PARTNER SERWISU
sxbvhgps
12 13 14 15 16

Kiedy dno bessy?

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 2 marca 2009 20:30:41
Zapomniałem tylko dodać, że po udanym otwarciu na +4,62%. Tylko trzeba uważać ok godz. 11, bo może spaść do +3,26%.

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 2 marca 2009 20:32:00
buldi napisał(a):
to może oznaczać tylko jedno - 3,03,2009 godz.16,30 WIG-20 +6,84%


Fantastyczna wiadomość, ale zdradź jak to wyliczyłeś? happy11
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 2 marca 2009 20:35:15
Na podstawie trajektorji lotu S&P 500


fifi
0
Dołączył: 2009-03-02
Wpisów: 73
Wysłane: 2 marca 2009 20:35:57
Bardzo bym chciała, ale czy to nie było by u nas przeciwko globalnemu trendowi?
Ale ty jesteś optymista. :-)
Nie sadzicie, że to niemożliwe. Kryzys u nas się chyba dopiero co zaczyna. A może nie mam racji i to co obserwuję się niedługo odwróci?
Ale jakie są przesłanki takiego odwrotu?
Każde ryzyko ograniczone jest brakiem odwagi i wyobraźni.

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 2 marca 2009 20:39:25
fifi napisał(a):

Ale ty jesteś optymista. :-)


Ja tu raczej wisielczy humor wyczuwam;)
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 2 marca 2009 20:41:03
fifi napisał(a):

Ale jakie są przesłanki takiego odwrotu?


Sprobuj przeczytac ten watek ab ovo...
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 2 marca 2009 20:56:46
1.Niestety nie znam szczegółów w sprawie Irlandii i nie potrafię pociągnąć wątku.
Ale nie wydaje mi się aby tam zapanował holocaust. Po prostu mają problemy jak wszyscy.
Niemcy i Szwedzi i Japońce też mają ciepło, a model gospodarki inny.

2.Jutro na gpw wszystko się może zdarzyć. Kolega wieszczący wzrosty może nawet mieć rację.
Często bywa że gpw stara się uprzedzić ruch Jankesów, a ich niedźwiedzie dały ostatnio ognia i jakaś korekta powinna być niebawem.

markuz12
0
Dołączył: 2008-12-01
Wpisów: 354
Wysłane: 2 marca 2009 21:04:01
a ja mam przeczucie ze po jutrzejszym dniu ..przestawie sie na gielde rolno-towarowa..moze spekulacja na worku ziemnakow i kilku marchewkach ..lepiej mi wyjdzie

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 2 marca 2009 21:07:34
To jest Nas dwóch.

owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 2 marca 2009 22:02:34
na SP bylo przez chwile 699.70 hello1
EEX


SlawekW
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane: 2 marca 2009 22:06:05
Ogladalem Ameryke, musze teraz posprzatac, bo krew z ekranu lala sie gesto...
Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....

fifi
0
Dołączył: 2009-03-02
Wpisów: 73
Wysłane: 2 marca 2009 22:44:06
Warren Buffett twierdzi, że kryzys może potrwać dłużej niż jeden rok. Ten rok w/g niego będzie jeszcze "fatalny" dla gospodarek całego globu. Czy to nie jest ten gość, który na przełomie roku namawiał do kupowania akcji, bo są bardzo tanie. Od tamtego czasu akcje spadły o ok 25%. Przyznaje się on równocześnie do złych inwestycji.
Wynika z tego, że nie ma się co martwić. Ten gość się bardzo grubo myli. Albo się tak wypowiada przekornie.
Wynika z tego, że koniec spadków już, już niedługo. Ja osobiście myślę, że góra miesiąc. Nie widać jednak było na koniec panicznej wysprzedaży. Co myślicie o tym???
Każde ryzyko ograniczone jest brakiem odwagi i wyobraźni.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 2 marca 2009 22:48:00
Ducha nie gaście!! Więcej jak dalsze 700pkt SP500 już nie spadnieAngel
Moim zdaniem najważniejsze jest to abyśmy zaczęli pokazywać relatywną siłę wobec jankeskiego rynku.
Oni w tym roku już wiele nie spadną (600?), a spadki w dalszych latach są mocno wątpliwe (chyba po prostu ich nie będzie).
Zatem wygląda to słabo, ale tym razem powinniśmy być naprawdę blisko startu HOSSY, lub chociaż hossy.

vandee
0
Dołączył: 2009-01-20
Wpisów: 222
Wysłane: 2 marca 2009 22:52:32
fifi napisał(a):
Warren Buffett twierdzi, że kryzys może potrwać dłużej niż jeden rok. Ten rok w/g niego będzie jeszcze "fatalny" dla gospodarek całego globu. Czy to nie jest ten gość, który na przełomie roku namawiał do kupowania akcji, bo są bardzo tanie. Od tamtego czasu akcje spadły o ok 25%. Przyznaje się on równocześnie do złych inwestycji.
Wynika z tego, że nie ma się co martwić. Ten gość się bardzo grubo myli. Albo się tak wypowiada przekornie.
Wynika z tego, że koniec spadków już, już niedługo. Ja osobiście myślę, że góra miesiąc. Nie widać jednak było na koniec panicznej wysprzedaży. Co myślicie o tym???

Ale przecież prawdę mówi - rok będzie fatalny dla gospodarek. Nie powiedział że dla giełd.

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 2 marca 2009 22:53:54
Kryzys światowy to potrwa dosyć długo, bo po ostrych problemach pojawi się mniej spektakularny, ale długotrwały problem nadmiernego zadłużenia w wielu państwach. Jednak sama recesja prawdopodobnie zakończy się przed Sylwestrem lub niewiele później. Zatem dno bessy powinno wystąpić między marcem a czerwcem.
Widząc ogromne wyprzedanie rynku, obstawiam że to już. Niekoniecznie dzisiaj, ale raczej powyżej 600pkt. Może nawet powyżej 650pkt.

konik
0
Dołączył: 2009-01-15
Wpisów: 468
Wysłane: 2 marca 2009 22:57:45
a ja obstawiam ze teraz przez miesiac na sp500 bedzie wzglednie spokojnie, moze jeszcze nie od jutra, pewnie dobija do 800 punktow a pozniej znowu jazda bez trzmanki ja jakies 500 oczek. od tak sobie wywrozylem :) a wig20 jutro po dzisiejszym plywaniu pod prad jakie 6 do 8 proc na minusie d'oh!
Edytowany: 2 marca 2009 23:03

tadekmazur
9
Dołączył: 2009-01-18
Wpisów: 1 151
Wysłane: 2 marca 2009 23:06:41
Sporo może zależeć od tego jak im bankowe stress-testy wypadną. Jeśli Wuj Sam da radę uzupełnić brakujące kapitały to zapomnijcie o 500pkt na wiosnę, ale jeśli okaże się że straty głównych banków są duuużo większe niż śniło się filozofom to nawet na 400pkt może się nie zatrzymać.

W sumie jakichś HORRENDALNYCH strat nie powinny mieć. Cały rynek hipotek w Ameryce to 12bln. Ileż do cholery można na tym stracić? IMHO nie więcej niż 1.5bln. Do tego z pół dużej bańki na kredyty korporacyjne i inne.
Zatem więcej jak 2bln strat w samych USA być nie powinno. 1bln już chyba odpisali.
Ale boję się że czegoś nie zrozumiałem i wyjdzie im np. brak 4bln, a wtedy kaplica.

Arlemen
0
Dołączył: 2008-12-05
Wpisów: 228
Wysłane: 2 marca 2009 23:17:28
Amerykańcy stracili dopiero 1/2
stooq.com/q/?s=s%26p500&c=...
Polacy stracili już 2/3 wartości !!!
stooq.com/q/?s=wig20&c=3y&...
USA - down POLSKA -up !!!!!!!! salute

fifi
0
Dołączył: 2009-03-02
Wpisów: 73
Wysłane: 2 marca 2009 23:22:47
Nie będzie aż tak źle. Popyt nawet na kredyty hipoteczne musi ruszyć. I to za niedługo. Domy za wielką wodą są już po bardzo atrakcyjnych cenach. W eurolandach chyba zrezygnują z obligacji. Wykupy obligacji dolarowych pod koniec tego kwartału. 15% spadków na giełdach? Zgoda, ale więcej? Same zwroty z akcji w postaci dywidendy stają się bardziej opłacalne niż obligacje i lokaty. Nadchodzi czas pewnych inwestycji.
Każde ryzyko ograniczone jest brakiem odwagi i wyobraźni.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 2 marca 2009 23:24:14
fifi napisał(a):
Warren Buffett twierdzi, że kryzys może potrwać dłużej niż jeden rok. Ten rok w/g niego będzie jeszcze "fatalny" dla gospodarek całego globu. Czy to nie jest ten gość, który na przełomie roku namawiał do kupowania akcji, bo są bardzo tanie. Od tamtego czasu akcje spadły o ok 25%. Przyznaje się on równocześnie do złych inwestycji.
Wynika z tego, że nie ma się co martwić. Ten gość się bardzo grubo myli. Albo się tak wypowiada przekornie.
Wynika z tego, że koniec spadków już, już niedługo. Ja osobiście myślę, że góra miesiąc. Nie widać jednak było na koniec panicznej wysprzedaży. Co myślicie o tym???


"Fazy cyklu gospodarczego - Cykle gospodarcze obejmują cztery fazy:

1. recesje
2. dno
3. ożywienie
4. szczyt

Recesja jest przejawem spadku ogólnej działalności gospodarczej szczególnie produkcji krajowej i zatrudnienia czyli jest spadkiem poziomu PNB. Ostra recesja ze znacznym spadkiem produkcji to depresja. Gdy PNB przestaje spadać a bezrobocie wzrastać to osiągnęło dno cyklu gospodarczego. Przestaje spadać poziom działalności gospodarczej. Gdy PNB zaczyna wzrastać to następuje ożywienie gospodarcze i może trwać aż do momentu gdy gospodarka zbliży się do poziomu pełnego zatrudnienia lub do następnej recesji. Cykl gospodarczy kończy się gdy faza ożywienia osiąga swój szczyt. Szczyt koniunktury jest wtedy gdy ogólny poziom aktywność gospodarczej przestaje wzrastać. Stanowi on przejście z fazy ożywienia jednego cyklu do fazy recesji drugiego cyklu."


A my tu jesteśmy właśnie po to, by te fazy wyprzedzać i to o szęść miesięcy.


To chyba ostatnie już podrygi konającej ostrygi.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


12 13 14 15 16

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,536 sek.

cxxxumjm
kqnxgqrp
khxbjumt
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 838,91 zł +384,19% 96 838,91 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
qnqlqpgw
fdsfkupv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat