Mój portfel inwestycyjny "Masa"

jak siła wyższa to nic się nie poradzi, wrócisz jeszcze na giełde?

O cholera, szczere wyrazy współczucia, cholerne baby tak czasami mają...
Jedynym lekarstwem jest szybka "przyjaźń" z kolejną kobietą. Ja parę lat temu po rozstaniu z dziewczyną (po 8 latach) szybko brałem na wyro każdą,co się rusza,zapewniam,że pomogło...
Trzymaj się chłopie i do dzieła...

Ooo WD-bardzo fajnie Ci to wyszło , w dobry sposób połączenie giełdy z obecną sytuacją życiową.
Faktycznie "każda bessa się kiedyś kończy",baby potrafią złamać człowieka,ale Masa nie dawaj się...!
Idź z kumplami na piwo (byle oczywiście nie wpadać w alkoholizm,bo to jeszcze gorzej!), potem pomyśl którą by tu zgrabną sobie zaprosić na kolacyjkę z opcją smacznego śniadania i z tego wyjdziesz...
I na przekór swej "byłej" masz mieć głowę podniesioną do góry (a jak spotkasz inną fajną babkę-to również coś innego )...

Szczere wyrazy współczucia. Trzymaj się chłopie.
Życie jest ciężkie, cholernie ciężkie. Też przechodziłem w moim relatywnie krótkim życiu momenty, których nie życzę nawet wrogom. I zapewne każdy coś takiego przechodził.
Nauczyłem się, że aby osiągnąć sukces w życiu, jakkolwiek go nie rozumiesz, trzeba nauczyć się godzić z niesprawiedliwością, podłością innych i brnąć do przodu.
Jedyne co masz i czego Ci nikt nie odbierze, to pozostałe lata Twojego życia. Walcz aby wykorzystać je jak najlepiej.

Pozdrawiam.

Czas na podsumowanie portfela.
Ciężka sytuacja życiowa jak obserwatorzy mojej kroniki wiedzą zmusiła mnie do sprzedaży wszystkich akcji. Nie chciałem tego robić ale nie byłem niestety pewny "jutra". Obecnie kapitał w całości leży na lokacie "jednodniowej-zarabiającej". Nie mam innego lepszego pomysłu na chwilę obecną.
Strata od początku inwestycji wynosi -39,69%.

przyłączam się Masa do wszystkich wpisów forumowych braci...
trzymaj się chłopie dzielnie, czasem w życiu są takie chwile że boli i nijak tego nie zmienisz, zwyczajnie i po prostu trzeba jakoś je przetrwać...
stratę inwestycyjną zupełnie sobie olej, to tylko teraz i dzisiaj, a nic nie trwa wiecznie - odbijesz sobie..
a tak poza to podziw i szacunek dla Ciebie za otwarte karty

Wczoraj próbowałem coś kupić a dokładnie Centklimę i Lotos jednak ostatecznie nic nie kupiłem i nadal w 100% mój portfel zajmuje gotówka. Wynik od początku roku mizerny -39,33%.

Dzisiaj dokonałem częściowo zakupu spółki ale ponieważ zlecenie nie jest jeszcze do końca zrealizowane nie chcę ujawniać o jaką spółkę chodzi. Dodatkowo "obserwuję" i czekam na odpowiedni moment do zakupu dwie kolejne. Jeśli zlecenie się zrealizuje napiszę wieczorkiem po pracy o jakie spółki chodzi.

Jedno zlecenie zrealizowałem w całości i jest to Cersanit. Zakupiłem spółkę w cenie 4,70zł. Druga spółka zrealizowała się również prawie w całości pozostało niewiele do kupna więc mogę się przyznać że jest nią Photon kupiony po 2zł. Na obu spółkach nie mam wyznaczonego przedziału czasowego i sprzedam jeśli będę uważał to za stosowne.

Buldi nie próbowałem. Myślę, że część żon stanowi pasywa ale też są te które nalezy umieścić po stronie aktywów. Koniec bo gospodarz będzie zły że zasmiecam mu wątek mało merytorycznymi wpisami