Obserwuję dyskusję na temat niedowartościowania akcji KOV.
Myślę że sprawa ta dotyczy nie tylko KOV na naszej szulerni GPW.
Przyczyną niedowartościowania jest dotkliwy brak kapitału na w/w.
Zapytajcie swoich znajomych maklerów z banków co się obecnie dzieje.
Otóż masowo przez drobnych (nie tylko) inwestorów wycofywany jest z giełdy kapitał.
Zarówno polski jak i zagraniczny.
Nasza giełda jest mało stabilna, KNF daleki jest od reagowania i dociekania na nieuczciwość
działań zarządów poszczególnych spółek. Można by wymienić całą listę grzechów głównych tej inercyjnej do bólu instytucji.
Na giełdzie jest trochę spekulacyjnego kapitału przerzucanego z jednej na drugą spółkę,
który czasem na perę godzin zawita na KOV.
Groźba bankructwa finansowego kilku krajów UE,
bo tam mechanizm działań kontrolnych jest podobny jak w naszym KNF,
też ma poważny udział w ubożeniu w dopływie kapitału na giełdę krajów Europy Śr.
Myślę, że nie ma co się zbytnio rajcować tym, że w najbliższej przyszłości cena akcji KOV wzrośnie nawet po b.dobrych info. Na pewno na krótki czas, gdy zareaguje spekuła i to wszystko.
"Z pustego nawet Salamon nie naleje"
i to między innymi tajemnica na obecny czas kiepskiego kursu nie tylko KOV.
Niestety przy naszej polskiej "nadwyżce kapitałowej",
KOV jest jak lizanie lodów przez szybę ze szkodą dla obu stron.