GANT [GNT]

Nie przyszło Ci do głowy, że nawet uchwała z walnego nie obliguje do realizacji planu w 100%???
Równie dobrze mogą nabyć 10tyś akcji i kuniec...

A kto powiedział, że jest dobry ?

1. Tam emisja powyżej 20 zł poszła, trochę dyskonto do dzisiaj.
2. Chyba się wreszcie wybierają z tego co pamiętam z artykułów.
3. No racja, że rentowność jest słaba, ale inwestując wybiegasz w przyszłość, ten argument wydaje się nie mieć aktualnie znaczenia dla przyszłych wahań kursu.

To co kształtuje aktualny poziom ceny akcji to czy spółka jest w stanie generować zysk. Bo jeżeli będziemy dalej patrzeć na to rozlane mleko w postaci przepłaconych gruntów to sądzę, że dyskusja w tym roku się nie skończy.

Pytanie zasadnicze większości użytkowników w tym temacie jest jedno - czy spółka jest już na tyle tania, żeby zacząć nabywać akcje ?
Kanał AT sugeruje powolną akumulacje przy dolnym ograniczeniu
Sumienie podpowiada poczekaj na wyjaśnienie dłuższą chwilę, natomiast korzystaj z trendów na innych spółkach. Na Ganta przyjdzie czas...

moje subiektywne odczucie co do Legnickiej jest takie :) Kompletnie mi to nie leży i przy okazji obawiam się, że takie budynki jak Legnicka 17 za kilka lat bedą wyglądały jak stary budynek, kilka dni temu tam jechałem i odniosłem słabe wrażenie- kwestia gustu, ale że sprzedaż idzie to sie nie dziwię, pod wynajem idealnie, bo do mieszkania no way.

Przy okazji takie inwestycje jak Osiedle Maestro LC Corp na Jagodnie, Pastelowa Kraina Ganta na Maślicach za kilka lat będą wyglądały jak bloki z lat 70-tych, tak jak wygląda teraz Osielde Truskawkowe na Wojszycach- masakra, a bloki z 2008-09 roku :/

Wracając do tematu to przyczyny spadku kursu szukam w słabej rentowności obecnie realizowanych projektów, klienci są trudni, chcą rabaty, promocje, co wpływa na rentowność.

podczas wtorkowej sesji dotarlismy idealnie wrecz do dolnego ograniczenia 2 letniego trendu spadkowego (od konca czerwca 2009). Podczas tych 2 lat trend spadkowy tylko przyspieszal - w szczegolnosci od sierpnia 2010, a pozniej od marca br
Wolumen ogromny. Spadajacy noz poki co.


kliknij, aby powiększyć

Rano Gant puścił komunikat o spłacie obligacji i zwolnieniu hipoteki:
www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...

W Gancie z tymi obligacjami to będzie już 35mln, które spółka spłaciła (pierwsza część w lutym)
chyba nie może się źle dziać w spółce która spłaca swoje zobowiązania

wyceny są są aktualizowane w 3Q albo jeśli coś wymaga przeszacowania to aktualizują je na bieżąco(jedne w górę, drugie w dół)

Widzisz Constant... Już w pierwszym akapicie popełniasz błąd. Podstawą nie są wskaźniki. Jeśli tak by było, to C/WK nigdy nie spadłaby poniżej jedności. Nie można tak chodzić na skróty. Wartość księgowa, często jest mylona z wartością rynkową, a to oczywiście nie to samo.

Wartość księgowa to różnica pomiędzy wartością bilansową aktywów i zobowiązań. Z tymi ostatnimi prawie nie ma problemu. Natomiast z pierwszymi jest i owszem. Ta różnica dla Ganta wynosi jak napisałeś 680 baniek. Tylko że:
1. W aktywach 55 baniek to premia zapłacona przy przejęciach. Czyli tyle gotówki więcej wydano na firmy niż wynosiła ich wartość księgowa. Oczywiście można ciągnąć w bilansie takie aktywa, ale jak spółka nie zarabia, a nie zarabia, to nie ma to uzasadnienia. To JEST warte rynkowo dokładnie NIC. Dalej mamy 445 milionów w nieruchomościach inwestycyjnych wycenianych w wartości godziwej. No i tutaj jest problem założeń. Jak zerkniesz do sprawozdania to TYLKO W TYM KWARTALE PRZESZACOWANIA wyniosły +40 milionów, czyli 10% wartości . Mało tego GANT kupił to całkiem niedawno za o ile dobrze pamiętam 13 baniek. Teraz jest warte 50? A to głupki co sprzedali...



Dalej mamy zapasy wykazywane w cenie nabycia 660 MPLN, które w większości nie są tyle warte co w bilansie. Ile teraz 10% 20% mniej??? 130 milionów???

TAk wyceny to drugi problem, ale nie ostatni. Jest jeszcze zgodnie z MSR 23 problem finansowania zewnętrznego. Proszę zerknąć jakie są różnice w płaconych odsetkach wykazywanych w RZiS, a jakie w przepływach pieniężnych. To czego brakuje jest odnoszone na zapasy w trakcie budowy i nieruchomości inwestycyjne. Nie ma tego jako koszt w rachunku wyników, a jest jako zwiększenie wartości w bilansie...
TAk wiem, MSR są czasami do bani, ale tak właśnie jest. Rocznie na aktywach można skapitalizować także kilkadziesiąt milionów przy tej skali działania.

Jak to sobie wszystko urealnimy, to będzie tak:

Szacunkowa wartość =680M WK - 55WNIP - 20%Grunty w zapasach - 20% nieruchomosci - 5%kredytów=
=680- 55 - 130 - 80 - 30= 380 milionów PLN.
To już nie tak daleko do dzisiejszej wyceny prawda???

Piszesz C/Z to 8,9, ale jeśli wyjąć tylko przeszacowania z tego kwartału to dostaniesz stratę netto...

TO jest podstawa do wyceny spółki, a nie to co jest w automatycznie przepisywanych liczbach.

anty_teresa, dziekuje za lekcje (bez zadnej ironii).
Na ksiegowosci sie nie znam, dlatego szukam na tym forum odpowiedzi na
podstawowe pytania.

Nie rozumiem Ciebie kiedy piszesz: "Podstawą nie są wskaźniki."
Dla mnie jako spekulanta nie sa one podstawa, zarabialem kase na bankrutach,
lub spolkach ktore dopiero "mialy" przyniesc zyski. Ale dla Ciebie, jako
analityka, wskazniki powinny byc decydujace, czyz nie?

Piszesz:

"Jeśli tak by było, to C/WK nigdy nie spadłaby poniżej jedności."

Bez sensu. C/WK spadala znaczaco ponizej jednosci na wielu spolkach
w ostatnich latach bessy. Twoja uwaga nie wnosi nic do wyjasnienia
sytuacji w jakiej znajduje sie obecnie Gant.

Co do faktow: rozumiem ze szacujesz wk Ganta na 380 milionów PLN?
Bo tak piszesz. Ale na jakiej podstawie? Jakies fakty, wiarygodna
wycena, czyja? (powtarzam sie).

Po czym piszesz: "jeśli wyjąć tylko przeszacowania z tego kwartału to dostaniesz stratę netto..." I znow jakbym z dzieckiem rozmawial, a nie z doswiadczonym analitykiem. Ja sie pytam jaka jest prognoza zysku na ten rok. Nikt nie ma tu naprawde najmniejszego pojecia?

Odnosnie deweloperow to przyznam racje Anty- bo mam dwoch w portfelu i prawda jest taka ze na wskazniki nie ma co patrzec-bo walki z przeszacowaniami to jest norma. Trzeba oceniac zarzadz- jego koszty, ilosc sprzedanych mieszkan, wartosc kupowanych gruntow(czy cena rynkowa czy ponizej rynku) no i technicznie- bo tak na dobra sprawe to przez ostatnie tygodnie mozna ogladac na budowlance i deweloperach ze spora strachu bylo i wyprzedaze- czy uzasadnione? na to kazdy musi sobie odpowiedziec sam, bo napewno nie warto wrzucac wszystkich do jednego wora- choc jak wiemy rynek czesto gra na grupy czy to surowce,budowlanka i jak przecenia to przecenia caly rynek z danej branzy.

Wielu z akcjonariuszy, pewnie chciałoby aby ceny nieruchomości wzrosły.
Dla mnie i tak są na za wysokich poziomach.
Odnośnie wypowiedzi anty_teresy:
Zgadzam się i także zauważam, że ciężko będzie wypracować zysk skoro zarząd i sprzedaż to będzie około 43-45 mln zł w 2011 roku.
Widać, że także kombinują tym przeszacowaniem, Budopol to samo zrobił nabywając jakąś spółkę od Ganta. Pewnie jeszcze im tam US się pojawi bo niezłe przeszacowanie poszło w odniesieniu do ceny nabycia.

Odnośnie DCFa - jakiego by nie zrobić to i tak będzie wiele uwag, także przyznaje racje, za dużo zmiennych i każdą można podważyć. Sam ostatnio parę wykonałem i nawet 2 miejsca po przecinku to jest spora różnica dochodząca do 1 zł w wycenie.

To może wartość odtworzeniową ?

Wg. mnie zarząd wykręcił księgowy zysk netto aby spełnić kryteria kredytowe. Dziwi mnie, że od 2008 roku KOZ rosną w tempie 10%, co wg. mnie jest największym ryzykiem tej spółki. Za 2 lata trzeba będzie 50 mln zł na działalności dev. i budowlanej aby wyjść na zero. A czy zawsze tak będzie kolorowo ? (rozumiem, że w 2008 i 2009 spółka zarobiła na działalności kontynuowanej brutto 100 mln zł ale 2011 nie był kolorowy i to powinno też odbić się na mniejszych, bądź tych samych wynagrodzeniach)