Omówienie wyników finansowych Puławy S.A za III kwartał roku kalendarzowego 2010.
Dla Puław rozpoczął się nowy rok obrotowy. To z reguły najprzyjemniejszy do analizy okres, bo spółka prezentuje dane narastająco w późniejszych kwartałach, co nieco zaciemnia obraz zmian zachodzących pod skórą. Niestety spółka postanowiła objąć konsolidacją metodą pełną dwie ze swoich spółek zależnych, co nieco wypacza porównanie sprawozdań. Zmiany te na szczęście nie są duże i w zasadzie pomijalne. Nieco gorzej, że zmieniono także troszkę strukturę segmentów. Część działalności pozostałej została przeniesiona do segmentu Agro.
Przychody spółki wzrosły z o 17 procent względem pierwszego kwartału poprzedniego roku obrotowego. Ten wzrost jest efektem lekkiego ożywienia, ale należy pamiętać, że efekt ten wynika z niskiej bazy przed rokiem. Wtedy przychody spadły w stosunku do okresu porównywalnego o 43%. Spółce udało się wypracować rentowność sprzedaży na poziomie 2%. Wynik nie powala, ale szczątkowa marża wynika z sezonowości. Ponadto spółka stosuje zabezpieczenia przepływów pieniężnych w związku z osiąganiem znacznych przychodów z eksportu. Niestety nie stosuje rachunkowości zabezpieczeń i w dodatku wynik na zrealizowanych i niezrealizowanych transakcjach forward odnosi na przychody lub koszty własne, zamiast na wynik z działalności finansowej. Z not wynika, że zysk brutto na sprzedaży został obciążony z tytułu wyceny i realizacji pochodnych oraz różnic kursowych na około 17,5 miliona złotych, gdy w roku poprzednim zaraportowano tutaj dodatnie saldo na 2 miliony. Wyjmując to z kosztów własnych otrzymamy rentowność brutto sprzedaży na poziomie 6%. Poprawa jest więc znacząca.
Wynik operacyjny wygląda gorzej, ale jak wspomnianą działalność finansową przeniesiemy do właściwej pozycji to poprawa EBIT będzie wyraźna. -28 milionów straty wobec -45 w roku poprzednim. Wynik popsuje się dopiero na poziomie zysku brutto. Przekształcony EBIT mógłby być jeszcze lepszy gdyby nie wzrost o parę procent kosztu ogólnego zarządu. Z rachunku rodzajowego wynika, że odpowiedzialne są za to usługi obce -13 milionów. Tu prawdopodobnie zaksięgowano koszty usunięcia nieplanowanych awarii, ale to nie wyjaśnia aż takiego wzrostu. Niestety nie ma komentarza . Wzrosły też koszty transportu. To zjawisko naturalne w związku ze zwiększeniem sprzedaży, a także z powodu większych kosztów transportu, bo rośnie popyt z Chin
Na działalności finansowej spółka wykazała 2,6 miliona złotych, co powinno oczywiście być powiększone o wspomniane wcześniej różnice kursowe i derywaty. W tym co zaprezentowano widać istotnie mniejszy wynik na skutek otrzymania mniejszej kwoty odsetek.
Wynik netto jest niemal taki sam jak w poprzednim roku, ale ma istotnie inną strukturę. Dużo zdrowszą.
Rachunek segmentowy jest nie do końca porównywalny z poprzednim okresem. Taka sama struktura została w Chemii i Energii. Segmenty mają zbliżone przychody. Poprawa rentowności dotyczy w największym stopniu sektora Chemicznego oraz Energetycznego. Agro stoi w miejscu.
Ceny niby wzrosły, ale w związku z postojem technologicznym na linii mocznika spółka nie była w stanie obsłużyć swoich zobowiązań kontraktowych, wobec czego stała się dystrybutorem produktu, a nie producentem. Dodatkowo znacznie wzrósł udział eksportu, co w połączeniu z umocnieniem dolara i wzrostem cen gazu przełożyło się na brak wzrostu rentowności.
Przepływy z działalności operacyjnej spółki były dodatnie na kwotę ponad 100 milionów zysków. To efekt sezonowości w spółce. Spłacono zobowiązania i gotówka wróciła do spółki. Ponadto nie wszystkie wykazane koszty były gotówkowe. Tu kłaniają się niezrealizowane różnice kursowe oraz wycena derywatów. Przepływy z działalności inwestycyjnej są ujemne, co wynika z nadal prowadzonych przez spółkę inwestycji w zasadzie w każdym obszarze działalności.
CashFlow z działalności finansowej jest niemal zerowy. Nie ma kredytów to nie odsetek i istotnych spłat.
Pozycja gotówkowa spółki jest podobna do tej sprzed roku. W kasie ponad 140 milionów złotych. Sprzedaż spółki realizowana była w dużej mierze z zapasów. Pomimo zaraportowania większych przychodów i znacznie większych wolumenów poziom zapasów spadł. Troszkę inaczej to wygląda jeśli wziąć pod uwagę zmianę cyklu rotacji zapasów. Wniosek z tego taki, że w całym roku było pod tym względem gorzej. Znacząco poprawił się cykl rotacji należności, dzięki czemu spadła długość cyklu operacyjnego. Zadłużenie spółki nie jest duże, żeby nie powiedzieć marginalne. Średnia w roku to 20% aktywów, przy czym właściwie nie ma zadłużenia odsetkowego. To najbardziej bezpieczna spółka z sektora Chemii o czym także świadczy ranking AAA.
Wyceny spółki są już w serwisie
www.stockwatch.pl/gpw/pulawy,w...ale akurat w tym przypadku będą miały mniejsze znaczenie niż oczekiwane rynkowe zdarzenia. Jeśli chodzi o działalność operacyjną i tym samym zwiększenie wartości dochodowej przedsiębiorstwa to oczywiście będzie to poprawa na rynku nawozów. Spółka musi tylko jeszcze z tego ożywienia skorzystać. Teraz troszkę zysku uciekło przez przebudowę linii mocznika oraz wstrzymanie produkcji na linii melamina II. Niestety awarii uległa także melamina III, co wpłynie na wynik następnego kwartału, czyli w zasadzie najważniejszego dla spółki.
Druga kwestia od spółki zupełnie nie zależna czyli prywatyzacja polskiej Chemii. Prawdopodobnie cena zapłacona przez inwestora zdeterminuje wartość akcji na rynku. Cena będzie tym większa im zdolność majątku do generowani zysku. To nie Police, gdzie wycenia się majątek, tylko firma gdzie w mojej ocenie można poszukać w przyszłości wartości dochodowej. Rynek zaczyna sprzyjać.
Wszystko niestety może się utopić w cenie materiałów, czyli gazu ziemnego. Co prawda regulator nie daje się PGN rozbestwić, ale jeśli jest tak faktycznie, że ceny są w Polsce wyższe niż u konkurencji to spadnie konkurencyjność oferty.
Kolejna sprawa to ekspozycja walutowa. Puławy większość przychodów osiągają z eksportu. Jeśli złotówka się umocni to będzie spółce ciężej konkurować. Wzrost popytu przełoży się na przychód, a nie na marżę. Długofalowo nic nie dadzą tu zabezpieczenia. Trzeba raczej szukać poprawy efektywności oraz obniżania progu rentowności. Spółka mocno inwestowała, prace nadal trwają i pozostaje mieć nadzieję, że się to przełoży na wynik.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.