NICOGAMES [NGS]

Przypominam, że dziś powinien się pojawić "raport" z dzialania szpółki w q3.

1 Mam pytanko czemu non stop mnie obrażasz- nie uzasadniając swoich wypowiedzi- ja leszcz :) dobre , Moje zdania nierozsądne-czemu?. W końcu na, żadną moją wypowiedź jeszcze nie odpowiedziałeś podając jakiekolwiek dowód.
2. Gdyby się jednak moje słowa sprawdziły- to brzydko, że jeszcze nie znasz (przypuśćmy nowych inwestora/ów), a już ich obrażasz. Czy Ty tylko umiesz obrażać- nic konkretnego nie piszesz, przypominasz mi gościa z CD-red który 2-3 lata temu też tylko wszystkich obrażał i wyzywała RN i zarząd Cd-red od szumowin, a teraz znikł i nie przeprosił ludzi którzy w ciągu około 1-1,5 roku zarobili nawet i po 500%, a fachowcy może i więcej.
3. Powiem jedno na razie jak pisałam wcześniej gdybam sobie i myślę i mam nadzieję, że Ty nie znikniesz za trzy do sześciu miesięcy z tego forum i będziesz wstanie zwrócić niektórym "honor do kieszeni"

1.Mam pytanko , a czemu zaklinam rzeczywistość?
2.A kto ze mnie zrobił balona jak myślisz skoro na razie nie narzekam i nic nie sprzedaje?
3. Jaka bolesna lekcja?

@kobieta z lasu

A patrząc odwrotnie, ciekaw jestem, czy Ty "zwrócisz honor" :)

Ad 1. zaklinanie rzeczywistości - 99% ludzi mówi, że NGS to 'zgniłe, śmierdzące jabłko' a ty nadal twierdzisz, że to 'pyszna trufla na której nikt się nie poznał' (masz do tego pełne prawo, z tym że na giełdzie większość myli się bardzo rzadko).
Ad 2. kłania się czytanie ze zrozumieniem - to był przykład, a nie komentarz do twojej postawy
Ad 3. vide Ad 2.

Odnośnie samego Nicolasa - przyglądam się spółce od kilku lat, jej akcje miałem przez jakiś czas i nawet na nich nieźle zarobiłem na spekulacji. Specjalnie używam słowa spekulacja, ponieważ kiedyś myślałem, że rzeczywiście można będzie tu zarobić na bazie dobrej gry i szczerze kibicowałem spółce (tak jak innym polskim developerom gier), natomiast rzeczywistość zweryfikowała moje zamiary i okazało się, że jedyną formą zarobienia na NGS jest gra spekulacyjna.

Naprawdę uważasz, że nie ma lepszych spółek do grania niż NGS? Osobiście już bym wolał spółki ze stajni don Patro - tam przynajmniej zasady są jasne - gra się w trzy karty i ostatni gasi światło - a tutaj?

Ad.1 - nigdy nie pisałam tego - i od tego się zaczęło:)
Ad.2 - czytam ze zrozumieniem i jeżeli Ad.1 nie do mnie więc i ad2. również
Ad3. vide Ad 2.

albo jest to dowcip zdesperowanych katastrofą na kursie inwestorów albo tak sobie myślę....

... jako że spółka już jest praktycznie całkowitą wydmuszką to trafia do kategorii ala Fon... więc może mistrzu Don kupi kolejną "nazwę" na swoje biznesy? Wtedy by się działo, split, resplit, spit i ze dwa dodruki akcji po drodze.

ale stawiam jednak na to pierwsze z pewnością 70% ;), raczej kolejna zagrywka w stylu "może paru leszczy podstawi się na akcje".

@mathu:
Myślisz, że bankierowcy zapewnią finansowanie tego tworu chociażby przez pół roku ?

Zachowanie bankierowców to jest świetny przykład na psychologię tłumu: miesiąc temu ludzie byli masowo przeciwko dodrukowi, zwoływali pospolite ruszenie; a teraz jakimś cudem sporo z tych przeciwników jest za, chociaż nic w sytuacji spółki się nie zmieniło.

@Scarry:
Oczywiście, że bez dodruku spółka nie istnieje - to wiadomo od dawna. Pytanie kto obejmie tą dodatkową emisję, bo w tych bankierowców to ja nie wierzę. Tu nawet nie chodzi o to czy można być tak durnym, ale o zwyczajną arytmetykę: paru mln zł akcjonariusze Nico to na zbyciu nie mają.

A po jakiego grzyba wylewasz tu swoje zale? Jesli masz akcje to nieobecnosc na walnym jest glupota. Jesli nie masz akcji ale uparcie tu siedzisz to moze byc jakies zaburzenie, jakas wariacja syndromu sztokholmskiego?

Swoja droga zabawnie sie czyta te wasze wypociny. Pojecia nie macie co sie dzieje w spolce i jaki jest plan jej ratowania ale uparcie wylewacie te pomyje na NGS. Jak dzieci we mgle. Doslownie bankier 2 :/
Obecne komunikaty sa poklosiem ustalen ostatniego walnego i wyglada na to, ze wszystko idzie zgodnie z planem. Jesli sie nie uda to owszem, moze byc bankructwo. Ale jesli sie uda bedzie wrecz przeciwnie.