Zdemontuje na razie to moje zlecenie zamykające, przynajmniej do godz. 10,00 czyli odczytu PKB.
Tak sobie myślę, że jakby tak domknąc lukę, to z uwagi na wysokość wczorajszej świeczki łatwo by ją było przeskoczyć razem z oporem, a wtedy mamy objęcie hossy i nawet Mikołaj mógłby do mnie przyjść.
... tak wiem , tym razem przegiąłem.
To chyba efekt wczorajszych stresów.