13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
7 grudnia 2010 08:34:18
Zapraszam do udziału użytkowników biorących udział w moich konkursach. W jaki sposób prowadzić Ranking Inwestorów Stockwatch 2011 (zwany przewrotnie Rankingiem Wszechczasów). Odpowiedź pierwsza to rozwiązanie z tego roku. Pozostałe rozwiązania nie przewidują punktów ujemnych. Ankieta trwa 3 tygodnie.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
7 grudnia 2010 11:13:33
Może i być wszechczasów. Podobno w 2012 ma nastąpić koniec świata. EDIT: Moim zdaniem jest dobrze, tak jak jest. Może w 2011 wezmę udział  Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 7 grudnia 2010 11:14
|
|
0 Dołączył: 2010-01-11 Wpisów: 134
Wysłane:
7 grudnia 2010 11:56:31
Moim zdaniem ciekawym rozwiązaniem, byłyby punkty dla pierwszej 20-stki. Mniej więcej, coś na wzór punktów przydzielanych w F1. Można też wprowadzić większą ilość punktów dla podium. Taka formuła chyba mi by odpowiadała, aczkolwiek aktualny sposób punktacji nie jest zły i nic się nie stanie, jeżeli nie zostanie zmieniony. Korzystając z okazji chciałbym też podziękować i pogratulować Frogowi za konkurs i przede wszystkim za pracę jaką wkłada, abyśmy mogli się "pobawić" w typowanie  Pozdrawiam!
|
|
|
|
1 Dołączył: 2009-01-12 Wpisów: 1 182
Wysłane:
7 grudnia 2010 17:49:13
Mi sie podoba ten pomysł z punktowaniem pierwszej 20-tki. Dobre jest to że naturalnie ogranicza punkty zagrywek mocno hazardowych typu, jak ktos bedzie wiele razy przegrywal aby w koncu trafic na wybuchowe wzrosty to i tak dostanie tylko max 20 pkt. Glosowałem tez za usunieciem obstawiania spadków. Dodatkowo radziłbym wyeliminowanie możliwosci obstawiania groszówek, bo tu zmianu kursy sa pozorne a daja duze procenty. I proponuję: grajmy o sam prestiż, bez żadnych nagród wartościowych. Obawiam sie że ludzka chciwość potrafi zepsuc zabawe gdy bedzie jakas kusząca stawka. Nie chce żadnych nagród, nagroda jest sława zaistnienia w rankingu  niech będzie zabawa. To jest gra. Zabawa na pieniądze.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-24 Wpisów: 51
Wysłane:
7 grudnia 2010 18:31:47
Też jestem za (drugim wariantem)punktacją dla czołówki, ale może lepiej by było obstawiać np 30 miejsc, stosując punktację jak w skokach narciarskich :) Tylko czy Frogowi będzie się chciało to liczyć ?
|
|
2 Dołączył: 2009-07-17 Wpisów: 243
Wysłane:
7 grudnia 2010 18:54:29
Mi podoba się tak jak jest, mimo iż ewidentnie zmierzam ku dolnej części tabeli
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
7 grudnia 2010 21:21:29
Witam, Każdego kto chciałby zobaczyć jak mógłby wyglądać ranking przy punktowaniu pierwszej 20-stki uczestników ( bez przyznawania punktów ujemnych) zapraszam do poniższego wątku: www.stockwatch.pl/forum/defaul...Oczywiście nikt jeszcze nie wie jak będzie finalnie wyglądał ranking w przyszłym roku - a to co prezentuję to jest tylko jedna z możliwości, ale przynajmniej można coś tam namacalnie zobaczyć. Zapraszam więc do obejrzenia.... Wszelkie komentarze (zarówno pozytywne jak i negatywne), zapytania, propozycje są jak najbardziej wskazane (być może okażą się też przydatne Frogowi).
Edytowany: 7 grudnia 2010 21:34
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
13 grudnia 2010 20:17:53
Podciągam ankietę, aby wypowiedziało się więcej osób. Co prawda póki co pierwszy punkt ma najwięcej głosów, ale trzy pozostałem razem wzięte mają niewiele mniej (a każdy z nich to opcja bez punktów ujemnych). Tak więc póki co różnica między opcją z punktami ujemnymi a opcjami bez nich nie jest znacząca...
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
13 grudnia 2010 20:50:02
Powinno pozostać tak, jak jest teraz. Jeśli ktoś chce zejść z rynku i nie ryzykować już dalszych zmian kapitału, to ma do tego święte prawo. Przymuszanie do pozostawania na rynku przez cały czas jest absurdem. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
13 grudnia 2010 21:12:38
Frog , bo przekombinujesz Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
14 grudnia 2010 18:56:42
mathu napisał(a):Powinno pozostać tak, jak jest teraz. Jeśli ktoś chce zejść z rynku i nie ryzykować już dalszych zmian kapitału, to ma do tego święte prawo. Przymuszanie do pozostawania na rynku przez cały czas jest absurdem. mathu, nie bardzo rozumiem gdzie jest jakikolwiek przymus - mógłbyś rozwinąć myśl ?
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
14 grudnia 2010 19:14:26
Przymus dotyczy modyfikacji regulaminu w postaci braku punktów ujemnych. Wtedy trzeba grać. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
14 grudnia 2010 19:23:16
mathu, przecież nie ma żadnego nakazu aby uczestniczyć w każdej edycji miesięcznej - i system punktowania nie ma tu nic do rzeczy. Jak ktoś nie będzie chciał grać to niezależnie od metody zliczania punktów może z gry zrezygnować (na stałe lub na wybrane edycje miesięczne).
System przyznawania punktów tylko dodatnich ma w mojej opinii nieco więcej zalet niż wad.
Edytowany: 14 grudnia 2010 19:33
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
14 grudnia 2010 22:04:23
Mila, celem każdego gracza jest maksymalizacja swoich zysków, czyli uzyskanie jak najwyższego wyniku. Chodzi o to, że racjonalny gracz powinien w Twoim przypadku obstawiać zawsze. W najgorszym razie nic nie zyska. W przypadku punktów ujemnych, w wyniku błędu może stracić. To wymusza przemyślane decyzje. Teoria gier się kłania  To jest jasne, że nikt nikogo nie zmusza fizycznie do udziału w konkursie. Chodzi o optymalna strategię. Stosując tylko punkty dodatnie ułatwiasz rozgrywkę. PS. Kogo obchodzi, że tak samo punktują w F1?  Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 14 grudnia 2010 22:04
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
14 grudnia 2010 23:26:02
v3nom:)
niestety to nie jest do końca tak jak mówisz:) Spróbuję to wytłumaczyć na prostych, matematycznych przykładach:
Jeśli będziesz obstawiał bez przemyślenia to nawet w metodzie z punktami dodatnimi znajdziesz się na końcu stawki, a przecież celem konkursu (jak sam piszesz) jest maksymalizacja zysków.
Aby punktacja dodatnio-ujemna była jako tako obiektywna muszą być spełnione 2 warunki:
1) w każdej edycji miesięcznej bierze udział zawsze ta sama ilość graczy 2) w trakcie trwania konkursu nie mogą przyłączać się nowi gracze
Teraz wyjaśnienie:
Ad.1 Przykład: Ranking w którym punktujemy wszystkich uczestników (biorących udział w danej edycji miesięcznej) ma jeden poważny minus - jest bardzo wrażliwy na zmiany frekwencji. Dlaczego musi być wtedy stała liczba? a już wyjaśniam: Powiedzmy że w styczniu do konkursu zgłosi się 200 uczestników i dajmy na to ostatni z nich uzyska na koniec miesiąca 100 punktów ujemnych. Natomiast w lutym uczestników będzie już tylko np 50 i ostatni gracz będzie miał 25 ujemnych punktów (w obu przypadkach dla uproszczenia analizy założyłem równy rozdział punktów dodatnich i ujemnych). Czyli uczestnicy którzy wzięli udział w liczniej obsadzonym, styczniowym konkursie będą mocno poszkodowani, bo już na starcie zaliczą nieproporcjonalnie większe straty niż gracze którzy znaleźli się na końcu stawki w edycji lutowej. A więc jak widać ranking z punktami ujemnymi - gdy nie utrzymujemy stałej liczby uczestników - jest mocno nieobiektywny. Natomiast ranking stworzony w oparciu o punkty dodatnie oraz zawsze stałą liczbę punktowanych pierwszych miejsc tej wady jest pozbawiony.
Ad.2 Przykład: Po np 7 miesięcznych edycjach konkursu mamy dajmy na to kilkunastu zawodników z mocno ujemnym saldem punktów (np w okolicach minus 100). Po tych 7 miesiącach do gry włączają się całkiem nowi uczestnicy - naturalnie startujący z zerowym dorobkiem punktowym. Niestety doprowadza to do tego, że w/w osoby które od początku uczestniczą w konkursie są wtedy już na straconej pozycji wobec nowicjusza i nie mają żadnej szansy na nawiązanie wyrównanej (uczciwej) rywalizacji. Natomiast ranking w oparciu o punkty dodatnie raczej nigdy nie doprowadzi do sytuacji gdy np w ostatniej edycji miesięcznej pojawi się nowy gracz i bez problemu pokona np 100 innych uczestników tylko dlatego że mają oni ujemne saldo, a on sam startuje z uprzywilejowanej pozycji.
Dodatkowym plusem rankingu opartego o dodatnie punkty jest to że zachęca do jak najczęstszego brania udziału w konkursie (a przecież o to w tej zabawie chodzi) - długi staż jest premiowany możliwością poprawy zdobyczy punktowej. Wytłuszczenie słowa "możliwością" jest celowe - pokazuje, że nie ma w tym rankingu uczestników uprzywilejowanych - każdy na swoje punkty pracuje wiedzą i stażem. Natomiast w przypadku stosowania punktów ujemnych gracze którzy zapisują się do konkursu w trakcie trwania kolejnej edycji miesięcznej od razu na wstępie są nagradzani "zerową" ilością punktów - co w przypadku gdy w konkursie mamy już graczy z ujemnymi punktami jest mocno dyskusyjne i niesprawiedliwe.
Kolejnym mocnym argumentem za rankingiem w oparciu o punkty dodatnie w którym punktujemy zawsze stałą liczbę uczestników (np. 20) jest to że jest on kompletnie niewrażliwy na zmieniającą się frekwencję uczestników w kolejnych miesięcznych edycjach .
Jeszcze jednym bardzo mocnym argumentem za rankingiem w oparciu o punkty dodatnie w którym punktujemy zawsze stałą liczbę uczestników (np. 20) jest to że czołówka rankingu nie jest w stanie uciec na tyle aby była nieosiągalna dla nowicjuszy. Trudno sobie przecież wyobrazić sytuację, aby w każdej edycji miesięcznej w pierwszej 20-stce znajdowali się zawsze Ci sami uczestnicy. A więc jest to też dodatkowy ukłon w stronę nowych graczy, którzy mogą pojawić się w trakcie trwania konkursu i dzięki ograniczonej liczbie premiowanych miejsc nie będą na straconej pozycji.
Dodatkowo jeszcze wychodząc na przeciw nowicjuszom w rankingu można uwzględniać taki parametr: "ilość zdobytych punktów do ilości startów" - wtedy bez problemu można będzie porównać osiągnięcia graczy "świeżych" z graczami o długim stażu.
Reasumując: Ranking aby był miarodajny powinien być jak najbardziej obiektywny w ocenie. Z tym chyba zgadzają się wszyscy.
Aby tak było ranking powinien opierać się na poniższych ogólnych założeniach:
a) punktujemy zawsze stałą liczbę uczestników (trzeba wybrać taką liczbę aby w każdym konkursie zgłosiło się minimum tylu uczestników ile jest punktowanych miejsc i żeby zarazem liczba ta nie była przesadnie duża). Ja proponuję 20 osób. Jest to chyba najbardziej optymalna liczba przy obecnej obsadzie.
b) posługujemy się tylko punktami dodatnimi.
Zachęcam do dyskusji, im więcej głosów w sprawie tym lepszy materiał będzie miał Frog do analizy.
P.S. jak zwykle się rozpisałem, sorki....
Edytowany: 14 grudnia 2010 23:45
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
15 grudnia 2010 09:54:28
witam ponownie, wczoraj zapomniałem dodać że obecny system punktowania (dodatnio-ujemny) jest bardzo wrażliwy na bieżącą (w danym momencie) koniunkturę na rynku.
Powiedzmy, że mamy bessę i wypracowanie zysków w danym miesiącu było niemożliwe. Wszyscy uczestnicy kończą więc z mniejszą lub większą stratą. W takiej sytuacji przy obecnej punktacji każdy uczestnik otrzyma punkty ujemne i nie będzie tu istotne, że ktoś naprawdę optymalnie dobrał spółki i poniósł tylko minimalną stratę. Albo załóżmy, że jednej osobie uda się jakimś cudem wyjść na plus i jej talent zostanie nagrodzony, tylko "jednym" dodatnim punktem, podczas gdy np przy silnych wzrostach całego rynku zdecydowana większość uczestników wypracuje zyski i praktycznie wszyscy dostaną dodatnie punkty i to w znaczących ilościach.
Reasumując: W rankingu, w którym uwzględniamy punkty ujemne wystepują czynniki losowe (zmienna frekwencja w konkursie, koniunktura na rynku), które w sposób istotny wpływają na punktację, a na które uczestnicy nie mają żadnego wpływu. Wniosek z tego jest taki, że te losowe czynniki mają zbyt duży wpływ w ogólnym przydziale punktów, a przecież ideą konkursu jest ścieranie się pomysłowości i strategii poszczególnych uczestników, tak więc wpływ czynników losowych powinien byc marginalizowany.
Podtrzymuję więc tezę, że ranking w oparciu o punkty dodatnie dla pewnej liczby premiowanych pierwszych miejsc jest bardziej obiektywny oraz praktycznie niewrażliwy na czynniki losowe.
pozdrawiam... i zachęcam do dyskusji i komentarzy:)
Edytowany: 15 grudnia 2010 10:06
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
15 grudnia 2010 10:06:02
to ja może ujmę to wszystko w bardziej prostacki sposób - jeżeli w realnym inwestowaniu dostajemy poniżej pleców z różnych powodów i tracimy pieniądze to dlaczego w grze mielibyśmy tego unikać i nie dostawać ujemnych punktów?
jeżeli w realu pozostajemy bez pozycji - w grze również możemy to uczynić wybierając gotówkę.
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
15 grudnia 2010 10:37:34
krewa - ale przecież konkurs uwzględnia mozliwość poniesienia straty - w każdej edycji miesięcznej ktoś kończy po "czerwonej" stronie - czyli z mniejszą ilością gotówki niż początkowe 10 tys zł. Czyli podobnie jak w rzeczywistej grze na giełdzie tutaj tez można ponieść stratę.
Należy tu jednak wyrażnie odróżnić samo punktowanie od wartości portfela - są to dwie zupełnie odmienne sprawy, nie można przy nich stawiać znaku "równości".
Zadaniem rankingu jest ocena decyzji inwestycjyjnych na podstawie ostatecznej wartości portfela - ocena ta powinna być jak najbardziej obiektywna i jak najmniej wrażliwa na czynniki losowe. Obie te sprawy z uzasadnieniem obszernie opisałem w postach powyżej.
Edytowany: 15 grudnia 2010 10:57
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
15 grudnia 2010 11:14:03
Mila, obszernie, ale myślę, że niepotrzebne się produkujesz  Ranking ma byś jak najprostszy. Zdaje się, że poprzednim razem był restart każdego miesiąca i typowało się np: BALON1 5, BALON2 5  PS. Zdaje się, że ktoś kiedyś chciał robić konkurs z jakaś pokręconym systemem punktacji. Czy to byłeś Ty? Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
0 Dołączył: 2010-06-29 Wpisów: 716
Wysłane:
15 grudnia 2010 12:31:42
v3nom:) przecież system w oparciu o punkty dodatnie gdzie typowana jest stała (w miarę niewielka) liczba uczestników jest najprostszy, najbardziej przejrzysty, najbardziej odporny na czynniki losowe i bardziej obiektywny od systemu "ujemnego":) Za mało przytoczyłem Ci argumentów...? :-) co do Twojego pytania o jakiś hipotetyczny system punktowania to mylisz mnie z kimś innym - dla mnie najlepsze rozwiązania to takie które są proste, logiczne i maksymalnie obiektywne. ot co :) v3nom - Zamiast docinek pogadaj na argumenty tak jak ja to czynię skoro Frog założył ankietę i wypowiadają się tu rózne osoby to i ja przez szacunek do autora konkursu przyłączam się do dyskusji - w końcu chyba o to Frogowi chodzi - a to czy on z tego skorzysta i czy zdecyduje sie coś zmienić to już przecież prywatna sprawa Froga... :) nieprawdaż ?
Edytowany: 15 grudnia 2010 12:47
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.