieruchomości w dużych miastach. Tak przynajmniej wyczytałem ostatnio w kilku popularnych portalach.
|
|
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane:
26 listopada 2010 11:48:14
przy kursie: 16,27 zł
Wiesz co,nie wiem czy jest nadpodaż,ale raczej ważniejsze,jak idzie sprzedaż mieszkań Gantowi,a wzrost o kilkadziesiąt procent względem zeszłego roku-czy to zły wynik...?Ponoć zyski też mają mają skoczyć w przyszłym roku o kilkadziesiąt procent. Nie wiem czemu Gant jest tak nisko,przyznaję,że zachodzę w głowę i nie jest mi łatwo znaleźć odpowiedź...
|
|
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane:
26 listopada 2010 11:57:37
przy kursie: 16,27 zł
A czy nie przyszlo wam do glowy ze w przyszlym roku sprzedaz juz nie bedzie za ciekawa ??
Koniec z mieszkaniem na swoim, dodatkowo o ile pamietam ma wejsc dalsza czesc rekomendacji (chyba) T, a ci co mieli kupic kupuja w tym roku wlasnie ze wzgledu na tamte czynniki. Dodatkowo podwyzka VAT zapewne tez nie wplynie pozytywnie.
|
|
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane:
26 listopada 2010 12:05:34
przy kursie: 16,27 zł
pochodze z malego miasteczka na Dolnym Slasku, gdzie ceny mieszkan byly absurdalnie wysokie - 18tys mieszkancow, minimum 3-3,5tys za metr2 w zagrzybionej kamienicy, albo rezonansowym pudelku z wielkiej plyty. ostatnio ceny zaczynaja spadac, nawet dosc zauwazalnie, a ogloszenia wisza, wisza, wisza... Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...
|
|
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane:
26 listopada 2010 12:09:33
przy kursie: 16,27 zł
Co do przyszłorocznej sprzedaży,to ta w głównej mierze związana jest z rozwojem gospodarczym,a skoro w przyszłym roku ma być całkiem niezły wzrost gosp.a na 2012 wręcz jest mowa o boom'ie gospodarczym,to raczej nie powinno mieć negatywnego wpływu. Podwyżka VATu powinna przyspieszyć sprzedaż w końcówce tego roku-przynajmniej tak mówią analitycy-a na przyszły rok,czy podwyżka o 1% jest aż tak hamująca...? Dla mnie osobiście-raczej nie,gorzej,gdyby to był wzrost o 10%... A tak w ogóle,to pamietam,że jak w wakacje Gant był po 26zł,to ktoś tu pisał,że"cena jest wysoka,bo rynek już patrzy na ogromny wzrost zysku w 2011r.". A teraz jak kurs jest po 16-to szukamy(może za bardzo na siłę ) argumentów,dlaczego tak nisko... A może odpowiedź jest najprostsza z możliwych-czyli po prostu zwykła spekulacja,czyli wtedy Gant był za wysoko,a teraz może za nisko...?
|
|
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane:
26 listopada 2010 12:41:36
przy kursie: 16,27 zł
deweloperzy ostro ruszyli z inwestycjami w tym roku, nowe firmy deweloperskie powstaja w duzej ilosci. Małe paronasto lokalowe inwestycje, to obniża ogólną rentowność w branży, a nie oszukujmy się deweloperka nie należy do najtrudniejszych branż pod względem organizacyjnym i zarzadczym. Kto ma glowe na karku, troche gotówki na początek i siedzi w branży bierze sie za deweloperkę. To wpłynie na zyski w przyszłości. Z powodu dużego deficytu mieszkań w Polsce, sprzedaż może się utrzymywać na wysokich poziomach, ale już rentowność projektów może mieć tendencję spadkową. Rynek się zagęszcza, coraz więcej trzeba się nakombinować, żeby kupić dobrą działkę w dobrej lokalizacji, ba za dobrą cenę :) Tyle o deweloperce ogółem :) Czemu Gant tak spada? Może kupowali relatywnie drogo grunty i oddawane obecnie iwnestycje są na gruntach kupowanych w latach 2007-2008 i wykazwyane z zyski mogą być mniejsze niż się obecnie spodziewamy. Ja Ganta chętnie kupie ale jeszcze trochę niżej, patrze na niego technicznie :)
|
|
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane:
26 listopada 2010 12:50:17
przy kursie: 16,27 zł
No jak to nie mają "dobrego wujka..."? A Patrowicz to co...? 
|
|