Harrak napisał(a): W sprawie cen zbóż: proszę sobie wyobrazić, że dwie podobne spółki prowadzą działalność, ale ich prezesi mają różne opinie na temat przyszłych cen zbóż. Z Pana wypowiedzi wynika, że wyżej wyceni Pan spółkę, która ma prezesa hurrraoptymistę ;)
To chyba zbyt daleko idący wniosek. Po raz kolejny zwracam uwagę, iż przytoczone przez Ciebie ryzyko zostało wskazane przez spółkę. Może rzeczywiście położyłem na nie zbyt duży nacisk, ale na pewno nie ma ono dużego wpływu na wycenę. Tutaj problem jest gdzie indziej (cd. parę zdań niżej)
Harrak napisał(a):Biegły nie ma możliwości sprawdzenia stanu magazynów.
Nikt nie wymaga od biegłego żeby biegał z wagą i oceniał ile jest pszenicy, czy żyta. To przy tej skali działalności nie jest to po prostu realne. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, iż audytor uczestniczy w inwentaryzacji i wyrywkowo sprawdza ten proces. Weryfikuje procedurę, ewentualnie system zarządzania zapasami itp.
Z drugiej strony dziwne że w przypadku Kernela czy Astarty audytorzy nie mieli żadnych zastrzeżeń do tej pozycji, a skala ich działalności jest o wiele większa.
Harrak napisał(a):Ponadto uważam, że dla spółki rolnej porównywanie sprzedaży czy zysku na podstawie kwartałów jest kompletnie pozbawione sensu. Chodzi o to, że spółka nie sprzedaje co kwartał ćwierci swoich zbiorów lecz sprzedaje najwiecej w tym kwartale w którym spodziewa się najwyższych cen. Może to być różny kwartał. Wkrótce wyniki powinny być bardziej stabilne - olej na pewno będzie sprzedawany w sposób ciągły.
Tutaj zgoda wyraźnie widać w wynikach sezonowość o której wspominałem w omówieniu. W drugim półroczu spółka generuje znaczną część wyniku. Dopiero ostatnie dwa kwartały pokażą jak wygląda Agroliga. Po pierwszych sześciu miesiącach nie wyciągałbym daleko idących wniosków, ale o tym chyba też pisałem ..
Harrak napisał(a):Kurs spółki na naszej giełdzie jest niesamowicie niski. Jaka w tym zasługa spółki zależnej bankrutującego (?) Novianu. Spółka ta miała ogromny pakiet Agroligi co wynikało z komunikatu i nie mogła sprzedać wszystkiego na giełdzie ze względu na znikome obroty. Dlatego zakładam, że nadal wyprzedaje - tyle ile może.
Możliwe, iż jest to jeden powodów niskiej wyceny, jednakże nie ma za bardzo jak go zweryfikować. Novian ma po niżej 5% akcji Agroligi, dodatkowo w swoim raporcie półrocznym nie informował o ilości posiadanych akcji Agroliga.
Wydaje mi się, że tutaj nie ma jednego powodu niskiej wyceny. Jeżeli nałożymy na siebie problemy ze sprawozdawczością finansową, niską przejrzystość spółki, działalność prowadzona na mało znanym rynku ukraińskim (sam pisałeś o inflacji, zmianach prawnych które mogą mieć wpływ na ceny zbóż na lokalnym rynku itp), dodatkowo firma notowana jest na NC, na którym jest niestety problem z płynnością walorów, to mamy kilka czynników które dołują wycenę.