ależ sobie te Ynwestory popuściły... toż to ani chybi bankructwo na horyzoncie
a może IDM ma stratę że tak wywalają? same zagadki no nie?
zdumiewające jest zachowanie "efektywnego" rynku: rozpoczyna się skup a ynwestory łubudubu i pekacem, pekacem ....
nawet zdawałoby się spokojniejsi "grubsi" wywalali paczuszki warte kilkaset tysięcy...
cóż za piękna katastrofa chciałoby się rzec... gdyby nie ten skup...
czyż nie jest zdumiewające że nagle rynek zaczyna się denerwować, antycypować korektę, drugie dno, sodomę, gomorę i co tam jeszcze? jakże to ciekawe że gdy zakończył się skup spadły obroty ale nie spadł kurs. o zgrozo, kurs nawet wzrósł...
jakie to szczęści że do końca skupu niewiele zostało, może wtedy ynwestory się uspokoją????