0
Dołączył: 2009-05-18
Wpisów: 16
Wysłane:
31 sierpnia 2011 22:52:58
przy kursie: 2,88 zł
Wybacz drogi przedmówco, ale skoro Ty podnosząc temat skupu akcji własnych traktujesz to jako spekulację to... jakby to określić wydaje mi się, że jesteś na etapie Astrologa i jak dojdziesz do etapu Astronoma to porozmawiamy merytorycznie. "Jest tania i szoruje po dnie" - akademicki przykład inwestora fundamentalnego. A jeszcze jedno pytanie skąd wiesz, że to dno? Bo jeśli jesteś pewien to posiadasz informacje poufne, a wykorzystanie informacji poufnej to spore problemy.
Pani Joanno liczę na to, że wkrótce znajdzie Pani chwilę aby ustosunkować się do mojej poprzedniej wypowiedzi. Sam broniłem Państwa w moich wpisach, to wyjątek, bo fora traktuję zazwyczaj z przymrużeniem oka, jednak tym razem jestem zdania, że sprawa jest poważna i dlatego proszę o rzetelne i merytoryczne wyjaśnienia.
Z poważaniem
novitius
|
|
0
Dołączył: 2009-03-31
Wpisów: 16
Wysłane:
31 sierpnia 2011 23:39:37
przy kursie: 2,88 zł
Witam! Po ostatnim raporcie jestem dość poirytowany tym co prezentuje spółka w kontaktach z akcjonariuszami a twardymi danymi które się potem ukazują w raportach a które to rzeczy się rozmijają ze sobą w znaczny sposób: 1) ekspansja, rozwój organiczny, nowe rynki, patrzymy z optymizmem, itd - do kiedy spółka będzie karmić akcjonariuszy takimi sformułowaniami które nie maja pokrycia w rzeczywistości - czy ekspansja polega na wstawianiu na stronę myphone.pl nazw firm z różnych krajów które podpisały umowę a żadnych produktów nie sprzedają i nawet nie ma podanych do nich żadnych kontaktów? czy ta ekspansja jest poparta choćby przetłumaczoną stroną w innym języku aby wesprzec lokalnego dystrybutora: - ekspansja na Łotwę www.myphone.pl/Kontakt/tabid/7...- ekspnsja na Niemcy http://www.myphone.pl/Kontakt.aspx- ekspansja na Słowenię www.myphone.pl/Kontakt/tabid/7...- ekspansja na austrię http://www.myphone.pl/Kontakt.aspx- ekspansja na maltę www.myphone.pl/Kontakt/tabid/7...itd itd - to co jest na tej stronie jest po prostu żałosne, amatorka w najgorszym wydaniu, widac ze nikt nie ma tam koncepcji i pojęcia do czego słuzy internet i jakie korzysci mozna z niego uzyskać juz nie mówiąc o tak banalnych sprawach jak zwykłe przetłumaczenie strony na inne języki czy pokazanie ładnych zdjęc produktów lub filmów 2) meteriały eksploatacyjne do drukarek pod marką TF1 - nawet nie istnieje strona internetowa która w posty sposób zbiera te produkty w jednym miejscu i informuje o ich zaletach, nie mówiać juz mozliwości zakupu - społka potrafi tylko wynajdywać przyczyny tego ze się nie sprzedaje i jest wojna cenowa, nie mając zadnego pomysłu na jakiekolwiek wsparcie w sprzedazy chocby nawet tych dystrybutorów którzy sprzedaja we własnych sklepach 3) miesiąc temu testowo wypełniłem formularz kontaktowy na stronie telforceone ze jestem zainteresowany sprzedażą produktów i chce podpisać umowę - zero kontaktu i jakiegokolwiek odzewu ze strony firmy 4) czy ktokolwiek w społce lub w zarządzie wie co to jest SEO, interlinking, konwersja, sprzedaz internetowa, fanpage, wyniki organiczne? bo patrząc na wszechobecny chaos w serwisach internetowych (teletorium.pl, myphone.pl, telforceone.pl) mozna odniesc wrażenie ze zarządza tym grupa licealistów z budżetem trochę większym od kieszonkowego; czy na podstawowe hasła wpisane do googla wypada któraś ze stron/podstron należaca do społki ?: - telefon dla seniora - tonery TF1 - oświetlenie led tf1 takich przykładów są setki - polecam krótkie spojrzenie na strony innych giełdowych społek chocby komputronik.pl w kontekscie googla, nawigacji i przyjazności dla internautów 5) po co społka się chwali swoimi stronami (fanpage) na facebook i youtube skoro aktualizacja w jednym przypadku jest sprzed miesiaca a w drugim sprzed roku - czy Zarząd wie do czego słuzy fanpage? a w samej społce jest ktos kto wie do czego słuzy fanpage? 6) do kiedy spolka bedzie traktowac akcjonariuszy jako bezmyślnych dawców kapitału? 7) kiedy akcjonariusze uzyskaja wartość godziwą w wycenie akcji i wartości spółki? 8) proszę o odniesienie do aktualnej rzeczywistości i wytłumaczenie cytatów z konferencji prasowych społki przy okazji poprzednich raportów: a) "Grupa TelForceOne liczy, że dynamika sprzedaży aparatów komórkowych marki myPhone w 2011 roku będzie utrzymana lub zbliżona do ubiegłorocznych 76,6 proc" - 12 Sty 2011 b) "TelForceOne, którego przychody wzrosły w 2010 roku o 10,5 proc. do 113,1 mln zł, ma nadzieję na utrzymanie tej dynamiki w 2011 roku i dalszy wzrost zysków - poinformował dziennikarzy wiceprezes spółki Wiesław Żywicki" c) "Spółce sprzyjają także prognozy dotyczące wzrostu siły nabywczej Polaków o 6 proc.," po czym w kontekscie bardzo słabych wyników cytowane juz jest określenie: Stagnację w zakresie dynamiki zysków w 1H11 spółka zdecydowanie wiąże z czynnikami zewnętrznymi: spowolnieniem gospodarki krajowej w drugim kwartale 9) czy ww ocenie Zarządu, w raporcie za kwartał III lub IV roku 2011 moze wystąpic strata ? 10) kiedy społka telforceone wypłaci dywidendę? 11)kiedy ponad 70 mln złotych wzięte od akcjonariuszy przyniesie tym akcjonariuszom jakiekolwiek zyski? Mysle ze nadszedł czas na zadawanie bardziej dociekliwych pytań co do sytuacji w samej społce, kompetencji zarządu i dalszych planów do czego zachęcam pozostałych akcjonariuszy, Pozdrawiam
|
|
0
Dołączył: 2009-03-09
Wpisów: 237
Wysłane:
1 września 2011 08:02:53
przy kursie: 2,88 zł
Joanna Siedlaczek napisał(a):Szanowni Państwo, w imieniu Zarządu spółki TelForceOne uprzejmie informuję, że nie istnieją żadne fundamentalne przesłanki, które mogłyby znacząco wpływać na spadek kursu akcji TelForceOne. Z wyrazami szacunku, w imieniu TelForceOne SA Joanna Siedlaczek E: relations@telforceone.com no chyba że: .........."Na wyniki finansowe za I półrocze znacząco wpłynęło niezależne zdarzenie jednorazowe w II kwartale w spółce myPhone."............ więc, Pani Joanno, istnieją przesłanki/zdarzenia, które mogły wpłynąć na kurs czy nie?  Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2009-05-18
Wpisów: 16
Wysłane:
1 września 2011 10:30:47
przy kursie: 2,70 zł
Popieram daro. Widzę, że trzeba się zorganizować i domagać się swoich praw za zainwestowane środki. W moim przypadku szalę goryczy przelała informacja podana oficjalnie przez spółkę dnia 05/08/2011, zamieszczona również tutaj na forum. Wynika z niej, że spółka zarówno w pierwszym, jak i drugim kwartale 2011 wykazywała dobre wyniki i nie działo sie nic niepokojącego. Zatem jakim cudem wyniki półroczne były tak słabe?! Czyżby półrocze miało więcej niż dwa kwartały?! Oficjanie tego nikt nie powiedział, ale większość się domyśla, że wyniki położył operator wRodzinie wcześniej związany z o. Dyrektorem, a obecnie przejęty przez Zygmunta Solorza-Żaka, który prężnie od jakiegos czasu działa na rynku związanym z telefonią. Z tym, że nie bardzo mnie to interesuje. Ja się zajmuję swoim biznesem i po to mam zarząd w spółce TFONE, żeby dbał o moje zainwestowane środki. Jeśli nie potrafi tego robić nich złoży rezygnację, a Rada Nadzorcza niech zacznie realizawać swoje statutowe zadania! Czekam jeszcze na oficjalną odpowiedź na moje zapytanie, a obecnie prowadzę konsultację w kwestii dalszych, bardziej radykalnych kroków. Tymczasem podaję swoj adres: walcz.akcjonariat@gmail.com i zachęcam do kontaktu.
|
|
0
Grupa: Emitent
Dołączył: 2011-08-03
Wpisów: 55
Wysłane:
1 września 2011 12:33:41
przy kursie: 2,70 zł
Witam serdecznie, @novitius, zdarzenie jednorazowe, czyli zaprzestanie projektu przez jednego z operatorów wirtualnych, miało - tak jak pisaliśmy, znaczący wpływ na wolumen sprzedaży aparatów myPhone. Co za tym idzie – także na wyniki finansowe Grupy Kapitałowej TelForceOne. Niestety umowa handlowa spółki myPhone z wspomnianym operatorem zabrania nam komentowania szczegółów tego zdarzenia. Zapewniam Państwa, że gdybyśmy mogli przekazać Państwu te informacje – na pewno byśmy to zrobili. Na dzień dzisiejszy mogę jedynie powiedzieć, że zdarzenie to było całkowicie niezależne od spółki. Podkreślam, że Zarząd TelForceOne nie planuje obecnie skupu własnych akcji. Zgodnie ze strategią spółki na lata 2010-2012 wszystkie zyski są reinwestowane. @Amphibious, Zarządowi spółki, tak jak innym akcjonariuszom – zależy na rozwoju i pozytywnym trendzie wzrostowym wartości akcji. Kurs akcji każdej ze spółek zależy bezpośrednio od popytu i podaży na te akcje na rynku. Zarząd spółki prowadzi aktywną politykę informacyjną opartą o zasady ładu korporacyjnego i zasady obowiązków informacyjnych określonych przepisami prawa. Zapewniam, że spółka traktuje wszystkich inwestorów na równi i z szacunkiem, dzieląc się z Państwem wszystkimi istotnymi informacjami. Obecna sytuacja na giełdzie w Polsce oraz na świecie nie jest korzystna, ale patrzymy na przyszłość z optymizmem i spółka dalej konsekwentnie realizuje założoną strategię. Reakcją TelForceOne na tę tendencję rynkową jest podtrzymanie wysokiej jakości produkcji potwierdzonej niedawno uzyskanymi certyfikatami oraz budowa sieci dystrybucyjnej na terenie Europy. Już teraz TelForceOne lokuje ponad 47% swojej sprzedaży za granicą i staje się widocznym graczem środkowoeuropejskim w zakresie aparatów GSM o uproszczonych funkcjach. Szanowny Panie, odnosząc się do cytatów, które Pan przytoczył: a,b – Zarówno na temat dynamiki sprzedaży aparatów komórkowych myPhone w 2011 roku, jak i przychodów Grupy TelForceOne, Zarząd będzie informował tradycyjnie po pełnym roku. Chciałam jednak podkreślić, że zarówno dla TelForceOne, jak i dla innych spółek z branży, kluczowy jest IV kwartał. Wyniki za ten okres znacząco więc wpłyną na wyniki za cały 2011 rok. c – W ciągu ostatniego kwartału mogliśmy obserwować zarówno pogorszenie podstawowych wskaźników makroekonomicznych w kraju, jak i spowolnienie gospodarki na całym świecie. TelforceOne niemal połowę swojej sprzedaży lokuje za granicą i wpływ na zyski spółki ma także sytuacja w krajach, w których spółka jest zaangażowana biznesowo. Firma TelForceOne nie publikowała prognoz na III i IV półrocze dotyczących wyników finansowych, w związku z czym nie możemy się odnosić do wysokości przyszłego zysku/straty. Chcę jednak zaznaczyć, że spółka konsekwentnie się rozwija, jest rentowna i przynosi zyski. Odnosząc się do pytania na temat dywidendy – spółka, zgodnie z założoną strategią na lata 2010-2012 wszystkie zyski będzie reinwestowała. Jednocześnie jest jeszcze za wcześnie na rozmowę na temat polityki dywidendowej w dalszej przyszłości. @pio355, w dniu 5.08.2011 nie istniały fundamentalne przesłanki, które mogłyby wpłynąć na kurs akcji. Zdarzenie jednorazowe, o którym mowa, wpłynęło znacząco na wyniki finansowe spółki za 1H2011. Kurs akcji ustalany jest natomiast bezpośrednio na rynku, w wyniku zestawienia popytu i podaży na akcje. W przypadku dodatkowych pytań – zapraszam do kontaktu. Z poważaniem, w imieniu TelForceOne Joanna Siedlaczek relations@telforceone.com
|
|
0
Dołączył: 2010-01-19
Wpisów: 74
Wysłane:
1 września 2011 15:27:43
przy kursie: 2,70 zł
kliknij, aby powiększyćDomyslam sie kiedy "zdarzenie jednorazowe" miało miejsce i jaka była reakcja osob wiedzących o jego zaistnieniu.
|
|
0
Dołączył: 2009-03-31
Wpisów: 16
Wysłane:
1 września 2011 15:39:27
przy kursie: 2,70 zł
witam
po podpisaniu umowy z róznymi firmami spolka poblikuje taka informację z klauzulą ze moze te miec istotny wpływ na wyniki, mysle ze to działa także w druga stronę - zaprzestanie projektu moze miec istotny wpływ na wyniki ale społka juz o tym ie poinformowała narażając akcjonariuszy na dotkliwe straty.
Mysle ze nie chodzi tu o siec w rodzinie tylko tubiedronka.
Prosze o odniesienie sie do tej kwestii i odpowiedź takze na inne pytania z poprzedniego mojego postu - bo jak na razie odpowiedzi są bardzo wybiórcze i podawane w sposób w którym społka prezentowana jest z jak najlepszej strony.
Pozdrawiam
|
|
0
Dołączył: 2009-03-31
Wpisów: 16
Wysłane:
1 września 2011 16:00:50
przy kursie: 2,70 zł
Witam akcjonariuszy, jeśli mamy wspólnie minimum 5 % akcji myśle powinnismy wnioskowac o zwołanie nadzywczajnego wlanego zgromadzenia akcjonariuszy a w uchwałach zawrzec punkty o wymianę rady nadzorczej i zarządu Telforceone, nie uda nam sie to bo prezes ma ponad 50 % akcji ale mozemy to robic do skutku aż Zarządowi się znudzi i weźmie się do pracy która przyniesie jakieś efekty. popieram inicjatywe kolegi - zorganizujmy się, naiszmy pismo do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych z opisem tego jak społka wprowdza w bład akcjonariuszy kto ma akcje niech pisze: walcz.akcjonariat@gmail.comkazdy ma jakies kontakty niech w mediach i w internecie, niech pokaże się troche informacji pokazujących spolke z innej strony niz dotychczas Pozdrawiam
|
|
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 116
Wysłane:
1 września 2011 22:28:42
przy kursie: 2,70 zł
Tak na szybko to niepokojące i to bardzo delikatnie mówiąc jest to że obroty za kwartał rosną o 25% a zysk spada o 76%. Niestety tu się kłania strategia firmy wchodzenia w sieci wielkopowierzchniowe przy minimalnej marży. Nie ma się co czarować żaden sklep wielkopowierzchniowy nie zagwarantuje solidnej marży chyba że dla siebie. Im więcej będzie takich umów tym więcej powinno się włączać dzwonków alarmowych. Każde zawirowanie na rynku wystawia spółkę na coraz większe ryzyko przy takich umowach (wzrost cen kompnentów produkcyjnych, wzrost cen transportu, wahania kursu walut)gdyż marża nie jest duża (stała praktyka marketów) i całkowite ryzyko ponosi TF1. Na stabilnym rosnącym rynku ta strategia może przynieść efekty ale nie na takim rynku jak w tej chwili.
|
|
0
Dołączył: 2009-05-18
Wpisów: 16
Wysłane:
2 września 2011 00:15:14
przy kursie: 2,70 zł
Witam serdecznie wszystkich akcjonariuszy, Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale miałem dzisiaj parę spotkań między innymi w sprawie naszego TFONE. Na razie nie wytaczam armat, ale zobaczymy. Sprawa najważniejsza myśle, że i najbardziej budująca. Otrzymałem już parę e-mali i wynika z nich, że na razie mamy w granicach 2%-2,5%, to w mojej ocenie sporo jak na pierwszy dzień ( DD potwierdź jeszcze proszę w e-mailu posiadany pakiet). Zatem Walne wygląda bardzo realnie. Prośba do wszystkich o możliwie jak najszersze przekazanie adresu e-mail: walcz.akcjonariat@gmail.com. Bieżące informację będę przekazywał na tym forum i gdy będziemy oscylować w granicach 5%, to zapewne zorganizujemy serię spotkań w celu ustalenia dalszej strategii działania. Jestem przekonany, że lepszej niż obecna strategia zarządu. Pani Joanno myślę, że powyższa informacja powinna zainteresować zarząd, któremu również polecam adres w celu kontaktu (może przynajmniej część zechce nas poprzeć). Proszę w końcu potraktować nas poważnie! Nie wiem z resztą czy taki apel ma sens, gdyż już po jakości zamieszczonej prezentacji widać, że więcej w niej marketingu niż ważnych dla inwestora informacji. Dla porównania proszę sobie zerknąć na sprawozdanie chociażby ATMGrupa (też mała spółka, tez wyniki słabsze od oczekiwanych, ale "trochę" inna jakość, może to nie polski Berkshire Hathaway, ale krok w dobra stronę). Wywód zakończę subiektywną diagnozą. Po pierwsze zarząd nie ma pojęcia co zrobić w zaistniałej sytuacji. Strategia chyba nie wypaliła, bo odcięcie się wysoko marżowego partnera, na rzecz sieci handlowych może oznaczać gwóźdź do trumny. Już na początku miałem takie wątpliwości, o czym z resztą pisałem na forum, a półroczne dane są tylko tego potwierdzeniem. Naiwnie liczę, że podniesiecie się z kolan, ale na litość Boską do tego trzeba mieć jaja! Być może się uda i odzyskam swoje pieniądze, chociaz niewiele już ich zostało, zanim je rozliczę w stratę podatkową, ale bardziej liczę na to, że ktoś Was wykupi! PS. Proszę piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie gdzie się da. Powiedziało się A, więc w odróżnieniu od pewnych osób musimy i powiedzieć B. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane:
2 września 2011 01:39:49
przy kursie: 2,70 zł
Omówienie skonsolidowanych wyników TELFORCEONE za półrocze 2011 roku Widzę na forum istotną irytację wynikami ale widzę też, że zostały przez niektórych bardzo dokładnie sprawdzone. Swoiste śledztwo Postaram się dodać komentarz do sytuacji spółki. Na wstępie muszę jednak przypomnieć, że zdarzenia jednorazowe się zdarzają (jak to zdarzenia). Tak długo jak nie poprawiają one wyniku, tak długo należy je przyjmować ze spokojem. Zasady sprawozdawczości wskazują koniecznie, kiedy należy niektóre rzeczy po prostu spisać. Ale oczywiście w dniu wydarzenia i podjęcia decyzji o odpisie spółka powinna o wydarzeniu poinformować. Nie przyjmuję także do wiadomości tego, że spółkę wiążą jakieś porozumienia zabraniające jej udzielania informacji akcjonariuszom. Oczywiście szczegóły mogą pozostać utajone. Jednak uzasadnienie tak gwałtownej zmiany czytelnikom się należy. Musimy przecież wiedzieć, czy takie zdarzenie faktycznie jest jednorazowe i jakiej sieci dotyczy. A co, jeśli będzie się to powtarzać? Podobnie z przyczynami zerwania współpracy – jeśli wina jest po stronie TFone, to ryzyko akcjonariuszy rośnie. W każdym razie rzeczona sieć dawała nawet 20% przychodów ze sprzedaży MyPhone. Niestety sprawozdanie zawiera też czeskie błędy i literówki. A w każdym razie mam nadzieję, że są to po prostu pomyłki. Sprawozdanie finansowe nie zawiera danych samego drugiego kwartału a jedynie sumaryczne półroczne. Więc dane za 2q uzyskaliśmy przez różnicę. Zysk brutto na sprzedaży za 2q2011 utrzymał się na bardzo zbliżonym poziomie do kwartału poprzedniego. Wynik „zdarzenia jednorazowego” zaksięgowany jest gdzieś poniżej działalności operacyjnej (prawdopodobnie w pozostałych kosztach operacyjnych). Spółce trzeba oddać to, że jej przychody wzrosły w porównaniu do poprzedniego kwartału o 17%. I dzieje się to mimo iż spółka twierdzi, że widzi spowolnienie na szerokim rynku. Chciałoby się rzec, że dobrze to wróży na drugie półrocze, które zazwyczaj charakteryzuje się większymi przychodami. Ale w świetle utraty ważnego kontrahenta uważam, że takie prognozy są nieuprawnione. W ten właśnie sposób odbija się na moich ocenach urata zaufania do polityki informacyjnej spółki. Niestety pogłębia się to przez brak podziału rachunku wyników na segmenty działalności. To wiadomo, że jest kilka różnych. Spółka podała jedynie, że 80% przychodów pochodzi ze sprzedaży telefonów a kolejne 10% z materiałów eksploatacyjnych. Napisano też, że marża na materiałach eksploatacyjnych jest coraz niższa ze względu na zaostrzającą się konkurencję. Poza wyżej wymienionymi aspektami w sytuacji finansowej spółki niewiele się zmieniło. TFone stale utrzymuje wysoki poziom zapasów, który wpływa na płynność. Widać jest to sytuacja, do której trzeba się przystosować. Podobnie jak współpraca z dużymi sieciami handlowymi, która do łatwych nie należy. Dzięki wysokiemu stanowi środków pieniężnych od dłuższego czasu spada zadłużenie. To nie są złe informacje. Widać, że podstawowe charakterystyki utrzymują się na stabilnym poziomie. Chciałabym napisać, że mimo „zdarzenia jednorazowego” sytuacja spółki nie jest zła. Ale niestety jego wpływ na wynik oraz sposób przekazania poważnie zwiększają ryzyko małych akcjonariuszy. www.stockwatch.pl/gpw/tfone,wy... – pod linkiem znajdują się przeliczone już wskaźniki, zapraszam. Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
0
Dołączył: 2009-05-18
Wpisów: 16
Wysłane:
2 września 2011 10:44:38
przy kursie: 2,63 zł
Witaj Kasiu, jeśli mogę sie tak wyrazic i nie jest to zbytnia poufałość. Dziękuję za zamieszczone wskaźniki i faktycznie masz rację jest wiele spółek o dużo gorszej sytuacji finansowej, a ich akcjonariusze być może nie podnoszą takiego larum jak my, ale...
Na przykład w moim przypadku nie chodzi o strach przed brakiem płynności w spółce, ba nawet nie chodzi o stracone pieniądze (chociaż tracić nikt nie lubi). Na szczęście na początku sierpnia miałem dłuższy wyjazd i ustawiłem stop lossy, także w porównaniu z wieloma inwestorami walczę o przysłowiowa pietruszkę. Jestem być może mentalnie człowiekiem starej daty, bo na głowie na razie tylko parę siwych włosów, ale dla mnie najważniejsze to mieć jakieś zasady!
Czepiam sie tego, jak rzep psiego ogona, ale jak można 05/08/2011 podać oficjalną informację, która już tego dnia ma niewiele wspólnego ze stanem faktycznym, czego potwierdzeniem jest raport z 31/08/2011??? Jaki był cel przekazania tej informacji?
Poza tym ta propaganda sukcesu. Po co to wszystko? Przeciez to bardziej szkodzi niz pomaga spółce. Czy tam ktoś choć trochę liznął psychologię, finanse behawioralne? Czy nie wie, że poczucie straty jest dużo silniejsze niż satysfakcja z zysku?! Zdarzenia jednorazowe maja miejsce i to jest normalne, tylko trzeba mieć odwagę grać w otwarte karty z ludźmi, którzy zainwestowali swoje środki.
Akcje, które mi zostały będę trzymał, nawet jak spadną do 0,1 zł za sztukę i liczę, że uzyskamy (ja i inni inwestorzy) odpowiedź na wszystkie pytania, które sa dla nas istotne z punktu widzenia inwestorów. Pozdrawiam
|
|
0
Dołączył: 2009-03-31
Wpisów: 16
Wysłane:
2 września 2011 11:19:29
przy kursie: 2,63 zł
Witam, popieram marhabala, ze wielkopowierzchniowe niekoniecznie musza byc kluczem do sukcesu.
sam siedze w branzy internetowej i patrząc na to co wyprawia w tym zakresie spolka to włosy mi staja na głowie. internet ma to do siebie ze mądrze poprowadzony jest najefektywniejszym kanałem prezentacji, promocji i sprzedaży. społka cały ten zakres przerzuca na kontrahentów licząc błędnie ze nie musi sie tym zajmować bo produkt sam sie sprzeda. historia pokazuje ze firmy które nie radzą sobie z internetem furory nie robią zwłaszcza na obszarach których panuje duża konkurencja.
inna kwestia ze zarzad swiadomie idzie droga nokii a nie apple - bedzie produkował setki rodzajów telefonów zamiast skupic sie na mniejszej ilości produktów a popularniejszych i szybciej sprzedawalnych - vide maxcomm, ktory robi to czego szuka rynek (komórki dla seniora, tablety, gps, krótkofalówki, ramki - po 2-3 z każdej kategorii a najtańsze w świetle konkurencji). tfonowski mySafe pewnie będzie totalną porażką patrząc na sprzedaż trackerów gps na allegro bo nie sadze żeby tfone wprowadził jakąś rewolucje ze np bateria trzyma 7 dni... i po kolejnym raporcie kiepskim dla spółki po raz kolejny dowiemy się o zdarzeniu jednorazowym albo błędnej ocenie zarządu; akcje w tym czasie pewnie będą już na liście alertów w cenie 50 gr/szt ;(
|
|
4
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 1 251
Wysłane:
2 września 2011 13:04:59
przy kursie: 2,63 zł
novitius napisał(a):Witaj Kasiu, jeśli mogę sie tak wyrazic i nie jest to zbytnia poufałość. Dziękuję za zamieszczone wskaźniki i faktycznie masz rację jest wiele spółek o dużo gorszej sytuacji finansowej, a ich akcjonariusze być może nie podnoszą takiego larum jak my, ale...
Na przykład w moim przypadku nie chodzi o strach przed brakiem płynności w spółce, ba nawet nie chodzi o stracone pieniądze (chociaż tracić nikt nie lubi). Na szczęście na początku sierpnia miałem dłuższy wyjazd i ustawiłem stop lossy, także w porównaniu z wieloma inwestorami walczę o przysłowiowa pietruszkę. Jestem być może mentalnie człowiekiem starej daty, bo na głowie na razie tylko parę siwych włosów, ale dla mnie najważniejsze to mieć jakieś zasady!
Czepiam sie tego, jak rzep psiego ogona, ale jak można 05/08/2011 podać oficjalną informację, która już tego dnia ma niewiele wspólnego ze stanem faktycznym, czego potwierdzeniem jest raport z 31/08/2011??? Jaki był cel przekazania tej informacji?
Poza tym ta propaganda sukcesu. Po co to wszystko? Przeciez to bardziej szkodzi niz pomaga spółce. Czy tam ktoś choć trochę liznął psychologię, finanse behawioralne? Czy nie wie, że poczucie straty jest dużo silniejsze niż satysfakcja z zysku?! Zdarzenia jednorazowe maja miejsce i to jest normalne, tylko trzeba mieć odwagę grać w otwarte karty z ludźmi, którzy zainwestowali swoje środki.
Akcje, które mi zostały będę trzymał, nawet jak spadną do 0,1 zł za sztukę i liczę, że uzyskamy (ja i inni inwestorzy) odpowiedź na wszystkie pytania, które sa dla nas istotne z punktu widzenia inwestorów. Pozdrawiam
W omówieniu sprawozdania na takie rzeczy nie ma miejsca ale teraz mogę powiedzieć tak: uważam, że dobrze robicie podnosząc larum. I zgadzam się z Twoją opinią. 
|
|
0
Grupa: Emitent
Dołączył: 2011-08-03
Wpisów: 55
Wysłane:
4 września 2011 19:51:43
przy kursie: 2,63 zł
Witam serdecznie,
poniżej prezentuję Państwu oficjalne oświadczenie Zarządu TelForceOne w sprawie obecnej sytuacji spółki
OŚWIADCZENIE ZARZĄDU TELFORCEONE W SPRAWIE OBECNEJ SYTUACJI SPÓŁKI
Szanowni Państwo,
w związku z wieloma komentarzami pojawiającymi się w ostatnim czasie na forach internetowych przedstawiamy najważniejsze fakty dotyczące Grupy Kapitałowej TelForceOne.
W opinii Zarządu na wyniki finansowe za I półrocze 2011 wpłynęła sezonowość, z którą mamy do czynienia w sektorze, w którym działa TelForceOne. II kwartał tradycyjnie jest najsłabszym okresem w roku. Kluczowy i najlepszy pod względem osiąganych wyników finansowych, zarówno dla TelForceOne, jak i innych spółek z branży jest kwartał IV.
Ponadto, przypominamy że w I półroczu 2011 miało miejsce zdarzenie jednorazowe w postaci zaprzestania projektu przez jednego z operatorów wirtualnych. Było ono całkowicie niezależne od spółki, a szczegółów zdarzenia nie możemy podać do publicznej wiadomości ze względu na ustalenia formalne z tym kontrahentem. Zapewniamy Państwa, że dla nas także nie jest to komfortowa sytuacja i zdecydowanie pragnęlibyśmy przedstawić Państwu szczegóły wspomnianego, wstrzymanego projektu.
Po uwzględnieniu korekty nieorganicznej sprzedaży, spółka myPhone odnotowała w I półroczu 2011 naturalny wzrost wolumenu wprowadzonych na rynek telefonów GSM w wysokości powyżej 20%.
Zarząd nie planuje obecnie skupu własnych akcji. Zgodnie ze strategią spółki na lata 2010-2012 wszystkie zyski są reinwestowane. Uważamy, że inwestycje w rozwój działalności Grupy są priorytetowym zadaniem, którego realizacja przyczyni się do wzrostu wartości TelForceOne.
Spółce bardzo zależy na dalszym rozwoju, a także na podpisaniu w przyszłości nowych umów z operatorami telekomunikacyjnymi i sieciami wielkoformatowymi. Cały czas prowadzone są rozmowy na ten temat, a o zawartych umowach będziemy na bieżąco informować.
Pragniemy podkreślić, że spółka TelForceOne konsekwentnie działa na swoich rynkach, jest rentowna, ma dobrą płynność i przynosi zyski.
Z poważaniem,
Zarząd spółki TelForceOne SA
|
|
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane:
4 września 2011 22:39:20
przy kursie: 2,63 zł
Tak z ciekawości się przyglądam sytuacji i mam pytanie do Przedstawiciela Spółki na forum. Skoro wspomniane zdarzenie jednorazowe odpowiada za 20% przychodów, czyli około 20 milionów sprzedaży to dlaczego spółka bezzwłocznie o tym nie poinformowała, skoro przekracza ta kwota 10% kapitałów własnych czyli 7,6 miliona? Przecież to umowa znacząca? PS: Akcjonariuszy mniejszościowych informuję, że istnieje możliwość zrzeszania się. Jeśli liczba akcji przekroczy w zrzeszeniu 5%, to stowarzyszenie może ubiegać się o przedstawiciela w radzie nadzorczej. W dobrych praktykach jest posiadanie jednego przedstawiciela niezależnego. Takie rzeczy miały miejsc w spółce ZEG, a obecnie prowadzone są w spółce Jupiter. Stowarzyszenia powstają pod skrzydłami SII. To nie jest niemożliwe. Akcjonariusze mniejszościowi nie są wcale tacy bezradni, jakby mogło się wydawać.
|
|
0
Dołączył: 2009-05-18
Wpisów: 16
Wysłane:
5 września 2011 00:22:51
przy kursie: 2,63 zł
Witam,
Cieszę się, że Zarząd przedstawił swoje oficjalne stanowisko, nie mniej jednak podobnie jak anty_teresę ciekwi mnie dlaczego spółka nie przkazała takiej informacji w wcześniej, skoro przekroczyło 10% KW? Jeśli zdarzenie miało charakter informacji poufnej, to dlaczego później spółka nie przekazała informacji o jej odtajnieniu?
Moja interpretacja jest niezmienna. Optymistyczne informacje, które pojawiły się na początku sierpnia nie uwzględniały informacji o zdarzeniu jednorazowym pomimo tego, że duzo wcześniej do niego doszło i zarząd wiedział jaki będzie miało ono wpływ na wynik spółki. Poprzez to zaniechanie inwestorzy nie dysponowali właściwą wiedzą, co mogło mieć wpływ na ich decyzje inwestycyjne, a co za tym idzie notowania akcji spółki.
PS. Właśnie się zrzeszamy. Mamy juz spore osiągniećia i mocno wirzę w to, iż w najbliższej przyszłości uda nam się skompletować 5% akcji.
|
|
0
Dołączył: 2010-12-02
Wpisów: 7
Wysłane:
5 września 2011 14:24:10
przy kursie: 2,47 zł
Skoro niezgodofnie z zasadami zatajono przed akcjonariuszami, tak wazna (negatywna) informacje, a z drugiej strony podano nieprawdziwa informacje o dobry wynikach spolki, warto zglosic to do KNF. Niech przy kazji sprawdza czy przypadkiem ktos z osob wtajemniczonych nie sprzedawal akcji w tym czasie wiedzac ze kurs akcji bedzie spadal.
|
|
0
Dołączył: 2009-03-08
Wpisów: 319
Wysłane:
5 września 2011 14:50:32
przy kursie: 2,47 zł
Trochę obok tematu, ale nie do końca - czekam z niecierpliwością na moment w którym będzie można głosować elektronicznie na walnych nawet posiadając jedną akcje. Może to nie do końca będzie przełom, ale w niektórych przypadkach na pewno silne oręże przeciw traktowaniu mniejszościowych akcjonariuszy i ich akcji jak papierów II kategorii. Teoretycznie wszystkie akcje są równe, ale nie w praktyce, w praktyce powszechne jest omijanie tejże równości (oczywiście zgodnie z prawem) różnego rodzaju handlem poza giełdą oraz dodrukiem akcji bez pp po cenach odbiegających od rynkowej (Gino Rossi, Rafało itp), numerami w stylu GEM na Petrolu i Centrozapie. W teorii deal polega na tym, że kupuję akcje, czyli przejmuję na siebie część ryzyka, w zamian mam szansę na zysk razem z głównym akcjonariuszem, w praktyce ta zasada jest zupełnie wypaczana, ryzyko pozostało, a profitów nie ma, nie dotyczy to tylko naszej giełdy, ale rynków kapitałowych w ogóle - vide ostatni numer Buffeta na Boa, dobry dla Buffeta, niekoniecznie dla pozostałych akcjonariuszy. I nie mam złudzeń, w którym kierunku to będzie podążać, toteż zarobić będzie coraz trudniej, w miarę jak nasza giełda będzie "dojrzewać" będzie coraz bardziej techniczna.
Edytowany: 5 września 2011 14:51
|
|
6
Dołączył: 2009-12-04
Wpisów: 495
Wysłane:
7 września 2011 09:42:16
przy kursie: 2,49 zł
Codziennie na sprzedaży ukrytych jest kilkadziesiąt tysięcy akcjii, czasami znikają na jakiś czas po czym pojawiają się znowy, i codziennie wystawiane są o te kilka procent niżej , kurs nie ma szans się wybić dopuki nie wywali wszystkiego, tylko ile tego jest? Może niechęć do skupu akcj własnych ma drugie dno, po co przekładac akcje z jednej kieszeni do drugiej. Water=70% Land=30% Its a Divers World !!!
|
|